• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kim są klienci trójmiejskich deweloperów?

erka
27 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Poszukujący własnego "M" mieszkańcy Trójmiasta mają od 26 do 30 lat, mieszkają w swoim mieście od urodzenia, są małżeństwem ze stosunkowo krótkim stażem lub zamierzają się pobrać w niedługim czasie. Chcą kupić mieszkanie, aby się usamodzielnić, a ich miesięczny dochód na gospodarstwo domowe wynosi od 3 do 4 tys. zł netto. Takie wnioski można wyciągnąć z raportu redNet Consulting dotyczącego profilu klientów trójmiejskiego rynku mieszkaniowego.



Powód zakupu mieszkania. Powód zakupu mieszkania.
Miesięczne dochody gospodarstwa domowego netto. Miesięczne dochody gospodarstwa domowego netto.
Jak wynika z raportu, potencjalni nabywcy trójmiejskich mieszkań to głównie osoby młode w przedziale wiekowym 26-30 lat - stanowią oni 36 proc. wszystkich aktualnie zainteresowanych zakupem mieszkania. Kolejne, pod względem liczebności, grupy to osoby w wieku 21-25 lat (18,3 proc.) i 31-35 lat (15,6 proc.). Najwięcej ankietowanych mieszka w Trójmieście od urodzenia - stanowią oni ponad 40 proc. wszystkich zapytanych. 15 proc. z nich mieszka tu od ponad 10 lat i 13,1 proc. - od 5 lat. Pozostali to ci, którzy sprowadzili się po 2005 roku bądź też dopiero zamierzają to zrobić.

Wśród zainteresowanych zakupem nieruchomości dominują młode małżeństwa oraz pary zamierzające w niedługim czasie zawrzeć związek małżeński (łącznie 34,9 proc.). Single stanowią 29 proc., a małżeństwa z ponad 3-letnim stażem - 21,5 proc.. 62,7 proc. respondentów nie posiada obecnie dzieci, z czego jednak 29,2 proc. planuje je mieć w najbliższym czasie.

Wśród potencjalnych nabywców mieszkań dominują osoby o dochodach netto gospodarstwa domowego na poziomie 3-4 tys. zł (41,4 proc.). Duża grupa deklaruje jednak miesięczny dochód poniżej 3 tys. zł (14 proc. - dochód poniżej 2 tys. zł i 17,1 proc. - od 2001 do 3000 zł). Są to m.in. studenci oraz osoby, które dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową - im w zakupie mieszkania będą najczęściej pomagać rodzice.

43,4 proc. ankietowanych nie ma jeszcze własnej nieruchomości i planowany zakup ma być pierwszym w ich życiu. Są to osoby o wyjątkowo silnej motywacji, które najprawdopodobniej nie będą chciały zbyt długo odkładać w czasie decyzji o zakupie. Warto jednak zaznaczyć, że niemal 45 proc. badanych odpowiedziało, że posiada już mieszkanie, a 9,2 proc. - dom. Te osoby chcą najczęściej zamienić nieruchomość na większą lub znajdującą się w lepszej lokalizacji.

Jako główne powody zakupu mieszkania czy domu ankietowani wskazali: chęć usamodzielnienia się (43,9 proc.), zmianę lokalizacji na atrakcyjniejszą (16,5 proc.) i zamianę mniejszej nieruchomości na większą (14,8 proc.). Zdecydowanie mniej popularne okazały zakupy inwestycyjne - wskazało na nie zaledwie kilka procent respondentów.
erka

Opinie (67) 1 zablokowana

  • moje gospodarstfo domowe ma dochód 19k netto / miesioc (5)

    widze, ze nie jestesmy jedyni :>>

    • 6 21

    • to kup sobie słownik

      • 18 0

    • ? (2)

      k to kopiejki?

