• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cięcia, reformy i oszczędności. Kryzysowe expose Donalda Tuska

Robert Kiewlicz
20 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Donald Tusk zadeklarował, że celem rządu jest wyjście z nadmiernego deficytu już w przyszłym roku. Kosztami naprawy finansów publicznych premier chce jednak obciążyć różne grupy społeczne. Donald Tusk zadeklarował, że celem rządu jest wyjście z nadmiernego deficytu już w przyszłym roku. Kosztami naprawy finansów publicznych premier chce jednak obciążyć różne grupy społeczne.

Zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego do 67 roku życia, reformę KRUS, podwyżkę składki rentowej po stronie pracodawców i likwidację części ulg podatkowych - zapowiedział w expose premier Donald Tusk. Swoje przemówienie premier zakończył zadaniem: "Uwierzcie w przyszłość Polski - my wierzymy!" Czy społeczeństwo uwierzy mu po raz kolejny?


Czy popierasz zmiany jakie zapowiedział w expose Donald Tusk?


Zarówno rynki finansowe jak i przedsiębiorcy przyjęli zapowiedzi zmian z umiarkowanym optymizmem. - Z deklaracji premiera wynika, że równoważenie finansów publicznych ma następować bardziej przez zwiększenie wpływów podatkowych, a nie ograniczenie wydatków - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

Jakie zmiany przewiduje premier Donald Tusk w najbliższej kadencji rządu? Przede wszystkim obniżenie deficytu finansów publicznych do 3 proc. już w 2012 roku oraz obniżenie długu publicznego do 47 proc. w 2015 roku. Nastąpić ma też stopniowe zrównywanie wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Z każdym rokiem wiek emerytalny wydłuży się o 3 miesiące.

Nastąpi także urealnienie becikowego i ulgi prorodzinnej. Ulga na trzecie i kolejne dziecko zwiększy się o 50 proc. Polacy z jednym dzieckiem i o wyższych dochodach pozostanie bez ulgi rodzinnej. Premier zapowiedział też zlikwidowanie ulgi na Internet oraz zniesienie 50 proc. kosztów uzyskania przychodów przy umowach autorskich.

Kontrowersyjny wydaje się być pomysł podniesienia o 2 pkt. proc. składki rentowej w części opłacanej przez pracodawcę. Spowoduje to dalszy wzrost pozapłacowych kosztów zatrudnienia. - W efekcie przedsiębiorca zatrudniający pracownika o pensji brutto na poziomie średniej krajowej, czyli 3617 zł brutto, będzie ponosił w sumie koszt aż 4322 zł. Zniechęci to firmy do tworzenia nowych etatów - mówi Piotr Marciniak, Tax Care.

Warto przy tym zaznaczyć, że rząd może podnieść składkę rentową znacznie szybciej niż zlikwidować ulgi podatkowe, co też zapowiedział szef rządu. W tym drugim przypadku, zmian można się spodziewać dopiero począwszy od 2012 roku. Wszystkie niekorzystne zmiany w podatku dochodowym muszą być bowiem znane podatnikom najpóźniej do 30 listopada, aby mogły obowiązywać od następnego roku. W przypadku składek nie ma takich ograniczeń.

- Kosztami naprawy finansów publicznych premier chce obciążyć różne grupy społeczne, w tym przedsiębiorców. Podwyższenie składki rentowej po stronie pracodawców może jednak przyczynić do się zwiększenia bezrobocia, bo wiele małych firm będzie redukowało zatrudnienie, szczególnie w regionach słabo rozwiniętych - ostrzega dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. - Istnieje również niebezpieczeństwo powiększenia się szarej strefy.

- Pozytywnie należy ocenić zapowiedź skrócenia czasu oczekiwania na pozwolenia budowlane do maksymalnie 60-100 dni w zależności od wielkości inwestycji - mówi Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club. - Skrócenie długości rozpraw sądowych o jedną trzecią. Zapowiadane zmiany dotyczące waloryzacji rent i emerytur (waloryzacja kwotowa), zapowiedź podwyższania wieku emerytalnego, powszechnego podatku dochodowego dla rolników, rozpoczynając od wprowadzenia od 2013 r. rachunkowości, oraz zmian dotyczących KRUS-u. Znaczące są też miany dotyczące systemu emerytalnego służb mundurowych oraz górników (przywileje emerytalne mają zachować tylko pracujący bezpośrednio przy wydobyciu) i zmian nakładów finansowych na armię.

