• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konflikt na Ukrainie. Polska gospodarka poradzi sobie, ale co z naszymi firmami?

Wioletta Kakowska-Mehring
22 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 14:36 (24 lutego 2022)
Firma LPP ma 1856 sklepów, z czego 140 na Ukrainie i aż 331 w Rosji. Firma LPP ma 1856 sklepów, z czego 140 na Ukrainie i aż 331 w Rosji.

Polska gospodarka ucierpi, ale umiarkowanie - wieszczą analitycy rynkowi. Globalnie damy radę, a co z pojedynczymi firmami? "Pracujemy jak dotąd, prowadzimy sprzedaż, zatowarowujemy sklepy" - twierdzą trójmiejskie firmy prowadzące bezpośrednio działalność na Ukrainie. To znacząca część biznesu m.in. firmy odzieżowej LPP i ważny rynek dla marki bieliźniarskiej Esotiq & Henderson. Widmo konfliktu zbrojnego i napięcie nie sprzyja prowadzeniu biznesu, ale polskie firmy starają się zachować spokój.



AKTUALIZACJA, 24.02., godz. 14:36



Gdańsk firma LPP poinformowała, że zamyka swoje sklepy na Ukrainie. Zdecydowano też o przeniesieniu administracji z biura w Kijowie do Lwowa.

- Handel na Ukrainie jest zamknięty. Priorytetem jest bezpieczeństwo, więc administracja naszego biura w Kijowie została przetransportowana do Lwowa. Wszelkie transporty na Ukrainę zostały wstrzymane przed granicą. Sytuacja jest rozwojowa, obserwujemy, co będzie dalej - poinformowała Monika Wszeborowska, rzeczniczka prasowa przedsiębiorstwa.
Sklepy w Rosji dalej działają. Rzeczniczka LPP poinformowała, że rynek ukraiński odpowiada orientacyjnie za 6 proc., a rosyjski - za 20 procent całości obrotu spółki.

- Poinformowaliśmy pracowników, że priorytetowo mają traktować swoje bezpieczeństwo i w związku z tym mają pozostać w domach. Odpowiednie komunikaty wystosowaliśmy do pracowników z innych rynków. Ta sytuacja dotyczy wszystkich. Przewidujemy dodatkowe, bezpłatne dni urlopu. Jest za wcześnie, by mówić o dalszych akcjach - zastrzegła rzeczniczka LPP.


Czy konflikt na Ukrainie zaszkodzi polskim firmom?

- Załamanie wymiany handlowej z Rosją i Ukrainą o 50 proc. kosztowałoby Polskę około 1 proc. PKB, czyli nominalnie około 25 mld zł. Nawet całkowite zatrzymanie eksportu polskich towarów z Polski na rynek ukraiński, obniżyłoby tempo wzrostu naszego PKB w Polsce o maksymalnie 1 pkt proc. w pierwszym roku od wybuchu konfliktu - przewidują analitycy Banku Pekao.
Eksport do Rosji stanowi 3 proc. całkowitego eksportu towarów z Polski (1,5 proc. PKB), a eksport na Ukrainę - 2 proc. (1 proc. PKB). Okazuje się jednak, że w ostatniej dekadzie znaczenie obrotów towarowych z naszymi wschodnimi sąsiadami i tak zmalało. Tak czy inaczej, Polska jest na trzeciej pozycji największych partnerów handlowych Ukrainy, zaraz za Niemcami i Chinami.

Czytaj też:

Port Gdańsk zacieśnia współpracę z portami Ukrainy



Konflikt na Wschodzie to realne straty dla naszych firm



Tyle globalnie. Jednak za tymi liczbami stoją konkretne biznesy, dla których sytuacja na Wschodzie to realne liczby księgowe. Okazuje się, że na Ukrainie działa ponad tysiąc polskich firm. Według danych Państwowej Służby Statystyki Ukrainy, na koniec 2019 r. poziom polskich inwestycji zagranicznych w gospodarkę Ukrainy wynosił 693,7 mln dolarów, co stanowiło ok. 2 proc. wszystkich zagranicznych inwestycji w tę gospodarkę. Do najważniejszych polskich inwestycji należą te dotyczące sektora finansowego (bankowego i ubezpieczeniowego). Do najważniejszych inwestycji w sektorze produkcji należą inwestycje na rynku budowlanym, samochodowym, w branży meblarskiej i odzieżowej.