      • 6 0

      • tysionce ignorancie,widac zerobisz na kasie w tesco skoro nie znasz podstawowych skrotow duzego busnesu (1)

        • 3 7

        • hehe niezłe

          • 5 0

    • przecinek zjadłeś, między 1 a 9

      • 1 0

  • Osiedla współcześnie budowane są pozbawione infrastruktury (19)

    my kupiliśmy mieszkanie 3-pokojowe w w bloku z końca lat 70-tych:
    * szeroka klatka schodowa,
    * wózkarnia dla wózków,
    ** duże podwórko z placem zabaw dla dzieci ( ! ) ,
    * parkingi, sklepy i pizzeria blisko ale nie w bloku na parterze,
    * brak możliwości postawienia pod oknami hipermarketu,
    * Spółdzielnia Mieszkaniowa na dobrym poziomie
    ** cudowna odległość między blokami a nie jak na nowych osiedlach, gdzie sąsiad zagląda sąsiadowi z innego bloku w okno....( Ekolan na Przymorzu, Dwór Jelitkowski po części)

    • 64 16

    • Wielka płyta? (5)

      A co jeśli runie pierwszy budynek z wielkiej płyty i zapanuje popłoch wśród właścicieli. Wtedy pozbędziesz się mieszkania za 1/3 ceny albo będziesz mieszkać u rodziny. I co zostawisz dzieciom po sobie?

      • 5 21

      • ja to wszystko mam w nowym budownictwie na Osowej
        I podstawowy plus nie widze komunistycznych budowlanych potworkow.

        • 12 7

      • Wielka płyta więcej wytrzyma niż większość dzisiejszej deweloperki a pękających ścian i stropów już się naoglądałem .

        • 22 5

      • (1)

        Runąć to może każdy budynek nowy lub stary. takie ciemnoty ze runie wielka płyta to tylko developerzy gadaja i to chyba u nich standard. To samo mówili do mnie, ale jak podałem im przykłady wybuchu gazu w bloku z wielkiej płyty gdzie ludzie dalej mieszkają,konstrukcja nic nie naruszona , i wybuch gazu w domu jednorodzinnym gdzie już nie nadaje się do zamieszkania to jakoś dziwnie zmieniają temat. Poza tym poczytajcie z czego tak naprawdę teraz się buduje tzw POROTHERM czy gazobeton to materiał bardzo kruchy. Dlatego dobre firmy z tego nie budują. Zwrodźcie uwagę z czego buduja w Orłowie przy plaży, ano leją czysty beton tak jak za dawnych czasów najlepszy i najtrwalszy materiał.

        • 13 4

        • co za brednie o tym porothermie piszesz..., jestem projektantem z uprawnieniami i gówno wiesz o budownictwie kolego. Ale co do wielkiej płyty to masz w 100% rację:)

          • 0 0

      • Blok 4-piętrowy "z czasów komuny", gdzie spora część ścian jest już z pustaków

        a Ekolan np. - ciekawe co jest "wielką płytą"....

        Widziałam mnóstwo wad wykonawczych w nowych budynkach, nie mówiąc o

        akustyce, gdzie słychać jak sąsiad mlaska.

        Nie wszystkie nowe budynki, rzecz jasna, mają mierną jakość, ale wielu deweloperów sprawdzaliśmy (teść budowlaniec to wiele widział tego, czego ja bym nie zauważył).

        • 7 1

    • (9)

      i w gratisie
      * szczury w piwnicach (utrzymuja pozadek)
      * karaluchy i faraonki w kuchni (wyjadaja niepotrzebne resztki)
      * jeden ciag wentylacyjny dla jednego pionu (wiadomo co sasiad gotuje)
      * wspolne piony wodno kanalizacyjne (placimy za ogrzewanie sasiadow)
      itp

      • 18 15

      • a w nowym budownictwie nie ma i nie będzie (2)

        szczurów,mrówek,karaluchów,
        bo ty soisz na straży,
        to czy są takie rzeczy to kwestia mieszkających ludzi i wspólnot/administratorów

        • 12 5

        • (1)

          z socjologicznych opracowań dotyczących np. zjawiska osiedli strzeżonych wynika, że mieszkańcy tychże są bardzo zatomizowani społecznie i mało zintegrowani z sąsiadami.

