- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (67 opinii)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (121 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Zmiany w zarządzie Petrobalticu (42 opinie)
Budowa Drogi Czerwonej ponownie realna. Kiedy powstanie? Nie wiadomo
- Plany budowy Drogi Czerwonej łączącej port z obwodnicą wróciły na listę projektów Korytarza Bałtyk-Adriatyk i są nadal realne - poinformowali na konferencji przedstawiciele Zarządu Morskiego Portu Gdynia z posłami PiS. To pokłosie informacji sprzed kilku tygodni, że przez błąd gdyńskich urzędników projekt wypadł z listy.
Ma być powiązana z dwupasmową drogą Via Maris, która zacznie się na końcu obwodnicy w Chyloni i pobiegnie do granicy z Rumią. Obie drogi - Droga Czerwona i Via Maris - spotkają się na odcinku między obwodnicą a nowym węzłem w Chyloni .
Ten odcinek ma zostać sfinansowany w całości przez budżet państwa. Będzie najtrudniejszy, bo częściowo drogę trzeba będzie poprowadzić pod ulicami Morską , Chylońską i Hutniczą . Dalej trasa powiedzie ponad torami.
To właśnie ten fragment, jako część drogi Via Maris, nad którą trwają prace koncepcyjne, będzie budowany prawdopodobnie w pierwszej kolejności. Cała trasa Via Maris do Rumi będzie dwupasmowa, a dalej do Władysławawo jako jednopasmowa droga krajowa.
Więcej szczegółów o Via Maris
Na budowę dwóch pozostałych odcinków pieniądze muszą w większości wyłożyć miasto i port.
Pierwszy z etapów tego odcinka Drogi Czerwonej będzie kończył się na Terminalu Kontenerowym . Kolejny w dalszej perspektywie finansowej w okolicach ronda przy ul. Polskiej . Razem to kilka kilometrów.
Dodajmy, że z krajowych planów budowy dróg już kilka miesięcy temu całkowicie zniknęła tzw. OPAT, czyli Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiasta - jednopasmowa trasa planowana najpierw do Redy, a później do Władysławowa. Urzędnicy rządowi tłumaczyli, że ich poprzednicy nie zapewnili finansowania tej inwestycji i zaproponowali nowe rozwiązanie.
Droga Czerwona wróciła do planów
Sam temat budowy Drogi Czerwonej do Portu Gdynia w gorącej atmosferze powrócił znów przed miesiącem. Opublikowaliśmy wtedy tekst Władysława Jaszowskiego, publicysty związanego z branżą morską, który nie zostawił suchej nitki na gdyńskich urzędnikach, opisując ich błędy i zaniechania w sprawie walki o finansowanie budowy nowego połączenia drogowego do Portu Gdynia.
W odpowiedzi miasto wydało oświadczenie, w którym zapewniało, że współpraca z reprezentantami spółek portowych nie umarła, a walka o Drogę Czerwoną nadal trwa.
Czytaj więcej: Droga Czerwona: cierń powali olbrzyma? Artykuł Władysława Jaszowskiego i odpowiedź Marka Stępy, wiceprezydenta Gdyni
I rzeczywiście. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej gdyńscy parlamentarzyści PiS oznajmili, że dzięki staraniom ich i Zarządu Portu Gdynia projekt budowy wrócił ostatecznie na listę projektów korytarza Bałtyk-Adriatyk.
Incydent spowodowany brakiem konsultacji
- Urzędnicy bez szerszych konsultacji wysłali dokument, który spowodował, że skreślono projekt z listy. Nie zakładam złej woli, to raczej incydent, który mógł jednak mieć konsekwencje braku dostępu do infrastruktury portowej, komplikując sytuację gdyńskiego portu. Rozmowy z ministerstwem pozwoliły na uratowanie tej sytuacji. Mam nadzieję, że więcej takich problemów nie będzie - opowiadała Dorota Arciszewska-Mielewczyk, posłanka PiS.
Posłowie zapewniali, że budowa Drogi Czerwonej jest dla portu priorytetem, jeśli przedsiębiorstwo ma nadal sprawnie funkcjonować, bo Estakada Kwiatkowskiego pęka w szwach, a na dodatek jest ciągle remontowana.
Nie ma szans, by estakada trafiła pod zarząd GDDKiA przed zakończeniem budowy Drogi Czerwonej, bo jej kompleksowa modernizacja sparaliżowałaby pracę portu. A i później jest to wątpliwe, gdy ciężarówki - po wybudowaniu Drogi Czerwonej - przestaną ją obciążać.
Miasto musi dołożyć
Ile nowa inwestycja będzie kosztowała - tego nie wiadomo, ale z pewnością spore środki na jej realizację będzie musiało wyłożyć miasto.
- Cieszy, że władze Gdyni zmieniły tok myślenia i wreszcie są chętne, by partycypować w kosztach. Jeszcze niedawno przekaz był inny - nie było woli współfinansowania, choć większość gmin z propozycji wsparcia ze strony rządu skorzystałaby natychmiast. Będziemy pilnowali na poziomie lokalnym, by władze samorządowe wywiązały się z tych obietnic - opowiadał Marcin Horała z PiS.
Do zapowiedzi z dystansem podchodzi Tadeusz Aziewicz z Platformy Obywatelskiej.
- Czekam na konkrety. Tyle już było obietnic ze strony posłów PiS i słów rzucanych pod publiczkę przez dwa lata, że i w tym wypadku trudno uwierzyć w ich realizację. Jedno jest pewne: Droga Czerwona musi powstać i to jak najszybciej. Jako opozycja możemy się obecnie tylko przypatrywać rozwojowi wypadków i rozliczać rządzących - wyjaśnia poseł PO.
