• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wątpliwości związane z czasem pracy nauczyciela

Wojciech Kawczyński
28 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Pracownik wykonujący pracę w godzinach nadliczbowych powinien pamiętać o dokumentowaniu tego faktu. Pracownik wykonujący pracę w godzinach nadliczbowych powinien pamiętać o dokumentowaniu tego faktu.

Czas pracy nauczycieli często rozkłada się inaczej niż np. czas pracy pracowników biurowych. Podział na zajęcia dydaktyczne i czas potrzebny do przygotowania się do tych zajęć może budzić wątpliwości. W takiej sytuacji znalazł się nasz czytelnik.



Dzień Edukacji Narodowej 2022. Kiedy jest Dzień Nauczyciela?



Jestem nauczycielem matematyki, zatrudnionym w prywatnej szkole na 3/4 etatu na podstawie Kodeksu pracy. Przed rozpoczęciem roku szkolnego z dyrektorem była umowa na 18 godzin lekcyjnych, ale na umowie napisano jedynie wymiar 30 godzin tygodniowo bez podziału na jednostki dydaktyczne. Obecnie chcą mnie przymusić do przyjęcia dodatkowej klasy i dołożyć 5 godzin lekcyjnych bez zwiększenia wynagrodzenia w ramach 30 godzin, na które byłem umówiony przed rokiem szkolnym. Powiedziano mi, że jeśli na to się nie zgodzę, żebym złożył wypowiedzenie. Czy postępowanie pracodawcy w świetle prawa jest prawidłowe?
Odpowiedzi na to pytanie udzielił mecenas Wojciech Kawczyński z Kancelarii Prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni Sp.p. w Gdańsku.

Wojciech Kawczyński, radca prawny Wojciech Kawczyński, radca prawny
Na początku należy wskazać, że zgodnie art. 10a oraz 91b ust. 2 pkt 3 w związku z art. 1 ust. 2 pkt 2 lit.b ustawy Karta Nauczyciela z dnia 26.I.1982 r. (dalej jako KN) nauczycieli zatrudnionych w szkołach niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych zatrudnia się na podstawie ustawy Kodeks pracy (dalej jako KP), a Karta Nauczyciela ma do nich jedynie ograniczone zastosowanie.

Zgodnie z art. 129 KP, co do zasady czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy. Umowa o pracę Czytelnika przewidywała tygodniowy wymiar czasu pracy na 30 godzin bez podziału na godziny przeznaczone na zajęcia dydaktyczne oraz pozostałe. Choć do nauczycieli szkół niepublicznych nie stosuje się art. 42 KN, który stanowi o podziale na godziny przeznaczone na zajęcia dydaktyczne, wychowawcze, opiekuńcze oraz na przygotowanie się do zajęć, samokształcenie i doskonalenie zawodowe, to powszechnie wiadomym jest, iż także nauczyciel szkoły niepublicznej powinien mieć możliwość przygotowania się do zajęć, sprawdzenia sprawdzianów itp. a czynności te są wykonywaniem pracy na rzecz pracodawcy.

Porady prawne w naszym serwisie


W przypadku Czytelnika zapewnienie, iż w ramach tych 30 h, jedynie 18 to będą zajęcia dydaktyczne, a pozostałe miały być zapewne przeznaczone na przygotowanie się do zajęć, było, jak zdaje się wynikać z opisu, zapewnieniem ustnym złożonym przy zawieraniu umowy o pracę.

Czy zdarza ci się przygotowywać do pracy poza jej godzinami?

W rezultacie, pierwsze co Czytelnik powinien zrobić to zażądać potwierdzenia tego warunku pracy na piśmie na podstawie art. 29 § 2 KP. W przypadku odmowy pracodawcy, pracownik może skorzystać z drogi sądowej jednak w sytuacji gdy nie ma przekonywujących dowodów (dokumentów, maili, zeznań świadków itp.) potwierdzających, iż takie były ustalenia przy zawieraniu umowy o pracę, nie jest to rekomendowane rozwiązanie.

