• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Celebryci reklamują trójmiejskie (i nie tylko) banki

Robert Kiewlicz
31 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Rosnąca liczba reklam, a w nich coraz nowsze twarze ze świata filmu, muzyki, sportu czy nawet show-biznesu, to oznaka coraz wyższych budżetów marketingowych. Rosnąca liczba reklam, a w nich coraz nowsze twarze ze świata filmu, muzyki, sportu czy nawet show-biznesu, to oznaka coraz wyższych budżetów marketingowych.

Maciej Maleńczuk ma pieniądze z Meritum Banku, w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych oszczędza serialowy ojciec Mateusz, a Tony Hyyryläinen - uczestnik programu "Europa da się lubić" - namawia do wzięcia kredytu hipotecznego w Nordea Banku. Już co drugi bank ma na swoim koncie reklamy telewizyjne z celebrytą. W ciągu kilku ostatnich lat instytucje finansowe namawiały do swojej oferty używając przynajmniej 50 znanych twarzy.



Celebryci reklamujący instytucje finansowe. Celebryci reklamujący instytucje finansowe.
Od początku maja Meritum Bank prowadzi kampanię reklamową z udziałem Macieja Maleńczuka. W radiu, Internecie i na billboardach pojawiły się reklamy z pytaniem: "Skąd Maleńczuk ma pieniądze?"

- Zdecydowaliśmy się na nietypową kampanię, ponieważ jesteśmy nowoczesnym bankiem, który stawia na kreatywne rozwiązania. Chcieliśmy także zainspirować naszych klientów do refleksji, co robią dla pomnażania swoich pieniędzy i co jest dla nich najważniejsze w kontakcie z bankiem - mówi Joanna Krzyżanowska, wiceprezes Meritum Banku.

- Maciej Maleńczuk jest twarzą kampanii Meritum, gdyż doskonale pasował do koncepcji kreatywnej. Pan Maleńczuk to profesjonalista w swoim zawodzie i dobra marka muzyczna. Na udziale takiej osoby w kampanii banku nam zależało - twierdzi Bartłomiej Babicz, dyrektor departamentu marketingu Meritum Banku. - Do przekazu reklamowego wnosi autentyzm, bo jest znany ze swojej bezkompromisowości. W naszej kampanii Pan Maciej Maleńczuk jest sobą. Nie chcieliśmy "przebierać" artysty za kogoś, kim nie jest. Bank, aby być wiarygodny, powinien być autentyczny, również w przekazach reklamowych.

Na współpracę z popularnym aktorem Arturem Żmijewskim zdecydowały się z kolei SKOK im. F. Stefczyka. Aktor znany z serialu Ojciec Mateusz firmuje swoim nazwiskiem "pożyczkę godną zaufania". Znany aktor będzie twarzą kas kredytowych przez najbliższe 3 lata.



- Wszyscy znamy pana Artura z wielu ról, również w serialach, które w tej chwili są emitowane w telewizji publicznej. Okazuje się, że prywatnie pan Artur Żmijewski jest jeszcze bardziej ciepłą postacią - mówi Andrzej Sosnowski, prezes Kasy Stefczyka. - To osoba otwarta, komunikatywna, jest świetnym kompanem do dyskusji, do rozmowy. Jest po prostu wspaniałym człowiekiem.

Toni Hyyryläinen, znany z programu telewizyjnego "Europa da się lubić", wystąpił w dwóch kampaniach Nordea Bank Polska. W pierwszej namawiał do wzięcia kredytu hipotecznego, w drugiej reklamował polisy Nordea Profit Plus.

Celebryci reklamujący instytucje finansowe. Celebryci reklamujący instytucje finansowe.
Angażowanie celebrytów do reklam usług finansowych nie jest wyłącznie znakiem ostatnich miesięcy.

- Wystarczy prześledzić minione pięć, sześć lat, żeby dostrzec zamiłowanie banków do zatrudniania sławnych osobistości. W tym czasie przynajmniej 17 banków wyemitowało spoty reklamowe z artystami, sportowcami oraz ludźmi show-biznesu, w których łącznie wzięło udział ponad 50 osób - twierdzi Michał Sardak, analityk Open Finance.

Zdecydowanym liderem pod względem liczby znanych twarzy jest Eurobank, który do jednorazowych występów zatrudnił już co najmniej dziewięciu aktorów i jednego piłkarza. Na liście znaleźli się między innymi: Katarzyna Figura, Janusz Gajos, Krystyna Janda, Michał ŻebrowskiRafał Mroczek.

Gwiazdy to oczywiście spory wydatek. Kilka miesięcy temu w mediach gruchnęła wieść o zarobkach Szymona Majewskiego, który występuje w reklamach PKO BP. Nieoficjalnie mówiono, że chodzi o 3,3 mln zł brutto. Po zapłaceniu VAT celebryta dostanie ok. 2,55 mln zł. Zarobki innych gwiazd są pilnie strzeżone i zabezpieczone tajemnicą handlową.