          • 17 0

          • mi to nie przeszkadza,przynajmniej mam spokój i nikt nie wtyka nosa w nie swoje sprawy a spotykam się ze znajomymi

            • 4 3

      • Coś ci się na mózg rzuciło? (2)

        jak nie masz pojęcia to nie wypisuj bzdur.
        Od kiedy to w starszym budownictwie jest jeden ciąg wentylacyjny?każde mieszkanie posiada swój,a że śmierdzi to pewnie sąsiad wbił się komuś do pionu co może i zdarzyć się w nowym budownictwie,
        Nie spotkałem jeszcze na świecie oddzielnej kanalizacji do każdego piętra.
        W takim sea-towers rury by przekroczyły zapewne średnicę budynku na parterze:-)))

        • 18 3

        • to głupi jesteś - euro styl buduje tak że każde mieszkanie ma pare własnych kominów wentylacyjnych (1)

          • 3 8

          • chyba nie zrozumiales misiek

            • 3 0

      • NIe mamy pionu poółącoznego bezpośrednio z sąsiadami, ja mieszkam na parterze, znam dokłądnie połączenie, gdyż przebudowywliśmy

        mieszkanie i robiliśmy wentylację w popkoju, i kominiarz onchodził całą klatkę.

        • 0 1

      • NIe było tu nigdy karalucha, ani mrówki, ani szczura w piwnicy

        Wentylacja ok, nie mam podłączenia do wszystkich sąsiadów, gdyż przebudowywałem mieszkanie i kominiarz wszystko sprawdzał, a mieszkam nisko, więc nigdy nie czułem co sąsiad gotuje, mam wszystko na prąd, przystosowanie do :"siły", choć nie ma potrzeby, wymieniliśmy całą instalację elektryczną.

        Plus- znamy się z sąsiadami, pożyczamy drobne rzeczy sobie nawzajem, a sąsiad czuwa gdy ktoś obcy krąży koło klatki, atmosfera jak u nas gdy byłem mały

        • 2 0

      • w mojej klatce jest czysciutko niema nic ztego co wymieniłes a co 5 miesiecy jest przeprowadzane dezynsekcja!!

        Wierc opowiadasz bajeczki których sam niewidziałes wszystko zalerzy od mieszkańców i od spóldzielni czy dba czy nie!!

        • 1 0

    • zadaj sobie pytanie czy za 20 będziesz w stanie sprzedać swoje mieszkanie i jaką bedzie miało wtedy wartość?

      • 9 1

    • i przedni sąsiedzi

      • 2 0

    • Jasne

      I dlatego, pierwsza rzecza jak sie ma pienaidze to uciekanie z tych "rewelacyjnych warunkow" na "siermiezne" nowe budownictwo. Mlodzi ludzie na mysl o mieszkaniu w blokowiskach maja drgawki.

      • 1 1

  • odpowiedz jest prosta: jeleniami!

    • 24 4

  • Piękna statystyka średnich dochodów - 121% (2)

    jak się doda wszystkie procenty wychodzi 121%

    ....

    • 30 2

    • Ciekawe źródło danych (1)

      cytat ze strony "redNet Consulting":
      Analitycy korzystają z informacji zawartych w najczęściej używanym serwisie mieszkaniowym tabelaofert.pl, który systematycznie dostarcza danych o preferencjach 90 000 unikalnych użytkowników miesięcznie. Serwis ten stanowi najlepsze źródło wiedzy o aktualnych ofertach sprzedaży oraz o skali podaży poszczególnych typów mieszkań.

      Baaardzo wiarygodne źródło informacji. Baaardzo. Zwłaszcza dla dochodów, hehe.

      • 1 0

      • Ooo już poprawili

        ciekawe jaką metodą? Zgaduję, losowo odejmowanych procentów? ;-)

        • 4 0

  • PRZYSZŁOŚĆ (6)

    Kredyt na 35 lat to 35 lat biedy i stresu a na koniec sprzedaż to bankowi za pół ceny w odwróconej hipotece żeby na starość nie zdechnąć z głodu .