W przypadku niewykazania, iż strony umówiły się wykonywanie pracy poprzez przeznaczenie 18 godzin na pracę dydaktyczną, a pozostałych 12 godzin na przygotowywanie się do zajęć i inne czynności związane z wykonywaną pracą, pracodawca może w ramach powierzonego Czytelnikowi zakresu obowiązków, a w wyjątkowych sytuacjach także poza tym zakresem, dowolnie dysponować jego czasem, w ramach uzgodnionego w umowie o pracę wymiaru czasu pracy. Oznacza to, że pracodawca może samodzielnie zdecydować w takim wypadku, iż od danego momentu to 23 godziny w tygodniu będą przeznaczone na zajęcia dydaktyczne, a 7 na przygotowywanie się do zajęć i inne czynności związane z wykonywaną pracą.


Pracownik nie może się temu sprzeciwić, jeśli nie jest to niezgodne z umową o pracę, natomiast może zgłosić pracodawcy, iż zmiana taka wiązać się będzie z koniecznością wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych. Skoro bowiem, co było pomiędzy stronami dotychczas bezsporne, do prowadzenia zajęć dydaktycznych w wymiarze 18 godzin tygodniowo koniecznym jest przeznaczenie 12 godzin na przygotowanie się do tych zajęć, to przy zachowaniu takich samych zasad świadczenia pracy, przyjąć należy, iż przy 23 godzinach tygodniowo zajęć dydaktycznych, przygotowywanie się do tych zajęć i inne czynności związane z wykonywaną pracą powinny zająć niemniej niż 15 godzin. W takiej sytuacji wszystkie godziny spędzone na pracę powyżej 30 godzin tygodniowo, w przyjętym dla Czytelnika okresie rozliczeniowym, stanowią pracę w godzinach nadliczbowych.

Czytelnik winien jednak pamiętać o zgłoszeniu tego faktu pracodawcy. Praca w godzinach nadliczbowych winna bowiem odbywać się na polecenie lub przynajmniej za zgodą pracodawcy. Zgoda taka może być także dorozumiana i jeśli pracodawca mimo powzięcia wiedzy o wykonywaniu przez pracownika pracy w godzinach nadliczbowych nie wyraża sprzeciwu lub nie modyfikuje sposobu świadczenia pracy w taki sposób, aby możliwym było wykonywanie tych obowiązków w godzinach pracy, to przyjmuje się, że wyraził zgodę na świadczenie pracy w godzinach nadliczbowych. Pracownik wykonujący pracę w godzinach nadliczbowych powinien także pamiętać o dokumentowaniu faktu wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych w sytuacji, gdyby pracodawca to kwestionował.
Porady prawnika Porady prawnika

Masz wątpliwości dotyczące działań firmy, która cię zatrudnia? Nie wiesz jak postąpić w sporze z pracodawcą, jakie możliwości pozostawia ci prawo pracy? A może po prostu jest temat, który cię nurtuje i chcesz poznać zastosowanie bieżących przepisów? Prześlij swoje pytania mailem: serwispraca@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Praca portalu Trojmiasto.pl

O autorze

autor

Wojciech Kawczyński

radca prawny, kancelaria Kawczyński i Kieszkowski

Opinie (276) 3 zablokowane

  • Dlaczego zaden belfer niechce emigrowac na zachód,bo nigdzie niema tak dobrze jak w Polsce! (2)

    Na zachodzie najpierw musiał by władować kase za studia, potem musiał by tyrać 5 razy więcej. I jednocześnie stracił by te 3 miesiące płatnego urlopu. Dostał by tylko trochę więcej .

    • 11 13

    • Platny 3 miesieczny urlop nauczyciela w skali roku to standard w Europie

      • 0 0

    • Serio?

      • 1 2

  • Kierat (3)

    Moja żona uczy matmy 28 g /tydz. Plus rady, szkolenia,wywiadówki, zastępstwa,egzaminy próbne i oficjalne. Do tego wychowawstwo klasy integr. Przygotowanie spr. I sprawdzanie zesztów. Wycieczki szkolne i konkursy. Jej pokój nazywam celą. Jeszcze do tego głupi rodzice i użeranie się z trudnymi rozpieszcz. Dziećmi. Za 2700 / mięs. Ci co krytykują to ciemniaki a moja żona to kochająca zawód frajerka. Ale ją szanuję i kocham za serce

    • 49 8

    • Rodzice glupi , dzieci glupie, to za co zona tak kocha ta prace?

      • 0 1

    • (1)

      Wzruszające tylko godziny się nie zgadzają. Uczy maksymalnie 18, chyba że bierze darmowe godziny za innych. Generalnie łzawy bełkot.

      • 0 7

      • Zgadzają się

        Nauczyciel może pracować do 27 godzin dydaktycznych + zastępstwa i konsultacje.

