- 1 Rekordzista z Pomorza ma prawie 76 mln zł długu (35 opinii)
- 2 Zobacz jak powstaje potężna hala (74 opinie)
- 3 Mercor pracuje dla Tesla Gigafactory (106 opinii)
- 4 Zamrożone ceny energii dla firm (39 opinii)
- 5 Konserwator opóźnia sprzedaż pustostanu (156 opinii)
- 6 Był HIT, było Tesco, będzie osiedle (331 opinii)
Czy 50 zł można nie oddać? Etyka płatnicza Polaków
Blisko 40 proc. Polaków uważa, że istnieją okoliczności, które usprawiedliwiają nieoddanie pieniędzy innej osobie, a 35 proc. - firmie lub instytucji. Takim uzasadnieniem są problemy osobiste, jak poważna choroba lub śmierć kogoś bliskiego - to aż 3/4 wskazań. Z drugiej strony aż 83 proc. rodaków twierdzi, że należy upomnieć się o zwrot pożyczonych pieniędzy po upływie ustalonego terminu - wynika z najnowszego badania "Etyka płatnicza w ocenie konsumentów".
Tymczasem badanie "Etyka płatnicza w ocenie konsumentów", zrealizowane w lipcu 2023 r. na zlecenie Kaczmarski Inkasso, pokazuje, że choć większość, bo 3/4 rodaków uważa, że nie istnieje kwota, do wysokości której nie trzeba oddawać pieniędzy, to prawie 7 proc. jest przeciwnego zdania. W tej drugiej grupie co 4. sądzi, że można nie zwrócić pożyczonej sumy, jeśli jest to 50 zł lub mniej, a dla 18 proc. takim przedziałem jest 51-100 zł.
- Niestety deklaracje o konieczności zwracania pożyczonych pieniędzy nie zawsze mają pokrycie w rzeczywistości. Nasze wieloletnie doświadczenie w odzyskiwaniu należności pokazuje, że choć konsumenci uważają zadłużanie się za niewłaściwe, to brną w zaciąganie kolejnych zobowiązań finansowych, wiedząc, że nie będą w stanie ich spłacić. Dotyczy to szczególnie zakupów ratalnych, które są dostępne niemal od ręki. Refleksja, z czego klient będzie opłacał raty za sprzęt elektroniczny, przychodzi zazwyczaj dopiero wtedy, kiedy nasi negocjatorzy dzwonią, aby w imieniu wierzyciela upomnieć się o zwrot długu. Oczywiście zdarza się też, że ktoś przeoczy termin zapłaty jednej czy kilku rat bądź faktur za abonament telefoniczny i jego zaległości trafiają do windykacji. Ale takie osoby zwykle sprawnie regulują należność, aby uwolnić się od długu. Pamiętajmy, że obecnie są dostępne aplikacje do monitorowania wydatków i alertów o terminach spłat, które pomagają zapanować nad osobistymi finansami. Korzystajmy z nich, bo bardzo upraszczają życie - mówi Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Czy niespłacanie długów da się wytłumaczyć?
Badanie Kaczmarski Inkasso ujawnia, że 38 proc. rodaków akceptuje nieoddawanie w terminie pożyczonych pieniędzy innej osobie, a 35 proc. uważa, że można nie rozliczyć się na czas z firmą lub instytucją. W ich opinii "okolicznością łagodzącą" są problemy osobiste, jak poważna choroba, rozstanie z partnerem bądź śmierć kogoś bliskiego (odpowiednio 75 proc. - odpowiedzi dotyczących nieoddawania pieniędzy osobom i 72 proc. firmom). Drugim powodem wstrzymania zwrotu jest brak pieniędzy spowodowany utratą pracy (71 proc. - wobec osób i 69 proc. - wobec firm). Badani twierdzą też, że można uniknąć oddania kwoty, jeśli pojawi się inny, pilny wydatek, np. leczenie czy naprawa auta bądź sprzętu - to prawie 47 proc. wskazań w przypadku pożyczki od osób i 44 proc. - od firm. Podobnie, gdy trzeba opłacić inne zobowiązania, jak rachunki za czynsz, prąd, gaz lub raty. Z oddaniem pożyczonych wcześniej od rodziny czy znajomych pieniędzy wstrzyma się wtedy 36 proc. rodaków, a w przypadku konieczności rozliczenia się z firmą - niemal 1/3. Wśród pozostałych usprawiedliwień są także wyjazd na wakacje i okazyjny zakup np. sprzętu RTV (wskazania pomiędzy 8 proc. a 5 proc.).
