• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Darmowe przeglądy, a nawet obiady. Tak pracodawcy zachęcają do jazdy rowerem

JPU
16 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Niektóre firmy promując jazdę rowerem oferuja pracownikom np. przeglądy serwisowe rowerów. Niektóre firmy promując jazdę rowerem oferuja pracownikom np. przeglądy serwisowe rowerów.

Poprawienie sprawności fizycznej, nastroju, poznawanie okolicy z innej perspektywy, unikanie korków oraz problemów z parkowaniem czy oszczędności - to tylko niektóre z czynników decydujących o wyborze roweru jako środka transportu do pracy. Zwolenników dwóch kółek z roku na rok przybywa. Zachęca do tego nie tylko coraz bardziej rozbudowana infrastruktura rowerowa, ale i pracodawcy

.

Czy dojeżdżasz rowerem do pracy?

Finansowanie przeglądów rowerów, tworzenie drużyn sportowych i firmowych rywalizacji, wspieranie akcji charytatywnych poprzez jazdę rowerem czy dodatkowe wynagrodzenie za regularne dojazdy rowerem do pracy - w taki sposób najczęściej pracodawcy firm, które mają swoje siedziby na terenie Trójmiasta, zachęcają pracowników do wyboru dwóch kółek. Zachętą może być też... darmowy obiad.

- Za każdy przyjazd rowerem pracownicy odbierają obiad w firmowym bistro. Dodatkowo, rowerzyści mogą liczyć na miejsca w monitorowanych i zadaszonych parkingach oraz szatnie i prysznice. Przy naszych biurowcach zapewniliśmy też stacje napraw z narzędziami, każdej wiosny organizujemy również bezpłatne przeglądy rowerów. Od jakiegoś czasu działa u nas Bike Team stworzony przez pracowników, którym zapewniamy profesjonalne stroje, wspieramy ich także we wspólnych startach w rajdach i zawodach rowerowych. Pomagamy również w organizacji wycieczek rowerowych, np. do Szwecji. W efekcie w sezonie rowerowym do pracy w Ergo Hestii dojeżdża w ten sposób aż 300 pracowników - mówi Dagmara Senda, zastępca dyrektora biura doboru i rozwoju kadr Ergo Hestii.

Biurowce i biura do wynajęcia



- Wiemy, że zachęcanie pracowników do korzystania z rowerów jako środka transportu, przynosi wymierne rezultaty, a my dodatkowo łączymy to z pomocą charytatywną. W naszej firmie mamy rozbudowany program benefitowy o nazwie EcoMode. Jego założeniem jest zachęcanie pracowników do zrezygnowania z codziennych dojazdów do pracy samochodem i zastępowanie ich alternatywnymi środkami transportu. Wybierając rower, komunikację miejską albo hulajnogę - nieważne jaki środek, byle niskoemisyjny - Dynatrace zrefunduje koszt dojazdu - opowiada z kolei Ewa Szczepkowska, head of people operations w Dynatrace Gdańsk Lab.
Od tego roku pracownicy Dynatrace mogą przekazać zebrane środki na wsparcie organizacji społecznych lub fundacji, które wcześniej wspólnie wybierają. W tym kwartale Dynatrace wspiera Fundację Dajemy Dzieciom Siłę i Pomorskie Hospicjum dla Dzieci.

Korporacja budowlana Doraco z kolei co roku bierze udział w gdańskim projekcie "Kręć kilometry dla Gdańska", a we wrześniu tego roku uruchomiła specjalny program dla pracowników "Akademia Zdrowia Doraco", który ma na celu aktywizowanie oraz integrację kadry poprzez podejmowanie w drużynach aktywności fizycznych.

Dynatrace stworzyło program Ecomode zachęcający do jazdy rowerem i wspierania w ten sposób akcji charytatywnych. Dynatrace stworzyło program Ecomode zachęcający do jazdy rowerem i wspierania w ten sposób akcji charytatywnych.