- Likwidacja ulg podatkowych i podwyższenie składki rentowej przyniesie korzyści dla budżetu natychmiast, natomiast ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych oraz zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego da oszczędności dopiero za wiele lat - komentuje dr Starczewska-Krzysztoszek.- Ale te zmiany przeprowadzić trzeba

Opinie (266) ponad 20 zablokowanych

  • perspektywy absolwenta (4)

    Powiem jedno- mało mnie obchodzi co oni sobie tam "planują". 4 lata temu też były wielkie PLANY, ile z tego wyszło sami wiecie. Historia nas uczy, że szumne "reformy" dla szarego człowieka- to kolejny krzyż na jego plecy. Bardzo wierzyłam 4 lata temu w zmiany patrząc w szczere oczy naszego Premiera ( co jak co ale gadane ma). Powiem Wam jak życie w obecnej Polsce wygląda oczami absolwenta/absolwentki.... Pracuję od 16 roku życia, praktycznie w każde wolne dni, na promocjach, korepetycje, potem w restauracji co roku w sezon przez 5 miesięcy podczas dziennych studiów na PG. Studia nie były lekkie, oceny poprawiłam od 3 roku kiedy mogłam sobie pozwolić na lżejszą pracę. Nie chodziłam na imprezy, uczyłam się i wierzyłam że co jak co ale PG przygotuje mnie do życia i w miarę szybko znajdę pracę w zawodzie. Skończyłam mój kierunek, który obecnie na liście PG figuruje jako "zamawiany" i zaczęłam szukać pracy.... tak, miesiąc, dwa.... cztery.... szukam dalej.... żeby nie zwariować z bezsilności uczę się niemieckiego i wszystkiego co tylko wpadnie mi do głowy a co może się przydać. Nie siedzę na laurach, naprawdę się staram, dzwonię, wysyłam, wiem że dużo kasy nie dostanę.... ale nawet tego nie ma. NIC nie ma. Z mojego rocznika Ci którzy dostali już pracę- dostali po znajomości. Powoli zaczyna do mnie docierać, że trzeba będzie się spakować i szukać prawa do pracy gdzie indziej... I jeszcze jedno. Zupełnie nie wiem dlaczego u nas w kraju tak się ceni ludzi, którzy są "cwaniakami". "Bo trzeba być cwanym", dlaczego? Jeśli tak uważacie to nic dziwnego że wszystko tak wygląda a jeden drugiego robi w d**ę. Cóż, ja CFANA nie jestem, jestem uczciwa i chcę uczciwie pracować. I nawet tego nie mogę:(

    • 10 0

    • to wszystko prawda kochana,

      najgorsze jest to, że za granicą twoje wykształcenie się nie przyda. Anglicy, niemcy, francuzi i cała reszta oni nie potrzebują ludzi do zarządzania (od tego mają swoich rodaków) oni potrzebują wyrobników i służących do najgorszych prac ido tego byłe demoludy były i są potrzebne UE.

      • 2 1

    • (1)

      dlaczego tak się ceni zobacz sobie na tuska schetynę komorowskiego to są ludzie mierni to nie są żadni inteligenci to mierni historycy którzy na swoich studiach w swoich rocznikach byli w ogonie tusk jechał na samych trójach a ci którzy z nim studiowali pamiętają go jako lesera obiboka i cwaniaczka który zdawał egzaminy na czyichś plecach.Trafili na dobre czasy bo w PRL dla każdego kto chciał była jakaś praca za którą mógł się utrzymać ludzie po politechnikach mieli co robić bo się budowało to obwodnicę trójmiasta to naftoport to rafinerię to siarkopol po szkole zawodowej było gdzie robić w odzieżówce przemyśle lekkim handlu gastronomii.Jako że w/w panowie byli zerami i nie nadawali się do pracy i odpowiedzialności szybko spiknęli się z opozycją przykleili się do wałęsy potem zakręcili się wokół esbeków przy okrągłym stole i w ten sposób zaistnieli teraz kogo taki tusk ma wziąć do rządu Ciebie osobę z kwalifikacjami czy nowaka który jest jego kumplem choć to totalne dno taki młodszy tusk.Tusk wie że taki nie będzie miał aspiracji ambicji ani szerszych planów bo to miernota tuska otaczają same miernoty.Ci ministrowie archeolog egipski ministrem skarbu lekarz mający koligacje rodzinne z PSLem ministrem pracy ignorantka z lublina mucha ministrem sportu same miernoty do tego ta nieudacznica kudrycka która przez 4 lata dla szkolnictwa wyższego nic nie zrobiła żeby uniwersytety nie produkowały tysięcy bezrobotnych absolwentów.Polacy mają od okrągłego stołu być parobkami i są ta wizja jest realizowana z całą sumiennością.W Anglii Polacy mogą być śmieciarzami kelnerami ale nie menadżerami czy specjalistami takich którym się udaje jest niewielu

      • 4 0

      • mamy rząd fuchowców

        mierny, ale podporządkowany i wierny

        • 1 0

    • naucz sie dobrze jezyka i wiej z kraju.Anglia czy Niemcy bardzo sobie cenią ludzi wykształconych

      • 0 0

  • Może mi ktoś odpowiedziec czemu taksówkarz ma kasę fiskalna , a lekarz i prawnik nie?? (1)

    Czemu zabiera sie bzdurna ulgę na internet , a nie wprowadzi kas fiskalnych dla powyższych???

