• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Elektrownia atomowa w Polsce - wyzwania i szanse rozwojowe

erka
24 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dwie miejscowości z naszego województwa, Choczewo i Żarnowiec, znalazły się na krótkiej liście potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej. Dwie miejscowości z naszego województwa, Choczewo i Żarnowiec, znalazły się na krótkiej liście potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej.

Międzynarodowa konferencja "Energetyka jądrowa w Polsce" odbędzie się w Gdańskim Parku Naukowo Technologicznym. Naukowcy, przedsiębiorcy oraz przedstawiciele firm z sektora energetyki atomowej będą dyskutowali o wyzwaniach konstrukcyjnych, bazie naukowo - technicznej jaką dysponuje nasz kraj oraz finansowaniu tak wielkich projektów.



W konferencji, która odbędzie się 25 września wezmą udział, m.in Craig Ihrke, wiceprezes ds. Operacji Handlowych Projektów Elektrowni Jądrowych, GE Hitachi Nuclear Energy oraz David Boone, dyrektor ds. Międzynarodowych Projektów Nuklearnych, Fluor.

GE Hitachi, amerykańsko-japoński gigant branży energetycznej, jest jednym z konsorcjów zainteresowanych kontraktem na dostawę reaktorów dla pierwszej polskiej elektrowni atomowej. W tej materii rywalizuje z francuskim EdF i również amerykańsko-japońskim Westinghouse Electric Company LLC.

Głównym udziałowcem elektrowni atomowej będzie Polska Grupa Energetyczna. PGE chce mieć 51 proc. udziałów w wartej ok. 10 mld euro inwestycji. Szuka partnera z doświadczeniem w prowadzeniu podobnych projektów. Koncern podpisał już w tej sprawie listy intencyjne właśnie z GE Hitachi Nuclear Energy oraz Electricite de France (największy producent energii elektrycznej w Europie). Zainteresowanie budową elektrowni w Polsce są także firmy z Korei, Japonii, czy Czech. Jednak jak się ocenia, bój o technologię rozegra się między konsorcjami amerykańsko-japońskimi i Francuzami.

W styczniu 2009 rząd powierzył PGE Polska Grupa Energetyczna SA realizację programu jądrowego w zakresie budowy dwóch pierwszych elektrowni jądrowych w Polsce o łącznej mocy ok 6000 MW. W styczniu 2010 roku zarejestrowana została spółka celowa PGE EJ1 Sp. z o. o., która odpowiada za bezpośrednie przygotowanie procesu inwestycyjnego, przeprowadzenie badań lokalizacyjnych oraz uzyskanie wszelkich niezbędnych decyzji warunkujących budowę elektrowni jądrowej.
erka

Wydarzenia

Energetyka jądrowa w Polsce. Budowa elektrowni jądrowych.

konferencja

Miejsca

Opinie (96) 1 zablokowana

  • Tylko nie Areva! (6)

    Proszę, tylko nie Areva! Nie chcemy mieć chyba tych samych problemów jak Finowie z Olkiluoto.

    • 23 0

    • Chmury radioaktywne nad Wybrzeżem!!! (5)

      Znakomici doradcy z państw, w których albo się wycofują z tego pomysłu, albo mają z tym problemy.
      Nie ma rzeczy 100% pewnych. Załóżmy czarny scenariusz: wybuch - promieniowanie - zachodni (jak zazwyczaj) wiatr - Trójmiasto napromieniowane.
      Co rząd ma wówczas do zaoferowania dla 1 000 000 ludzi? Gdzie ich przeniesie, zapewni mieszkania, miejsca pracy? Jak ma taki wariant, to ok, jeśli nie to dajmy sobie z tym spokój, starczy nam nieszczęść zafundowanych przez ostatnie rządy

      • 5 0

      • "Załóżmy czarny scenariusz: wybuch" (2)

        Fajnie, tyle, że jest to fizycznie niemożliwe. Widać tutaj ignorancję na temat energetyki jądrowej.

        Równie prawdopodobne jest to, że zaraz wybuchną wszystkie drogi w trójmieście.