- Wszystkie działania są punktowane i zliczane w specjalnej aplikacji i na zakończenie półrocznej edycji programu drużyna, która zdobędzie najwięcej punktów, zostanie nagrodzona. Oprócz aktywności zadeklarowanych przez drużyny, takich jak ćwiczenia z trenerem personalnym czy zajęcia na świeżym powietrzu, takie jak: jazda na rolkach, nordic walking itp., uczestnicy programu mogą zdobywać punkty właśnie za dojazdy do pracy rowerem, co zmotywowało wielu uczestników programu do korzystania z tego właśnie środka lokomocji - wyjaśnia Karol Zduńczyk, prezes zarządu korporacji budowlanej Doraco.
Rozwijanie rowerowych pasji wśród pracowników jest ważne także dla LPP, które kilka lat temu stworzyło LPP Team, czyli sekcję sportową obejmującą pasjonatów jazdy na rowerze, biegania i triathlonu, do której mogą zapisywać się pracownicy.

- W ten sposób chcemy motywować ich do aktywności sportowych i rozwijania osobistych pasji. Każdy członek sekcji otrzymuje od LPP bonus w postaci finansowania startów w zawodach rowerowych, biegowych i triathlonach. Rocznie w ten sposób sponsorujemy naszym pracownikom udział w ponad 100 imprezach sportowych - mówi Monika Wszeborowska, PR Manager z działu relacji zewnętrznych LPP.
Podobnie jak w Dynatrace czy Doraco, LPP zachęca także swoich pracowników do wspierania akcji charytatywnych za pomocą roweru. Od kilku lat regularnie organizują akcję "LPP Team for Kids", w ramach której wykręcone lub wybiegane przez pracowników kilometry są zamieniane przez pracodawcę na złotówki dla podopiecznych domów dziecka.

- Skala zainteresowania tym projektem zmotywowała nas także do zaangażowania pracowników LPP w inne tego typu projekty, takie jak: "Kręć Kilometry dla Gdańska" - akcję organizowaną przez miasto Gdańsk czy "Rowerem do pracy" - inicjatywę Krakowa. Obie propagują jazdę rowerem do pracy, w efekcie czego nasi pracownicy zebrali cenne nagrody - wyjaśnia Monika Wszeborowska.
W biurowcach znajdują się szatnie i prysznice dla osób dojeżdżających rowerami do pracy. W biurowcach znajdują się szatnie i prysznice dla osób dojeżdżających rowerami do pracy.

Niezależnie od prowadzonych akcji, każdemu pracownikowi LPP przysługuje dwa razy do roku przegląd serwisowy rowerów prywatnych, który jest opłacany przez pracodawcę. Z podobnego założenia wychodzi także Nordea, której część pracowników regularnie dojeżdża rowerami do biur.

- W naszych biurach w Trójmieście udostępniamy rowerzystom pełną infrastrukturę: bezpieczne miejsce do parkowania rowerów, a także szatnie i prysznice. W tej chwili pracujemy w znacznej mierze zdalnie, więc liczba osób korzystających z tych udogodnień jest nieco mniej liczna. Natomiast przed pandemią, zorganizowaliśmy w Gdyni również bezpłatny serwis rowerowy we współpracy z lokalną firmą - przypomina Mikołaj Ługowski, dyrektor Nordea w Polsce.

Sklepy i serwisy rowerowe



Firmy wspierają rowerzystów, ale bez infrastruktury w obiektach byłby kłopot. O te zadbali właściciele obiektów.

Deweloper Torus miejsca parkingowe dla rowerów uwzględnia w każdej swojej inwestycji. W aktualnie powstających biurowcach Format i Punkt znajduje się przestrzeń na odpowiednio 226 oraz 100 rowerów. Oprócz tego do dyspozycji cyklistów są przewidziane szatnie z szafkami i natryskami. W dwóch budynkach Doki Office, których budowa zacznie się na przełomie roku, planowane jest natomiast niemal 300 miejsc parkingowych dla rowerów w podziemnych halach i na zewnątrz budynków oraz łącznie cztery szatnie, osobne dla kobiet i mężczyzn.

Nie gorzej jest też w istniejącym kompleksie Alchemia tego samego dewelopera. Do poruszania się dwoma kółkami zachęca tam łącznie około 1400 miejsc parkingowych dla rowerzystów wraz z szatniami i prysznicami znajdującymi się w każdym z budynków kompleksu. Dwa lata temu, zainteresowanie infrastrukturą w Alchemii potwierdziło badanie przeprowadzone przez pracownię PBS na zlecenie dewelopera Torus. Dojazd do biurowca rowerem zadeklarowało 21 proc. pracowników. (Autem do pracy poruszało się niewiele więcej, bo 23 proc. ankietowanych).