Udajemy, że nie widzimy pomyłki kasjera
Etyka płatnicza to nie tylko terminowe rozliczanie się z pożyczonych kwot, zakupów ratalnych czy kredytów. To także nasza uczciwość w codziennym życiu. Niemal co 3. konsument uważa, że można nie zwrócić uwagi kasjerowi, gdy pomyli się on na swoją niekorzyść przy wydawaniu reszty, z czego 5 proc. twierdzi, że jest to akceptowalne zawsze. Takie same wskazania widać, kiedy respondenci zostali zapytani o to, czy można przymknąć oko na wykonywanie pracy "na czarno", aby uniknąć ściągnięcia długu z pensji. Z kolei 35 proc. konsumentów nie widzi nic złego w zawyżeniu wartości szkody podczas ubiegania się o odszkodowanie, np. po kolizji samochodowej czy zalaniu mieszkania. Natomiast 1/4 badanych Polaków nie odesłałaby do sklepu towaru lepszego niż zamówiony. Jednak największe przyzwolenie wśród badanych zyskało zatajenie informacji przed bankiem, które uniemożliwiłyby zaciągnięcie kredytu. Taką postawę aprobuje aż 47 proc. osób.
Najpierw prąd i gaz, potem raty w banku
W rankingu opłacenia rachunków dla 25 proc. respondentów najważniejsze jest regulowanie opłat za prąd lub gaz. Ponad połowa badanych pokrywa je w drugiej lub trzeciej kolejności. Dalej znalazł się czynsz mieszkaniowy - 26 proc. rodaków płaci go w pierwszej kolejności, a 45 proc w następnej. Dopiero na trzeciej pozycji znalazły się zobowiązania wobec banku lub firmy pożyczkowej (2/3 wskazało ją jako pierwszą, a 38 proc. jako dalszą w rankingu).
Opinie wybrane
-
2023-09-23 10:56
Przede wszystkim - nie pożyczać (6)
Nie brac kredytów, pożyczek i lichwy. Ja się tego nauczyłem po przeżyciu 50 lat. Mam wolną od tych problemów głowę, polecam ten stan.
W dobie szalejącej inflacji i coraz to większych kosztów życia dość fajnie jest móc przewidywać ile masz i będziesz miał na koncie.- 115 9
-
2023-09-23 12:22
(2)
Dokładnie. Jak planujemy jakiś większy wydatek to odkładamy na to kasę. Nie na raty tylko kupujemy jak się uzbiera odpowiednia kwota. Zawsze zostaje pula na czarną godzinę /ok. 10.000zł/. Przez kilkanaście lat małżeństwa nigdy nie mieliśmy rat i pożyczek, nawet jak doszły dzieci czy mąż był bez pracy. Nie masz to nie wydawaj. I żyje się spokojnie.
- 49 8
-
2023-09-24 14:46
Fajnie, gratulacje
Ale nie każdy dostaje działki czy mieszkania od rodziny, żeby się na wstępnie nie martwić o dach nad głową, a kasy na mieszkanie przecietna osoba nie ma najmniejszych szans uzbierać
- 27 2
-
2023-09-24 16:10
10 tys. PLN na czarną godzinę?!
100 tys. PLN to rozumiem, ale 10 ? jedna pensja?
- 7 11
-
2023-09-23 20:05
Fajny
Komentarz wszedł..taki wygodny i bezpieczny i intuicyjny i don't think
- 2 4
-
2023-09-24 14:01
Dobry zwyczaj nie pożyczaj (1)
- 10 0
-
2023-09-24 14:37
Jeszcze lepszy nie oddawaj.
Ludzie uważają, że bogatego okraść to nie grzech. A kto jest bogaty? Ten, kto pożycza.
