Duży dok dla Niemców? Stocznie zaprzeczają

Robert Kiewlicz

24 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat)

Opinie (82)

Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?

Gdańska spółka Crist jest właścicielem dużego doku w Stoczni Gdynia. Jej właściciel twierdzą, że inwestycje sfinansowali z własnych środków, bez pomocy partnera zagranicznego.

Gdańska Stocznia Crist wygrała w zeszłym tygodniu przetarg na kupno dużego doku i suwnicy w Stoczni Gdynia. Pojawiły się głosy, że zrobiła to na zamówienie i za pieniądze stoczni z Niemiec. Władze obu stoczni zaprzeczają.

W ubiegłą środę Crist wygrał licytację na część majątku po Stoczni Gdynia. Za duży dok oraz suwnicę zaoferował 175 mln zł. Dlaczego spółka zapłaciła tak wysoką cenę, skoro rok wcześniej mogła mieć to samo, tyle że znacznie taniej? Przypomnijmy: w 2009 roku Crist chciał po raz pierwszy kupić duży dok. Choć cena wywoławcza wynosiła wtedy 97 mln zł. Spółka wpłaciła wadium, jednak nie przystąpiła do licytacji.

- Nie mieliśmy wtedy dopiętego finansowania oraz kontraktów - tłumaczy Ireneusz Ćwirko, współwłaściciel gdańskiej stoczni Crist. - Teraz to się zmieniło i znaleźliśmy środki.

Szef stoczni informuje, że do końca września uprawomocnią się kontrakty na budowę statków, jakie podpisała jego firma - chodzi o statki rybackie i jednostki do obsługi platform wiertniczych. Jak tłumaczy Andrzej Szwarc, pełnomocnik zarządu stoczni Crist, są to bardzo kosztowne jednostki. - Pełnomorski statek rybacki o długości ok. 80 metrów kosztuje nawet 50 mln dolarów - mówi Szwarc. - Jeszcze bardziej kosztowne są specjalistyczne statki offshore. W zależności od przeznaczenia mogą one kosztować ponad 100 mln dolarów.

To dzięki nim na terenie Stoczni Gdynia wznowiona zostanie produkcja okrętowa. Także dlatego, że Cirst już wcześniej był właścicielem zlokalizowanego tam rejonu prefabrykacji kadłubów.

Jak Crist sfinansował zakup dużego doku? Ireneusz Ćwirko nie chce zdradzać szczegółów. - Mamy środki własne, są banki, poza tym jesteśmy przecież spółką akcyjną i dzięki temu mogliśmy zdobyć dodatkowe pieniądze - mówi Ćwirko. - Kompletną bzdurą są plotki o tym, że kupiliśmy duży dok w imieniu innej firmy.

Takie informacje pojawiły się zaraz po wygranej aukcji. Jako tajemniczego wspólnika spółki Crist wskazywano niemiecką stocznię Meyer Werft z Papenburga. Według nieoficjalnych informacji miała ona w najbliższym czasie przejąć Crist. - Współpracowaliśmy ze stocznią Meyer, ale nie mamy żadnych wspólnych interesów od półtora roku - dementuje Ćwirko.

W podobnym tonie wypowiada się Peter Hackmann, dyrektor biura prasowego stoczni Meyer. - W latach ubiegłych stocznia Crist kooperowała z nami przy kilku projektach, jednak od tamtego czasu nie mamy z nią żadnych kontaktów biznesowych - twierdzi Hackmann.

Współpracy Crista z jakimś partnerem zagranicznym nie wyklucza jednak Dariusz Adamski, przewodniczący Solidarności w Stoczni Gdynia. - Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby Crist poszukiwał silnego partnera- mówi Adamski. - Takie działania dają szansę na większy rozwój.

Prace na terenie Stoczni Gdynia mają rozpocząć się już w październiku. Crist zapowiedział, że w związku z nowymi kontraktami będzie zwiększał zatrudnienie. W pieszej kolejności pracę znajdą spawacze i monterzy.

- Nie spodziewam się jednak, że od razu zatrudni kilka tysięcy stoczniowców -mówi Adamski. - Kontrakty na statki są zawierane opcjonalnie, czyli dopiero po ukończeniu jednej jednostki można mówić o budowie kolejnych.

W październiku, na terenie Stoczni Gdynia, Crist rozpocznie budowę specjalistycznej platformy do stawiania wież wiatrowych na morzu.