Rynek ukraiński stanowi ważną część biznesu gdańskiej firmy odzieżowej LPP, która zarządza pięcioma markami: Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Firma ta prowadzi też działalność w Rosji i na Białorusi.

- Rosja i Ukraina to dwa najważniejsze rynki w portfolio LPP. Na Ukrainie mamy 140 sklepów, dlatego uważnie śledzimy sytuację za naszą wschodnią granicą i jesteśmy przygotowani na jej rozwój według różnych scenariuszy. Jednak do czasu, kiedy w kwestii ewentualnego zagrożenia zbrojnego na wschodzie poruszamy się w sferze przypuszczeń, nie podejmujemy żadnych działań związanych ze zmianą naszych planów biznesowych. Na razie nie widzimy też paniki na rynku ukraińskim. Zachowania klientów nie uległy zmianie, dlatego działamy jak dotąd - prowadzimy sprzedaż, zatowarowujemy sklepy i nie rezygnujemy z planów związanych z otwieraniem kolejnych salonów na Ukrainie - powiedziała nam pod koniec stycznia tego roku Monika Wszeborowska, rzecznik prasowy LPP.
Czytaj też:

Współpraca Politechniki Gdańskiej ze specjalistami IT z LPP



Dziś sytuacja się zmieniła. Wojska rosyjskie wkroczyły do Donbasu.

- LPP nie posiada sklepów na terenie okupowanych republik. W pozostałej części kraju nasze salony na ten moment działają normalnie. Nie obserwujemy również żadnych zakłóceń na granicy. Wszelkie transporty naszych towarów na Ukrainę realizowane są zgodnie z planem - poinformowała nas Monika Wszeborowska.

Rynek spodziewa się sankcji nałożonych na Rosję



Konflikt na Wschodzie to też problemy z działalnością w Rosji. Firma LPP od kilku lat jest obecna na tamtym rynku. Po Polsce najwięcej salonów LPP ma właśnie tam. Jest ich 331. W ubiegłym roku powiększyła magazyn dedykowany obsłudze zamówień online w Rosji. Jak tłumaczyły władze LPP, inwestycja w moskiewskim "PNK Park Zhukovsky" jest odpowiedzią spółki na potencjał tego rynku. Dzięki centrum o powierzchni 30 tys. m kw., polski producent odzieży może realizować do 95 tys. zamówień dziennie i tym samym zwiększył trzykrotnie wydajność obsługi sprzedaży internetowej realizowanej w tym kraju.

Jak dziś wygląda sytuacja z prowadzeniem działalności w Rosji, czy ewentualne sankcje dotknęłyby LPP? Na to pytanie gdańska firma nie udzieliła odpowiedzi.

Jakie branże odczułyby sankcje nałożone na Rosję? Rosja ma największy udział w polskim eksporcie w sektorze m.in. chemicznym (barwniki, kosmetyki), czy maszynowym. Z kolei ma duży udział w polskim imporcie paliw, nawozów, niektórych chemikaliów, aluminium, czy drewna. Rosja, jeśli zajmie wschodnią część Ukrainy, to może ograniczyć także eksport zbóż, których Ukraina jest ważnym dostawcą.

Czytaj też:

Gdańska firma chce otworzyć autonomiczny sklep z bielizną



Sklepy na Ukrainie prowadzi też inna firma z Gdańska, czyli producent bielizny Esotiq & Henderson. Według deklaracji oni również nie wstrzymują dostaw do sklepów na Ukrainie. Firma zauważa jednak mniejszy ruch w sklepach i przychody, ale marże pozostają stabilne.