O przestrzeń dla rowerzystów i ich jednośladów dba także Olivia Business Centre, gdzie zarówno na terenie zewnętrznym, jak i w halach garażowych znajdują się wydzielone strefy dla amatorów dwóch kółek.

- Rowerzyści mogą skorzystać z szatni rowerowej, szafki i pryszniców, w zależności od indywidualnych potrzeb. Obserwujemy, że liczba rezydentów dojeżdżających do pracy tym środkiem transportu stale rośnie i nie wykluczamy powiększenia stref rowerowych w przyszłości - mówi Maciej Olszewski, dyrektor działu komunikacji w Olivia Business Centre.
  • Infrastruktura rowerowa jest jednym z czynników zachęcających do dojazdów do pracy tym środkiem transportu.
  • Olivia Business Centre organizuje m.in. wycieczki krajoznawcze na rowerach.
  • Wokół i wewnątrz budynków Alchemii znajduje się łącznie około 1400 miejsc parkingowych dla rowerów.

Na terenie centrum znajdują także się stacje naprawcze, dzięki którym rowerzyści mogą wykonać drobne naprawy lub prace konserwacyjne. Oprócz regularnych dojazdów do pracy rowerem Olivia Business Centre zachęca także do poznawania okolicy z perspektywy tego środka transportu.

- Choć rower to najlepszy sposób na ominięcie korków w drodze do pracy, regularnie organizujemy także wycieczki rowerowe po malowniczej Oliwie. Adresujemy je do wszystkich, którzy lubią aktywnie podsumować dzień i chcą poznawać innych amatorów czynnego wypoczynku - dodaje Maciej Olszewski.
Pomorski Park Naukowo-Technologiczny w Gdyni z kolei od lat uczestniczy w akcji "Do pracy jadę rowerem". Ponieważ spore grono pracowników parku korzysta z tego środka transportu, w ubiegłym roku zwiększono liczbę stojaków rowerowych wewnątrz i na zewnątrz budynków.

- Do dyspozycji użytkowników oddaliśmy także dwie stacje naprawy rowerów. Z kolei w tym roku, zorganizowaliśmy bezpłatny serwis jednośladów, podczas którego, nasi parkowicze mogli z pomocą fachowców w profesjonalny sposób przygotować swoje rowery do sezonu - mówi Magdalena Malara-Świtońska z działu rozwoju i komunikacji Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia.
JPU

Miejsca

Opinie (193) 6 zablokowanych

  • (10)

    Jadę samochodem.
    W trakcie jazdy słucham muzyki, audiobooka, ewentualnie jest okazja "podszlifować" język obcy.
    Nie denerwuję się, że gdziekolwiek nie będę na czas. Większośc firm stosuje elastyczny czas pracy.
    Korki w Trójmieście w większości są przewidywalne. Wiadomo w jakich miejscach i o jakim czasie się pokażą. Można wyjechać chwilę wcześnie. Nie zawsze się udaje ale można to skalkulować.
    I najważniejsze. Do pracy przyjężdzam czysty i do tej pracy gotowy. Rowerowi fanatycy przyjeżdzają brudni, spoceni, z czerwonymi gębami. Albo potrzebują dodatkowych minut na prysznic, przebranie się itp, albo, jak robi zdecydowana większość, uważa, że jak ochlapie się pod pachami w umywalce i użyje taniego dezodorantu to bedzie miło. I siedzi w pracy taki obcisłogaci i śmierdzi, ponieważ nie zdaje sobie sprawy, że poci się całe ciało.
    A ja po południu ubieram stary, tani dres i idę pobiegać. I nie gardłuję za budową dróg rowerowych na których koniecznie muszę się lansować..

    • 26 18

    • Co kto lubi, na rowerze też słucham muzy audiobooków, akurat do tego nie potrzeba blachosmroda (2)

      aeropex aftershokz

      • 3 8

      • no ale na ulicy nic tam nie słychać. Używam tych słuchawek do biegania, bo każde inne z ucha mi wypadają

        • 0 0

      • fajnie śmierdzisz, lubię ten smrodek

        kolega z pracy

        • 3 6

    • i w co ten dres ubierasz?

      • 0 1

    • Przestań to wklejać pod każdym artykułem o rowerach. (1)

      Nie, nie idziesz pobiegać po południu, a do pracy przyjeżdżasz wściekły bo znowu januszerka na drodze. Nie znalazłeś też łatwo i szybko miejsca do parkowania, a do sklepu w drodze do domu nie zajedziesz, bo lewoskręt na parking zawalony do ostatniego cm.

