- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (55 opinii)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (116 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (59 opinii)
- 4 Zużywamy coraz więcej energii (88 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (189 opinii)
Gdańsk pomoże sprzedać stoczniowe działki
Miasto Gdańsk i Stocznia Gdańsk SA podpisały porozumienie, które reguluje współpracę stron w zakresie działań mających na celu poprawę dostępności komunikacyjnej terenów stoczniowych na Wyspie Ostrów oraz zagospodarowanie terenów inwestycyjnych położonych przy ul. Na Ostrowiu. O tym, że w pomoc gdańskiej stoczni chcą się włączyć także władze Gdańska informowaliśmy już w tekście ARP nie będzie uczestniczyć w realizacji biznesplanu dla stoczni i upomina się o pożyczkę.
Strony mają zamiar podjąć współpracę w zakresie opracowania koncepcji lepszego skomunikowania obszaru Stoczni Gdańsk oraz pozyskania finansowania na potrzeby projektowania i realizacji inwestycji infrastrukturalnych z tym związanych. Miasto, którego reprezentantem w tej kwestii będzie Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego, zamierza także wspierać stocznię w pozyskaniu inwestorów zainteresowanych zarówno zakupem jak i dzierżawą nieruchomości przy ul. Na Ostrowiu 15 /10.
pod koniec stycznia 2014 roku prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz spotkał się z większościowym akcjonariuszem Gdańsk Shipyard Group Siegiejem Tarutą. W spotkaniu wówczas wziął także udział Konstanty Litwinow oraz przewodniczący Rady Nadzorczej Stoczni Gdańsk Jarosław Łasiński. W trakcie spotkania ustalono, że Miasto Gdańsk włączy się w proces którego celem będzie poprawa sytuacji w jakiej znalazła się spółka.
Portal Trojmiasto.pl informował już wcześniej, że w plany pomocy gdańskiej stoczni chcą się włączyć władze Gdańska. Prezydent Gdańska chce pomóc w przekwalifikowaniu gruntów nieoperacyjnych, w tym działek na froncie wyspy. Są też plany dotyczące budowy nowego mostu w miejsce obecnego mostu pontonowego prowadzącego do Stoczni Gdańsk.
- Stocznia to nadal duży pracodawca, jeśli wiec jako władze miejskie możemy pomóc jej wyjść z trudnej sytuacji, nie widzę powodu, by tego nie zrobić - twierdzi Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej. - Rozważamy dziś różne warianty dla skomunikowania Wyspy Ostrów, mając świadomość, że infrastruktura podniesie atrakcyjność inwestycyjną tych terenów.
- Lepsza komunikacja dla Wyspy Ostrów pozwoli nam pozyskać inwestorów i zwiększyć wartość terenów, które dziś nie są już związane z działalnością operacyjną stoczni. Jest to istotny element naszego biznesplanu - zaznacza Jarosław Łasiński, przewodniczący Rady Nadzorczej Stoczni Gdańsk SA.
Pieniądze ze sprzedaży nieruchomości na pewno podratowałyby zakład. Jak na razie Stoczni Gdańsk udało się jedynie sprzedać część stoczniowego gruntu na wyspie Ostrów. Nabywcą jednej z działek jest Remontowa Shipbuilding, czyli spółka z grupy kapitałowej Remontowa Holding SA. To działka w bezpośrednim sąsiedztwie Stoczni Gdańsk i Remontowa Shipbuilding.
Miejsca
Opinie (31)
-
2014-03-27 16:57
Najwięcej o łapówkach mówią znawcy tematu, czyli łapówkarze, sądząc innych według siebie. Dlaczego w Polsce, kraju katolickim, tak się dzieje? Gdzie słowa JP II wielokrotnie kierowane do rodaków.
- 10 5
-
2014-03-27 16:49
Gdańsk pomoże sprzedać grunty stoczni Gdańsk
przed chwilą wpisali je do rejestru konserwatora zabytków co obniża cenę tychże gruntów , gdzie logika?
- 17 5
-
2014-03-27 14:53
rozkradają to co jeszcze można rozkraść..
- 47 10
-
2014-03-27 14:31
stocznia
i dobrze, że miasto Gdańsk pomaga.w odróznieniu od ARP, która to niechetnie patrzy na stocznię - widać to było na Komisji Skarbu w dniu 20 marca br ( można obejrzeć na streonach Sejmu RP).
- 18 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.