• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńskie pomysły na biznes

Michał Sielski
31 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Laureaci: Piotr Gajos (pierwszy z lewej), Piotr Ostromęcki oraz Marta Ptaszyńska. Laureaci: Piotr Gajos (pierwszy z lewej), Piotr Ostromęcki oraz Marta Ptaszyńska.

VIII edycję konkursu Gdyński Biznesplan wygrał Piotr Robert Gajos, który oczarował jury wiedzą na temat europejskich certyfikatów i przystępnością jej przedstawiania. Laureatami zostali również pomysłodawcy serwowania pachnącej kawy na dworcu i... pomocy seksualnej.



Czy pomorscy biznesmeni mają nowatorskie pomysły?

W tym roku nie było już tak dużo projektów z zakresu IT. I dobrze, bo wiele z nich bywało tak skomplikowanych, że nawet komisja musiała powoływać ekspertów, którzy tłumaczyli o co w nich chodzi i na czym polega biznesowa strona przedsięwzięcia. Tym razem większość pomysłów dotyczyła przyziemnych biznesów.

- Więcej było usług dla ludności oraz outsorcingu. Finaliści pokazali, że potrafią znakomicie przeanalizować obszar, w którym będą prowadzić działalność - mówi Anna Stopka, wiceprzewodnicząca jury i wiceprezes Prokom Investments.

Zwycięzcą został Piotr Robert Gajos, który wymyślił firmę, zajmującą się pomocą w uzyskiwaniu unijnych certyfikatów. - Jury po raz pierwszy spotkało kogoś kto o zawiłych, unijnych procedurach mówił zrozumiałym językiem. Jesteśmy oczarowani wiedzą i umiejętnością jej przekazywania - zachwyca się Anna Stopka.

Laureat otrzymał m.in. notebooka z opłaconym internetem, wyjazd na wrześniowe Expo 2010 do Szanghaju, bezpłatny udział w podyplomowych studiach menadżerskich, semestr w szkole językowej, warty 3 tys. zł zestaw mebli biurowych i wiele innych nagród.

- Najważniejsze jest jednak to, że eksperci uznali mój pomysł za dobry. Ta weryfikaca jest dla mnie bardzo ważna - podkreśla Gajos.

Drugie miejsce zajął Piotr Ostromęcki, planujący stworzyć sieć kawiarni, w których będzie pachnieć kawą - niezależnie od tego w jakich miejscach będą działać. O odwadze młodego biznesmena niech świadczy fakt, że pierwszy punkt chce otworzyć... na gdyńskim dworcu.

Trzecie miejsce przyznano Marcie Ptaszyńskiej, która wymyśliła zintegrowany system pomocy seksualnej. Porady mają być prowadzone także wśród młodzieży szkolnej, która wiedzę o seksie wciąż najczęściej czerpie od rówieśników i z internetu.

Innowacyjny pomysł tak zaskoczył jury, że oprócz telefonu i 15 telekart po 100 zł oraz innych regulaminowych nagród, otrzymała czek o wartości 8 tys. zł, który sfinansowała fundacja Ryszarda Krauze.

Wyróżnienia:

Katarzyna Matejczyk oraz Zenon Kruczyński za projekt instytutu psychoimmunologii;
Witold Czajkowski za usługi monitoringu podczas imprez masowych.

Opinie (40) 8 zablokowanych

  • Te pomysły niestety nie powalają. (2)

    I niewiele wnoszą dla ludzi mieszkających w Gdyni. Jaka poważna firma przyjdzie do "eksperta" z jednym laptopem i poprosi o ekspertyzę? Kawiarnia na dworcu to pomysł okrutnie innowacyjny. Co do systemu pomocy seksualnej się nie wypowiem, bo z artykułu wiem tylko że jest zintegrowany. Wygląda na to, że komuś należało dać te nagrody niezależnie od poziomu.

    • 31 3

    • Trudno się z Tobą nie zgodzić. Brałem udział w jednej z edycji i doszedłem do 10 finalistów, odebrałem wyróżnienie od p. Prezydenta Gdyni dr Wojciecha Szczurka i jakie było moje zdziwienia, gdy później się dowiedziałem, że wcale mnie nie było w tej 10.

      Ot cała polityka tego konkursu.

      Pozdrawiam

      • 2 0

    • pomysły powalą w najbliższym czasie

      SzP. AAV
      Ponieważ to nie SzP napisał te biznesplany więc SzP nie wie cóż one wniosą dla ludzi w Gdyni.
      Przekonamy się o tym dopiero.