- Na razie nie planujemy podejmować działań związanych z blokowaniem dostaw towaru na Ukrainę - zapewnia Adam Skrzypek, prezes Esotiq & Henderson.
Firma Esotiq & Henderson ma sieć 260 salonów na terenie kraju i Europy, w tym w Niemczech, w Mołdawii oraz właśnie na Ukrainie i na Białorusi. Część wschodniego biznesu jest więc bardzo istotna dla gdańskiej firmy.



Kto jeszcze straci bezpośrednio na tym konflikcie? Okazuje się, że kilka dużych polskich marek, m.in. marka obuwnicza CCC, producent paneli Barlinek, producent słodyczy firma Wawel, producenci mebli - Black Red WhiteNowy Styl, właściciel marki Bella, czyli Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych. Aktywność na tamtym rynku prowadzi też PKO BP, który jest właścicielem ukraińskiego Kredobanku oraz polski ubezpieczyciel PZU.

Polsko-ukraińska wymiana handlowa nie jest kluczowa



Okazuje się, że co trzecie przedsiębiorstwo w Polsce obawia się agresji Rosji na Ukrainę - stwierdzili analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Najwięcej obaw zanotowano wśród firm branży transportu, spedycji oraz logistyki i nic dziwnego, ta branża jako pierwsza odczuje spadek wymiany handlowej.

Eksperci banku Credit Agricole przeanalizowali szczegółowo strukturę wymiany towarowej pomiędzy Polską i Ukrainą, żeby sprawdzić, jak silne są nasze więzi handlowe. Zgodnie z danymi Eurostatu Ukraina jest 14. wśród odbiorców towarów eksportowanych z Polski. Jednocześnie zajmuje ona 18. miejsce pod względem wartości towarów importowanych do Polski.



Okazuje się, że blisko 30 proc. sprzedawanych przez nas na rynek ukraiński towarów, stanowią maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy. Tylko w przypadku olejów, tłuszczów, "wosków zwierzęcych i roślinnych" oraz "chemikaliów i produktów pośrednich" Ukraina jest ważnym (na tle innych krajów świata) odbiorcą polskiego eksportu. Eksport do Ukrainy to odpowiednio 5,1 proc. i 3,7 proc. łącznego eksportu Polski w ramach tych kategorii.

W imporcie Ukraina jest ważnym partnerem handlowym w przypadku dwóch kategorii. W pierwszej z kategorii w naszym imporcie od wschodniego sąsiada dominują oleje roślinne, m.in. słonecznikowy, sojowy i rzepakowy. W przypadku tej drugiej kategorii ponad 60 proc. wartości polskiego importu stanowią rudy metali i złom metalowy.

Opinie (253) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Nie wiem czy ten cały burdel jest dla Rosji opłacalny. (26)

    Jakieś dwa skrawki terenu więcej. Następstwa będą raczej bolesne plus ostracyzm na całym świecie. Kto tak postępuje 80 lat po wojnie?

    • 160 22

    • Kto? (2)

      Rozwin troche szerzej kogo winisz. Jarka,Tuska czy Kwasniewskiego czy ta prymitywna dzicz z Kremla.

      • 8 27

      • To wszystko wina Gatesa. (1)

        • 12 10

        • Raczej Sorosa.

          • 2 4

    • Dobrze ze Tusk na nartach (2)

      • 24 12

      • Bezpieczeństwo króla Europy najważniejsze!!

        • 3 5

      • A nie u ciebie w lodówce?

        • 3 1

    • Zalezy co uznac za Rosje. Przecietnemu rosjaninowi na pewno nic po tym. Bedzie jeszcze biedniejszy. Ta awantura potrzebna jest tylko wladzom z kremla i ich świcie. Pewnie nie wiecej niz milionowi ludzi. Rosjanie mogliby zyc jak paczki w masle gdyby ich wladze nie okradaly.

      • 59 2

    • NATO to daleko nie caly swiat, wiec o ostracyzm sie raczej nie martwia. (6)

      No i przede wszystkim tu nie chodzi przeciez o zadne skrawki terenu. Przypominam jednoczesnie, ze gdy ZSRR planowal rozmiescic bron nuklearna na Kubie, ten Twoj caly swiat akceptowal prewencyjny atak nuklearny na Kube wlasnie.

