• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakie kierunki studiów są najpopularniejsze? Wiemy, które wybierają kandydaci

Wioleta Stolarska
20 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Kryminologia, zielone technologie, kierunek lekarsko-dentystyczny - tu jest najwięcej chętnych kandydatów na studia. Kryminologia, zielone technologie, kierunek lekarsko-dentystyczny - tu jest najwięcej chętnych kandydatów na studia.

Które kierunki studiów są najbardziej oblegane? Gdzie trudno się dostać? Gdzie jest najwięcej kandydatów na jedno miejsce? Jakie uczelnie wybierają przyszli studenci? Rekrutacja na rok akademicki 2022/2023 na wielu uczelniach wciąż trwa, ale już teraz możemy podać wstępne wyniki. Wśród pomorskich uczelni największym zainteresowaniem cieszą się takie kierunki, jak kryminologia, informatyka, psychologia, ale też zielone technologie czy projektowanie i budowa jachtów. Wciąż bardzo popularne są również zarządzanie czy kosmetologia.




Uczelnie wyższe w Trójmieście - prywatne i publiczne


Czy uważasz, że ukończenie studiów wyższych jest konieczne w życiu zawodowym?

Podczas ubiegłorocznej rekrutacji na studia najbardziej popularnymi kierunkami w roku akademickim 2021/2022 były informatyka, psychologia i zarządzanie. Z kolei najchętniej wybieranymi uczelniami wyższymi w kraju były uczelnie techniczne.

Choć rekrutacja na studia wciąż trwa, to uczelnie wyższe już podają kierunki, na które zgłasza się najwięcej chętnych, a także te, na które najtrudniej się dostać, bo o jedno miejsce ubiega się nawet po 20 osób.

Ile zarobisz po studiach? Sprawdź, zanim się zdecydujesz



Gdańsk i UG chcą przyciągnąć pisarzy. Powstanie nowy kierunek studiów Gdańsk i UG chcą przyciągnąć pisarzy. Powstanie nowy kierunek studiów

Najpopularniejsze kierunki studiów 2022 w Trójmieście - kryminologia, zielone technologie, kierunek lekarsko-dentystyczny



Na Uniwersytecie Gdańskim zapisy na większość kierunków zostały już zamknięte i obecnie trwa weryfikacja dokumentów. Na niektórych wydziałach jednak nadal prowadzony jest nabór.

Wstępne wyniki pokazują, że w czasie tegorocznej rekrutacji na UG największą popularnością wśród kandydatów na studia pierwszego stopnia i jednolite magisterskie cieszą się: kryminologia - 12,65 kandydatów na miejsce, informatyka (profil ogólnoakademicki) - 11,94 os. na miejsce, psychologia - 10,01 os., administracja - 9,10 os., produkcja form audiowizualnych - 8,68 os., wiedza o filmie i kulturze audiowizualnej - 8 os., skandynawistyka - 7,92 os.

- Ofertę Uniwersytetu Gdańskiego na rok akademicki 2022/2023 stanowi niemal 90 kierunków studiów. Zaplanowano przyjęcie ponad 11 tys. osób: 8 859 osób na studia stacjonarne oraz 2 628 osób na studia niestacjonarne. Podczas tegorocznej rekrutacji pojawia się też kilka nowości. Poszerzamy ofertę o kolejne studia w języku angielskim. Będą to dwie nowe specjalności na studiach stacjonarnych II stopnia: digital chemistry na Wydziale Chemii oraz logistics and mobility na Wydziale Ekonomicznym. Dodatkowo osobom zainteresowanym kierunkiem gospodarka przestrzenna proponujemy dwa warianty studiów do wyboru - studia licencjackie lub studia inżynierskie. Dotychczas UG posiadał w ofercie dwa kierunki, na których można uzyskać tytuł inżyniera: biznes chemiczny oraz hydrografia morska. Od tego roku studia inżynierskie będą dostępne również na kierunku gospodarka przestrzenna - mówi Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego.
Politechnika Gdańska przygotowała w tym roku 5 020 miejsc dla nowych studentów na studiach stacjonarnych, chętnych jednak jest zdecydowanie więcej, bo zgłosiło się 25 910 kandydatów, średnio 5,2 os. na jedno miejsce. Z kolei na studiach niestacjonarnych uczelnia ma 360 miejsc, a dotychczas zgłosiło się już 1 115 kandydatów - 3,1 kandydata na jedno miejsce.

Wstępne dane z rekrutacji pokazują, że największym zainteresowaniem cieszą się tu zielone technologie - 12,5 kandydatów na jedno miejsce, projektowanie i budowa jachtów - 12,1 os. na miejsce oraz energetyka - 11,2 os., gospodarka przestrzenna - 10,8 os., ekonomia - 10,4 os., inżynieria danych - 9,3. Natomiast najwięcej kandydatów wybrało kierunek informatyka - 1687 osób.

