• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O hejcie, Twitterze i meksykańskiej fali na Social Media Convent

erka
22 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Jak walczyć z hejtem w internecie, dlaczego sport jest tak ważny w mediach społecznościowych i czemu Twitter z łatwością łączy miliony ludzi na całym świecie w jedną społeczność - zastanawiali się uczestnicy pierwszego dnia Social Media Convent, który trwa właśnie w Gdańsku.


Czy często korzystasz z portali społecznościowych?


Przez dwa kwietniowe dni (21 i 22 kwietnia) już po raz czwarty spotkają się w Gdańsku autorytety świata social media. Impreza, która odbywa się w Europejskim Centrum Solidarności to jedno z największych wydarzeń poruszających tematy mediów społecznościowych.

Pierwszego dnia w gronie prelegentów był Mark Little, irlandzki dziennikarz, który po długiej karierze w mediach dołączył do zespołu Twittera i został jednym z jego wiceprezesów. Little pracował dla telewizji RTE, największej stacji telewizyjnej w Irlandii, przez ponad 20 lat, między innymi relacjonował konflikty w Iraku i Afganistanie. Jest również założycielem Storyful, agencji zajmującej się mediami społecznościowymi, którą w 2013 roku sprzedał News Corp. Od 2015 roku pracuje dla Twittera.

- Twitter kilka tygodni temu skończył 10 lat. Jest on fenomenem skupiającym nie tylko ciekawych świata widzów, ale wokół danych wydarzeń tworzy społeczności, które mogą zmienić świat. Każdego miesiąca docieramy do ok. 1 mld ludzi na świecie. Twitter rośnie dzięki zaangażowaniu ludzi, którzy na żywo, w danym monecie, relacjonują ważne dla nich wydarzenia. Co ciekawe obserwujemy coraz większe zainteresowaniu przekazem wideo, aż 93 proc. odtworzeń wideo na Twitterze odbywa się na urządzeniach mobilnych. Ten ruch gwałtownie rośnie - mówił Mark Little.
Tematem, który poruszono podczas Social Media Convent był hejt i bezpieczeństwo w mediach społecznościowych.

- W mediach społecznościowych pokazujemy o sobie prawie wszystko. Ze zdjęć na Instagramie czy Facebooku możemy wywnioskować naprawdę bardzo wiele o danej osobie. Zamieszczamy wiele informacji, dla nas nieistotnych, ale dla osób nieuczciwych bardzo przydatnych. Nie chodzi tylko o dane osobowe czy numer telefonu, ale np. o nastrój osoby w danym momencie czy jej charakter - mówił Rafał Jarząbek, youtuber i twórca kanału "Z Dobrym Słowem", podejmujący problemy społeczne.
- Kochamy podglądać innych ludzi, a social media nam to tylko ułatwiają. Hejtera trzeba zrozumieć, być może jego nastawienie wynika z własnych problemów. Mój największy hejter jest obecnie moim największym fanem. Dlaczego? Po prostu udało nam się wyjaśnić, co go tak naprawdę gryzie - wyjaśniał Monika Czaplicka z agencji Wobuzz, która pro­wa­dzi fan­page "Kry­zysy wybu­chają w social media w week­endy".
- Z hejtem można dyskutować, ale tylko jeśli ma jakiekolwiek wartości merytoryczne. Dodatkowo, szczególnie firmom, przydaje się budowanie społeczności wokół swojej marki. W sytuacji kryzysowej taka społeczność może być sporym wsparciem - twierdziła Małgorzata Jasnoch, prezes Gdańskiej Fundacji Przedsiębiorczości i CEO w Inkubatorze Starter.
Uczestnicy pierwszego dnia Social Media Convent mogli się także dowiedzieć, jak ważny dla mediów społecznościowych jest sport.

- Sport i jego popularność to nie tylko fenomen tradycyjnych mediów, ale także mediów społecznościowych. Niewiele jest takich dziedzin życia, które w ciągu dwóch godzin są w stanie zgromadzić wokół siebie potężną grupę ludzi, która daje się ponieść internetowej meksykańskiej fali. 2016 rok w mediach społecznościowych będzie z pewnością stał pod znakiem sportu - podsumował Cezary Korycki, zastępca kierownika Redakcji Mediów Interaktywnych w TVP Sport.
erka

Wydarzenia

Social Media Convent (1 opinia)

(1 opinia)
552,50 - 651,90 zł
konferencja

Miejsca

Zobacz także

Opinie (58) 4 zablokowane

  • Problem Hejtu w Polsce stał się tematem nr 1 (1)

    Gdy Platforma Obywatelska przegrała wybory prezydenckie.
    Pani premier z PO tzw Kopacz mówiła o zatrudnieniu 50 hejterów a nawet 100.
    Czyli hejter to normalny zawód.
    My hejtujemy dobrze.
    Nas hejtują żle.
    Mam gdzieś wszystkich polityków ale takie wypowiedzi jak pamiętne dorzynanie watahy Sikorskiego czy szkoda że nie zginął w wykonaniu KOD gdy mowa o wypadku limuzyny prezydenckiej czy plotki na temat pary prezydenckiej w gazecie wyborczej tylko pokazuje kto sieje burze i zbiera gromy.