        • 0 4

        • Przez słowo wybuch (1)

          nie zawsze musimy rozumieć eksplozję, tutaj miałem na myśli przede wszystkim awarię i skażenie okolicy promieniowaniem. Ciągle nie ma odpowiedzi: Co wówczas???

          • 3 1

          • A co jak trzaśnie Ruskom w Kaliningradzie i będzie wiał wiatr wschodni?

            • 0 0

      • Czy wiecie, że (1)

        Rosjanie w każdą elektrownię atomową na Zachodzie mają wymierzoną głowicę nuklearną? To informacja na wypadek, gdyby PIS wygrał i miał zamiar wysłać kawalerię konną na Rosję.

        • 0 0

        • Jedyne rozwiązanie

          Ogólnopolskie referendum: nic o nas bez nas!!!

          • 1 0

  • No właśnie, Finowie po swych kłopotach (5)

    opracowują plan wycofywania się z energetyki atomowej, wcześniej odejście od atomu zapowiedzieli Niemcy. Po cichu też zaczynają rezygnować Szwedzi... Ale nie my, my musimy utopić kasę i później zaczniemy się wycofywać. Po za tym jako brać jewropejska musimy wspomóc żabojadów bo maja naprodukowane komponentów do budowy co najmniej pięciu elektrowni i teraz nikt nie chce tego kupić, więc lobbują zakaz wydobycia gazu łupkowego dając nam rewelacyjną ofertę "nie do odrzucenia"

    • 25 16

    • Baran

      Tak tak, finowie wycofują się budując 3 największa elektrownię na świecie.
      Nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia baranie.
      Na dzień dizsiejszy i jutrzejszy niema alternatywy dla atomu.

      • 1 1

    • OL-4 to już fakt

      Rozumiem że na dowód wycofywania elektrowni atomowych z Finlandii, Finowie rozpoczęli budowę czwartego reaktora w Olkiluoto. Skąd wy ludzie bieżecie takie informacje? od wróżek??? Już od dawna nie stosuje się do wywoływania reakcji niebezpiecznego grafitu, a ciężka woda za nic nie chce się palić więc gdzie niebezpieczeństwo porównywalne z Czarnobylem??? Zainteresujcie się odrobinę tematem zanim zaczynacie pseudo ekologiczne farmazony siać

      • 5 2

    • Venom - albo kłamiesz lub piszesz głupoty, zależy od intencji.

      Finowie nie zrezygnują z energetyki jądrowej bo:

      - Nie mają własnych surowców energetycznych
      - Chcą być niezależni od Rosji
      - Odnawialne źródła w tym kraju dużego sensu nie mają, są plany fermy wiatrowej na Zatoce Botnickiej, nie wiem nawet czy zaczęli budowę, ale rok temu sprzeczali się o koszty, wpływ na środowisko i rozregulowanie sieci energetycznej.

      • 1 1

    • Pytanie, który kraj się naprawdę wycofuje?

      Przecież nawet Japończycy ostatecznie zrezygnowali z tego pomysłu i uruchomili część siłowni z powrotem.

      Niemcy? 30 lat się wycofują i się wycofać nie mogą.

      Prawda jest taka, że dla atomu nie ma alternatywy. Oczywiście poza nowszymi typami reaktorów, czy to Torowymi czy być może już za 10-20 lat wodorowymi, ale to dalej atom.

      • 5 0

    • I zobaczysz, że każdy z tych kraji skończy na opracowaniu planu.

      Problem jest taki, że dopóki, nie opracuje ktokolwiek innego podobnego Źródła energi co Atom, to te elektorwnie będą działały dalej.

      • 6 2

  • Wygra najtańsza oferta i wtedy będa jaja! (2)

    • 25 0

    • Skoro "ekspercji" tylko z tej branży

      to będą jaja - entuzjazm Polaków jak przed ełro 2012 i miny Polaków po wybudowaniu inwestycji jak po ełro 2012.
      Znów ktoś się chce nachapać i znów ktoś chce zostawić nas z ręką w nocniku

      • 0 0

    • sie ten reaktor na taśmę klejącą zrobi i będzie git.
      zobaczysz.

