- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (51 opinii)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (116 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (81 opinii)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (58 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Brytyjska armia w Porcie Gdańsk (170 opinii)
Lotos chce mieć własny terminal przeładunkowy
26 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat)
Grupa Lotos planuje budowę terminalu przeładunkowego przy Martwej Wiśle. Własna infrastruktura do transportu produktów i surowców drogą morską ma powstać m.in. z powodu... oszczędności czasu i pieniędzy.
Projekt budowy terminalu przeładunkowego został ujęty w niedawno przedstawionym przez Grupę Lotos programie "Efektywność i Rozwój". Terminal będzie przeznaczony do bezpośredniego przeładunku produktów i komponentów naftowych I i III klasy pożarowej. Grupa Lotos sprowadza komponenty do produkcji (FAME, etanol, etery) drogą morską, z wykorzystaniem infrastruktury portowej oraz z wykorzystaniem logistyki kolejowej. W ten sam sposób ekspediuje również mniejsze partie produktów, czyli do 5 tys. ton. I właśnie takie, mniejsze ładunki ma obsługiwać terminal.
- Budowa własnego terminalu ma m.in. na celu obniżenie kosztów związanych z dystrybucją i zakupami produktów naftowych oraz skrócenie czasu operacji logistycznych - wyjaśnia Marcin Zachowicz, rzecznik Grupy Lotos.
Gdzie ma powstać? Przewidywane położenie to lewy (południowy) brzeg Martwej Wisły, obok istniejącego nabrzeża gdańskiej rafinerii Grupy Lotos, kilka kilometrów od Mostu Wantowego im. Jana Pawła II.
Władze Lotosu twierdzą, że ich inwestycja nie będzie stanowić konkurencji i nie wpłynie na przeładunki realizowane dla gdańskiej rafinerii przez Naftoport, którego jest strategicznym klientem.
- Naftoport specjalizuje się w obsłudze dużych tankowców z ropą i paliwami płynnymi, czyli powyżej 5 tys. ton, tymczasem projekt budowy infrastruktury Grupy Lotos ma na celu umożliwienie przeładunków komponentów i produktów naftowych o wolumenach do 5 tys. ton - mówi Zachowicz. Z kolei planowany przez PERN nowy terminal w Gdańsku nie przewiduje budowy nabrzeża do przeładunku mniejszych ładunków.
Kiedy może powstać terminal? Planowany termin oddania inwestycji, oczywiście w przypadku podjęcia ostatecznej decyzji dotyczącej jej realizacji, to koniec 2015 roku. Koszt inwestycji szacowany jest na kilkadziesiąt milionów złotych.
Miejsca
Opinie (27) 1 zablokowana
-
2013-08-27 00:38
Skandal !
Chciec to on sobie moze !! W imie sprawiedliwosci spolecznej niech sie lepiej kasa ze zwykłymi ludzmi podzieli !
- 1 5
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.