    Wiele osób zajmujących się polityką to prostacy a ich prostactwo jest do wynajęcia.

    Najlepszym dowcipem który ktoś moze uznać za hejt jest zgłoszenie projektu obywatelskiego przez młodzież w Gdańsku aby wysypisko śmieci w Szadółkach nosiło imię prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
    Zapewne była to odpowiedź młodzieży z sąsiedniego osiedla na wybryk prezydenta Adamowicza który podczas odwiedzin wysypiska mówił że on nie czuje smrodu.

    • 14 4

    • 100% prawdy

      • 3 2

  • a co to jest tłiter, fejs-zbuk, hejt, lajk, sr*jfon...bo chyba jestem jakiś dziwny,że tego nie znam... (1)

    • 12 3

    • raczej normalny mający własne ciekawe życie

      • 6 2

  • 'autorytety świata social media'? toż to oksymoron! (1)

    jak coś sztucznego, płytkiego i napuszonego może być autorytetem?

    • 11 3

    • W punkt :-)

      Sorry, takie mamy czasy, że cyferka przy łapce w górę lub w dół jest wyrocznią słuszności i wyznacznikiem popularności. Poważna sprawa, przez takie rzeczy ludzie się wieszają. Ciekawe czy na owym konwencie ktoś wspomniał o ofiarach tej moralnej wydmuszki jaką są "sołszjal midia" czy tylko wyfryzowane c*oty w rurkach... ekh. przepraszam, autorytety piały o ich potędze

      • 6 2

  • Walka z "hejtem" (cokolwiek to znaczy) to moim zdaniem cenzura i knebel na usta - żyjemy w czasach że każdą niepoprawną myśl nazywa się obligatoryjnie "hejtem" ktoś już podał medialny przykład Pudzianowskiego, ale to wierzchołek góry lodowej.

    • 5 2

  • najbardziej z hejtem walczą ci którzy mają najwięcej za uszami

    Zdarzają się też tzw butne gwiazdy które zostają w necie sprowadzone na ziemię .

    • 6 1

  • patrzac z boku , wrzucacie do jednego wora wszelkie opinie bedace krytyczne , przeciw i nie pochwalajace (1)

    czego sie spodziewacie i tu kilka przykładów :
    1.artykuł wychwalajacy ze utworzono 5 miejsc pracy i obiecano dalsze 50 w niewiadomokiedy .
    2.z innego portalu , opis ze pan/pani xyz dostaje 800 zl emerytury ,a juz nie pisze sie jaki majątek dotychczas zgromadziła i ze sprzedaż jednej z 3 rezydencji starczy na dostanie zycie .
    3. pisanie bzdur niewiadomo o czym ,poco i dlaczego .

    takie artykuły spotykają sie z krytyka ,a ze sa rozni ludzie to sa w rożny sposób podawane ich opinie .

    • 2 1

    • Prymitywna promocja.

      Wystarczą same tytuł: "Kierowca bmw potrącił pieszego" - tysiące pieszych jest potrącanych na całym świecie przez wszystkie możliwe marki. "Rowerzysta zderzył się na przejściu z autem" - rowerzyści, tak jak i piesi, biorą udział w wypadkach każdego dnia. "Kierowca z.... (Gdyni, Gdańska, Tczewa, Wejherowa, Pucka, Elbląga itd.). No i oczywiście motocykle "Motocyklista......(tu wpiszcie sobie cokolwiek)". To jawne podkręcanie atmosfery w bardzo prymitywny sposób, w równie prymitywnym, marketingowym celu - ilość "łapek" pod komentarzem oraz ilość komentarzy przekładają się na tzw. "poczytność" portalu a więc i na zainteresowanie reklamodawców. W skrócie - pieniądze.

      • 0 0

  • Autorytety świata social media - to obelga raczej

    Dla mnie to wstyd, nie ma się czym chwalić. Autorytety świata social media? czyli kto? pytam, 15-16 latki? z ich osiągnięciami zawodowymi? co ? selfi? i dziwną wykrzywioną w dziób twarzą, i ohydnymi brwiami sztucznymi? to ich dorobek - boże co świat, litości

    • 5 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora...

Najczęściej czytane