    • 44 2

    • (3)

      lepiej mieszkać na swoim niż u mamusi na garnuszku, syneczku.

      • 7 18

      • popieram!!!!

        lepiej na swoim niż u kogoś na karku, ale tego jełopy nie zrozumieją

        • 2 6

      • ja nie narzekam

        • 3 1

      • Kolejne wyrodne dziecko gardzące swoimi rodzicami.

        Ładnie to przedstawiasz: '... prędzej zostanę niewolnikiem banku i będe klepał bidę niż zamieszkam z moimi rodzicami ... " nie wiem czy to mówi więcej o tobie czy o rodzicach ale jest wymowne.

        • 8 0

    • (1)

      Dlaczego zakładasz, że kredyt na 35 lat, to 35 lat jego spłacania? To chyba jakiś masochizm musiałby być. Ja mam kredyt na 40 lat wzięty 3 lata temu. Na chwilę obecną z odłożonych oszczędności mógłbym spłacić ponad 1/4 mieszkania. Inwestycyjny plan minimum zakłada spłatę całego lokum po 10 latach żyjąc tak, abym kredytu na codzień nie odczuwał. Przy zarzynaniu się mógłbym je spłacić po 6-7 latach. Tylko po co? Spieszy mi się gdzieś? Wszyscy moi znajomi identycznie podeszli do tematu.

      • 13 8

      • hmmm, a nie wpadła Ci do głowy myśl, że należysz do mniejszości ludzi, których przez wysokość swoich zarobków stać na takie myki?

        • 16 2

  • spłacanie kredytu przez trzy pokolenia (2)

    ciekawe kogo stać na zakup mieszkania a później spłacanie kredytu przez 30 lat i dłużej. marna perspektywa na założenie rodziny i życie spokojne, bez obawy o jutro.

    • 26 2

    • Jak widać są tacy

      • 1 0

    • co tychrzanisz jakie trzy pokolenia, wiesz ile lat to pokolenie ?

      • 3 0

  • są wielkimi ryzykantami (5)

    Znajomi kupili mieszkanie od firmy Gedbud na ujescisku wszystko w budynku sie sypie nie mają drogi dojazdowej a o placu zabaw czy zieleni mogą pomażyć do tego deweloper Gedbud zrobil ich na szaro i sprzedał kilka mieszkań na komunalne pomimo że wczesniej nic o tym nie wspominał i mają teraz super sąsiadów u których goszczą git ludzie itp towarzystwo tylko wspołczuć. Teraz znajomi szukają kolejnego mieszkania i liczą na szczęście.

    • 19 2

    • lepiej mieszkać z rodzicami albo teściami, przynajmniej znasz współlokatorów

      • 1 3

    • (2)

      Marta, jak przeszkadzają Ci ludzie w sąsiedztwie z mieszkań komunalnych, to się hrabinko do jakiegoś dworku przeprowadź - rasistka w polskiej wersji!!!

      • 7 11

      • (1)

        zrobiła się klasa arystokratyczna, co im ludzie "śmierdzą". 20 lat rycia beretów ideologią neoliberałów i są efekty. Do ogrodów koncentracyjnych, czyli strzeżonych osiedli idźcie mieszkać. Tylko nie wychodźcie poza bez ochrony.:)

        • 6 5

        • I tak właśnie mieszkam

          przynajmniej żaden menel nie śpi mi po drzwiami w zimę a inne łajzy nie łażą po prośbie,lub z jajcami.

          • 8 2

    • hehe

      To chyba jakiś nowy trend wśród developerów na Ujeścisku…. Słoneczne Wzgórza również uszczęśliwiły nas sprzedając mieszkania dla miasta – to taki nowy trend wśród developerów – nie dbanie o dobrą opinię na dalsze inwestycje . Nam się udało - spokojni sąsiedzi, ale konflikt jest ogromy gdyż miasto nie kupiło miejsc parkingowych i najemcy parkują na drodze uniemożliwiając często wyjazd z prywatnych miejsc parkingowych.