      • 0 0

  • Pani Marto, pomocy ! (2)

    • 16 4

    • 10/10

      • 0 0

    • zastanow sie czlowieku nad soba, troche szacunku

      • 1 1

  • To jest pic na wodę! (5)

    Kilka lat temu postanowiłem uczestniczyć w szopce, która zwie się Gdyński Biznesplan. Nie doszedłem do finału ze swoim pomysłem. Ale po kilku tygodniach od zakończenia konkursu w sąsiednim Sopocie jedna z firm postanowiła uruchomić mój projekt. Nie poznała go dzięki mnie. A dzięki komu zapytacie ??? ... no właśnie. Ja o tej firmie dowiedziałem się z ogłoszenia w prasie, ponieważ poszukiwali osób do rozkręcenia tego biznesu. Zgłosiłem się i... szczęka mi opadła. Wypisz wymaluj w 100% mój projekt.

    • 25 1

    • na uczelniach też tak robią!

      • 5 0

    • Witaj w Klubie :(

      Niestety, też nie mam zaufania (już teraz) do tego typu projektów.

      Ja w sumie miałem szczęście zakwalifikowania się do finałowej "10", później się okazało, że wogóle mnie tam nie było i jakieś czary mary (czyt. "szacher macher"), ale jak to wyjaśnić skoro mój Biznes Plan został oceniony na same 5 a potem nagle jest beznadziejny ?
      Dostęp do tych Biznes Planów mimo, że ograniczony, to jednak mają bardzo wpływowi ludzie, a i okres jest dosyć długi pomiędzy oddaniem gotowego projektu a zakońńczeniem konkursu.

      I taka mała rada na przyszłość, nie udzielajcie wyczerpujących informacji w samym projekcie, o resztę zapytają później..., po co potem żałować...

      Pozdrawiam

      • 4 0

    • fakt ze to pic (1)

      tez kiedys mialem oceniony plan na maksymalna ilosc punktow, i tez bylem w finalowej 10 i tez nic nie otrzymalem. Tyle, ze moj pomysl jest nie do skopiowania przez kogos innego bo zna sie na tym w polsce raptem kilkanascie osob, wiec dlatego moj plan nigdzie nie wyciekl.
      Teraz jestem o pare lat starszy i madrzejszy. Ten konkurs to tylko robienie nadziei glownie mlodym ludziom ze moga cos osiagnac.
      Kawiarenka na dworcu to faktycznie w 100% innowacyjny pomysl. Poprostu rewelka. Ten pomysl powalil mnie na kolana. Zaraz zaczne otwierac kawiarenki na wszystkich dworcach.
      Zrozumcie jedno, to kolejna autopromocja dr Szczurka, ktory znowu dostanie 90% glosow ii wszyscy dalej beda szczesliwi.
      Ostatnio w Islandii wygrala partia komikow. Tak sie zastanawiam czy nie dobrze by bylo jednak cos w tej Gdyni zmienic. Minelo juz 20 lat a nadal ci sami ludzie. Jezeli ktos dziala w Gdyni i chce cos wypromowac, zalatwic , zmienic to dopiero widzi jak to wszystko dziala. Szkoda gada

      • 7 1

      • frustracja przedwyborcza

        widzę, że chętni na mandaty radnych, stołki, fotele...

        • 0 0

    • Gdyński Biznesplan to nie pic ani szopka dlatego nie doszedł Pan do finału

      • 1 0

  • Taaa............kawa,pomoc seksualna,

    zacznijcie lepiej kręcić rolmopsa po gdyńsku a nie świrujecie pawiana.

    • 20 5

  • Obecny na gali Redaktor Dziennika Bałtyckiego (2)

    powiedział, że Gdyński Biznesplan to "czysta gra".
    Zastanówmy się...
    1 miejsce dla niepełnosprawnego człowieka zawodowo związanego jakby nie było z biznesem jachtowym, wspierany jest...przez Gdyński Park Naukowo Technologiczny, który to jest jednym ze sponsorów konkursu. Nie jest to czyste zagranie panie Dziennikarzu, pewnie szlachetne, bo facet jest niepełnosprawny, ale wobec innych to zagranie poniżej pasa.
    2 miejsce wydaje się być mniej nieczystą zagrywką, ale ten młody człowiek, zdobywca 2 miejsca już wieki temu prowadził knajpy w Gdyni. Coś w tym jest, jeśli dodamy, że chłopak chce otworzyć pijalnię kawy na Dworcu kolejowym w Gdyni i obiecuje, iż ma pachnieć kawą tam gdzie w obecnej chwili pachnie moczem. Przypomnijmy w tym miejscu, że jednym ze sponsorów konkursu jest PKP...no to chyba wszystko jasne.
    3 miejsce to po prostu ośmieszenie całego konkursu. Gratulacje dla naszego Pana Prezydenta. Drogi Panie Szczurek, przez lata będą się z Pana naśmiewać ludzie mający choć nieco pojecie o dobrym interesie, a Pani Stopka - wiceprzewodnicząca jury - powinna się spalić ze wstydu. Zdobywczyni 3 miejsca, ta wolontariuszka z sercem gołąbka, przy której to na pewno nie znajdziemy odrobiny hartu krewkiego biznesmena. Tu w ogóle nie widać promowanego poprzez konkurs pomysłu na dobry biznes w Gdyni. Przecież jej działalność jakby nie było skazana jest na jałmużnę i datki od innych. Będzie prowadzić te nauki seksualne w salce katechetycznej? Czy to jest pomysł na biznes? Żadna działalność charytatywna chociażby najlepsza hm.. np. Święta działalność Caritas nie jest pomysłem na biznes, bo przecież byłoby to zarabianiem pieniędzy na garbie nieszczęść i niepowodzeń innych. A może się mylę???
    Chyba z tą czystością coś nie tak Szanowny Panie Redaktorze?