      • 5 1

      • Nie należy również pominąć faktu że typ śmierdzi mimo przyjechania autem a kolega z pracy który wziął prysznic to z nim nie ma

        przyjemności przebywać

        • 1 1

    • Jedziesz to 10% czasu, 90% czasu kisisz się w korku

      Dojazd rowerem to w wielu przypadkach efektywniejsze wykorzystanie czasu.

      • 3 3

    • Jaco otwórz głowę!

      nie bądź szczurem!

      • 6 7

    • No tak bo werdług nich wszyscy pracują w Korpo a pracownicy biedronki tez z rowerów korzystaja :)

      • 5 1

    • łączymy się z tobą w bólu.

      • 9 4

  • Z Baczyńskiego rowerem do pracy w Rębiechowie? Jak wyrównacie teren, to z chęcią pojadę rowerem. (3)

    • 4 4

    • Kup sobie rower z łożyskami maszynowymi, korba wystarczy jedna NX11 albo GX12 i śmigasz (1)

      • 7 0

      • jakikolwiek rower z przerzutką styknie. W latach 90 nie mieli gorek?
        Mieli, łozyska maszynowe to mają znaczenie, jak ktoś jest nieco ambitniejszym rowerowcem, na dojazdy byle rower daje radę. Im taniej tym lepiej (byle 100% sprawny)

        • 0 0

    • Wszystko zalezy od nastawienia.

      Ty marudzisz że do pracy masz pod górę. Ja widzę plusy. Z pracy wracasz praktycznie się nie męcząc.

      • 0 0

  • I tak tworzy się Pekin z ubiegłego wieku w Gdańsku. (4)

    Ciasna komunistyczna zabudowa bez zieleni. Bloki model Robyg i szara masa ludzka popylająca rowerkami do Centrów Usług Wspólnych... Oczywiście wszyscy zakredytowani.
    Kraina wiecznej szczęśliwości i zdrowia tow. Mao. Chciałoby się powiedzieć "gdzie my żyjemy?".

    • 56 13

    • super !!!!

      nieźle to podsumowałeś rex.....pokolenie niewolników kredytów i durnych ideologii....sami się zaorają prędzej czy później....

      • 2 0

    • Tja (1)

      Kopenhaga i Amsterdam to też marzenia tow. Mao ..? Ciasno i masa rowerów, większość na kredycie, ciągle w ruchu, to z.robo albo do robo.

      • 11 9

      • Przeprowadź się do Kopenhagi i Amsterdamu, tu jest Polska.

        • 6 2

    • Takie miał marzenie Adamowicz.

      To kontynuuje Dulkiewicz. Zniszczyli i dobijają miasto.

      • 18 5

  • Hipokryzja (9)

    Deweloperzy niszczą tereny zielone i budują w chaosie zakorkowane miasto. A później namawiają do przesiadki na rower. Jeżdżę od lat rowerem ale trzeba mieć wyobraźnię. Śmierdzące buty w szatni na kilometr, ponad pól roku w roku za zimno. I w nagrodę obiad... No jeszcze pluszaka z biedry i talon na domestos dołóżcie. A co z lekarzem jak zachorujemy od lansu rowerkiem?
    Miasto to miasto nie tylko rower. To tramwaj. autobus, samochód, kolej, taxi, hulajnogi..
    I jeszcze wszystko w imie tzw. zrównoaważonego rozwoju. Kabaret...

    • 38 16

    • ja nie zachorowałem ani razu w roku od kiedy duzo wiecej się ruszam - piłka, troche roweru, nieco biegania.

      • 0 0

    • Odpowiedż

      Deweloperzy tak czy siak będą budować a jeżdżenie rowerem jest zdrowsze od jeżdżenia np. tramwajem, ponieważ rower poprawia kondycję oraz odporność.

      • 1 0

    • (5)

      zachorować od jazdy na rowerze ? i ty podobno jeździsz i nie wiesz ,że trzeba się ubrać odpowiednio ? chyba ktoś tu kłamie. a co do higieny to ludzie śmierdzą nie jeżdżąc na rowerze ,że się nie da wytrzymać w komunikacji wiec ... to nie rower to powoduje a naturalna cecha polska czyli nie mycie się.