        • 2 1

  • (4)

    System w Skandynawi super, tylko nasze szkoły nie maja zaplecza ale to jest do zrobienia bo częśc gabinetów ma swoje dodatkowe pomieszczenia.
    W polsce podstawa reformy to 20 godzin dydaktycznych
    Zlikwidowqać całkowicie dodatkowe nadgodziny w etacie, bo nauczyciele w pogoni za kasą pracują, chodzi o godziny6 dydaktyczne po 27 godz, oczywiscie nie wszyscy
    W klasach podstawowych 20 uczniów w klasie w szkołach ponadpodstawowych 22-25 i powazne traktowanie swoich obowiąków przez nauczycieli

    • 27 8

    • Jakiego zaplecza?

      • 0 0

    • O liczbie dzieci w klasie decyduje gmina!

      Ile to razy na moim angielskim klasa tuż przed maturą - licząca 24 osoby- nie była już dzielona na grupy pod względem zaawansowania, a maturę z angielskiego prawie każdy chce zdawać i to na poziomie rozszerzonym (przynajmniej u nas). I co mamy zrobić? Zęby w ścianę :/

      • 0 0

    • Zawsze poważnie traktuje swoje obowiązki. Nadgodziny nie są przywilejem tyko przymusem

      • 3 1

    • pracuje 25 h ( 60 min) a dzieci mam 25. Bardzo poważnie traktuje swoje obowiązku- pracuję z młodym człowiekiem a nie towarem czy statystyką, jak traktuje dzieci MEN

      • 2 0

  • panie prawniku, (1)

    1) niemniej jednak, a nie mniej niż
    2) przekonujący lub przekonywający, ale nie przekonywujący

    • 8 0

    • Uff

      A już myślałam, że to ja źle umiem;)

      • 0 0

  • skoro jest tak źle i ciężko, to czemu nie ma wolnych etatów w szkole? (1)

    • 10 7

    • Są etaty! Na początku wszystkim wydaje się to super praca! Do momentu napotkania " kochających rodziców"! A później codzienny stres, brak wsparcia ze strony rodzicow( którzy budzą się za późno), kuratorium i wreszcie ministerstwa! Po 5. latach z zadosnego, pełnego zapału człowieka robi się zalękniony, zmęczony i biedny belfer! Nie bez kozery ukuto przysłowie / przekleństwo"a bodajbys cudze dzieci uczył"

      • 2 0

  • Wyjaśnijmy kilka rzeczy (7)

    Po pierwsze - mało który nauczyciel ma rzeczywiście 18 h dydaktycznych. Brakuje n-li, więc łata się dziury nadgodzinami. Wielu nauczycieli ma od 22-27 h. Do tego niby nieobowiązkowe konsultacje, zajęcia dodatkowe, kółka (bezpłatne) i okienka w środku lekcji, za które też nikt nie płaci (chyba, że się dostaje zastępstwo). Wychodzi z tego nierzadko ponad 30 h w szkole. Ja sama z powodu planu nigdy nie wracam przed 16, a zaczynam najpóźniej o 8:55. Na rady (2 razy w miesiącu) i zebrania (raz w miesiącu), zebrania zespołów zadaniowych (co 2 tygodnie), szkolenia - średnio 2-3 miesiąc i ogarnianie dziennika i dokumentacji w życiu nie starczy czasu w etacie. Średnio pracuję ok 50-60
    godzin, nie licząc sprawdzania i przygotowywania.

    Przygotowywanie się. Nie każdy pracuje z dziećmi z klas 0-3 i w kółko uczy o trójkątach. W ostatnich klasach gimnazjum i liceach trwa wyścig szczurów i materiał znacznie wykracza poza podręcznik. W nowoczesnych metodach lekcja nie polega na uczeniu z podręcznika ale z korzystania z różnorakich narzędzi multimedialnych, flashacards, dodatkowego kserowania stosów materiałów z książek ze słownictwem profilowanym i specjalistycznym (tak, już w liceach!). Jasne, mogę uczyć tylko z podręcznika, ale zaręczam, że wtedy moi uczniowie będą daleko w tyle za resztą świata i konkurencją z innych szkół.

    Wakacje - żadne 3 miesiące. W przerwie wakacyjnej zabrane są 2 tygodnie na prace organizacyjne + wyznaczone dyżury w rekrutacji przez cały lipiec i sierpień. Realnie wychodzi tego 5-6 tygodni (czyli 25-30 dni roboczych). To naprawdę tak dużo? Ferie już dawno przestały być wolne. Zajęcia dodatkowe, opiekuńczo-wychowawcze i praca w zespołach zadaniowych - to są dzisiejsze ferie.