    • 4 0

    • stwarza sie pozory działania

      • 0 0

  • Druga sprawa !!!!

    z tego co mi wiadomo pozwolenie na budowe trzeba wydac w ciągu 60 dni , wiec niebardzo kumam jakie 60 dni wprowadza rząd???

    • 1 0

  • Osoby 30-40 lat maja już dość walki o byt , a tu jeszcze przed nimi około 35 lat pracy :( (2)

    Kto z nas zyjąc w tej gonitwie wytrzyma do 67 lat ??? Piedni Polacy stali sie męczennikami z własnej woli :(

    • 5 0

    • biedni? czy głupi? (1)

      • 1 0

      • pierwsze wynika z drugiego

        • 0 0

  • Rząd PO nie ma żadnej propozycji GOSPODARCZEJ dla Polski.

    Wyłącznie działania dla BUDŻETU - kosztem gospodarki i Kowalskiego. W expose nie padły żadne zamiary poprawy warunków funkcjonowania przedsiębiorstw ani małych firm, uproszczenia procedur związanych z działalnością, ani z podatkami, ZUS'ami czy choćby z PIT, ryczałtem itd. Żadne propozycje dla rozwijania zawodowego polskiej młodzieży, przyciągania inwestorów zza granicy, co stworzyłoby miejsca pracy, poprawiło konkurencyjność polskiego systemu w konkurencji do innych krajów i zwiększyłoby WPŁYWY BUDŻETOWE. A ten mierny księgowy nie rozumie nawet, że wydłużenie wieku emerytalnego tylko zwiększy bezrobocie, a więc globalnie koszty. A policji i wojsku trzeba dać - NA WYPADEK PROTESTÓW SPOŁECZNYCH I ZAMIESZEK. To jak za realnego socjalizmu PRL.

    • 3 0

  • mam 30 lat..

    i każą mi pracować jeszcze 47 lat - dobry żarcik. Chodzi tylko o to by iść na emeryturę, żyć rok i umrzeć. O to chodzi w tej polityce. A gadają, że młodzi ludzie nie mają pracy, perspektyw - skąd mają je brać skoro pracować będziemy do 67lat???????????? pytam się więc co to za polityka? gadanie o większej emeryturze - w wieku 67lat to ja już nic nie skorzystam z emerytury bo zostanie mi leżeć w łozku i czekać na śmierć.. Roczniki długowieczne zawyżają statystyki - te powojenne, ale niedługo ich już też nie będzie więc gadanie, że kobiety są długowieczne to ściema..

    • 2 1

  • a jak to jest kkkkk że koleś ma 35 la i jest na emeryturze , albo jest prokuratorem w stanie spoczynku

    i ma 12 tys emerytury gdy tylko był nim jeden rok ma 43 lata , co to kkk jest za państwo syf... policjant po 15 latach dostaje emeryturę bo podobno nie nadaję sie do niczego , a kto mnie pyta czy jako 67 latek będę nadawał się do pracy. a może agent Tomek dostanie emeryturę w wieku 67 lat tak samo ci prokuratorzy ,nie wsponmne o policjantach , strażakach i innych gadach .... Jak odczuwają dyskomfort pracy związany z wiekiem to niech idą do innej pracy np . jako stróż nocny tyle w temacie ... zobaczcie zdięcia z ameryki tam strażacy są po 50 lekko , policjanci też a u nas co są kkk inni

    • 3 0

  • Ci co głosowali na PO: morda w kubeł.

    • 6 0

  • Oby 1970 się nie powtórzył,

    hańba dla narodu.

    • 4 0

  • na zachod (1)

    a ja spadam do niemiec i mam wszystko w pupie..o!

    • 1 0

    • albo skandynawia

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy zawodowej ściśle związany z gospodarką morską i regionem pomorskim. Założyciel i prezes zarządu Inter Marine Sp. z o. o. - jednej z pierwszych w Polsce prywatnych agencji żeglugowych (rok zał. 1990), która po 22 latach działalności jest wiodącą w Polsce firmą branży usług sektora morskiego, usług stoczniowych oraz pośrednictwa pracy za granicą będąc jednocześnie ”firmą matką”...

Najczęściej czytane