      • 15 8

      • Ciekawy punkt widzenia (5)

        Biedny Chruszczow chciał sobie tylko w tajemnicy przed Stanami zostawić na Kubie nuklearne rakiety balistyczne zdolne zniszczyć terytorium USA aż do Kanady, przy okazji wysyłając na wyspę 45 tysięcy żołnierzy, a ci niemili Amerykanie uznali to za zagrożenie. Pewnie powinni wierzyć sowieckiemu ministrowi spraw zagranicznych Gromyko, że nikt żadnych rakiet nie instaluje, a już na pewno nie Rosjanie.

        Amerykanie w odpowiedzi przeprowadzili blokadę Kuby i postawili w stan gotowości swoje wojska, również nuklearne, co nie powinno chyba dziwić przy konfrontacyjnej postawie ZSRR. Ale Kennedy podczas całego kryzysu ani razu nie zagroził użyciem broni nuklearnej.

        Również Kennedy wystąpił z propozycją pokojową i zadeklarował uznanie komunistycznej Kuby w zamian za wycofanie rakiet. Chruszczow oczywiście zażądał więcej i to uzyskał: amerykańskie rakiety wycofano z Turcji.

        • 14 1

        • (4)

          dziwne ze nie mowi sie kto tak naprawde zaczal caly ten kryzys z kuba, to byla odpowiedz na rozmieszczenie rakiet przez usa blisko granic Rosji, jak zwykle zli rosjanie a amerykanskie aniolki tylko morduja sobie miliony ludzi morduja

          • 8 15

          • (3)

            Widzisz, różnica między Ameryką i Rosją jest taka, że wszyscy w Europie chcieli i nadal chcą, bez przymusu, pić colę, jeść hamburgery i oglądać hollywoodzkie filmy.
            Nikt za to nie chciał tutaj rosyjskiego komunizmu, ani nie chce teraz obecności Rosjan u siebie.

            • 24 2

            • (1)

              Zaiste. Dziwi mnie, ze rosyjskie wladze jeszcze na to nie wpadly. Zamiast necic ludzi tanim paliwem, rozleglymi pustkami do turystyki, wolnoscia od glupot typu lpg+ czy co tam jeszcze maja to wola marnowac kase na czolgi i awantury. Rosji nikt nie smie zajac bo kraj, ktory by sie osmielil przekroczyc jej granice zaraz po tym skonczylby w nuklearnym ogniu. Nawet jesli wszedzie dookola bedzie nato, to Rosji nie ruszy. Chyba w Rosji tez maja tego swiadomosc wiec nie wiem po co im te awantury. Powinni kasowac za gaz i rope a kase inwestowac zeby miec jej jeszcze wiecej. Dopiero w ten sposob byliby w stanie rzadzic swiatem. Chiny juz to zrozumialy i zamiast wywolywac awantury to inwestuja. I wasalizuja powoli Rosje, prowadzac cicha inwazje na jej ziemie i uzalezniajac Rosje od siebie stajac sie glownym odbiorca jej surowcow. Jesli Rosja wiekszosc surowcow bedzie sprzedawala do Chin to wtedy Chiny beda zakrecac kurek a nie Rosja. Chiny maja zdywersyfikowane dostawy a Rosja zraza wlasnie do siebie Europe, powodujac, ze ta zaczela wreszcie dywersyfikowac dostawy energii. Jesli jeszcze ktos sie wreszcie obudzi i zauwazy, ze tzw zieloni to nic innego niz rosyjska agentura to moze sie okazac, ze w Europie znowu beda otwierane kopalnie wegla i budowane elektrownie weglowe, ktorego niemal kazdy europejski kraj ma pod dostatkiem.

              • 8 0

              • Dlaczego ktoś zrównoważony, logicznie myślący, nowoczesny, o otwartym podejściu miałby Rosję atakować?