- Zainteresowanie podjęciem studiów na Politechnice Gdańskiej ponownie jest bardzo wysokie, co bardzo nas cieszy. Poziom nadesłanych aplikacji również jest wysoki, a to z pewnością pomoże nam w sprawnej realizacji procesu kształcenia - mówi Maciej Dzwonnik, rzecznik PG. - Najpopularniejsze kierunki w tym roku to zielone technologie, projektowanie i budowa jachtów oraz energetyka. Młodzi ludzie myślą zatem o swojej przyszłości również w ujęciu globalnym, wybierając takie kierunki, które wychodzą naprzeciw wyzwaniom dzisiejszego świata oraz sprawnie odpowiadają na przyszłe potrzeby rynku pracy - dodaje.

UG, PG, GUMed łączą siły. "Federacja powstanie w ciągu dwóch-trzech lat"



6,6 tys. osób ubiegało się w tym roku o przyjęcie na sześć kierunków jednolitych studiów magisterskich stacjonarnych w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Z kolei na osiem kierunków proponowanych w ramach studiów stacjonarnych I stopnia ubiegało się 2045 osób, czyli nieco więcej niż w roku ubiegłym. Zbliżona do zeszłorocznej jest również liczba laureatów i finalistów konkursów i olimpiad krajowych oraz międzynarodowych, którzy zadeklarowali chęć studiowania w GUMed. To aż 70 osób, które aplikowały na kierunki: lekarski, lekarsko-dentystyczny, fizjoterapia, psychologia zdrowia, dietetyka, pielęgniarstwo, położnictwo, zdrowie publiczne, zarządzanie w systemie zdrowia i elektroradiologia.

Najpopularniejszy okazał się kierunek lekarsko-dentystyczny, na który o jedno miejsce starały się niemal 24 osoby (23,82 os. na miejsce, 1 120 kandydatów). Kolejnymi najchętniej wybieranymi przez kandydatów były: po raz pierwszy tak wysoko fizjoterapia - 11,5 os. na miejsce (690 kandydatów), kierunek lekarski - 11,19 os. na miejsce (3 647 kandydatów) i psychologia zdrowia - 8,82 os. na miejsce (397 kandydatów). Sporym zainteresowaniem cieszyła się również analityka medyczna, na którą o jedno miejsce starało się ponad 5 osób (5,67 os. na miejsce, 312 kandydatów) oraz farmacja - 605 kandydatów (4,26 os. na miejsce). Wśród studiów I stopnia najczęściej wybierano: techniki dentystyczne i ratownictwo medyczne (odpowiednio 9,8 i 6,23 os. na miejsce), jak również elektroradiologię i dietetykę (ponad 5 os. na miejsce). Zwiększoną liczbę aplikacji zanotowano także na kierunkach: położnictwo, pielęgniarstwo, zdrowie publiczne - zarządzanie w systemie zdrowia oraz zdrowie środowiskowe, na które o jedno miejsce ubiegało się odpowiednio od ponad 4 do ponad 3 kandydatów (4,7 do 3,5 os. na miejsce).

- W roku bieżącym Gdański Uniwersytet Medyczny zwiększył liczbę miejsc na studiach jednolitych magisterskich na kierunku lekarskim prowadzonych w języku polskim, oferując łącznie 50 miejsc więcej. Są to decyzje zbieżne z oczekiwaniami Ministerstwa Zdrowia, które już w czasie ubiegłorocznej rekrutacji zwiększyło limity przyjęć na studia na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym, zmniejszając nabór na te kierunki w językach innych niż polski - wyjaśnia dr hab. Sławomir Wójcik, kierownik Działu Rekrutacji GUMed.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia kandydaci na kierunek lekarski studiów niestacjonarnych mogą ubiegać się o kredyt na studia medyczne. Wniosek na nadchodzący rok akademicki 2022/2023 student może złożyć do 30 września 2022 r.

Nieco więcej czasu na aplikowanie mają kandydaci na studia niestacjonarne (jednolite magisterskie i I stopnia), na które rejestracja trwa do 2 sierpnia br.

Ranking najlepszych uczelni wyższych Perspektywy 2022



Z kolei najczęściej wybieranym kierunkiem na Uniwersytecie Morskim w Gdyni jest informatyka, gdzie o przyjęcie ubiegały się 4 os. na jedno miejsce.

- Popularne i oblegane wśród kandydatów kierunki to również nawigacja i transport - oba kierunki na Wydziale Nawigacyjnym - tu aplikowały ponad 2 os. na miejsce oraz zarządzanie na Wydziale Zarządzania i Nauk o Jakości, gdzie o przyjęcie również starały się ponad 2 os. na jedno miejsce. 29 lipca ogłaszamy wyniki rekrutacji - informuje Bartosz Tobieński, rzecznik prasowy gdyńskiej uczelni.
Pozytywny wynik egzaminu maturalnego 2022 uzyskało na Pomorzu 76,4 proc. absolwentów szkół ponadpodstawowych - zaliczyli wszystkie egzaminy. 
Pozytywny wynik egzaminu maturalnego 2022 uzyskało na Pomorzu 76,4 proc. absolwentów szkół ponadpodstawowych - zaliczyli wszystkie egzaminy.