Przetarg na studium
Kilka dni temu, 10 listopada, Gdynia ogłosiła przetarg na opracowanie "Studium ostatniej mili dla węzła sieci bazowej TEN-T Gdynia, odpowiadającego inwestycjom spójnym z Planem Pracy Korytarza Bałtyk-Adriatyk".
To dokument, który ma pokazać możliwości połączenia układem drogowym i kolejowym poprzez węzły i połączenia terminali towarowych i pasażerskich morskiego portu Gdynia z siecią dróg krajowych oraz z siecią kolejową.
Maksymalny termin wykonania zamówienia, które może ułatwić budowę Drogi Czerwonej, ale z pewnością budowy nie przyspieszy, to 31 października przyszłego roku.
Kiedy może powstać cała nowa droga z portu do obwodnicy? Nie wiadomo, dziś mówienie o tym jest jak wróżenie z fusów. Najbardziej optymistyczny wariant przewiduje budowę etapu Via Maris i dalej do Terminalu Kontenerowego w ciągu 5 lat. Całe połączenie do ul. Rotterdamskiej to perspektywa nawet 10 lat.
Miejsca
Opinie (265) 3 zablokowane
-
2017-11-20 16:25
21 wiek (6)
I trudno poprowadzić drogę od końca obwodnicy pod Morska i toramr
- 15 3
-
2017-11-20 16:59
Horała zbuduje.Uwierz mu, a tak będzie (2)
- 3 2
-
2017-11-20 19:44
Horała juz leci z łopata
bez planu i bez kasy da radę,
jutro wszystko będzie,
nawet fabryki i zakłady dla ludzi. ...- 3 2
-
2017-11-20 20:16
Ile Szczur wam zaprojektuje
Tego żadna siła nie zbuduje
- 5 0
-
2017-11-20 18:11
spójrz na mapę (2)
masz googla...
Nie łatwo. Większość tej trasy to budowle nad lub pod ziemią...
Czyli kasa, bo budowlańcy przyzwyczaili się dobrzez zarabiać...
I to nie jest łatwe, aby tę kasę mieć...- 1 3
-
2017-11-20 18:55
Budowlańcy tak dobrze nie zarabiają. (1)
Jak będzie miał 250 godzin, to może zaliczyć 3600 brutto. Najdroższe są plany, projekty i nadzór budowlany.
- 3 1
-
2017-11-20 21:03
I o tym mowie...
To tez budowlancy...
- 1 0
-
2017-11-20 16:43
Aziewicza bolą zęby?
Panie Aziewicz czy panu bolą zęby bo ciągle ma pan taką minę a z krytyką PIS to może lepiej się nie wychylać bo PO jako ostatnie powinno zabierać głos jako sekta z układu trójmiejskiego
- 13 12
-
2017-11-20 17:02
Padam ze smiechu haha. Płytkość bywalców emanuje jak smŕód z szadulek
Artykuł o niedokonczonej przez Horałe drodze. Motyw trolli ? Gdynskie lotnisko hahah. Jak was imbecylki nasze nie kochać ? Nie wiem haha
- 6 6
-
2017-11-20 17:13
Jakby wprowadzili ruch Tirów od 22 do 6 rano nikt by nie narzekał!!!
Tyle
- 2 5
-
2017-11-20 17:20
kwik
spekulują od lat a postepów nie widać xD
- 8 3
-
2017-11-20 17:41
Idą wybory. Co chcesz, aby Ci obiecać? Śmiało. Nie ograniczaj się. (2)
- 13 3
-
2017-11-20 19:44
Może 500?
- 2 0
-
2017-11-21 11:09
Taras widokowy w Sea Towers? Remont skrzyżowania płk.Dąbka z Kwiatkowskiego?
itp. itd.
- 3 0
-
2017-11-20 18:16
a od kiedy odcinek przy morskiej/chylońskiej ma być pod ziemią? (2)
o ile pamiętam to założenie bylo takie że obwodnica ma iść estakadą, tym bardziej, że sa w pobliżu tory
- 9 3
-
2017-11-20 19:00
Pod torami. (1)
- 1 2
-
2017-11-20 22:40
przecież nawet na mapce jest NAD torami
- 0 0
-
2017-11-20 18:21
działania wizerunkowe...
Ten artykuł jest jedynie po to, aby poszła wieść, że został naprawiony błąd administracji miasta skutkujący wypadnięciem Gdyni z europejskich programów. A za brak dbałosci o wizerunek i brak staranności oraz nadzoru należą sie bęcki. "Lotnicze zwycięstwo" tego nie przykryje.
Reszta jest faktycznie niewiadomą.- 13 5
-
2017-11-20 18:27
ida wybory
nie głosuj na faszystów!
- 6 7
-
2017-11-20 18:28
nie ma czym się ekscytować
urzędnicy już dawno przestali brać pod uwagę potrzeby mieszkańców, siedzą przyspawani do stołków , tylko czekają na jakieś premie i nagrody. Za co pytam za co. Rocznie przejadają kilkaset milionów naszych pieniędzy i co z tego mamy? Gdynia umiera, infrastruktura rozsypuje się, mieszkańcy starzeją, młodzi uciekają, zakładów produkcyjnych ubywa a przybywa nietrafionych inwestycji. Lata samorządności szczurka to najgorsze co mogło spotkać Gdynię w całej jej historii
- 13 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.