- 1 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (41 opinii)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (76 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (157 opinii)
- 4 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 5 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 6 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
Andrzej Bojanowski nowym prezesem gdańskiego portu?
Wiceprezydent Gdańska ds. polityki gospodarczej Andrzej Bojanowski jest pierwszym oficjalnym kandydatem na stanowisko prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Na uczestnictwo Bojanowskiego w konkursie zgodził się już jego bezpośredni przełożony, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. W grudniu 2012 Rada Nadzorcza odwołała dotychczasowego prezesa portu, Ryszarda Strzyżewicza.
Wcześniej, przez 7 lat, Bojanowski pracował w bankowości, w tym 5 lat w Banku Pekao SA, gdzie był m.in. dyrektorem ds. Klienta Korporacyjnego i dyrektorem Oddziału ds. Bankowości Indywidualnej. Andrzej Bojanowski ukończył Wydział Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego ze specjalnością finanse i bankowość.
Oprócz Bojanowskiego o fotel prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdańsk walczy 10 innych chętnych. Napłynęło także 18 kandydatur na stanowisko wiceprezesa spółki. ZMPG nie ujawnia jednak nazwisk kandydatów.
Ryszard Strzyżewicz pełnił funkcję prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdańsk od 4 kwietnia 2008 roku. Jego odwołanie nastąpiło 13 grudnia 2012. Członkowie nowego zarządu, czyli prezes i wiceprezes, zostaną wyłonieni w wyniku konkursu, którego wyniki poznamy do końca marcu 2013 roku.
Odwołanie prezesa to już druga w ostatnim czasie zmiana na najwyższych szczeblach w gdańskim porcie. Na początku października Rada Nadzorcza odwołała ze stanowiska wiceprezesa zarządu ds. finansowych portu, Wojciecha Łakomskiego. Oficjalnym powodem miało być pełnienie przez niego funkcji w spółce prywatnej. Nieoficjalnie mówiło się o dużym konflikcie w zarządzie gdańskiego portu, w tym właśnie z Ryszardem Strzyżewiczem.
Obecnie zarząd gdańskiego portu jednoosobowo stanowi Jerzy Melaniuk, dotychczasowy wiceprezes zarządu ZMPG SA ds. infrastruktury.
Miejsca
Opinie (131) 10 zablokowanych
-
2014-02-04 09:19
Już raz był w Zarządzie Portu Gdańskiego był !
I nic nie udało mu się zrobić.....
- 2 0
-
2013-01-23 13:25
Zawiść i jeszcze raz zawiść! (1)
Tylko zawistne lemingi mogą tak pisać w komentarzach.Złudna zasłona anonimowości i bezimienności w internecie, u niektórych wywołuje patologiczny napływ "weny". Cóż, po polsku! Zawiść, i wiele innych przywar jest w naszym kraju pielęgnowane jako dobro narodowe. Żal tych bezmózgowców.XXL
- 3 23
-
2013-01-28 18:47
XXLw to nazwisko czy imię ?
- 0 0
-
2013-01-27 21:41
bojanowski
tak jak sb komuchy niezdarci fachowcy o nic nierobienia tylko same dlugi no potem to już wolontariat dla ludu za darmo bez pieniedzy-to widzć po wizerunku kim jest
- 0 0
-
2013-01-26 22:09
Niezniszczali !!!! (1)
Rysiu jest referentem w ZMPG >Gratulacje dla Adamowicza i Melaniuka !!! Kolesiostwo najważniejsze !!!!
- 2 1
-
2013-01-27 16:38
takiemu darmozjadowi jak by plunął w twarz to powie ,że deszcz pada, patrzeć na niego nie mogę nawet jak go mijam.
- 1 0
-
2013-01-23 17:43
prezes (7)
baron z sopg jak bedzie trzeba przepisze sie do innej partii,ale i tak skonczy na taczce ,taczka bedzie dwuosobowa panie vice.
- 9 0
-
2013-01-23 21:59
Baron (1)
Baron tytuł szlachecki, baronowa to kobieta nosząca tytuł barona lub żona barona.