Studia wojskowe w Gdyni - duża popularność



Na Akademii Marynarki Wojennej rekrutacja na kierunki wojskowe zakończyła się, z kolei rekrutacja na kierunki cywilne trwa - są jeszcze wolne miejsca. Uczelnia na studiach stacjonarnych (I i II stopnia oraz magisterskich) przygotowała 1 105 miejsc, z kolei zgłosiło się 882 kandydatów. Najwięcej osób zgłosiło się na kierunek informatyka - 130 kandydatów na 60 dostępnych miejsc, mechatronikę 2,08 os. na jedno miejsce i bezpieczeństwo w transporcie, spedycji i logistyce - 2 os. na jedno miejsce.

Na studiach niestacjonarnych dostępnych jest 255 miejsc, chętnych kandydatów zgłosiło się 108.

Z kolei bardzo dużą popularnością cieszyły się kierunki wojskowe, gdzie na 170 dostępnych miejsc było aż 518 kandydatów ( w tym 116 kobiet). Największą popularnością cieszył się kierunek logistyka - 5,73 kandydatów na jedno miejsce oraz nawigacja - 3,46 os. na jedno miejsce.

Grafika i architektura popularnymi kierunkami studiów



O studia na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku ubiega się 974 kandydatów - 3,47 os. na jedno miejsce, z kolei uczelnia w roku akademickim 2022/2023 przyjmie 281 nowych studentów.

Największym zainteresowaniem cieszy się kierunek grafika (studia I stopnia) - 9,66 kandydatów na jedno miejsce, fotografia - 5,7 os. na miejsce oraz wzornictwo - 5,09 kandydatów na jedno miejsce.

Na Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Gdańsku rekrutacja potrwa do końca września lub do wyczerpania miejsc, jednak już dziś widać, że olbrzymim zainteresowaniem cieszą się oba kierunki - informatyka i grafika.

- Od ponad dwóch lat widzimy potężne zainteresowanie studiowaniem informatyki. Na studiach stacjonarnych liczba studentów wzrosła dwukrotnie. Odpowiadając na potrzeby rynku od nowego roku akademickiego otwieramy na Wydziale Informatyki specjalizację: inżynieria gier komputerowych (Game Dev), która będzie otwarta również dla naszych studentów z grafiki. Zainteresowanie studiowaniem grafiki na Wydziale Sztuki Nowych Mediów jest również bardzo duże, w szczególności na studiach stacjonarnych, gdzie w ostatnich latach liczba studentów wzrosła o ok. 70 proc. Sprawne posługiwanie się nowoczesnym oprogramowaniem do tworzenia grafiki 2D, 3D czy VR jest dziś umiejętnością bardzo poszukiwaną wśród pracodawców. Rynek pracy wciąż potrzebuje nowych, dobrze wyszkolonych informatyków i grafików biegle posługujących się środowiskiem cyfrowym, a my staramy się właśnie takich absolwentów wypuszczać z naszej uczelni - mówi Monika Ostojska-Żurek, kierowniczka Działu Promocji PJATK Gdańsk.

Dwie gdańskie uczelnie w światowym rankingu najlepszych



Sopocka Akademia Nauk Stosowanych największe zainteresowanie odnotowuje na studia projektowe, tj.: architekturę I i II stopnia, architekturę wnętrz I i II stopnia, architekturę krajobrazu i wzornictwo.

- Niezmiennie dobrym naborem cieszy się kierunek w j. angielskim business and languages, a zwłaszcza specjalność international business. Studenci poza językiem angielskim biznesowym oraz przedmiotami ekonomicznymi przez dwa lata uczą się wybranego drugiego języka obcego od podstaw do poziomu B1/B2. Na Wydziale Ekonomii i Finansów prym wiodą studia dualne na kierunku ekonomia: finanse i ekonomia biznesu w trybie stacjonarnym, gdzie od drugiego roku studenci przez dwa dni studiują, a trzy dni odbywają staż w firmie, wdrażając teorię w praktykę. U osób pracujących odnotowujemy duże zainteresowanie kierunkami na trybach weekendowych: finanse i rachunkowość oraz zarządzanie i inżynierię produkcji. Już teraz ruszają u nas wszystkie kierunki, ale zostały jeszcze wolne miejsca w grupach - informuje Aleksandra Machaj, kierownik Biura Promocji i Rekrutacji SANS.

Kierunki związane są z naukami o zdrowiu chętnie wybierane przez kandydatów na studia



Niezmiennie od wielu lat kierunkami studiów, które cieszą się największym zainteresowaniem w Wyższej Szkole Zdrowia w Gdańsku, są kosmetologia, fizjoterapia oraz dietetyka. To kierunki ściśle związane są z naukami o zdrowiu.