    • 29 2

    • uuu...

      .. wypowiedź iście przesycona jadem i zazdrością z lekką dozą zawiści, bądź nawet całkiem dużą. Krótko mówiąc: do roboty! może Pan w takim razie pokaże klasę! :) oby nie tej rangi co powyżej...

      • 2 7

    • SzP przegrał/a w konkursie???

      Moim zdaniem
      1 b. ciekawy temat - przepisy przekazywane ludzkim głosem:)
      2 zapach kawy - zamiast zapachu moczu na dworcu - cudnie:)
      3 właśnie śliczna wolontariuszka z sercem gołąbka i pięknym uśmiechem, w tym hart krewkiej bizneswoman, nauki pewnie będzie prowadzić tam, gdzie będą potrzebne, świetny pomysł na biznes, bo tu jest biała plama w naszym społeczeństwie, zarabianie będzie nie na garbie nieszczęść tylko na garbie niewiedzy.

      • 1 0

  • dla kogo i po co wymyśla się taki Banialuki ???

    • 12 1

  • Taaak,już widzę te tłumy ludzi walących drzwiami i oknami do tej pani po poradę, zwłaszcza w Polsce gdzie 90% osób z problemem natury psychicznej woli iść do wróżki niż do psychologa. Czy ta pani w ogóle ma stosowne kwalifikacje do udzielania takich porad?
    No cóż kolejny raz Gdyński Biznesplan okazał się wielką farsą-znów firmy z góry skazane na niepowodzenie...

    • 11 1

  • Najlepszy pomysł na biznes w Gdyni: zapoznać się i utrzymywać dobre kontakty ze Szczurkiem, niestety (1)

    Nawet organizacje pozarządowe, które są przychylne miłościwie panującemu, mogą korzystać za friko z Gdyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych (telefony, pomieszczenia itd.). To też jest kuriozum, bo jak to możliwe, że niezależny, trzeci sektor (w odróżnieniu od władzy rządowej i samorządowej) jest tak spacyfikowany przez Szczurka?
    Podobnie cały UM: wszyscy Szczurkowi coś zawdzięczają i siedzą cichutko. A potem wychodzi takie coś jak wycinka lasu na Oksywiu, o którym wyżsi urzędnicy rzekomo nic nie wiedzą...
    uśmiechnij się - jesteś w Gdyni...

    • 15 1

    • usmiecham sie

      poniewaz to niestety prawda. Ja na szczescie nic temu czlowiekowi nie zawdzieczam, dlatego tak ciezko jest cokolwiek nowego w gdyni zrobic. Ciagly sprzeciw, albo co gorsza zlewanie tematu i kompletny brak odpowiedzi. Ale dr Szczurek oczywiscie jak mnie widzi to dzien dpbry powie. Grunt to powiedziec dzien dobry jak sie dokladnie nie wie skad sie danego czlowieka zna, bo aby jednak jest kims waznym.
      Ludzie Czas na zmiany w Gdyni. Zrozumcie to wreszcie. Nie oddawajcie znowu glosow na tych samych ludzi. To sie juz zrobila niezla klika. Beton nie do ruszenia. Minelo 20 lat.
      Wiecie juz dlaczego dr Szczurek nie chce sie udac do sejmu? odpowiedzcie sobie sami...

      • 5 0

  • Takie (2)

    brzydactwo zna sie na seksie , widocznie nikt ta specjalistka nie jest zainteresowany.

    • 2 19

    • przecież ładna jest. i szczuplutka.

      • 0 0

    • Przecie ona jest piękna

      • 0 0

  • Gdynskie

    pomysly na biznes funta klakow nie warte , same plagiaty albo smieszne plany, chojnie nagradzane za kase podatnikow.

    • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Artur Jadeszko

Od 2006 roku prezes zarządu ATC Cargo SA, spółki notowanej na NewConnect, alternatywnym systemie...

Najczęściej czytane