• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Białoruska firma z branży IT otwiera biuro w Gdańsku

VIK
9 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Firma Agente ma swoje centrum deweloperskie w Mińsku, biuro w Nowym Jorku, a teraz także w Gdańsku. Firma Agente ma swoje centrum deweloperskie w Mińsku, biuro w Nowym Jorku, a teraz także w Gdańsku.

Białoruska firma Agente zajmująca się projektowaniem oprogramowania otwiera biuro w Gdańsku. Nowa lokalizacja pozwoli firmie na sprawniejszy kontakt i bardziej efektywną obsługę europejskich klientów. Firma trafiła do Gdańska dzięki programowi samorządowemu Come2Pomerania i rządowemu Poland.Business Harbour. Oba wspierają relokację białoruskich firm i specjalistów do Polski.



Agente to firma specjalizująca się w dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań programistycznych z bogatym doświadczeniem w dziedzinie UX/UI designu. Zajmuje się projektowaniem, tworzeniem i rozwijaniem niestandardowych aplikacji internetowych i mobilnych. Firma współpracuje zarówno ze start-upami, jak i międzynarodowymi markami, wspierając klientów z branży e-learningowej, ochrony zdrowia, PropTech, medialnej czy handlowej.

- Dzięki obecności w Polsce możemy nawiązać jeszcze bliższe relacje z naszymi europejskimi, a zwłaszcza skandynawskimi klientami. Nowa lokalizacja daje  nam również lepszą pozycję dla globalnego rozwoju firmy. Dogodne położenie Gdańska sprawia, że zespół Agente będzie bardziej elastyczny i łatwiej dostępny dla swoich europejskich klientów - mówi Andrew Terehin, CEO Agente.
- Głównym czynnikiem, który zaważył o wyborze Gdańska na lokalizację naszej nowej siedziby, był fakt, że posiada on silny sektor IT i łatwy dostęp do wykwalifikowanych pracowników, który zawdzięcza dużej liczbie uczelni technicznych w regionie. Z tego względu Trójmiasto wybiera wiele znanych firm z branży, a my z przyjemnością dołączymy do tego grona - dodaje Oleg Romeyko, CTO Agente.
Wybór lokalizacji w Gdańsku to efekt działań lokalnej inicjatywy Come2Pomerania stworzonej przez Invest in Pomerania oraz rządowego programu Poland.Business Harbour. Oba programy wspierają relokację białoruskich firm i specjalistów do Polski. Come2Pomerania to baza wiedzy dla firm, start-upów i specjalistów IT zainteresowanych przeniesieniem swojej działalności na Pomorze. Inicjatywa pomogła już trzem spółkom przenieść się do regionu, a ponad 10 kolejnych jest w trakcie procesu. Poland.Business Harbour to program rządowy ułatwiający specjalistom IT, start-upom i innym firmom z Białorusi bezproblemową relokację na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. 

- Pomorze potrzebuje ambitnych i innowacyjnych firm, takich jak Agente. Tutejszy sektor IT nieustannie się rozwija i skutecznie pozyskuje nowych klientów. Dzięki programowi Come2Pomerania mogliśmy zaoferować szeroki zakres wsparcia dedykowany firmom relokującym się na Pomorze zza wschodniej granicy. Jestem przekonany, że nowa lokalizacja będzie dla Agente punktem zwrotnym - mówi Bartosz Wojtasiak, Project Manager w Invest in Pomerania.
Agente to firma zajmująca się tworzeniem oprogramowania full-stack z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku IT i ponad 400 zakończonymi dla klientów z całego świata. Firma ma swoje centrum deweloperskie w Mińsku, biuro w Nowym Jorku, a teraz także w Gdańsku.
VIK

Miejsca

Opinie (155) ponad 20 zablokowanych

  • I bardzo dobrze! Witamy i zapraszamy jak najwięcej Białorusinów!

    Teraz zobaczycie rodacy, jak to jest gdy "piecze" pupa z powodu dumpingu ukraińskim wyrobnikiem w Polsce.

    • 11 15

  • coraz więcej taniej siły roboczej w deweloperce (14)

    popyt na te usługi nie wątpliwie będzie, ale liczba deweloperów w krajach gdzie siła robocza jest tania cały czas rośnie, zobaczymy jak będzie ale takie sytuacje miały już miejsce w innych branżach technologicznych, gdzie były relatywnie wysokie płace, jak rynek został zalany przez ekspertów z azji, dawnego zssr i północnej afryki to stawki znacznie spadły, czy to czeka deweloperów? zobaczymy

    • 47 29

    • widać to szczegolnie po jakości z indii (6)

      • 33 1

      • Indie dobry przykład (5)

        oni mają niesamowitą motywację i parcie, współpracowałem z hindusami to właśnie oni robili dla mnie najwięcej. Jak utrzymają taką motywację to zajadą wszystkich. W Indiach IT jest postrzegane jako przepustka do lepszego świata -Europa, Stany i to ich niesamowicie motywuje.
        Na programowanie nie ma się wyłączności , licencji itp - wystarczy komputer i internet no i oczywiście liczba godzin spędzona na klepaniu co się przekłada na bycie lepszym.

        • 4 24

        • Hindusi - niestety wilelu się na nich przejechało...

          Ale tak to jest jak szefem firmy IT (lub jakiejkolwiek innej) jest czlowiek nie znający się na tym co robi. Zatrudnia najtańszych pracowników. Wymaga od ludzi najwięcej. Szybko się to mści...