Więcej na temat prywatyzacji pomorskich spółek

Prywatyzacja Lotosu korzystna dla skarbu państwa czy firmy. Jakiego inwestora potrzebuje Lotos. Na co przeznaczy pieniądze z prywatyzacji. Czy największy pomorski zakład pozostanie w regionie i czy tego chce. Jak zaplanować i utrzymać strategię wzrostu i stanowisko prezesa państwowej podlegającej zmiennym politycznym koniunkturą firmy przez 8 lat. Co w warunkach ustawy kominowej motywuje managerów Lotosu i jakie są tajemnice sukcesów firmy. Na te i inne pytania odpowie prezes roku 2009 - Paweł Olechnowicz. Na temat prywatyzacji największej pomorskiej firmy mówić będą również- pomorski marszałek, przewodniczący komisji skarbu i dziennikarze. Pomorska Kronika Biznesu, program Marka Kańskiego w TVP Gdańsk w piątek o 18.10 i sobotę o 17.

Robert Kiewliczr.kiewlicz@trojmiasto.pl

Miejsca

Stocznia Crist Gdynia, Kadłubowców 11
Stocznia Gdynia S.A. Gdynia, Czechosłowacka 3

Opinie (82) ponad 10 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 14:54

Komu ma

służyć ten "artykuł"?

Hak
13 lat
- 7 3
Twoja opinia

Zmień treść

służyć ten "artykuł"?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 15:20

Nie ważne do kogo będzie należał ten dok , najważniejsze zeby był uczciwy w stosunku do zatrudnionych ludzi ,miał odpowiedni portfel zamówien , który będzie dałał ludzim utrzymanie . A najwazniejsze uczciwa płaca za ciezka prace

zen
13 lat
- 10 5
Twoja opinia

Zmień treść

Nie ważne do kogo będzie należał ten dok , najważniejsze zeby był uczciwy w stosunku do zatrudnionych ludzi ,miał odpowiedni portfel zamówien , który będzie dałał ludzim utrzymanie . A najwazniejsze uczciwa płaca za ciezka prace
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 15:35

niemcy i my razem żyjemy

w zjednoczonej europie ! niech sie cos dzieje, niech ludzie pracują !

Eli
13 lat
- 6 6
Twoja opinia

Zmień treść

w zjednoczonej europie ! niech sie cos dzieje, niech ludzie pracują !
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 15:55

nie po to mój dziadek walczył za niemca (1)

coby dawać niemcom stocznie

donek
13 lat
- 11 3
Twoja opinia

Zmień treść

coby dawać niemcom stocznie
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2010-09-24 16:04
  
  dorośnij w końcu zanim zaczniesz wypisywać takie głupoty...
  
  po rozum do apteki
  13 lat
  - 0 2
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 17:11

Odwalcie sie Gdanscy (stoczniogdanscy nieudacznicy) (1)

Kilka FAKTOW :

Otto Meyer Werft robi bokami !
Waly z Gdanskiej chcialy ukrac Cristowi najpierw kontrakty a potem dok .
To te same waly , ktore zniczszyly Stocznie Gdynia , dla kumatych nie musze podawac nazwisk .
Tym samym kumatym nie trzeba pomagac sklepac to do kupy ...

Wypowiedzi Adamskiego nie zasluguja na uwage ... no moze powinien sie nimi zajac lekarz jakies specjalnosci

leo
13 lat
- 2 7
Twoja opinia

Zmień treść

Kilka FAKTOW : Otto Meyer Werft robi bokami ! Waly z Gdanskiej chcialy ukrac Cristowi najpierw kontrakty a potem dok . To te same waly , ktore zniczszyly Stocznie Gdynia , dla kumatych nie musze podawac nazwisk . Tym samym kumatym nie trzeba pomagac sklepac to do kupy ... Wypowiedzi Adamskiego nie zasluguja na uwage ... no moze powinien sie nimi zajac lekarz jakies specjalnosci
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2010-09-25 22:33
  
  Meyer Werft
  
  Przykromi czytać takie bzdury kolesia o nicku leo.
  Otóż Meyer werft jak na razie radzi sobie bardzo dobrze - jest to jedna z 3 stoczni niemieckich jak dotąd nie mającej problemów z zamówieniami. Leo - do roboty a nie do komentowania!!!
  
  lepiej zorientowany
  13 lat
  - 0 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Przykromi czytać takie bzdury kolesia o nicku leo. Otóż Meyer werft jak na razie radzi sobie bardzo dobrze - jest to jedna z 3 stoczni niemieckich jak dotąd nie mającej problemów z zamówieniami. Leo - do roboty a nie do komentowania!!!
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 17:29

CO ZA GÓ..O

CRIST JUŻ NIE WSPÓŁPRACUJE Z Meyerem w Papenburgu od czasu kiedy spieprzyli kilka sekcji czyli od półtora roku.Takich mają FACHOWCÓW.
JESZCZE JEDNO PYTANIE?
Dlaczego na Crist mówią obóz pracy,czy dalej mają stoczniowcy płacone od tony?

