- 1 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (39 opinii)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (76 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (156 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
Cięcia, reformy i oszczędności. Kryzysowe expose Donalda Tuska
Zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego do 67 roku życia, reformę KRUS, podwyżkę składki rentowej po stronie pracodawców i likwidację części ulg podatkowych - zapowiedział w expose premier Donald Tusk. Swoje przemówienie premier zakończył zadaniem: "Uwierzcie w przyszłość Polski - my wierzymy!" Czy społeczeństwo uwierzy mu po raz kolejny?
Zarówno rynki finansowe jak i przedsiębiorcy przyjęli zapowiedzi zmian z umiarkowanym optymizmem. - Z deklaracji premiera wynika, że równoważenie finansów publicznych ma następować bardziej przez zwiększenie wpływów podatkowych, a nie ograniczenie wydatków - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
Jakie zmiany przewiduje premier Donald Tusk w najbliższej kadencji rządu? Przede wszystkim obniżenie deficytu finansów publicznych do 3 proc. już w 2012 roku oraz obniżenie długu publicznego do 47 proc. w 2015 roku. Nastąpić ma też stopniowe zrównywanie wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Z każdym rokiem wiek emerytalny wydłuży się o 3 miesiące.
Nastąpi także urealnienie becikowego i ulgi prorodzinnej. Ulga na trzecie i kolejne dziecko zwiększy się o 50 proc. Polacy z jednym dzieckiem i o wyższych dochodach pozostanie bez ulgi rodzinnej. Premier zapowiedział też zlikwidowanie ulgi na Internet oraz zniesienie 50 proc. kosztów uzyskania przychodów przy umowach autorskich.
Kontrowersyjny wydaje się być pomysł podniesienia o 2 pkt. proc. składki rentowej w części opłacanej przez pracodawcę. Spowoduje to dalszy wzrost pozapłacowych kosztów zatrudnienia. - W efekcie przedsiębiorca zatrudniający pracownika o pensji brutto na poziomie średniej krajowej, czyli 3617 zł brutto, będzie ponosił w sumie koszt aż 4322 zł. Zniechęci to firmy do tworzenia nowych etatów - mówi Piotr Marciniak, Tax Care.
Warto przy tym zaznaczyć, że rząd może podnieść składkę rentową znacznie szybciej niż zlikwidować ulgi podatkowe, co też zapowiedział szef rządu. W tym drugim przypadku, zmian można się spodziewać dopiero począwszy od 2012 roku. Wszystkie niekorzystne zmiany w podatku dochodowym muszą być bowiem znane podatnikom najpóźniej do 30 listopada, aby mogły obowiązywać od następnego roku. W przypadku składek nie ma takich ograniczeń.
- Kosztami naprawy finansów publicznych premier chce obciążyć różne grupy społeczne, w tym przedsiębiorców. Podwyższenie składki rentowej po stronie pracodawców może jednak przyczynić do się zwiększenia bezrobocia, bo wiele małych firm będzie redukowało zatrudnienie, szczególnie w regionach słabo rozwiniętych - ostrzega dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. - Istnieje również niebezpieczeństwo powiększenia się szarej strefy.
- Pozytywnie należy ocenić zapowiedź skrócenia czasu oczekiwania na pozwolenia budowlane do maksymalnie 60-100 dni w zależności od wielkości inwestycji - mówi Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club. - Skrócenie długości rozpraw sądowych o jedną trzecią. Zapowiadane zmiany dotyczące waloryzacji rent i emerytur (waloryzacja kwotowa), zapowiedź podwyższania wieku emerytalnego, powszechnego podatku dochodowego dla rolników, rozpoczynając od wprowadzenia od 2013 r. rachunkowości, oraz zmian dotyczących KRUS-u. Znaczące są też miany dotyczące systemu emerytalnego służb mundurowych oraz górników (przywileje emerytalne mają zachować tylko pracujący bezpośrednio przy wydobyciu) i zmian nakładów finansowych na armię.
- Likwidacja ulg podatkowych i podwyższenie składki rentowej przyniesie korzyści dla budżetu natychmiast, natomiast ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych oraz zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego da oszczędności dopiero za wiele lat - komentuje dr Starczewska-Krzysztoszek.- Ale te zmiany przeprowadzić trzeba
Opinie (266) ponad 20 zablokowanych
-
2011-11-22 13:58
Przez poprzednie 4 lata Tusk i jego kompania zadłużali Polske jak w pijanym amoku - a teraz wszyscy mamy płacić za ich głupotę? - nich płacą zwolennicy tej partii - tak wam śrubę powinien podkręcić abyście na brzmienie PO zwijali się w kłębek i ssali palca.
- 5 0
-
2011-11-22 16:05
Do lemingów,
A teraz kochani, wyobraźcie sobie, że w wieku 67 lat robicie właśnie to co teraz robicie (zawodowo of course). Czyli w większości nic he,he,he.... Oj naiwne te młode lemingi, naiwen....
- 2 0
-
2011-11-24 03:43
....
TUSK to złodziej
- 0 0
-
2011-11-27 01:45
Forza Italia!
Włoscy piłkarze zamierzają przyjść swojemu rządowi z pomocą i kupować włoskie obligacje, którymi inwestorzy ostatnio pogardzają. Związek zawodowy AIC, grupujący wielu znanych piłkarzy, jak np. Francesco Totti z AS Roma i Alessandro Del Piero z Juventusu, wezwał do takiej akcji. Ma ona pokazać, że w tej trudnej sytuacji Włosi nadal wierzą w swoje państwo. Zmiana na stanowisku włoskiego premiera (Monti zamiast Berlusconiego) nie spowodowała do tej pory wzrostu zaufania inwestorów we włoskie perspektywy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.