    Pewnie, że są nauczyciele, którzy są parę lat przed emeryturą i chcą tylko do niej dotrwać, nie angażują się w projekty edukacyjne i inne zajmujące czas inicjatywy. Ale t nie oni są przyszłością tego zawodu.

    Nie marudzę, bardzo lubię swoją pracę. Pieniądze mogłyby być lepsze, ale jestem w stanie wyżyć. Bardziej denerwuje mnie nagonka na mnie i moich kolegów za to, że niby nic nie robimy. Robimy, i to dużo, ale i tak widzi się nas przez pryzmat 18 h i wolnych wakacji. Szkoda.

    • 33 4

    • W naszej szkole wszystkie bezplatne kolka skonczyly sie po miesiacu. 2 ktore zostaly sa odwolywane srednio 3x w miesiacu

      • 0 1

    • Pani Aniu, należę do tej części społeczeństwa, która to rozumie, proszę się nie przejmować frustratami (1)

      Powodzenia!

      • 7 1

      • Dziękuję za miłe słowa :)

        Uwielbiam moją pracę, mimo wszystko. Dzieciaki dają mnóstwo pozytywnej energii. Pozdrawiam!

        • 1 0

    • (1)

      O, i taką wypowiedź miło jest przeczytać. Sensowna, wierzę że prawdziwa. W Pani sytuacji dochodzi zwyczajnie do nadużyć, godziny „przy tablicy” powyżej 18 tygodniowo powinny być dodatkowo płatne. Może wtedy zarabiałaby Pani jeśli nie dobrze, to chociaż przyzwoicie. Ja znam nauczycieli właśnie od tej drugiej strony: wysiedzieć swoje i wolne. Nawet z własnego doświadczenia w szkołach doskonale widziałem że nauczycieli lubiących swoją pracę było niewielu. Za to tych kilku z powołania, matematyczka w podstawówce, historyk, biolog i chemik w gimnazjum/liceum... Tak, to byli dopiero fachowcy.

      • 3 0

      • W każdym zawodzie są pracownicy rzetelni, którzy się przykładają i tacy, którzy idą po najmniejszej linii oporu. Niestety. A nadgodziny tzw. tablicowe są na szczęście płatne, podobnie jak doraźne zastępstwa :)

        • 0 0

    • Pani Aniu (1)

      Jaka szkoła?

      • 0 0

      • Liceum ogólnokształcące

        • 0 0

  • Nauczyciele (7)

    Najbardziej uciemiezona grupa zawodowa w Polsce... oraja jak woly dniami i nocami... A jaka odpowiedzialność na nic spoczywa.... A ja żałuję że nie mogę sie wypindzyc i sobie poodpoczywac w szkole jako nauczyciel

    • 16 39

    • (6)

      zapraszamy

      • 8 1

      • (5)

        Wasza praca jest po prostu nudna i to jest ból... A nie trudna czy wykraczajaca poza wasze możliwości . Porownujac do innych... patrz kasjer w sklepie/gornik/pielegniarka/budowlaniec/prawnik/lekarz/czy nawet przedszkolanka pracujecie malo.... A za to luksusowo... Z pewnym urlopem na święta i wakacje z urlopem dla ratowania zdrowia... A tak czy inaczej rodzic musi dac na lekcje dodatkowe bo zero waszej odpowiedzialności... przepraszam tym samym perełki nauczycielskie bo są... okazy pojedyncze i chlubne... te zazwyczaj nie krzycza ze pracuja juz 35 godzine ...Pojedyncze...

        • 7 8

        • Zapraszamy:) (4)

          • 5 1

          • (2)

            Musiałabym dorobić sobie kurs pedagogiczny... A na to nie mam czasu w swojej pracy... zresztą... za dużo czasu zainwestowalam w swoje wyksztalcenie zeby to przekreslic... ale żałuje ze drugi raz wybierać nie moge... ale z zaproszenia skorzystam gdy córka pojdzie do szkoly... nie będziecie mieli ze mną łatwo... nie toleruje bylejakosci :)

            • 2 9

            • Już trzęsiemy portkami

              Nie mogę sie doczekać starcia: godżilla kontra gigant
              Jesteśmy wyszkoleni, asertywni i przygotowani na ciebie
              Śmiech na sali: anonim na forum trojmiasto.pl
              Masz czas na pisanie na forum trojmiasto?