- Wieloletnie doświadczenie, profesjonalne i stale modernizowane pracownie wyposażone w specjalistyczny sprzęt oraz wybitna kadra lekarzy, praktyków, specjalistów to atuty, które sprawiają, że uczelnia jest w tej dziedzinie bezkonkurencyjna. Obserwujemy nieustannie największe zainteresowanie kandydatów kierunkiem kosmetologia. 12 lat doświadczenia w kształceniu na studiach pierwszego stopnia na tym kierunku pozwoliło uczelni na wykształcenie rzeszy zadowolonych absolwentów, którzy dziś stanowią pokaźne grono znakomitych specjalistów, stanowiących samoistną rekomendację dla Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku, która jako pierwsza na Pomorzu rozpoczęła kształcenie na tym kierunku. Od ponad 15 lat WSZ jako pierwsza i jedyna niepubliczna uczelnia w województwie pomorskim prowadzi też kształcenie na kierunku fizjoterapia - mów Ewelina Kowalska, koordynator ds. promocji i rekrutacji.
Warto dodać również, że Wyższa Szkoła Zdrowia w Gdańsku, obserwując zapotrzebowanie rynku pracy, rekomenduje podjęcie studiów na kierunku zdrowie publiczne, oferując je na poziomie studiów licencjackich.
 
- Oferta studiów podyplomowych, która często stanowi świetną alternatywę dla absolwentów studiów I i II stopnia, którzy pragną rozszerzyć swoją wiedzę, ale nie chcieliby rozpoczynać kolejnego kilkuletniego procesu kształcenia, również cieszy się dużym zainteresowaniem, a w szczególności kierunki, takie jak: podologia, trychologia kosmetologiczna, dietetyka, psychodietetyka czy kosmetologia bioestetyczna. Debiutującą propozycją w ofercie kształcenia podyplomowego jest kierunek edukator diabetologiczny, nad którym patronat objęło Polskie Stowarzyszenie Diabetyków - mówi dr n. med. Marzena Podgórska, rektor Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku.

Wyniki matury 2022. Jak poradzili sobie absolwenci?



Podczas ubiegłorocznej rekrutacji na studia najbardziej popularnymi kierunkami w roku akademickim 2021/2022 były informatyka, psychologia i zarządzanie. Podczas ubiegłorocznej rekrutacji na studia najbardziej popularnymi kierunkami w roku akademickim 2021/2022 były informatyka, psychologia i zarządzanie.

Filologia i prawo cieszą się dużym zainteresowaniem



Prawo, logistyka i zarządzanie to najbardziej oblegane kierunki w tegorocznej rekrutacji na studia w WSAiB im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni.

- Ze względu na limity przyjęć w ubiegłym roku nabór na studia prawnicze zakończył się przed innymi kierunkami. Jak będzie w tym roku, to się okaże, ale już widzimy, że aplikacji jest dużo. Ponadto nie słabnie zainteresowanie studiami w trybie online. To rozwiązanie dla osób, które cenią sobie nowoczesny sposób nauki, prowadząc jednocześnie inne aktywności (praca, opieka nad dzieckiem). Na II stopniu popularnością cieszą się finanse i rachunkowość, administracja oraz bezpieczeństwo wewnętrzne. Studia magisterskie trwają 1,5 roku, co dla kandydatów jest dużym atutem. Kandydaci wybierają naszą uczelnię, ponieważ wprowadziliśmy zasadę, że wysokość czesnego nie ulegnie zmianie przez cały okres studiów. Taka gwarancja w dzisiejszych czasach jest dla studentów bardzo ważna. Studenci mają też możliwość uzyskania stypendium, w minionym roku akademickim stypendia wynosiły miesięcznie nawet 2,5 tys. zł - informuje Alicja Peplińska, kierownik Działu Marketingu i PR WSAiB.
W Ateneum - Akademii Nauk Stosowanych rekrutacja trwa do końca września i na wszystkich kierunkach są jeszcze wolne miejsca.

- W tegorocznej rekrutacji najpopularniejsze kierunki to psychologia - jednolite studia magisterskie, gdzie na tę chwilę mamy ok. 5 osób na jedno miejsce, spowodowane jest to zapewne rekomendacją tych studiów przez Polską Akademię Nauk. W związku z zainteresowaniem tym kierunkiem zostaną utworzone dodatkowe grupy. Kolejnymi kierunkami na liście najpopularniejszych są dziennikarstwo, filologia angielska i hiszpańska oraz niestacjonarne studia z pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej - na tych kierunkach również musimy utworzyć dodatkowe grupy, aby zapewnić miejsca studentom. Ostatnie wolne miejsca mamy na filologii szwedzkiej - kierunek ten współtworzymy z Polsko-Szwedzką Izbą Gospodarczą, dzięki czemu przyszłość zatrudnienia po filologii szwedzkiej w Ateneum jest prawie pewna - informuje Tomasz Naspiński, kierownik marketingu i rekrutacji Akademii Ateneum.

Rekrutacja na studia 2022/2023. Jaki kierunek studiów wybrać?