ZeD
13 lat
- 14 3
Twoja opinia

Zmień treść

CRIST JUŻ NIE WSPÓŁPRACUJE Z Meyerem w Papenburgu od czasu kiedy spieprzyli kilka sekcji czyli od półtora roku.Takich mają FACHOWCÓW. JESZCZE JEDNO PYTANIE? Dlaczego na Crist mówią obóz pracy,czy dalej mają stoczniowcy płacone od tony?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 17:54

To już dawno się dzieje. Niemiec wygrywa wojnę bez karabinu.

Nowe czasy, a my durnie.

13 lat
- 11 2
Twoja opinia

Zmień treść

Nowe czasy, a my durnie.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 18:21

no i sprawdziło się to co przewidywałem

ach ta platforma. Kiedy w Polsce dorobimy się uczciwego biznesu? Pamiętam jaki to był hit za Gierka ten dok i suwnica, kolega nawet pracę dyplomową na jego temat pisał i sam dla ciekawości spędziłem tam trochę czasu.
A dziś....? Szkoda gadać, a i ręce wprost opadają:((

Bezstronny
13 lat
- 6 1
Twoja opinia

Zmień treść

ach ta platforma. Kiedy w Polsce dorobimy się uczciwego biznesu? Pamiętam jaki to był hit za Gierka ten dok i suwnica, kolega nawet pracę dyplomową na jego temat pisał i sam dla ciekawości spędziłem tam trochę czasu. A dziś....? Szkoda gadać, a i ręce wprost opadają:((
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 19:45

Prywatyzacja poprzez bankructwo stoczni

Pisałem o tym wcześniej i chyba się nie pomyliłem. W tym kraju dopóty przewodnią siłą będzie formacja, której członkowie mają lepkie rączki nic się nie zmieni niezależnie od obietnic i deklaracji. Trzeba być konsekwentnym i bić linijką po rączkach - odruch Pawłowa wymusi zachowanie. Inaczej czeka nas społeczna degrengolada i zatrata wszelkich narodowych wartości:

"Życze powodzenia spółce Crist w relacjach z klientami jak i pracownikami. Z doświadczenia nie mam jednak zaufania do prywatnych właścicieli małych spóleczek - ich drapieżność jest nie do pogodzenia z realiami, bowiem ich myślenie sprowadza się do widzenia pracownika jako chińskiego kulisa. Nie wiem jakim cudem ta rzemieślnicza spółka kupiła dok za 175 mln - jak mówi się w biznesie najlepiej kupować nie za swoje. Nie wiem też co Mr. Ireneusz Ćwirko and Mr. Krzysztof Kulczycki zamierzają produkować. Zapewne nasz światły rząd i władze wiedzą co czynią. Sądząc po PRowym nagłośnieniu resortu p. Grada coś mi to wygląda na marketing wizerunkowy resortu, który pogrzebał przemysł stoczniowy w Polsce a teraz próbuje go reanimować wszelkimi sposobami."

kaes
13 lat
- 2 3
Twoja opinia

Zmień treść

Pisałem o tym wcześniej i chyba się nie pomyliłem. W tym kraju dopóty przewodnią siłą będzie formacja, której członkowie mają lepkie rączki nic się nie zmieni niezależnie od obietnic i deklaracji. Trzeba być konsekwentnym i bić linijką po rączkach - odruch Pawłowa wymusi zachowanie. Inaczej czeka nas społeczna degrengolada i zatrata wszelkich narodowych wartości: "Życze powodzenia spółce Crist w relacjach z klientami jak i pracownikami. Z doświadczenia nie mam jednak zaufania do prywatnych właścicieli małych spóleczek - ich drapieżność jest nie do pogodzenia z realiami, bowiem ich myślenie sprowadza się do widzenia pracownika jako chińskiego kulisa. Nie wiem jakim cudem ta rzemieślnicza spółka kupiła dok za 175 mln - jak mówi się w biznesie najlepiej kupować nie za swoje. Nie wiem też co Mr. Ireneusz Ćwirko and Mr. Krzysztof Kulczycki zamierzają produkować. Zapewne nasz światły rząd i władze wiedzą co czynią. Sądząc po PRowym nagłośnieniu resortu p. Grada coś mi to wygląda na marketing wizerunkowy resortu, który pogrzebał przemysł stoczniowy w Polsce a teraz próbuje go reanimować wszelkimi sposobami."
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-09-24 20:14

Tak Tak !- w 39-tym wiechali czolgami ,teraz piniendzami ! a my Gupki za chwile będziemy znowu śpiewać :- "Ojczyzne wolną racz

nam wrócić Panie ..."

K3
13 lat
- 3 3
Twoja opinia

Zmień treść

nam wrócić Panie ..."
Regulamin dodawania opinii