      • 9 11

      • Jak jest 5° (3)

        to albo jedziesz powoli jak furmanka, albo zatrzymujesz się i przebierasz przy każdej zmianie nachylenia, albo też wyziębiasz się z górki i gotujesz na podjeździe. Nie ma idealnego ubrania na zimno+szybko+zróżnicowany teren.
        Do pracy jedzie się szybko, Gdańsk ma teren jaki ma, więc jeżdżę w T>5

        • 8 7

        • 5 stopni, ale czego kąta padania promieni słonecznych?

          • 3 3

        • Ja mam odwrotnie. Szybko jadę do domu, do pracy mi się nigdy nie spieszy.

          • 9 0

        • "Nie da się."

          Jak idziesz piechotą też masz takie problemy??
          Na każdą trasę i każde warunki można dobrać strój zapewniający komfort termiczny.
          Co do podjazdów, od czego są przerzutki? W ostateczności wspomaganie elektryczne.
          Zgadzam się, że jak chcesz robić czasówkę w drodze do pracy to się zgrzejesz ale rozwiązaniem jest lekkie zluzowanie pośladów ;)

          • 8 5

      • Pamiętaj: Częste mycie skraca życie.

        • 2 4

    • Dla mnie akurat jest pół roku za gorąco, najlepiej mi się jeździ w styczniu-lutym, nie pada deszcz a jak spadnie śnieg to jest

      zabawa

      • 3 4

  • Dobry PR robia sobie firmy z duzych biurowców (3)

    Niby są tacy eko że namawiają do jazdy rowerem, szkoda że nie wspominają jak bardzo drogie są takie szafki a o cenie za wzięcie jednego prysznica nie wspomnę..

    • 13 3

    • Dobra, oświeć nas, ile to kosztuje (2)

      Bo ja tu widzę najtańsze meble z płyty laminowanej 35 pln za metr kwadratowy brutto. A metr sześcienny cieplej wody to 30pln?

      • 1 0

      • Wydaje mi się, że zażenowana ma na myśli, ile sobie liczą biurowce za wynajęcie szafki/dostęp do pryszniców. A firemki jadą z PR na plecach pracowników.

        • 0 0

      • To jest zażenowana pani kierownik która nie rozwinęła swojej firmy na tyle żeby móc sobie pozwolić na prysznic i kilka Szafek. To jest dopiero żenada

        • 0 0

  • Rower

    Moja propozycja zlikwidować samochody służbowe i dać w zamian rowery będzie taniej Te służbowe auta nabijają tylko koszty

    • 0 0

  • (1)

    Do jazdy rowerem do pracy przekonać mnie może tylko:
    - zakup na koszt firmy nowego roweru
    - ścieżki rowerowe (nie na ulicy)
    - czas na przebranie po jeździe wliczony w czas pracy

    • 9 13

    • Niestety zasmucę cię.

      To czy jeździsz jest zależne od twojego słabego jak widać charakteru. Miękka buła zawsze będzie miękką bułą. Byłbym w stanie założyć się że jak by ci ktoś kupił rower i spełnił resztę twoich wydumanych żądań to Ty i tak byś tym rowerem do pracy przyjechał raz max dwa razy. I to też by musiała by byś piękna pogoda. Znam takich leserów wielu. Im wystarczy mała chmurka na niebie żeby już sobie znaleźć wymówkę i odpalić auto albo jednak wsiąść do tramwaju. Pozdrawiam was serdecznie. Wszystkie miękkie buły o słabych charakterkach.

      • 1 1

  • Dojeżdżam 14 km dziennie rowerem z pracy i do pracy (4)

    może nie jest to rekordowa odległość, ale łydeczki jak ze stali

    • 9 5

    • Wg mnie przedział 10-15km jest idealny. (3)

      5-10 trochę za mało dla efektów kondycyjnych a powyżej 15 już trochę czasowo nie teges.
      Gratuluję.

      • 6 2

      • Dokładnie jest tak jak piszesz 5 km to w ogóle mi się rower nie chce wyciągać do szybciej pieszo dojdę. 10 15 to tak idealnie. Jeżdżę około 25 i udaje mi się tak w 50 min zamknąć ale to już jest ostry trening

        • 0 0

      • Zależy czy na górny taras

        • 2 0

      • zależy jeszcze po czym.

