Najpierw były Walentynki i Halloween, które przyszły do nas z Zachodniej Europy i Stanów Zjednoczonych, a teraz Black Friday, czyli Czarny Piątek. Nazwa choć brzmi złowieszczo zapowiada raczej miłe wydarzenie, czyli tańsze zakupy. W ten dzień w Ameryce i Kanadzie panuje prawdziwy szał kupowania. A jak będzie u nas?
2016-11-25 08:10
Przyjdzie czas że i u nas będą realne przeceny a nie "kiwanie" klientów. Już jest tak dużo centrów handlowych (a budują więcej) że zaraz będą się prosić żeby kupować. A Polak jest coraz bardziej dojrzały "zakupowo" i widzi jak traktuje się klienta daleko na zachód od Odry.
2016-11-25 08:26
Czarny piatek po polsku. Upatrzona rzecz w sklepie kusztuje 120zl na dwa dni przed piatkiem patrze rz cena na metce jest 150zl i co to za przeceny sciema
2016-11-25 08:27
w Forum Raduni.
2016-11-25 08:57
Czy to nie jest reklama ?
2016-11-25 08:32
Ściema z tymi przecenami/procentami..., za darmo boli gardło...
2016-11-25 08:42
Czyli wszyscy czarni w ameryce gonią do sklepu po telewizor i lodówkę.
To nie rasizm, a zwykła obserwacja scenek z Ameryki jakie polska TV serwowała z poprzednich BFs.
2016-11-25 13:53
Z twojej obserwacji można wydedukować, że ci biali w Ameryce to dosyć głupi muszą być, jeśli nie korzystają z takich wyprzedaży. Pewnie i do walmartu nie chodzą, bo za tanio.
2016-11-26 00:03
Widzisz drogi Łotsonie, od dedukowania to jestem ja. Czy nie przyszło ci do głowy, że biały już ma to, na co czarny właśnie poluje ? Ale częściowo masz rację.
Amerykanie, generalnie, nie należą do zbyt rozgarniętych. Ale nie należy mylić biedy z matołectwem, of course.
2016-11-25 08:49
W biednej Polsce Black Friday to raczej powinno być POOR FRIDAY
2016-11-25 08:54
Black firday w USA to jest prawdziwe czyszczenie wystaw i magazynów przed świętami, żeby zapełnić półki nowymi produktami które producenci przygotowali specjalnie na te święta.
Za pół ceny można kupić wszystko - elektronikę, ubrania, AGD.
U nas? Raczej nasz marketing działa zupełnie inaczej i nie ma takiej presji.
U nas to co w tym roku w USA jest przygotowane na święta to będzie się powoli i stopniowo pojawiać przez 2-3 lata.
To w co sklepy się zaopatrzyły na święta po prostu powoli schodzi przez rok,a na jakieś tam wyprzedaże (ale słabe) można liczyć po świętach i handlowcy po prostu trzymają już wtedy te trochę niższe ceny do kolejnych świąt.
Jak coś się nie sprzedało, to teraz nie robi się wyprzedaży, a po prostu próbuje sprzedać w kolejne święta. W USA nikt nie kupiłby czegoś z zeszłego sezonu, w Polsce nie ma z tym problemu, marketing u nas nie pracuje aż tak ściśle zgodnie z porami roku.
Dlatego u nas taki black friday to raczej śmiech - niewiele rzeczy w cenach obniżonych o 20% (przy marżach 30%+).
U nas sprzedawca nadal żyje w przekonaniu że każdą rzecz trzeba drożej sprzedać niż się kupiło, a promocja polega na sprzedaniu czegoś z niższym zyskiem, licząc że przy okazji klient kupi coś innego
2016-11-25 16:03
Bo Polak otwierając drzwi sklepu pyta ile dostanę rabatu a nie porównuje cen. Takie postępowanie "zmusza" tych mniej uczciwych handlowców do podwyższania cen by później je obniżyć do poprzedniej. Każdy musi wywiesić hasło "wyprzedaż, przecena" bo inaczej jest omijany.
Reasumując poprostu uczciwa , niewygórowana cena na codzień nie jest gwarancją powodzenia. Nawet stosując minimalną marżę.
Myślcie a nie oczekujcie na "specjalne" dni.
2016-11-25 08:56
i połowa pojedzie na szadułki bo myśli że tam tanio tylko że nie byli w innych sklepach..... bo mi się niech jeździć ale wiem że tam tanio
2016-11-25 10:01
Ludzie widzą słowo "outlet" i myślą, że kupują taniej. A tam ceny jak wszędzie, tylko towar sprzed kilku sezonów albo rozmiary 2 na krzyż. polaki
2016-11-25 10:54
Klika razy widziałem buty w np buty w galerii b. Za 250 lub 300 zł a na szadukach przecena 50 zł drożej
2016-11-25 09:01
jak w innych krajach. nie dajcie sobie wmówić, że to wyjątkowe okazje cenowe.
w ten dzień w Wielkiej Brytanii obniżki sa tak atrakcyjne, że dwa lata temu opłacało mi się polecieć do Liverpoolu i obkupić całą naszą rodzinę na rok w ubrania i buty. Wybór ubrań ogromny. I nie jestem jakimś strojnisiem z instagrama. po prostu czułem, że to prawdziwe przeceny, że nikt mnie nie robi w bambuko i do dziś te ubrania mają się świetnie. bluzy zupełnie niezmechacone, a podeszwy w butach całe.
w Polsce te wyprzedaże to jakieś oszustwo!
2016-11-25 09:05
W USA będziemy odmazurzonym narodem jedzącym w Maku i cieszącym się tym, że można kupić coś taniej. Dla mnie to głupota kupowanie czegoś co nie jest mi potrzebne dlatego, że jest w promocji (Nie ma promocji w świecie). Ludzie nikt Wam nic nie da za darmo (oprócz 500+). Takie akcje jak ta robi z ludzi marionetki molochów.
2016-11-25 10:59
Ta, bo 500+ jest za darmo;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także...
Filmy