      • 3 0

  • Atom = Szatan (1)

    stanowcze nie!

    • 2 3

    • co to za bzdury?

      spadaj..

      • 2 1

  • Czy ktoś myśli, ze rachunki za prąd będą przez to niższe? (1)

    Ja myślę, że będą wyższe. Zero korzyści dla klienta.

    • 5 1

    • Jest korzyść. Będzie prąd.

      Rachunki niższe? Na pewno nie, ale jest spora szansa, że nie będą tak galopować w górę jak stanie się to za kilka lat po wejściu norm CO2 jeżeli tej elektrowni nie postawimy.

      • 1 4

  • kraj który leży na surowcach energetycznych szykuje sobie atomowego potwora (2)

    • 8 1

    • Jakich? (1)

      Tak na nich leżymy, że wszystkie importujemy.

      Z kopalin to eksportuje miedź w zasadzie tylko.

      • 0 3

      • Bez odpowiedzi?

        • 0 0

  • Kolejny propagandowy artykuł

    dlaczego tematem nie będą zagrożenia ?
    Jedynie marketing polityczny
    - skąd kupimy uran ?
    - gdzie wyrzucać będziemy atomowe śmieci ? tu nie chodzi o paliwo atomowe, ale o masę napromieniowanych elementów maszyn ubrań. Nie są mocno napromieniowane ale wystarczy by dostać raka.
    - co z terenami po 30 latach gdy elektrownia się zestarzeje i nie będzie mogła pracować ?
    Koszty naprawy są tak ogromne że potencjalne zyski są mało interesujące.

    • 5 1

  • ELEKTROWNIA ATOMOWA - TAK

    ... ALE NIE W LUBIATOWIE A W WARSZAWIE!

    • 6 1

  • tylko dlaczego Niemcy (7)

    odchodzą o atomu i zamykają elektrownie?
    Wg mnie przyszłość to energia odnawialna, cała para powinna być włożona od podstaw w rozwijanie kadry na uczelniach, firm tak abyśmy my byli beneficjentami takiej technologii tj. mieli naukowców/specjalistów od tego, budowali własne rozwiązania i sprzedawali te rozwiązania innym krajom.
    Najgorsze to "kupować" jakaś technologię i być zależnym do surowców (np. ropy, uranu). My mamy węgiel i może jakieś pokłady gazów łupkowych.
    Ale większość krajów (myslących) stawia na energię odnawialną: Dania, Niemcy.
    Poza tym wrócił bym do pomysłu zapór na Wiśle - miało być 4-5 i co z tego jest? Koszt budowy jednej takiej elektrowni zwraca się po... 7latach.

    • 24 14

    • Energia odnawialna to przyszłość? (2)

      Jedyna sensowna jej opcja to elektrownie wodny, ale tych nie ma gdzie dość nabudować. No i byłaby to katastrofa ekologiczna.

      Wiatrowe? Wybitnie drogie, nieefektywne, nieekologiczne, w zasadzie bez zalet.

      Słoneczne? W naszym klimacie? Zresztą też mogą stanowić tylko dodatek, bo skąd brać prąd jak jest ciemno? A magazynować dużych ilości energii zwyczajnie się nie da.

      Biopaliwa? Trzeba by dwu-krotność obszaru Polski nimi obsiać co najmniej.

      Tak więc jakie są alternatywy? A pisane o węglu, że go mamy to też guzik prawda. Mają go na śląsku, u nas używamy importowanego, gdyż koszta zakup + transport Polskiego jest dla Pomorza zbyt drogi, lepiej kupić tani z Ukrainy. Tak więc gadanie o niezależności energetycznej w wypadku węgla jest kłamstwem.

      • 3 4

      • (1)

        Pierwsze o co powinniśmy walczyć to o wolność słowa. Niestety, jak za komuny telewizory zapraszają ciągle tych samych "ekspertów". Posłuchaj kiedyś głos mediów niezależnych to się przekonasz, że Polska prawdziwie mogłaby być niezależna energetycznie i metod na tą niezależność jest bardzo wiele.

        • 2 3

        • Podaj jakiś przykład co mogłoby zapewnić tą niezależność. Tylko bez tych pierdół o energii odnawialnej, bo to wywołuje ironiczny uśmiech u każdego kto ma choćby minimalne pojęcie o energetyce i jej strukturze w naszym kraju.

          • 1 3

    • Niemcy póki co tylko powiedzieli, że zamierzają (2)

      Jednakże, nie powiedzieli jakim sposobem chcą zastąpić energię produkowaną w tych elektrowniach. Powiedzieli o odchodzeniu i wyznaczyli to na lata 2020-2025 czyli na tyle odległe, żeby mieć spokój z ludzmi i liczyć na cud, że ktoś wynajdzie nowe źródło wytwarzające podobne ilości energi.

      Co do węgla panie kolego, to problem jest taki, że za chwilę wchodza limity CO2 przez który ceny energii u nas wzrosną i to mocno. Europa zachodnia już dawno zrezygnowała z elektorwni węglowych ze względu na ich sporą szkodliwość, a do tego słabą wydajność.

      Co do zapór na Wiśle jak wiesz, aby one miały sens trzebaby uregulować ją, a na to jest potrzebna kasa i zgodę ekologów, a takiej nie będzie.

      Aby cokolwiek w PL zrobić trzeba rozbić tą pseudo ekologiczną sitwę ;). bo inaczej będziemy dalej tylko myśleć o zrobieniu czegoś, nie robiąc zupełnie nic.

      • 8 2

      • Jak Polska chce zbudowac elektrownie to

        Niemcom wiecej nie bedzie trzeba. Przynajmniej na razie. Nie wiem jakiej mocy ona miala by byc ale napewno czesc energii z niej poplynie do Vaterlandu. Jedyne co Niemcom bedzie spedzac sen z powiek oczu to swiadomosc ze nasi nie maja doswiadczenia w bezpiecznym operowaniu taka elektrownia. Trzeba przejsc specjalne przeszkolenie (certyfikowane). Ukonczenie Politechniki z dyplomem Magistra Inzyniera to za malo.

        • 1 1

      • nie jestem

        zwolennikiem węgla ale w tej chwili tylko ten surowiec mamy - także na najbliższe lata nic się nie zmieni. A co do limitów, USA i Chiny mają w nosie te europejskie bredzenie o pseudoekologii i limitach i robią swoje. Jak realnie Europa ma "konkurować" z Chinami?
        Interesującym tematem jest pójście w energię odnawialna i rozwój tej technologii w Polsce.
        Co do zapór może jak zapora we Włocławku popłynie to może wtedy ktoś się zapyta dlaczego się tak stało. I wtedy ktoś może mądry powie że miało być kilka stopni i po to aby nie podmywało zapory "wyżej".
        Co do ekologów w Polsce to nie ekolodzy tylko pseudo-ekolodzy którzy wyciągają kasę, zwykle bez kierunkowego wykształcenia. I jak można z idiotami rozmawiać?
        Jeszcze dodatkowy problem to Natura 2000 do której ci pseudo-ekolodzy wpisali wszystko prawie co możliwe, a nasz "wspaniały" rząd to zatwierdził. A przez to defacto staliśmy się "ekologicznym" skansenem. Wystarczy np. że gnieżdża się jakieś kaczki żeby "ukręcić" jakakolwiek inwestycje nawet jeżeli jest ona sensowna potrzebna i ... ekologiczna. Dramat po prostu.

        • 4 1

    • nie odchodza tylko puścili wypuszczają famę przez agenturę wpływu, że odchodza. Zamkniecie kilku elektrowani to nie odejście.

      Słaba Polska jest na rękę Niemcom

      • 6 4

  • Jak oni przebierają nóżkami, żeby tą kasę przewalić. (1)

    To będzie wał...

    • 7 1

    • Pewnie,

      Lepiej nic nie robić, po to żeby kolejnego buraka zadowolić.
      Zastanawiam się tylko jakim cudem ludzkość osiągnęła tak wiele skoro większa część populacji to debile....

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Górski

prezes Przedsiębiorstwa Budowlanego „Górski”.Spółkę, ze stu procentowym kapitałem...

Najczęściej czytane