        • 2 1

  • w 80% placówek pracy - (9)

    nie ma czegoś takiego jak prysznic z brodzikiem. Ogólnie pozdrawiam robić ponad 5km'trowe podróże o 7 rano w obecną Polską "złotą" jesień

    • 32 10

    • Na rower nie ma słabej pogody

      Są tylko za słabe charaktery

      • 0 0

    • Nie ma złej pogody na rower. (5)

      Jest tylko złe nastawienie. Oraz ubiór.
      Rower nie różni się istotnie od spaceru. Jeżeli jesteś w stanie w danych warunkach iść pieszo to jesteś też w stanie jechać rowerem.

      • 8 16

      • ta ta XD
        Po kopnym sniegu taaak super sie jedzie ze szybciej rower w garsc i isc

        • 6 0

      • Taaa... jechałeś rowerem w głębokim śniegu, na lodzie, po plaży ?

        A pieszy i auto sobie radzą :-)

        • 6 3

      • (2)

        Racja.tylko,że ludzie wygodni są... I marudni.

        • 7 7

        • nie marudź

          • 2 2

        • niektórzy tacy bywają

          • 1 2

    • Prysznic bez brodzika jest Ok. (1)

      • 5 1

      • Brodzik bez prysznica też jest OK

        Przedszkole.

        • 3 1

  • Dobrze by byo gdyby jeszcze ochrona z biurowców. (11)

    Pilnowała rowerów które tam stoją. Tysiące kamer a ostatnio kradł siodełka facet który miał pod pachą już 4 sztuki. Ochrona powiedziała, że oni nie są od pilnowania rowerów. Prawdziwe zdarzenie pod Alchemią.

    • 40 9

    • (1)

      Taki mamy swiat. Myslisz, ze ochroniarz będzie ryzykować dla siodełka? Nikt mu za to nie podziekuje ani nie zapłaci. Najwyżej będzie ciagany po komisariatach albo sadach jako świadek. Oczywiście na wlasny koszt i na wlasny urlopie

      • 0 1

      • Dobrze że policjanci ratownicy medyczni i strażacy nie mają takiego podejścia do swojej pracy

        • 1 0

    • Taaa ochrona z umową zlecenie (1)

      będzie pilnowała twojego roweru... Skąd mają wiedzieć który rower do kogo należy?

      • 0 2

      • Na pewno należy do typa który odkręca siodełka w pięciu rowerach

        • 3 0

    • dobrze by bylo (4)

      gdyby rowerzysci mieli tab rejestracyjne i placili podatek drogowy
      nikt posiadaczyu psow nie zwolnil z podatkow to dlaczego rower jest nim nie objety plus OC

      • 7 27

      • kierowcy nie płacą a ty chcesz żeby rowerzyści płacili

        • 3 1

      • dobrze by było jakby samochody jeździły max 20-30 km/h po terenie zabudowanym ..... bo z taką prędkości jeżdżą rowery .... fajny jest satyryzm ? a na dodatek byli mocno karani za przekroczenie tej prędkości aby nie przekraczali, np 700 zł za +5 km/h i 1500 zł za +10 km/h a za +50km/h np 15 tys . Polska była by wzorem przestrzegania prawa , oczywiście nie przez pis bo oni nie muszą przestrzegać zupełnie prawa.

        • 7 5

      • dobrze byłoby, gdyby kierowcy płacili OC: około 30% z nich jeździ bez wykupionej polisy

        Każdy kilometr przejechany rowerem to zysk dla otoczenia społecznego: również dla kierowców, którzy nie muszą z rowerzystami konkurować o miejsce do parkowania. Najważniejsze oszczędności dla społeczeństwa to redukcja kosztów ochrony zdrowia.

        • 4 9

      • W Gdyni nie płaci się podatku od psa.

        • 7 1

    • Bo nie sa od tego. Dobrze ci powiedzial.

      Ty jak grzebiesz w pythonie to zestawiasz tez vpn?

      • 1 3

    • zartownis

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży komunikacji elektronicznej w Polsce i Europie. Założona w 1988 r. firma VECTOR jest europejskim dostawcą rozwiązań dla dynamicznie rozwijającej się branży telekomunikacyjnej, oferuje zaawansowane systemy wykorzystywane w sieciach stacjonarnych i mobilnych. Firma specjalizuje się w integracji oraz produkcji rozwiązań, które pozwalają operatorom sieci świadczyć usługi multimedialne, takie jak telewizja...

Najczęściej czytane