Tytuł barona jest najniższym tytułem arystokratycznym. W Niemczech pierwotnie znany jako freiherr (niem. wolny pan), tytuł feudalny, później także nadawano tytuł arystokratyczny barona, przy czym każdy freiherr był baronem, ale nie każdy niemiecki baron był freiherrem. W Anglii początkowo tożsamy z tytułem lorda, oznaczał pana feudalnego zasiadającego w radzie królewskiej. Słowo wywodzi się hiszpańskiego słowa barón, pochodzącego z kolei od frankońskiego baro oznaczającego wojownik, wolny człowiek.
Używany we wszystkich monarchiach europejskich, wprowadzony także w ramach europeizacji w erze Meiji w cesarstwie japońskim. Przyjęty również do tytułów nadawanych w cesarstwie francuskim przez Napoleona I.
Tytułu barona nie należy mylić z podobnie brzmiącym brytyjskim tytułem baroneta, który nie jest tytułem arystokratycznym, ale dziedzicznym tytułem niższej szlachty.
Korona rangowa przysługująca baronom jest najczęściej ozdobiona siedmioma perłami (pałkami), niekiedy ma inne formy, np. we Francji i Włoszech ma formę obręczy oplecionej sznurem pereł.
Baron to tytuł uważany powszechnie za niższy od tytułu hrabiego, a wyższy od tytułu szlachcica. Herby baronów różnią się od innych tym, że korona ich przyozdabiana jest zazwyczaj siedmioma pałkami (korona szlachecka jest o pięciu, hrabiowska o dziewięciu pałkach, a herby książęce przyozdabiane są mitrą). W Polsce tytuł ten zgoła nie był znany; baronami nazywano zaś pierwotnie wyższych urzędników. W przypisywanych Długoszowi Clenodiach baronami nazwano najstarsze polskie rody szlacheckie. Na Śląsku wolni panowie (freiherr, liber baro) to szlachta podlegająca bezpośrednio królowi Czech, z pominięciem zależności wobec miejscowych książąt piastowskich.
Wedle dominującej zachodnioeuropejskiej systematyki tytuły szlacheckie można uporządkować w kolejności starszeństwa następująco:
diuk
markiz (margrabia)
hrabia
wicehrabia
baron
baronet
kawaler (chevalier)
zwykła szlachta (niem. Edelleute. Edle) (ang. Gentry)
Lokalnie w niektórych krajach wyróżnia się rozliczne tytuły pośrednie np. diuk (niższy od księcia, gdyż tytuł księcia (princeps) przysługuje w niektórych krajach tylko książętom krwi Hiszpania) lub hrabiów dostojnych (Magnus Comes graf ilustrissime Niemcy).
Gdy w Niemczech w 1919 r. zniesiono tytuły arystokratyczne, stały się one częścią nazwiska rodowego i tak zamiast Freiherr Werner von Braun urzędowo stosuje się Werner Freiherr von Braun (Werner baron von Braun) czy też zamiast Graf Anton von Magnis pisze się Anton Graf von Magnis (Antoni hrabia Magnis). W Austrii tytuły zniesiono zupełnie i nawet arcyksiążę Otto von Habsburg funkcjonuje jako Otto Habsburg-Lothringen (nawet używanie von jako tytułu szlacheckiego jest zakazane przez austriacką konstytucję).
O CO CHODZI Z TYM TYTUŁEM- 1 2
-
2013-01-26 12:40
ha ha ha
- 1 0
-
2013-01-23 18:31
dwuosobowa? dla kogo jeszcze? (3)
co to sopg, nie wszyscy są wtajemniczeni...?
- 2 0
-
2013-01-23 19:02
Straz ochrony portu gdansk (2)
- 3 0
-
2013-01-23 20:53
Łapy precz od SOPG nam zabrali co mogli wegetujemy (1)
- 3 0
-
2013-01-25 10:12
a baron ma to w .....
- 0 0
-
2013-01-23 20:54
baron z sopg nie był nigdy w w żadnej partii
- 0 1
-
2013-01-24 11:37
Nowy - stary Prezes ... (1)
Może ten Nowy-Stary Prezes oczyści biura Zarządu Portu Gdańsk i zmniejszy ilość urzędników z 400 szt. do 40 sztuk ???