              • 0 0

            • Polecam kurs eksternistyczy

              I już możesz nauczać i mieć roszczenia.

              • 2 2

          • Mamy inne ciekawsze zajecia

            To praca dla ludzi z powolaniem ostatnio zepsuta przez miernoty i nierobów którym nie chce się pracować tylko strajkować. Nauczyciel to był kiedyś Ktoś Autorytet. A dziś panienka po studiach zaocxnych kształci dzieci. Zero doświadczenia.

            • 6 1

  • Do wszystkich nauczycieli (8)

    Jeśli wam jest tak źle w waszej pracy i pracujecie za 2000zl to zapraszam do mojej firmy wynagrodzenie a na początek 3200 dam na rasie nie będę wymagał zbyt wiele na początku bo wiadome że bez doświadczenia będziecie ale wsumie do tej pracy nie będzie wam żadne doświadczenie potrzebne. Praca przyjemna piasek,woda słońce ogólnie praca przy betoniarce kobiety też przyjmę bo dużo o rownouprawnieniu krzyczą a dodatkowo spokojnie w lipcu i sierpniu nie dostaniecie wolnego bo wtedy jest dużo pracy wolne wybierzecie w grudniu lub styczniu wszędzie jest wtedy poza sezonem więc tańsze wczasy będziecie mogli kupić a nie że będziecie przepłacać. To teraz proszę pod tym postem numery tel z imionami podać do kontaktu

    • 24 32

    • Jalbys czlowieku skonczyl jakiekolwiek studia to bys tak nie gadal!!!! Coz studia nie dla kazdego....kolego!!!!

      • 1 0

    • (1)

      Chętnie się zatrudnię. Dobrze ze miałeś jakiś nauczycieli,bo przynajmniej umiesz czytać i pisac

      • 0 3

      • No i jeszcze mogę Ci dac pracę czyli morał jest prosty i wszystkim znany że nauczyciele to są poprostu dzbany

        • 2 0

    • (1)

      I o co ten ból du*y. Żal, że inni domagają się tego, co im się należy? Nie chciało się nosić teczki, to trzeba wrzucać do betoniareczki.

      • 4 3

      • Własnie przez bezpłatne studia mamy takich roszczeniowych bezmózgowców.

        Nic im się nie należy to jeszcze powinni im cofnąć wszystkie przywileje które były za PRLu.

        • 5 1

    • (1)

      podaj namiary, przyjdę i wierz mi trzymam za słowo!!!

      • 1 1

      • zgłos sie do której kolwiek budowy wszedzie cie przyjmą bo wszedzie potrzebują

        Ale ty nie przyjdziesz bo bys łopaty w ręku nie utrzymał:)

        • 3 1

    • płatny dzban, czy nie płatny ? co gorsze ?

      • 1 3

  • (15)

    Mam wśród najbliższych znajomych kilku nauczycieli. Każdy z nich w szkole się nie przepracowuje( nie kryją się z tym) podstawa programowa nie zmienia się jakoś szczególnie, więc mają gotowe arkusze na sprawdziany- sprawdzenie ich również nie zajmuje dużo czasu- doświadczenie. Lekcje prowadzone są ze schematów i notatek robionych przez lata nauczania. Święta wolne, wakacje, ferie, w skali roku robi się tego sporo. Pensja- to co w szkole- często uczą więcej niż 1 przedmiotu+ korepetycje= ok 5-6 tys zł miesięcznie netto. Źle??-, bardzo dobrze. To co ich odróżnia od większości nauczyciel,to fakt, że są inteligentni, wiedzieli na co się godzili, nie marudzą i nie oczekują co chwila podwyżek- bo im się należy. Jeśli nie podobają Ci się warunki- zmień pracę, jeśli chciałeś być nauczycielem- wiedziałeś na co się godzisz

    • 66 91

    • A Ty wiesz wszystko.Wow!

      • 0 0

    • OK (3)

      Wyjaśnij mi proszę dlaczego według ciebie nauczyciel powinien mało zarabiać.