      • 3 0

  • ja

    niezle, kto te bzdury oblicza? na 50 mieszkancow mojego domu 45 to przyjezdni z okolicznych mmiasteczek z czego polowa stoi pusta bo zostaly kupione dla zarobku. i tak jest wszedzie, wystarczy spojrzec na rejestracje pod osiedlami- mlode pary z gdanska z rejestracjami gka, gkw, ne, ? ciekawe. ciekawe jest tez to jak te 17 procent studentow zarabia te 2000zł, bo ja po 4 latach pracy w banku nie spotkalem sie z tak dobrymi zarobkami studenta na magisterce pracujacego jako kelner na pol zmiany, ciekawostki statystyczne

    • 23 2

  • Cos Wam powiem (5)

    Mialem duze mieszkanie w Sopocie ktore sprzedalem kilka lat temu kiedy ceny byly dobre inie bylo problemow z klientami,za te pieniazki kupilem bardzo ladna dzialke budowlana(wokolo las) w Redzie i postawilem domek okolo 160 metrow kwadratowych.Mam spokoj,cisze i juz nie tesknie za Sopotem mimo ze mieszkalem tam 16 lat.

    • 14 4

    • Kogo to....? (1)

      • 6 0

      • podzielam

        a Ciebie baranie wyżej niech zmotywuje do działania ;)

        • 0 3

    • Jesteś wielki

      A te duże w sopocie to pewnie tata kupili:)) Albo babunia zapisali w spadku. A tu ludzie sami kochanieńki się dorabiać muszą i jeszcze rodzinka wisi.

      • 7 0

    • jak ci pasuje mieszkania na zadupiu to twoj problem...

      nie nasz

      • 4 2

    • Wszystko pięknie - tak długo, jak długo nie zbudują Ci koło domu fabryki celulozy albo autostrady.

      • 1 1

  • WEntylacja w "starych" blokach jest "naprzemienna", tzn.nie ma otwartego jednego komina dla wszystkich (3)

    • 0 1

    • bzdura ERYK (2)

      w blokach z lat 70 jest wspólny szacht kominowy dla wszystkich a to jest ZŁE rozwiązanie ,,,,POWINNO BYĆ TAK- KAŻDE MIESZKANIE WINNO MIEĆ WŁASNY SZACHT KOMINOWY PLUS TZW WYCIĄG HYBRYDOWY A NIE KOSZTUJE TO WIELE........

      • 0 0

      • MOże źle zrozumiałem

        ale kominiarz mi tłumaczył ( robił ekspertyzę dość długo i był w każdym mieszkaniu w tym samym pionie),
        że jakby opary od nas z parteru nie idą do sąsiada z góry, ale "docierają" do sąsiadki dwa pietra wyżej i na czwarte , a wyziewy od sąsiada nad nami "idą" na trzecie piętro, czyli sąsiad nade mną nie będzie czuł zapachów z mojej kuchni, ewentualnie sąsiadka dwa pietra wyżej, ale nie są one tak intensywne po "przejściu" dwóch kondygnacji. Zresztą sąsiadka z II-pięta nigdy się nie skarżyła na zapachy z mojej kuchni.

        Wszystko ma plusy i minusy, my widzimy więcej plusów w budownictwie z końca lat 70-tych niż plusów w tzw.nowym budownictwie.

        znajomi mieszkają w budynku HOSSA koło Ekolanu, i tak się zastanawiam, jak bardzo ten budynek poza estetyką rożni się od tzw. falowca, balkon przy balkonie, ze względu na rodzaj zabudowy ( podwórko wewnątrz, blok naokoło) słychać każde słowo ludzi, którzy mieszkają w innej części budynku ( kąt prostu ), a stoją na balkonie i rozmawiają np. w nocy na imprezie,
        i słychac każdy ruch sąsiada za ścianą.

        • 1 0

      • Rozumiem z tym własnych ciągiem kominowym, ale czy w budynku jak np. Ekolan jest tyle ich ile mieszkań ?

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Bereśniewicz - Kozłowska

Prezes zarządu firmy Aplitt. Absolwentka Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej, studiów...

Najczęściej czytane