                Kogokolwiek atakować? Myślisz, jak rosjanin przekonany przez propagandę, że ciągle jest zagrożony. Nikt nie chce atakować Rosji nie dlatego, że zgonie w nuklearny ogniu, co za brednie swoją drogą, tylko że żyjemy w 21 wieku i atakowanie kogokolwiek do prymitywne zagrywki ery jaskiń. Ludzie spoza Rosji bardziej szanują rosjan i Rosję, niż ona sama siebie. Jedyne państwo, które może chcieć Rosję ugryźć to Chiny.

                • 12 0

            • jestes zwyklym hipokryta, narzekasz na rosje ze wlazi tam gdzie jej nie chca, jednoczesnie popierasz usa ktore robi to samo i znacznie wiecej, ale to zbrodnie w innym regionie niz europa to wszystko ok dla ciebie.

              • 3 10

    • Ten burdel jest oplacalny dla Hamburgerów bo drukują dolce bez pokrycia (1)

      • 19 4

      • i wciagaja ukrow w "debt trap", tych dlugow co amerykanski rezim w kijowie zaciagnal w imieniu ukrow to przez stulecia nie splaca.

        • 0 4

    • nie masz zielonego pojęcia, co tam sie znajduje

      i dlaczego w czasie IIWW Niemcy tak parli w tamtym kierunku.

      • 6 0

    • dziwne, bo rosja (1)

      ma cale polacie terenow nie zamieszkalych z dzika przyroda, lasami albo lakami...... stawiam orzechy przeciw dolarom, ze taniej byloby zurbanizowac te tereny niz podbijac ukraine ale w rosji nikt nigdy z kosztami sie nie liczyl - taki narod

      • 17 1

      • Dolary przeciwko orzechom, chyba !

        • 5 4

    • Opłacalny? (1)

      Ależ wręcz niezbędny dla utrzymania pozycji rządzących w Rosji. Cała retoryka Putina odwołuje się do obłąkanej wizji, podzielanej przez większość obywateli rosyjskich, w której potężna Rosja, wielki naród, który pokonał Hitlera, nadal nie znajduje należnego mu szacunku i nie zajmuje odpowiedniej pozycji we współczesnym świecie. Imperializm jest wpisany w tożsamość Rosjan na poziomie genetycznym.

      • 23 0

      • Nie wyciagaja wnioskow z historii. Powinny robic jak Rzym albo jak obecnie USA. Czyli tak, zeby ludzie chcieli zamieszkac w Rosji i byli dumni, ze sa jej obywatelami. Zreszta to juz sie zaczynalo dziac kilkanascie lat temu. Kilka slaw przenioslo sie do Rosji. Znam wielu ludzi, ktorzy chcieli migrowac do Rosji bo byla i jest wolna od zachodniego zepsucia, miala niskie podatki (miala) i oferowala znacznie wieksza wolnosc osobista. Ale to sie skonczylo kilkanascie lat temu. Wydaje mi sie, ze Putin nie ma az takiej wladzy jak sie nam wydaje. Prawdopodobnie jest zakladnikiem jakiejs wiekszej organizacji, ktora nastawiona jest na rabunkowa gospodarke rosyjskiego majatku. Dobrze o tym swiadczy to, ze kraj z nauka na bardzo wysokim poziomie eksportuje jedynie surowce i niskoprzetworzone dobra, a kasa za to jest wywozona do rajow podatkowych. Przecietny rosjanin jest bezczelnie okradany i trzymany na krotkiej smyczy.

        • 10 1

    • (2)

      Rosja nie Robi wojny dla zysku ekonomicznego w krótkotrwałej perspektywie tylko realizuje swoje imperialne cele! Rosja to stan umysłu! Teraz rozjedzie Ukrainę, potem kraje bałtyckie, Polskę i Rumunię! Europa wpadnie w spiralę drożyzny, bankructw i anarchii

      • 13 4

      • (1)

        A za 20 albo 40 lat bedzie miala granice na Uralu, bo Chiny powoli ale nieublagalnie prowadza cicha inwazje na jej wchodnie tereny. Juz teraz chinczykow jest tam juz kilka mln. Prowadza rabunkowy wyrab rosyjskich lasow i dzierzawia mln ha ziemi. Na chinskich fabrykach i farmach na terenie Rosji powiewaja chinskie flagi. Kolonizowany jest tez Kazachstan, do ktorego Chiny eksportuja od jakiegos czasu brudne fabryki, typu huty, zaklady celulozowe itp. Generalnie robia to samo co w Afryce tylko nieco wolniej i ostrozniej. BTW, Afryce chinska inwazja moze dobrze zrobi. Moze dzieki temu przestana wreszcie prowadzic niekonczace sie wojenki i zabiora sie do pracy.

        • 8 0

        • Sto procent racji. Myślę, że Chiny to przyszłość, czy komuś się to podoba, czy nie.

          A taka polityka Rosji tylko to przyspieszy.

          • 8 2

    • Dwa skrawki?? Ukraina to jeden a drugi?? Polska czy Litwa..?? Jak będą się dalej z nim cackać to sie rozpedzi i będzie coraz trudniej go zatrzymać...

      • 2 0

    • Psychopaci

      • 0 0

  • Polska gospodarka ucierpi, ale umiarkowanie - wieszczą analitycy rynkowi.

    Uwielbiam takie predykcje!
    "Będzie trochę padać, ale niezbyt mocno"
    "Sytuacja się polepsza, ale wciąż trzeba uważać żeby nie wpaść w dołek"

    takie pitu pitu bez treści...

    • 8 0

  • Za jakis czas Putin bedzie domagal sie polaczenia Okregiem Kaliningradzkim. (4)

    Co o tym myslicie?

    • 14 5

    • (1)

      w tvn jeszcze o tym nie mówili więc poczekamy z opinią jak powiedzą

      • 4 1

      • Milcz prorosyjski konfederasto

        • 0 6

    • I pomyśleć, że Jelcyn chciał nam go oddać...

      Tak był nawalony.
      Połączenie ma, przejdzie z Białorusi przez Puszczę Białowieską, a my będziemy udawać, że to żubry.

      • 2 0

    • Zażąda korytarza

      A później się rozhisteryzuje w orędziu, że winny jest przekop mierzei przez polaków

      • 0 0

  • Jakie to ma znaczenie, przy fakcie, ze zgina setki, moze tysiące młodych, niewinnych mężczyzn?

    • 7 3

  • Konflikt nie zaaszkodzi, wzrosty cen i wszystko co z tym związane to tez bedzie wia PiS.

    Dziekujmy udanej polityce europejskiej partii ludowej donalda juz dawno dogadanej z putinem. PiS ostrzegal lata temu...Europa nie sluchala...

    • 10 5

  • Nord stream 2 wylaczone i Niemcy beda teraz bez gazu, zaufali polityce donalda w interesach z ruskimi haha xD (7)

    My natomiast dzieki PiS mamy zapelnione magazyny w 80% miedzy innymi dzieki inwestycją w Swinoujsciu.

    • 13 5

    • Donald to słup chyba Helmutòw? (1)

      • 4 0

      • Tak, ktore wspolpracuja z Moskwą. Nie bez powodu jest to europejska partia ludowa ktora dba o interesy putina.

        • 6 0

    • A NS1 gazu przesylac sie nie da? Dlaczegoz?

      • 5 0

    • (3)

      "Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zarządził wstrzymanie certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 . Dobrze. Witamy w nowym, wspaniałym świecie, w którym Europejczycy już niedługo zapłacą 2000 euro za 1000 metrów sześciennych gazu ziemnego" - napisał na Twitterze były premier Dmitrij Miedwiediew

      • 4 2

      • Dobrze, moze dzieki temu Europa wreszcie sie obudzi i pogoni zielonych. Europa ma duze poklady wegla, z ktorego powinna korzystac. Para powinna isc w technologie czystego pozyskiwania energii z wegla zamiast w gaz, ktorego mamy niewiele.

        • 3 0

      • (1)

        Cóż, Baltic Pipe na ukończeniu, a gaz z USA już jest bardziej opłacalny niż ten z Rosji.
        Witamy w nowym, wspaniałym świecie, w którym Miedwiediew swoimi opowieściami będzie mógł straszyć tylko swoją żonę, i to też do czasu.

        • 1 1

        • Pożyjemy i zobaczymy kto będzie śmiał się ostatni.

          • 1 1

  • Ruskie i Niemcy największe nieszczęście świata (1)

    Tyllo atomem Ruskich

    • 16 5

    • Ale redakcja POpiera ruskow bo nie pozwolili mi dac tobie plusa...

      • 1 1

  • co to w ogóle za tytuł?! (3)

    polska gospodarka sobie poradzi? Co to za bzdurny, bzdury tytył. Wojna nie dzieje się obok, w ramach granic. Konflikt zbrojny dotknie nas w oczywisty sposób. Masowy napływ Ukraińców - starych, młodych, zdrowych, chorych to tylko jeden z aspektów. Tylko jeden! A już sam ten fakt ogromnie wpłynie na gospodarkę właśnie. Poradzimy sobie... No, jasne. Tak samo jak z armią, szkołą, sądami, służbą zdrowią i inflacją.

    • 13 4

    • (1)

      To będzie ogromny problem, bo już tu jest za dużo Szoszonów. Jak ich będzie trzykrotnie więcej to na okrągło będzie słychać ten ruski język.

      • 1 5

      • Oni sie bardzo szybko asymiluja i blyskawicznie ucza polskiego. Do tego maja tutaj dzieci, ktore asymiluja sie jeszcze szybciej. Emigruja najbardziej przedsiebiorcze i odwazne jednostki. USA na tym budowaly i buduja swoja potege.

        • 2 0

    • Gdyby nie Ukraińcy, to nie byłoby komu pracować w niektórych zawodach. Od lat przyjeżdżają do nas stamtąd ludzie, którzy potrafią i chcą pracować, również, wbrew stereotypom, wysoko wykwalifikowani. Polska gospodarka może na tym tylko skorzystać.

      • 2 0

  • A tak żółwik Tusk przybijał z Putinem... jakich mało.

    • 14 2

  • Czy juz odpwiedzieliscie sobie na podstawowe (4)

    pytanie Gdzie w razie konfliktu z putinem bedziemy uciekali z wszystkimi jestesmy pokłoceni. Bo na sojusze nie mamy co liczyć. Sami sobie odpowiedzcie czy np byscie walczyli za kijów albo np za bukareszt . Tak tez nikt nie bedzie walczyl w razie czego za nas. A tak w ogole to jestesmy wszyscy rozbrojeni nawet sie sami bronic nie mozemy.

    • 14 6

    • (2)

      Z kim jestesmy skłoceni? Bo oddzialy NATO wlasnie stacjonuja w Polsce w związku z tym konfliktem. Bierzesz informacje chyba z tvn albo serialu komediowego "ucho prezesa" co swiardczy tylko o poziomie wyborczego betonu donalda tuska xD Ps. dobrze, ze nie pamietasz jak pokazana jest w tym serialu opozycja:) Ale wracajmy do rzeczywistosci....

      • 4 3

      • Jestemy pokloceni z niemcami slowacja czechami (1)

        Wiec na zachód nie uciekniesz bo tam poleca oprocz tych co teraz tam leca to jeszcze ukraincy i (my?) Przyjmą nas ?jak myslisz ? Trzymales w zyciu karabin byles w wojsku i skad czerpiesz wiedze czy zyjeszcz tylko propaganda. Najgorzej jak ktos uwierzy we wlasna propagande. PISPO samo zło

        • 3 5

        • Z Czechami juz sie dgadalismy od kiedy wladze przejela tam prawica, przypadek? Nie sądze, czlowiek z czlowiekiem sie dogada a lewica to....Komuchy

          • 4 3

    • Ale ty sie dobrze podpisałes jestes nie tylko Łysa pała ale i pusta pała .dlatego takie brednie wypisujesz trolu tuska

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kasicki

Wiceprezes zarządu Energa-Operator. Absolwent Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki...

Najczęściej czytane