      • 19 6

      • bo mało pracuje (2)

        • 8 14

        • Jestem na zwolnieniu, pierwszy raz w tym roku szkolnym

          I wczoraj, i dziś - poczta służbowa, organizacja imprez, bo nikt za mnie tego nie zrobi - wiec zdalnie, do tego od jutr a sprawdzam zaległe testy i prace pisemne.
          Powiem jak Szydło: te podwyżki nam się po prostu należą (1000zł brutto)
          I powiem tak: nadal myślę o zmianie pracy...coraz częściej nawet

          • 0 0

        • Skąd wiesz? Bo wg ministerstwa wychodzi to ok 47h tygodniowo. To mało?

          • 12 3

    • Tak

      Ja mam synów programistów. 2 dni pracują po 6 godzin (z dojazdem). 3 dni z domu. Wstają o 8 włączyć kompa i są w pracy. Zarabiają 10 razy tyle co ja. W spokoju, ciszy i na luzie...

      • 0 1

    • Wuefisci?

      • 0 0

    • (3)

      Typowy Janusz, pensja 5-6 tyś to chyba po 100 latach pracy i nie w Polsce. Jeżeli nie masz pojęcia o pracy nauczyciela to po co się udzielasz. A ci Twoi znajomi nauczyciele to niech się zastanowią jakie głupoty klepią. Inteligentny to chyba nie jesteś pisząc takie bzdury.

      • 14 6

      • (2)

        Godzina korków u dobrego nauczyciela matematyki, fizyki, czy chemii, to w Gdańsku 50zł. Udzielając korki przez 50 godzin miesięcznie ( 2 soboty po 8 godzin) i 8,5 godzin w tygodniu spokojnie wyciągają 2 pensje.... masz 5-6 tys. Wystarczy chcieć, a nie odwalić 4 godziny w szkole a potem szlajać się z bezrobotnymi koleżankami bo kawiarniach

        • 9 12

        • Jak znajdziesz mi te 50 godzin i mając rodzinę, obowiązki, domowe to może spróbuję i jeszcze się z Tobą podzielę. Ale naprawdę jak nie masz wiedzy co do pracy w szkole to weź skończ to pisanie bo tylko denerwujesz ludzi swoim podejściem do życia. I pogadaj jeszcze raz z tymi znajomymi nauczycielami czy czasem nie są z innej galaktyki albo Ty byłeś jakiś niewyraźny i zrozumiałeś wszystko na odwrót.

          • 5 3

        • 50 to u studenta.

          • 5 0

    • No tak...

      Polacy się kłócą. Jedna - powiedzmy - grupa, nie wspiera innej i nie próbuje jej nawet zrozumieć. "Nie podoba sie, to do widzenia" - mówicie. Przecież część z Was sama tego doświadczyła i nie było to pewnie miłe. Dzięki takiej postawie nigdy nie będzie tu dobrze. Czubki nosów przysłaniają rzeczywistość. Ale ślepcami łatwiej zarządzać i o to chodzi.

      • 3 2

    • współczuje takich nauczycieli. Sama jestem w zawodzie od 15 lat i wstyd mi za takich nierobów.

      • 3 1

    • 5-6 tys netto xD Hahahha, Zawadzka w tvp mówiła?

      • 14 4

    • Chyba po pijaku takie rewelacje opowiadali twoi znajomi nauczyciele i mieli niezły ubaw jak to łykałeś

      • 17 4

  • Wszechogarniająca ignorancja (5)

    Proponuję płacić nauczycielom jeszcze mniej, wtedy nawet ci z powołania dadzą sobie spokój i nasze społeczeństwo wychowają d**ile, którzy nie potrafią dodać 2 do 2.
    Jestem w szoku jak ludzie potrafią być zawistni i nie potrafią zająć się sobą i swoimi wynagrodzeniami. Tak was to boli, że jakaś grupa zawodowa chce zarabiać więcej? Dlaczego? Bo sami nie macie jaj żeby zawalczyć o swoje?

    • 38 9

    • tych z powołania to 1 na 1000 (3)

      niewielka strata.

      • 7 3

      • To tak jak z uczniami, 1 na 1000 Ch w się uczyć, reszta to leserzy

        • 4 0

      • (1)

        a jakżeś to wyliczył geniuszu???

        • 0 6

        • Jestem geniusz .

          I nie pracuję jako nauczyciel.

          • 3 3

    • Ile godzin tygodniowo pracuje Szwajcar

      W szkole?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kinga Stawicka

Dyrektor Sprzedaży Krajowej w firmie Marcopol Sp. z o.o. Producent Śrub - wiodącego producenta i...

Najczęściej czytane