- 7 2
-
2013-01-26 01:34
Platforma wyczyściła wszystkie urzędowe posady z PiSu ,a teraz po wyborach nowa koalicja będzie się wprowadzać.Jakie to są koszta.Ciekawe czy wszystkich z ważnych funkcji uda im się wykurzyć ? Monopolistom należałoby wreszcie wprowadzić konkurencje.Za dużo pieniędzy zdzierają z mieszkańców (mam na myśli tych mniej zarabiających)
- 0 0
-
2013-01-23 09:36
ciekawe tylko czy jego pobory zmaleja czy zwiekszą się...... (2)
- 37 2
-
2013-01-26 01:26
To ile funkcji i żródeł dochodów już ma?
- 0 0
-
2013-01-23 09:50
oczywiście, że się zwiększą
zastępca prezydenta kokosów nie ma - jakieś 12 tys. brutto, czyli 8 tys. zł, plus jakieś synekury z radach nadzorczych za w sumie 4-5 tysięcy, albo i mniej. W porcie dostanie 20-25 tys. zł i różnicę od razu zauważy. Dodam, że moim zdaniem prezes portu powinien dużo zarabiać, bo port to kluczowe przedsiębiorstwo nie tylko dla Gdańska i Pomorza, ale i sporego kawałka POlski.
- 15 4
-
2013-01-24 12:22
Witaj w porcie!!! (1)
Nie może być lepszego wyboru na Prezesa Portu, jak A. Bojanowski. Uczciwy do bulu, skromny i pracowity, o wysokich kompetencjach, bezpartyjny. Proinwestycyjne cechy przyszłego Prezesa, to wielka szansa na rozwój portu .
- 4 10
-
2013-01-25 22:29
Lącze się z Tobą w "bulu"...
- 1 0
-
2013-01-24 12:10
Radość z powrotu. (1)
Wszyscy portowcy, którym leży na sercu dobro portu, cieszą się z wiadomości o chęci powrotu Pana Bojanowskego do zarządzania naszym zakładem. Zyczymy wygrania konkursu - jest Pan kandydatem o najwyższych kwalifikacjach. Czekamy i jesteśmy gotowi do współpracy z Panem w pracy na rzecz rozwoju portu.
- 3 9
-
2013-01-25 22:28
Kogo masz an myśli pisząc "wszyscy portowcy?
- 2 0
-
2013-01-25 14:19
Anonimowosc na forach jest straszna.... (1)
Generalnie można wpisać każda zlota myśl bez żadnej kultury...takie igrzyska wiedzy i ciąg podkrecajacych się autorów.Warto czasami sięgnąć po fakty,dostępne informacje a przede wszystkim czytając książkę przeczytać ja do końca zanim się stanie fachowcem.Kwestia lubienia kogoś, nielubienia, kto jest dla kogo świnia,komuchem,partyjniakiem,nierobem itd nie ma nic wspólnego z merytorycznym przygotowaniem np. Andrzeja do sprawowania takiej funkcji.Jest jego wina ze się chłop uczył i jest kumaty a nie lewusowal i dzięki temu jest tu gdzie jest.Najlepiej dla portu aby wygrał najlepszy kandydat, a udział vice prezydenta w konukrsie z świadczy o kadrze UM i nie może być jego....minusem.
- 2 4
-
2013-01-25 21:02
O minusie
Wobec realizacji przez miasto zbójeckiego zdzierania portu z pieniędzy poprzez nieprawidłowo nad-interpretowany podatek od nieruchomości, kandydatura vice-prezydenta tego miasta na prezesa ZMPG S.A. jest ogromnym minusem zwłaszcza, że prezydent Gdańska jest jednocześnie przewodniczącym rady nadzorczej portu gdańskiego i, wraz z pozostałymi trzema przedstawicielami miasta w tej radzie, ma wpływ na decyzje rady w sprawie powołania zarządu ZMPG S.A.. Miasto Gdańsk jest właścicielem tylko ułamka procenta akcji portu i próbuje "doić" port, jak tylko się da, co działa na jego szkodę. To samo z "dojeniem" portu dzieje się w Gdyni, w której przynajmniej nie ma prezydenta miasta w radzie nadzorczej tego portu. Andrzej Bojanowski może być lojalnym wobec prezydenta Gdańska gwarantem nie "podskakiwania" portu w sprawie nieprawidłowo ściąganego podatku dla miasta, ze szkodą dla portu oczywiście.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.