Rekrutacja wciąż trwa na wielu uczelniach



Wyższa Szkoła Komunikacji Społecznej w Gdyni wciąż prowadzi rekrutację, aktualnie największe zainteresowanie uczelnia odnotowuje na kierunku pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej (studia magisterskie). Z kolei na studiach I stopnia jest to pedagogika opiekuńczo-wychowawcza z terapią uzależnień na kierunku pedagogika.

- Są jeszcze wolne miejsca, szczególnie dla studentów studiów niestacjonarnych, zaocznych, którzy łączą pracę ze studiami i wybierają studiowanie w inny sposób niż większość maturzystów - informuje Mikołaj Iwaszko z WSKS.
W tegorocznej rekrutacji w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku najchętniej wybieranymi kierunkami przez kandydatów są psychologia - studia jednolite magisterskie, informatyka oraz zarządzanie.

- Dodatkowo coraz większym zainteresowaniem cieszą się specjalności w formule hybrydowej. W tym roku poszerzyliśmy ich ofertę. Nie słabnie również popularność naszych kierunków z obszaru zdrowia, czyli kosmetologii i dietetyki. Zarówno WSB w Gdańsku, jak i w Gdyni prowadzi aktualnie nabory na wszystkie kierunki - mówi Dorota Adamska, kierownik Biura Rekrutacji WSB w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (103) 2 zablokowane

  • (4)

    Tylko IT
    Po 2 latach 15k na miesiąc wpada

    • 5 14

    • Oczywiscie Euro?

      • 3 1

    • (1)

      Do czasu, aż te firmy przeniosą się do Indii, Bangladeszu itp.

      • 5 1

      • To trzeba wykorzystać ten czas na podnoszenie kwalifikacji. Tak to wygląda w wielu branżach. Mam akurat porównanie w innym sektorze - kto się nie doszkalał, tego wypchnęli Hindusi i Filipińczycy, ale jak komuś chciało się zrobić dodatkowe kursy, to miał pracę pewną i wyższą pensję, bo nawet na średnie szczeble woleli jednak bardziej doświadczonych ludzi.

        • 5 0

    • Tak mało?

      Ja po roku mam 30.000 PLN.... Co miesiąc

      • 1 2

  • Wszystkie studia z wyjątkiem lekarskiego i kierunkow politechnicznych to sumie fikcja (3)

    • 22 14

    • (1)

      Ależ oczywiście. Potrzeba tylko lekarzy i informatyków.

      • 14 2

      • i politologów.

        • 8 1

    • Po ochronie środowiska

      Miesięcznie tyle co dobry lekarz, bez babrania się - sorki ale nie każdy ma ochotę grzebać w ludzkim ciele lub w patogenach. Wystarczy być profesjonalistą w swojej branży i można dobrze zarabiać. Rafineria.

      • 3 1

  • kiedys na stomatologie czesto szli ci ,co oblali egzaminy na medycyne..

    dzisiaj na stomat. az 24 kandydatow na miejsce.Mlodziez obserwuje rzeczywistosc i postepuje racjonalnie-co mnie cieszy.Realia sa takie,ze stomatologia daje po 5 latach studiow od razu konkretny zawod i konkretne zarobki.Po medycynie zas dopiero zaczyna sie slizgawka wieloletnich slabo oplacanych stazy,z ktorych i tak przda ci sie zawodowo moze 20%.Droga przez meke a na koncu i tak umowa smieciowa.Dlatego mlodzi lekarze szybko opuszczaja ten raj stworzony dla roznych Sasinow.Rywinow i Obajtkow.

    • 30 3

  • (16)

    Ilu rocznie nowych psychologów, socjologów znawców języka, filozofii, tańca czy innych darmozjadów którzy nie przyczyniają się do PKB trzeba na polskim rynku?

    • 19 18

    • (3)

      Pogarda bijaca z tego wpisu jest żenująca.

      • 16 7

      • Uczucia schowaj na bok. Facet stwierdził fakt.

        • 10 9

      • Dlaczego pogarda? Raczej trafna diagnoza.

        • 13 8

      • Pogarda z tego wpisu jest uzasadniona.

        • 2 4

    • (3)

      A wiesz jakie są kolejki do psychologa? Pewnie nie

      • 13 0

      • (2)

        Nie, bo jestem normalna. Nie potrzebuję żeby mi mówić jak mam żyć

        • 3 15

        • No chyba jednak nie jesteś ani normalna ani mądra

          • 4 2

        • ty nawet nie potrzebujesz by ci mówić po co jest psycholog. Z wpisu wynika że nic nie rozumiesz.

          • 6 2

    • (2)

      To w takim razie po co w ogóle są takie kierunki? Po co je tworzyć?

      • 1 3

      • (1)

        Po to, by ktoś mógł się szczycić wyższym wykształceniem.

