- 1 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
- 2 Będzie bon energetyczny i zamrożone ceny (70 opinii)
- 3 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (171 opinii)
- 4 Stocznie docenione na targach w Singapurze (66 opinii)
- 5 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (58 opinii)
- 6 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
Bałtyckie ryby są zdrowe - przekonują rybacy
Bałtyckie ryby są zdrowe, a informacje medialne o coraz wyższym stężeniu zawartych w nich niekorzystnych dla ludzi substancji, to najczęściej czarny PR - przekonywali uczestnicy VII Kongresu Rybnego, który odbył się w Gdyni. Jak twierdzą organizatorzy Kongresu rybołówstwo to nie przeszłość, nie tylko problemy i wyzwania, ale też działania ku poprawie branży z korzyścią dla gospodarki kraju i lokalnych społeczności.
Ale jak podkreśla, potencjał zasobów Morza Bałtyckiego zależy nie tylko od samych rybaków i organizacji rybackich. Zgubny wpływ na stan naszych wód mają zanieczyszczenia, zarówno te emitowane do atmosfery, jak i wszelkiego rodzaju śmieci, które w ogromnych ilościach lądują w morzach i oceanach.
Certyfikowane połowy na Bałtyku
Podczas Kongresu po raz pierwszy wręczono certyfikat MCS polskim rybakom poławiającym na Morzu Bałtyckim. Certyfikat dotyczy ryb płaskich. Otrzymała go Kołobrzeska Grupa Producentów Ryb, a także Organizacja Producentów Ryb Władysławowo, Krajowa Izba Producentów Ryb oraz Organizacja Producentów Ryb Bałtyk. Certyfikat został nadany decyzją niezależnych audytorów z jednostki certyfikującej Global Trust, którzy w trwającym blisko dwa lata procesie certyfikacji ocenili polskie rybołówstwo ryb płaskich pod kątem zgodności z rygorystycznym Standardem Zrównoważonego Rybołówstwa MSC.
Sopoccy rybacy wypłynęli na śledzia
Pozytywna ocena oznacza, że od tej pory ryby płaskie poławiane za pomocą włoków dennych (stornia, turbot, gładzica) oraz włoków pelagicznych (stornia) będą mogły być oznaczanie certyfikatem MSC. Tym samym konsumenci wybierając produkty z niebieskim znakiem MSC zyskają pewność, że kupowane przez nich ryby pochodzą ze stabilnych, dobrze zarządzanych łowisk, a ich połowy odbywają się bez negatywnego wpływu na środowisko naturalne ryb i innych dzikich populacji żyjących w naszym morzu.
- Oczywiście flądra certyfikowana od tej niecertyfikowanej w żaden sposób się nie różni. To jest nadal ta sama ryba. Jedyne co będzie je wyróżniać to znaczek na opakowaniu. Wydaje się to rzeczą błahą, ale jest ona niezwykle istotna. Ma to znaczenie oczywiście wizerunkowe i pokazuje, że polscy rybacy są odpowiedzialni, a środowisko sprawnie działa. Dzięki temu zasoby ryb, które łowimy, są zrównoważone - tłumaczy Radkowski.
Rybacy Morza Bałtyckiego od lat starają, aby ich połowy były jak najbardziej neutralne dla środowiska. Są świadomi, że dziś, kiedy ziemia jest na skraju katastrofy ekologicznej, na rybołówstwie ciąży jeszcze większa odpowiedzialność.
Dorsz, flądra, a może łosoś? Sprawdzamy ceny ryb w trójmiejskich smażalniach
- Obecnie naszym zadaniem jest nie tylko dostarczanie zdrowych i cennych w składniki odżywcze ryb niezbędnych w zdrowiej diecie - mówi Radkowski. - Musimy także dbać o to, aby poszczególne stada mogły się odbudowywać, tak abyśmy pozostawili w pełni wartościowe zasoby ryb także przyszłym pokoleniom. Otrzymanie certyfikatu MSC potwierdziło, że nasze metody połowu ryb płaskich są prowadzone zgodnie z najbardziej rygorystycznymi globalnymi wymogami środowiskowymi.
Bałtyckie ryby nie są takie złe
Czy ryby z Bałtyku są zdrowe i czy zanieczyszczenia trafiające do morza nie wpłynęły na ich stan?
Ostatni rybacy w Sopocie
- Jedzmy ryby, ryby bałtyckie. Ryby zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe, tego nie ma nigdzie indziej. Nie dostarczymy innym pożywieniem tych składników, jakie dają nam ryby - przekonywał dr Wojciech Sawicki specjalista ds. bezpieczeństwa żywności. Jeśli chodzi o środowisko Morza Bałtyckiego to nie jest tak źle. Jak wykazują badania Morskiego Instytutu Rybackiego czy publikowane dane naukowe to stan ryb bałtyckich nie jest gorszy niż tych z Morza Północnego. Dane naukowe pokazują, że ryby bałtyckie nawet z nawiązką spełniają bardzo wyśrubowane wymagania jeśli chodzi o zanieczyszczenia. Nie przekraczając 10 proc. wartości krytycznych. Bałyk jest specyficznym morzem. Jest to morze śródlądowe, zamknięte i mamy prawie 250 rzek, które do niego wpływają. Więc to, co my "wyprodukujemy" na lądzie spłynie rzekami do morza. To ma wpływ na ryby. Widzimy jednak też poprawę stanu środowiska. Morze Bałtyckie wcale nie jest w takie złej kondycji, jak przedstawia się je w różnego rodzaju niepotwierdzonych publikacjach.
Wydarzenia
Opinie (223) 10 zablokowanych
-
2021-10-01 11:03
Wole plażowe fląderki:)
- 5 1
-
2021-10-01 11:04
zanieczyszczenia przemysłowe (1)
Skoro w Kosakowie powstaje kawernowy podziemny magazyn gazu (KPMG), dla którego niezbędne jest wyługowanie występujących w tym rejonie złóż soli to jakim cudem ryby z Zatoki są zdrowe?
- 2 3
-
2021-10-01 13:43
akurat sól dla Bałtyku jest bardzo korzystna bo to jedno z nasłodszych mórz
i naukowcy tylko czekają na sztormy i wlewki słonej wody z Północnego aby trochę się woda napowietrzyła i nasoliła to wtedy trochę życie w Bałtyku się ożywia. Rzekami wpada cały czas słodka woda i to pełna zanieczyszczeń w tym nawozów.
- 2 0
-
2021-10-01 11:05
Foki też chcą jeść (1)
Rybaki zabijają foki :(
- 7 3
-
2021-10-01 19:21
Niestety to prawda
- 0 0
-
2021-10-01 11:09
Rybacy torturują i zabijają ryby! Stop przemocy! Moja płetwa - moje ciało! (2)
- 3 5
-
2021-10-01 20:20
Wegetarianie zazynaja rośliny
Moja łodyga moje ciało
- 3 1
-
2021-10-03 13:50
Ostatnoio turturują drzewa , ścinają je
morderstwa na skale swiatową. Moj pień , mój Korzeń
- 1 0
-
2021-10-01 11:13
Ryby z Bałtyku sa zdrowe w 100% - to prawda (4)
Mozna je jesc bez obaw ale nie wszystkie bo to ze Bałtyk jest morzem zanieczyszczonym jest faktem i to nie podlega dyskusji.
Ale te zanieczyszczenia odkladaja sie w organizmach ryb w tluszczu wiec szkodliwe sa tylko te tluste gatunki ryb takie jak np śledz czy łosoś i z takimi trzeba uwarzac bo czeste ich spozywanie moze nam zaszkodzic. Ale i tak bałtyckie łososie sa zdrowsze niz te hodowlane - norweskie ktore sa naszprycowane pestycydami i antybiotykami. Itakich ryb trzeba sie najbardziej obawiac a nie tych dziko zyjacych- 2 7
-
2021-10-01 13:46
owszem odkłada się najwięcej w rybach tłustych (2)
ale i w innych też skoro żyją w zatrutej wodzie. Ilości zanieczyszczeń w tym pestycydów które spływają z pól są gigantyczne i płyną cały czas z rzekami. Bałtyk to jedno z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie. Iperyt i pustynie siarkowodorowe na dnie to nie jedyny problem.
- 1 0
-
2021-10-01 16:19
A ile pestycydów zjadasz z np. zbożami? (1)
- 0 0
-
2021-10-01 19:22
Nie wiem
- 0 0
-
2021-10-01 17:57
Warszawskie scieki
Czy szambo z Warszawy z Czajki jest zdrowe. Przecież rybkiew nim żyją.
- 1 0
-
2021-10-01 11:19
Taka sama ściema
z tymi rybami jak z dobrym zarządzaniem Szczurka.
- 8 1
-
2021-10-01 11:21
Odpisałem komuś, ze bardzi dziękuję za bałtycką rybę doprawioną iperytem zamiast cytryną. Takie są fakty (1)
i po badaniach szwedów czy finów, nie można temu zaprzeczyć. Zresztą i Polska coś przebąkiwała o zagrożeniu z powodu wyciekającej chemii z samej tylko II WŚ a co tam jeszcze w Bałtyku jest, to tajemnica!
- 5 3
-
2021-10-02 22:53
A ujawni kolega te badania tych mitycznych szewdzkich lub fińśkich naukowców?
Czy też są tajne/poufne - spalić przed przeczytaniem?
- 0 0
-
2021-10-01 11:22
zdrowe ?
- zdrowe ryby z Baltyku a zwłaszcza te zerujace w rejonach rdzewiejacych beczek z iperytem . smacznego.
- 8 2
-
2021-10-01 11:36
Smacznej rybki z iperytem zatopionym po II WS w setkach miejsc w olbrzymich ilościach życzę.
Smacznego. Szczególnie tym, którzy jedzą rybkę z Zatoki Gdańskiej, gdzie dodatkowo trafiają nieoczyszczone ścieki rosyjskie z Pregoły. Tam oczyszczaniem ścieków nikt się nie przejmuje.
- 7 1
-
2021-10-01 11:37
Flądry i inne ryby
Buszujące po dnie, zajada się chemikaliami
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.