Mimo, że angażowanie celebrytów jest kosztowne, to na pewno nie pozbawione sensu. Bank Zachodni WBK przez trzy miesiące zeszłorocznej reklamy z Gerardem Depardieu założył ok. 144 tys. nowych kont. O sukcesie i ok. 200 tys. nowych klientów poinformował w maju Polbank, współpracujący z Justyną Kowalczyk. Co prawda wymagało to półtora roku, ale jak na bank, który dopiero niedawno przekroczył barierę 500 tys. rachunków osobistych, to dobry wynik. Nie inaczej jest w przypadku PKO BP, który o reklamach z Szymonem Majewskim mówi wyłącznie w kategoriach sukcesu - przez dwa miesiące kampanii bank założył ok. 135 tys. kont, z czego 84 tys. to nowi klienci.

Miejsca

Opinie (99) 5 zablokowanych

  • skad Malenczuk (2)

    ma pieniądze? Sprzedał puste butelki :))

    • 20 0

    • strzał w dziesiątkę (1)

      • 7 0

      • jednym słowem ma chłop szczęście, że chleje. Jak by nie chlał nie miał by z czego żyć.

        • 4 0

  • Najepszy bank to wykopek za stodołą (3)

    a Jak ktoś chce osszczędności życia trzymać w banku to na pewno nie w Polsce i UE - przyszłych bankrutów

    • 3 4

    • Agencje ratingowe ostatnio obniżyły notowania dla USA i Japonii. Teraz już nie ma pewniaków.

      • 2 0

    • widać, że nie masz pieniedzy... gdybys miał nawet pare złotych, to wiedziałbyś o zabezpieczeniach środków w bankach (1)

      ciekawe czy jestes z opcji oszołomstwa pisowskiego czy anarchistycznego?

      • 0 4

      • Opowiedz nam o tych zabezpieczeniach...

        Masz na myśli BFG, czy NBP (czyli skarb Państwa), który de facto sam jest bankrutem. Wszystkie te instytucje uprawiają kreatywną rachunkowość, przerzucając cyferki z jednego konta na inne. Tyle, że te cyferki już dawno nie mają pokrycia w stanie faktycznym posiadanych zasobów finansowych. Wszystko to opiera się na założeniu iż kiedyś tam bank, tudzież skarb państwa będzie tę kasę miał...
        Nawet boję się pomyśleć co by się stało gdyby tak nagle część społeczeństwa chciała podjąć z banków ulokowane w nich pieniądze. Pewnie trzeba by się umawiać telefonicznie na wypłatę z kilku miesięcznym wyprzedzeniem... ;)

        • 1 0

  • Z tej listy nikt a nikt mnie

    nie przyciągnie chocby wołami do tych banków !a co, potem kto będzie pokrywał koszt drogich reklam? bank ale czyim kosztem?palemka odbija w takim biednym kraju bogaczy opłacac.

    • 8 1

  • hahaha

    widac jakie mamy w polsce autorytety

    • 6 1

  • Lepiej reklamować bank.

    Niż puścić się dla ckm lub plaboya i zostać do śmierci striptizerem. Doda i Górrniak rules.

    • 4 4

  • Najlepszą reklamę miało BPH

    - Chciałbym u was kredy ale nie mam nawet u Was konta i niewiele zarabiam
    - w takim razie. Wypier**lać

    • 10 1

  • przeniosłam sie do Deutsche Banku (3)

    a żaden "znany i lubiany" go nie reklamował, jestem zadowolona

    • 5 5

    • ja nie jestem, jest cisza, spokoj, wszystko dziala jak powinno, wprawdzie ograniczam sie do wplat i wyplat, to maja wyjatkowo przyjemna i dosc prosta obsluge konta przez www. o to chyba chodzi.. mialem w wbk, to musialem kombinowac, a to smsa wpisac, a to cos.... cios tylko, ze tak malo oddzialow...

      • 1 1

    • Adolf i Hermann tez tam mieli konto. I rowniez byli bardzo zadowoleni.

      • 4 1

    • Deutsche Bank ostatnio ma proces w USA. W okresie poprzedzającym krach Lehman Brothers sprzedawali klientom bezwartościowe papiery za drogie pieniądze. Klientom wmawiali, że to pierwszorzędna lokata.

      • 1 0

  • Jeżeli ktoś jest podatny na reklamę

    lub na sugestie,to mu bardzo współczuję.

    • 11 1

  • W pupie mam "celebrytów" i ich reklamy,banki itp itd.

    • 12 2

  • najlepszą reklamą było to ,,Bogdan mówi Bankowy'' (1)

    • 2 3

    • Bogdan mówi zbiorowy

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności...

Najczęściej czytane