• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lokalny browar uczcił Heweliusza

Michał Stąporek
18 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Butelka piwa Johannes, które właśnie trafia do sprzedaży. Butelka piwa Johannes, które właśnie trafia do sprzedaży.
Etykieta piwa Hevelius produkowanego przed laty w Browarze Heweliusz w Gdańsku. Etykieta piwa Hevelius produkowanego przed laty w Browarze Heweliusz w Gdańsku.

Piwo Johannes to hołd podgdańskiego browaru Amber dla gdańskiego astronoma. Może sprawić, że piwosze z Pomorza uronią łzę nad dawno niewarzonym już piwem Heweliusz.



Na rynek właśnie trafiło piwo Johannes. Wszelkie wątpliwości dotyczące tego, kim jest patron marki, znikają, gdy tylko spojrzy się na etykietę. Rzut oka wystarczy, by upewnić się, że chodzi o Johannesa Hevelke, dziś częściej znanego jako Jan Heweliusz. Nic więc dziwnego, że oficjalna premiera nowej marki odbyła się w minioną środę w Ratuszu Staromiejskim, podczas otwarcia wystawy "Jan Heweliusz i Gdańsk jego czasów".

Co ciekawe, piwo Johannes powstało jako wspólna inicjatywa browaru Amber z podgańskiego Bielkówka i Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Część przychodu z jego sprzedaży zostanie przeznaczona na zakup eksponatów do muzeum, a raz w roku będzie organizowana ich wystawa.

Taka współpraca to nie nowość w Gdańsku. Gdy prawie 15 lat temu miasto hucznie obchodził swoje tysiąclecie, jednym z mecenasów uroczystości był nieistniejący już Browar Hevelius. Wtedy z każdej sprzedanej butelki piwa Gdańskiego do kasy miasta trafiał jeden grosz. Bardzo szybko uzbierała się pokaźna suma...

Johannes to jasne, pełne piwo, warzone tradycyjną metodą, tylko z naturalnych składników. Wyjątkowo wysoki ekstrakt, aż 14,5 proc., zapewnia bardzo wyraźny smak.

- Tych, którzy nie mogli uczestniczyć w uroczystości w Dworze Artusa, a chcieliby spróbować Johannesa, zapraszamy w najbliższy piątek i sobotę, podczas uroczystości związanych ze Świętem Miasta, do naszego ogródka przy Targu Węglowym - zachęca Marek Skrętny, dyrektor marketingu Browaru Amber.

Czy nowa marka przypomni smakoszom dawnego Heweliusza, który przez lata było dumą gdańskiego browaru?

Czytaj także:

Piwo, gwiazdy i papuga - czyli czego na pewno nie wiecie o Janie Heweliuszu.

O sztuce warzenia piwa i gdańskich tradycjach browarniczych.

Wydarzenia

Jan Heweliusz i Gdańsk jego czasów - wystawa historyczna

wystawa

Miejsca

Zobacz także

Opinie (117) 2 zablokowane

  • lomza to to samo co lech zywiec zubr i warka! (1)

    • 16 6

    • to nie do końca prawda

      • 3 3

  • złodzieje z browaru żywiec!!! oddajcie prawa do nazwy piwa Hevelius!!!!!

    sami nie produkują, zlikwidowali konkurencję
    teraz tylko wlewają swoje jednakowe szczochy do butelek z różnymi etykietami

    • 57 0

  • I znowu

    będzie:
    niepasteryzowane, mocne, miodowe...
    a jak nie schłodzisz to przez usta nie przejdzie!

    A powinno być smaczne "o każdej" temperaturze-przecież nie jest produkowane z mrożonek!

    • 22 0

  • Helvelius i Johannes to tylko nazwy (1)

    Smak Johannes'a nie może być nawet trochę podobny do Heveliusa, gdyż Browar we Wrzeszczu czerpał wodę z dobrego ujęcia wody, która w warzeniu piwa odgrywa kolosalną rolę. COś na ten temat wiedzą byli warzelani, piwowarzy w tym Lucjan Iwanowicz oraz i parę innych osób, w tym pomysłodawca piwa Hevelis , nieżyjący były dyrektor św. pamięci Edward Zawartka...piwowar z krwi i kości rodem z Brzeska.

    • 33 0

    • DZIENX

      Dzięki za wytłumaczenie źródła wyjątkowości smaku dawnego Heveliusa Classic. Po likwidacji browaru przestałem pić polskie piwa...

      • 0 0

  • czystość butelek

    tez ma wpływ na smak, wystarczy dobrze płukać przed wlaniem do nich piwa

    • 6 0

  • fuzel (2)

    Dla mnie piwo niepasteryzowane to takie, które sprawdza się pod swiatło, czy fuzla nie ma. tak jak dawniej.

    • 7 2

    • (1)

      klarownosc nie ma nic wspolnego z pastryzacja

      • 3 2

      • kolega chyba nie pił piwa wtedy, kiedy tak się sprawdzało piwo. Po kilku dniach (najczęsciej w lecie) wytrącał się fuzel i było trzeba było pić piwo razem z nim, bo nie wiadomo kiedy nastepne dowiozą;-)))

        • 1 0

  • Hevlius to moje pierwsze piwo (2)

    ...miałem wtedy 4-5 lat :) i gdzie byli moi rodzice pytam się? Smak pamiętam do dziś.

    • 10 1

    • (1)

      w tym wieku zmiany w mózgu dziecka po spożyciu alkoholu są nieodwracalne ;-)

      • 5 2

      • wydaje mi się że coś mi się stało, od tamtego czasu na hasło "piwo" wstaje i idę do monopolowego ze ślinotokiem :)

        • 7 0

  • mam nadzieję, że ma w składzie chmiel...

    bo pomyje KP i GŻ (które nie wiem czemu niektórzy nazywają piwem) niestety nie mają

    • 13 0

  • (1)

    HEHE
    Moje pierwsze piwo to PATRYCJUSZ. Może ktoś pamięta? Szczoch to był, a mi smakowało. Takie było w butelce 0.3
    Sprzedawali to w barze piwnym przy... Orzeszkowej?

    • 8 0

    • Morskie

      W sumie Patryki były w miarę.........ale Morskie to były popłuczyny ;)

      • 4 0

  • pipiduwa

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Bereśniewicz - Kozłowska

Prezes zarządu firmy Aplitt. Absolwentka Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej, studiów podyplomowych Gdańskiej Akademii Bankowej, a także European Education Centre Hounslow Westdondon – Application Designer. Uzyskała certyfikat - Certificate in Card Bank Management - Visa International Self Study oraz licencję instalatora systemu UNIX. Od 1993 roku związana z branżą bankową, na stanowiskach kierowniczych i eksperckich, od 1997 roku w Departamentach Kart Płatniczych. Do 15...

Najczęściej czytane