          • 25 1

        • Motywację mogą mieć, ale motywacją projektu nie zrealizujesz zachowując dobrą jakość. A z tym u nich jest bardzo słabo. I nie piszę tu wyłącznie o umiejętnościach "kodzenia", ale całości, czyli też pisaniu dokumentacji i testowaniu. Dodatkowo, w ich kulturze nie wypada się przyznać, że się czegoś nie rozumie/nie wie, więc zadając pod koniec spotkania pytanie, czy wszystko jest jasne, na 100% dostaniesz potwierdzenie, mimo że nie załapali nic. A to wychodzi, gdy zbliża się termin oddania projektu. I wtedy na ratunek wjeżdża przeważnie Polak i orientuje się, że wdepnął w konkretne bagno.

          • 24 0

        • Start-up (2)

          Rynek IT jest w Polsce totalnie zepsuty. I stoją za tym ludzie i ich podejście do pracy na wylewce: jak nie tu, to gdzie indziej albo dajcie więcej. Generalnie zero w ludziach pokory i samo cwaniactwo. Ciężko teraz o lojalnego pracownika.

          • 2 6

          • Jesli zwalnia sie lojalnego pracownika po 10 czy nawet 20 latach pracy zeby zastapic go tanszym to ten lojalny w kolejnym miejscu pracy juz taki lojalny nie bedzie. Takich przypadkow jest duzo. Mlodzi ucza sie tego od rodzicow a starszych ucza tego sami pracodawcy.

            • 1 0

          • Ojojoj, i pewnie jeszcze bezczelnie chcą pracować tylko 40 godzin tygodniowo?

            • 5 0

    • ZSRR

      A nie zssr, informatyku...

      • 8 5

    • Pierwsze słyszę, żeby sprowadzająca się firma była zagrożeniem....

      • 10 3

    • ale poki co prawda jest taka

      ze jak nie masz doswiadczenia to nawet bezplatnego stazu nie dostaniesz

      • 3 6

    • Przykłady tych branż?

      O IT jestem spokojny, gospodarka będzie się coraz bardziej automatyzować, a prawda jest taka, że (szacujac z dużym marginesem) około 10% ludzi się do tego nadaje. Przy czym 2% to rzeczywiście eksperci, pozostali to wyrobnicy. Jakieś 7 lat temu byłem na rozmowie gdzie jeden cwaniak się zżymał na stawki w branzuni, ale mówił że już niedługo, bo polibuda szkoli coraz więcej i znów będzie normalnie (czyt. 3-4k na rękę dla mida z 4+ lat doswiadczenia). Ciekawe co w tej chwili mysli o rynku xD

      • 2 0

    • Jedyna obniżka wynagrodzenia jaka nas czeka to Polski Ład

      Konkurencja z zagranicy to pikuś w porównaniu z rządem RP.

      • 9 2

    • Programiści ze wschodu to nie tania siła robocza (1)

      Tak się składa, że programiści na Ukrainie i w Białorusi zarabiają bardzo podobnie do naszych. Przeważnie zarabiają w USD a dzięki śmiesznie niskim podatkom przeprowadzka do PL wcale nie była do niedawna taka popularna. Teraz to się zmienia ale nie ze względów finansowych ale politycznych

      • 7 0

      • W jednej z gdyńskich firm gamedevowych był przez 5 lat jeden programista zx Ukrainy. Byłby dłużej, gdyby nie prośba o podwyżkę. Jej mu nie dali, to wrócił do rodzinnego obwodu zaporoskiego, 100 km na zachód od wojennego Doniecka. U siebie potem więcej zarabiał niż w tej polskiej firmie.

        • 2 0

  • Oby tam od Putina i Pełowskich nie było ucha

    • 9 5

  • A gdzie parytety?!

    Bo na zdjęciu widzę feminazizm.

    • 19 5

  • Dzięki wspaniałym rządom będziemy robić u Białorusinów za miskę ryżu.

    • 21 4

  • Brawo, niech działają.

    Jak zachodnia firma otwiera filię to wszyscy klaskają na stojąco. Jak białoruska to leci hejt. Polacy są beznadziejni!

    • 14 18

  • Statystycznie dziwi mnie ilość kobiet na zdjęciu. To nie IT tylko nie wiem co.

    Również polecam prześwietlić każdego na zdjęciu.

    • 23 5

  • Zjazd

    Ha ha ha to nie it tylko jakiś zjazd Białorusinów !!!

    • 10 4

  • KGB

    • 11 4

  • Rusofobem nie jestem ale

    Specjaliści od IT z Białorusi, firmy handlujące rosyjskim węglem. Mam nadzieję, że polski kontrwywiad ma to wszystko na oku. Tu się toczy prawdziwa wojna hybrydowa i tu jest pole bitwy.
    Żeby nie było, że Aleksandr później powie, że dostaje jakieś maile o bombie w samolocie z Polski.

    • 17 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Słupski

Od 1995 roku prezes zarządu ARGO w Gdańsku. Jest doktorem nauk ekonomicznych, stopień uzyskany na Uniwersytecie Gdańskim; wcześniej studiował matematykę i ekonomię na Uniwersytecie Gdańskim. Był nauczycielem akademickim na Uniwersytecie Gdańskim, wykładowcą wielu przedmiotów z zakresu ekonomiki usług, handlu, reklamy. ARGO jest firmą handlową działającą w Polsce i Europie Środkowo - Wschodniej od 1990 roku. Działalność handlową firma rozpoczęła w 1991 roku, początkowo jako Biuro Handlu...

Najczęściej czytane