        • 4 4

        • bzdura, tacy ludzie też są potrzebni ale nie w takiej ilości. Po prostu kształci się ich za dużo jak na nasze potrzeby

          • 1 1

    • Ci znawcy języka zajmą się potem uczeniem twoich dzieci, a psycholog je wesprze. Ciebie może też. (4)

      • 6 1

      • (3)

        No właśnie widać te ich kwalifikacje po jakości nauczania

        • 2 3

        • (2)

          ich kwalifikacje widać po wysokości ich pensji. Prawdziwi specjaliści odchodzą tam gdzie mają lepsze warunki.

          • 2 2

          • (1)

            Zgadza się. Tylko ktoś, kto nie ma szansy na lepszy zarobek, decyduje się na pracę w szkole za grosze.

            • 2 3

            • no właśnie się nie zgadza bo ty uogólniłeś do całej grupy a ja ograniczyłem się do tej najsłabszej. Po prostu generalizujesz wrzucając wszystkich do jednego wora.

              • 1 0

  • Więcej jak połowa tych kierunków studiami nie powinna się nazywać. To jakieś rozszerzenie dla zawodówki co najwyżej.

    • 17 1

  • IT najlepiej bez studiow (5)

    albo praca w trakcie studiow i w trakcie studiow pod koniec zarobki przekrocza juz znaczaco srednia. Nie mowie o20-30ktyle zarobi ktos obrotny po 2-3 latach, natomiast w standardowym tempie spokojnie 10-15k bedzie osiagalne.

    • 0 16

    • Latanie dziurki 300 zl za zeba? (2)

      Kto widzial takie stawki, studiuje taki 5 lat i tyle kasy wola potem za 15 minutowa wizyte a uczyl sie za moje pieniadze z podatkow na studiach. Te wszystkie lekarskie kierunki to te bananowe dzieciaki powinny doplacac po studiach przez 10 lat, co miesiac 1500zl niech daja, bo i tak bneda zarabiac kilkadziesiat tysiecyt, a jak dyzur covid wpadnie to i 100 tysiecy mozna zarobic.

      • 2 5

      • Najpierw spróbuj skończyć podstawówkę i wtedy bierz sie za pisanie komentarzy.

        • 7 0

      • skad sie takie d**ile biorą?

        • 2 0

    • Nie każdy ma w sobie tyle dyscypliny, żeby zgłębiać temat. Poza tym nie wiem, jak na innych uczelniach, ja miałem taką możliwość to poszedłem prywatnie (ale nie do fabryki dyplomów) i jestem zadowolony, bo wykładowcy uczyli z pasji, bo na pierwszym etacie byli w firmach, więc mieli życiowe doświadczenie. Do tego jednak podejście do studenta jak do klienta to fajna rzeczy, bo oferowane są różne dodatkowe warsztaty, rozmowy z rekruterami itd.

      • 5 1

    • jak chcesz być tylko operatorem programu to tak

      ale bez matmy na poziomie to programista będzie cieniutki

      • 2 1

  • Wg mnie powinni obciąć o polowe liczbę miejsc by była konkurencyjna (2)

    Oraz zwiększyć liczbę miejsc w szkołach zawodowych i technikach, matura zdana to minimum 50%

    • 13 3

    • i tak jest obcięte

      • 1 0

    • matura to powinno być minimum 75%

      jak na wielu egzaminach państwowych

      • 0 0

  • Brakuje lekarzy, a limity takie, że 20 osób na jedno miejsce (14)

    Czy naprawdę tylko 1 na 20 zdających osób ma potencjał by zostać lekarzem? Podejrzewam, że większość ze zdających po ciężkim biol-chem i stosownej maturze mogłaby zostać lekarzem (może nie od razu ordynatorem, ale rodzinnym), więc dlaczego gdy są chętni i brakuje lekarzy są takie limity przyjęć. Dlaczego GUMed nie jest rozbudowywany? Przecież to wygląda na sabotaż.

    • 111 13

    • (1)

      A widziałeś kiedyś, jakie wyniki mają te osoby, co się nie dostały? XD Nie mówię o tych, co są tuż pod kreską. Ale kiedyś widziałem listy wyników i tam niektórzy chyba po pijaku aplikują, z wynikami rzędu 40% z matury na podstawie.
      Problemem jest niestety niedofinansowanie służby zdrowia. Bo poza lekarzami bardzo potrzebni są pielęgniarze, ratownicy medyczni itd. Ale nikt nie pójdzie wykonywać ciężkiej fizycznie i psychicznie pracy za najniższą krajową. A zresztą, co nam i po wykształconych lekarzach, jak połowa ucieknie z tego kraju.

      • 15 3

      • Aplikują a dostają to dwie różne rzeczy

        Aplikować to sobie można, u mnie na kierunek aplikował jakiś arab co miał 3 punkty z rekrutacji, a próg był około 100...
        Na GUMedzie to samo, aplikują cieniasy ale dostają się ci co dostają po 80% z rozszerzeń minimum.

