- 1 Coraz więcej zboża w trójmiejskich portach (93 opinie)
- 2 Enterprise Investors inwestują w Sescom (11 opinii)
- 3 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (83 opinie)
- 4 Terminal agro. Postępowanie odwołano, aby ogłosić nowe (101 opinii)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (95 opinii)
Idziesz do lasu? Możesz spotkać więźnia
24 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat)
Będą kosić rowy, sprzątać śmieci i budować budki lęgowe dla ptaków oraz karmidła. Lasy Państwowe podpisały umowę ze Służbą Więzienną, na mocy której więźniowie będą mogli pracować w lasach. Takie zajęcie będzie jednak przywilejem i nagrodą dla tych, którzy zostaną pozytywnie ocenieni przez więziennych wychowawców.
- W lasach będą pracować drobniejsi przestępcy albo ci na ukończeniu resocjalizacji - podkreśla dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński. - Na pewno nie będzie się takiej osobie opłacało uciec z pracy, bo za chwilę będzie np. warunkowe przedterminowe zwolnienie i nie po to pracował trzy czy cztery lata nad sobą, żeby w sposób niezrozumiały to legło w gruzach - dodaje.
Więźniowie chcą pracować
Chętnych nie zabraknie, bo - wbrew powszechnemu mniemaniu - więźniowie zazwyczaj garną się do pracy. Czy to z nudów, czy z poczucia, że po wyjściu z kryminału muszą mieć jakieś oszczędności na nowy początek, czy po prostu z przymusu - by np. spłacić długi.
Nie każdy jednak może.
Na ten przywilej nie mają co liczyć np. tymczasowo aresztowani, wobec których zastosowano ten środek zapobiegawczy w celu uniknięcia wpływania na świadków czy zacierania śladów w toczącym się przeciwko nim postępowaniu karnym. Są też osoby, które po prostu nie mogą opuszczać więzienia ze względu na swoje skłonności. Dlatego zawsze decyzja podejmowana jest indywidualnie.
Zobacz także: Więźniowie z Gdańska pracują społecznie
Statystyki nie są imponujące, bo na dziś w całej Polsce w aresztach i zakładach karnych przebywa w sumie 72 tys. osób, a pracuje nieco ponad 34 tys. z nich. Ze statystyką jest jednak tak, że warto przyjrzeć się szczegółom. Po zagłębieniu się w dokładne dane okazuje się, że pracuje 82,5 proc. wszystkich uwięzionych uprawnionych do pracy. A to już całkiem imponujący odsetek. I większy nawet od czasów sprzed początku pandemii koronawirusa.
- Zawsze praca jest nagrodą, czyli to też jest element motywacyjny dla więźniów, ale też zysk dla społeczeństwa, bo uczy się osadzonych dyscypliny, uczy zwykłego, codziennego życia i oczywiście lepiej, żeby ktoś poszedł do pracy, a nie cały dzień siedział i oglądał telewizję - mówi wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Co będą robić więźniowie w lasach?
Więźniowie zaczną od najprostszych prac, do których wykonania nie trzeba szczególnych umiejętności.
Czytaj również: Więźniowie z Kurkowej i Przeróbki posprzątali śmieci
Będą oczyszczać pasy przeciwpożarowe, pomagać przy grodzeniu upraw leśnych, sprzątaniu śmieci lub budowaniu skrzynek lęgowych dla ptaków.
- To będą sprawy związane z hodowlą lasu, szkółkarstwo, odnowienia, zalesienia, prace na szkółkach, a z czasem również wejdą w pielęgnację upraw. Być może będziemy organizować też szkolenia dla pilarzy i będą wykonywali prace związane z cięciem, pozyskaniem drewna - opowiada Józef Kubica, dyrektor generalny Lasów Państwowych.