- 7 4
-
2023-09-24 23:11
(1)
dobrze by jednak było gdyby nie dawać głosu firmom które starają się wyłudzić dług który jest przedawniony w świetle prawa a oni jedyne co próbują zrobić to nadać nowy bieg sprawie poprzez oszustwa. nie dość ze skupują paczki długów za grosze (dosłownie) to jeszcze ludzi rollują. Owszem długi należy spłacać bez dwóch zdań ale to wina wierzyciela ze
dobrze by jednak było gdyby nie dawać głosu firmom które starają się wyłudzić dług który jest przedawniony w świetle prawa a oni jedyne co próbują zrobić to nadać nowy bieg sprawie poprzez oszustwa. nie dość ze skupują paczki długów za grosze (dosłownie) to jeszcze ludzi rollują. Owszem długi należy spłacać bez dwóch zdań ale to wina wierzyciela ze nie upomniał się o dług lub nie nadał biegu sprawie. a firmu skupujące lewe długi powinny z samej racji jazdy na krawędzi prawnej zostać zdelegalizowane
- 11 3
-
2023-09-25 06:16
Wierzyciel winny? Nie to złodziej dłużnik !!!!!
- 2 1
-
2023-09-23 12:42
jak zaczynam liczyć (11)
ile % mojej ciężko zarobionej pensji musze oddać na rachunki, żeby nabić kabzy tłustym kotom to sama zaczynam się zastanawiać czy nie rzucić wszystkiego w cholerę i zacząć żyć na czyjś koszt. Człowiek cały miesiąc tyra, a i tak nic nie ma z tego życia, bo musi utrzymywać wszystkich dookoła.
- 112 21
-
2023-09-23 13:27
Dumny Polski Naród wiedział kogo wybrać na posłów. (1)
Miskę ryżu masz?
A i najniższą pensję miłościwie panujący podniesie...a wtedy suweren z wdzięczności podniesie wydajność pracy.
I będzie patriotycznie.- 33 7
-
2023-09-24 10:24
Rudy uratuje Polskę drugi raz
- 3 14
-
2023-09-23 15:02
Ale wczesniej jak cie okradali to nic nie liczyłes co (1)
- 17 18
-
2023-09-24 09:03
Poza obecną ekipa rządzącą nikt inny mnie nie okradał
- 16 7
-
2023-09-24 10:24
Nie tylko ty płacisz rachunki więc nie lamentuj (4)
Zamiast tego znajdź pracę za godziwe pieniądze. W Trójmieście spokojnie można zarobić ok 6tyś na rękę więc na normalne życie starczy. Chyba że masz wszystko w kredycie to już inna bajka ale nikt nikomu nie kazał żyć na kredyt
- 5 12
-
2023-09-24 15:08
(1)
6 tysiecy i normalne zycie? Kogoś tutaj chyba mocno ponioslo od codziennej wegetacji
- 13 4
-
2023-09-24 15:44
Bez kredytu jak paczek w maśle
- 6 1
-
2023-09-24 22:00
Za 6 tys
To spokojnie możesz żyć sobie na garnuszku u mamusi. Jak dorośniesz to zejdziesz na ziemie.
- 11 7
-
2023-09-25 09:17
W Trójmieście w ogóle nie ma pracy,chyba że dla studentów lejąc kawę albo w innych mcdonaldach czy Januszy biznesu którzy obiecują złoty góry,jedyne wyjście to wyjechać za granicę i tu prędzej coś znajdziesz dla siebie ale nie w Polsce.Mam temat przerobiony,wszędzie chu..o płacą i tylko obiecanki.
- 0 1
-
2023-09-24 23:26
Jasne lepiej by było bez podatków żyć (1)
I wtedy oddzielnie płacić za szkoły, lekarzy, wojsko, policję, etc
Na pewno by ci więcej kasy zostało niż teraz.- 2 3
-
2023-09-25 09:08
Oczywiście, że tak
Płaciłabym wtedy za to czego faktycznie potrzebuje i z tego skorzystam, a teraz płacę i nic z tego nie mam. Do lekarza tylko prywatnie, służby gdyby miały płacone tylko za wykonane zadanie to zwiekszylaby się efektywność, a nie czy się stoi czy się leży.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.