        • 9 1

    • (2)

      Gumed i PG najchętniej uczyłyby tylko zagraniczniaków, bo jest z tego kasa, jednocześnie pobierałyby pensje i dofinansowania publiczne;) Polscy studenci to chyba sól w oku, bo mają czelność chcieć tam studiować, gdy na ich miejscach byłoby dużo przestrzeni dla zagraniczniaków;) Ot, taka filozofia. Potem dziwota, ze nie ma lekarzy, Taki paradoks;) System jest prawdopodobnie skorumpowany lub niereformowalny.

      • 23 3

      • studenci z zagranicy

        Oni płacą za dyplom, egzaminy proste, aby tylko zdali, odgórny prikaz puszczania ich dalej, bo kasa, misiu, kasa, Rektor sie wyleczy, a reszta...?

        • 15 2

      • Nie pisz głupot.

        Na kilkanaście tysięcy Polaków studiuje kilkaset osób z zagranicy, z tego część ma kartę Polaka. Spora część to wymiana Erasmus, a druga cześć to ci co zrekrutowali się na studia anglojęzyczne. Jeśli uczelnie chcą zajmować dobre miejsca w rankingach, to muszą kształcić również obcokrajowców. Dla równowagi, nasza młodzież studiuje w UK, Holandii, Niemczech i wszędzie indziej. Dowodem na to są dzieci obecnego establishmentu.

        • 5 2

    • horszej bzdury nie czytałam

      • 1 2

    • Bo tak jest.Zapotrzebowanie na lekarzy i pielegniarki ogromne. (1)

      A to samo towarzystwo lekarskie wprowadza limity miejsc.Chora sytuacja.

      • 13 2

      • Otóż to. Jak będzie za dużo lekarzy to ich pozycja negocjacyjna spadnie i skończy się eldorado.

        • 6 1

    • A po co ci więcej lekarzy? Oni teraz są odurzeni covidem.

      Nie ma innych chorób.

      • 2 8

    • Na lek-dent 47 miejsc...

      Na kierunek dentystyczny (lek-dent) 47 miejsc. Tak, dokładnie tyle. Przy czym ani Olsztyn, ani Bydgoszcz tego kierunku nie oferują. W całej Polsce Północnej jeszcze tylko Szczecin. A potem u dentysty zostawiamy grube tysiące. Czasami myślę, że to celowe...

      • 28 1

    • nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie lekarza (1)

      A pomyśl chwilę. Gdzie mają się kształcić ? Czy w przyzakładowych szkołach stoczni albo MZK ?
      Dlaczego nie zrobiono reformy kształcenia wyższego ?
      Dlaczego nie ma systemu płatnych studiów ? Dlaczego tym nie zająl się obecny rząd , czy to nieważny temat ?
      Zadaj sobie te pytania i swojemu kandydatowi na posła.

      • 3 4

      • Za moich czasów to było inżyniera, i jeszcze się mówiło, że oni dostają stypendia za zginanie drucików. :)

        • 0 0

    • To proste-elitaryzm
      I niestety wszyscy na tym cierpimy

      • 2 0

    • Oj Wy naiwni. Brakuje specjalistów a nie lekarzy ogólnych. Absolwent medycyny jest lekarzem ogólnym, który może conajwyzej pracować w przychodni jako lekarz pierwszego kontaktu. Ich nie brakuje. Nie jest kardiologiem czy neurologiem do którego się czeka. Specjalista będzie dopiero jak dostanie się na specjalizacje a tutaj miejsc nie zwiększają. Mogą i 5000 tys miejsc na Gumedzie zrobić, ale póki MZ nie zwiększa liczby miejsc specjalizacyjnych to nic nie będzie. I będą dalej Wam mydlić oczy, ze to wina złych lekarzy którzy wyjeżdżają- wyjeżdżają bo coraz trudniej robić specjalizacje. Absolwentów coraz więcej, specjalizacji tyle samo. Praca w przychodni to nie spełnienie marzeń dla większości. A czemu nie ma specjalizacji? Bo to ogromny koszt. Taniej zrobić nowa uczelnie z dotacja z unii, zwiększyć liczbę miejsc na studia niż zwiększyć liczbę miejsc specjalizacyjnych w sypiących się szpitalach. Rezydentom trzeba płacić z MZ a na to dotacji nie będzie. Po co się starać. Lud kupi bajeczkę o większej liczbie lekarzy, bo każdy myśli ze więcej absolwentów medycyny= mniejsze kolejki do endokrynologa. Brak rezulatatow zwali się na złych lekarzy którzy wyjeżdżają, bo nie ma jak się kształcić dalej i pracowac w lepszych warunkach a nie zrujnowanej służbie zdrowia. Ludowi powie się ze chodzi im o kasę, podsycając nienawiść. Kółko bedzie się toczyć w nieskończoność. Lud bedzie popierał władze i bajeczki, władza przerzuci winę na lekarzy, którzy będą dbać o swoje i wyjeżdżać. Tylko jak przyjdzie co do czego to władza już sobie porządne leczenie załatwi a reszta z tej spirali nie wyniesie nic poza frustracja i bedzie dalej czekać na termin albo leczyć się prywatnie za resztki pieniędzy. Różnie to nazywają. Ja mówię na to Polska.

      • 0 0

  • Kierunki techniczne (18)

    Najlepsza inwestycja. Czy to budowa maszyn czy informatyka itd. Zawsze później można dorobić jakiś kurs. Jeśli ktoś już rzeczywiście słabo się czuje w tym obszarze, to już nawet ta grafika z wykorzystaniem nowych technologii - też to jakaś konkretna umiejętność. I jasne, teoretycznie można samemu, ale nie każdy jest w stanie się zmotywować i zorganizować i wtedy często omija się mniej przyjemne (a często potrzebne) tematy.

    • 21 6

    • Przyjdzie czas niedlugo, ze na jedno miejsce pracy techniczne (6)

      bedzie 10 wykwalifikowanych i chetnych. Potem bedziesz pisal, ze trzeba bylo wybrac ekonomie, marketing czy inne zarzadzanie.

      • 5 14

      • Tjaaa już widzę to zapotrzebowanie na tysiące speców od zarządzania czy "miękkiego" marketingu. No i po technicznych łatwiej się właśnie przebranżowić, niż w drugą stronę. Np. zamarzy ci się praca w marketingu po informatyce? Łatwo ogarniesz wszystkie reklamy, boty, AI, sklepy internetowe itd. niż ktoś po kierunku humanistycznym.

        • 17 5

      • to czemu jeszcze ten czas nie przyszedł? (4)

        kiedyś było łatwo się dostać na PG, ale utrzymać już nie. Na mechanicznym przyjmowali wszystkich a potem wywalali 75% (50% po pierwszym roku). Po prostu tam jest trudno i nigdy nie będzie tych ludzi, tak jak lekarzy, zbyt dużo.

        • 10 0

        • Mniej więcej od 30 lat łatwo jest dostac się na PG i w miarę łatwo jest skończyć. (3)

          • 1 0

          • 28 (1)

            28 lat temu właśnie dostałem się na PG. Z tego co pamiętam z 450 osób, które dostały się na mój wydział po pierwszym roku zostało 150. Potem jeszcze trochę odpadło. tak więc pewnie skończyła 1/5

            • 2 0

            • ja 22 lata temu zaczynałem

              na 436 osób przyjętych na mechaniczny (pamiętam jak dziś) skończyło te studia mniej niż 125

              • 2 0

          • skończyć jest trudno, dostać się owszem łatwo. Ale samo dostanie się nic nie zmienia.

            • 2 0

    • (7)

      Tylko ze rynek pracy dla inzynierow mechaniki czy elektryki w trojmiesicie jest bardzo maly. Poludnie polski - tam sa fabryki. U nas tylko biura dla ksiegowych

      • 12 1

      • (3)

        Na razie może tak, choć ciekawe, jak ten sektor będzie się rozwijał na obrzeżach Trójmiasta, gdzie jest miejsce na duże hale. Ale np. dla informatyków jest spoko, nagromadzenie korpo już takie, że można nawet powybrzydzać.

        • 1 1

        • (2)

          no co ty, biur projektowych masz mnóstwo. Zarobki w okrętownictwie jak w IT. Na prawdę tego jest dużo. Sam pracowałem już w 4 dużych firmach (licząc że jedna została przejęta to w 3) i jednej mniejszej. Kasa spoko, kontakty też, po jakimś czasie możesz powybrzydzać i pracować bezpośrednio dla Norwega za prawie norweskie pieniądze ale za to z Polski.

          • 5 0

          • Za norweskie pieniądze... (1)

            Dobre sobie. Pozdrawiam śmieszka.

            • 0 0

            • na swoim jak najbardziej

              pozdrawiam niekumatego

              • 1 0

      • Jest mały, ale się prężnie rozwija i jest zapotrzebowanie

        W mojej pracy ciągle są braki w kadrach

        • 4 0

      • Masz zawód i to wystarczy

        Inżynierów brakuje w całej Europie a dobrych inżynierów to jak na lekarstwo wszędzie.

        • 8 0

      • nonsens, nasz rynek wchłania wszystkich

        nigdy nie miałem problemów z dostaniem dobrze płatnej roboty, no może zaraz po studiach kiedy niewiele umiałem. Masz multum firm projektowych w branży morskiej czy offshore. I to nie są firmy krzaki a koncerny. Tych od budowy maszyn tak samo. Południe jest jeszcze lepsze ale tam jest też więcej inżynierów, ogólnie tam mieszka więcej ludzi.

        • 4 0

    • nie każdy może być każdym, trzeba mieć odpowiednie predyspozycje i możliwości intelektulane (2)

      • 10 1

      • ludzie sobie wmawiają że nie mogą (1)

        a potem się blokują na pewne tematy

        • 7 0

        • Sugestywna opinia

          Wmawiają czy nie...
          ..to i tak generalnie głupi w życiu mają łatwiej

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane