• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotos chce mieć własny terminal przeładunkowy

Wioletta Kakowska-Mehring
26 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Władze Lotosu twierdzą, że ich inwestycja nie będzie stanowić konkurencji i nie wpłynie na przeładunki realizowane dla gdańskiej rafinerii przez Naftoport. Władze Lotosu twierdzą, że ich inwestycja nie będzie stanowić konkurencji i nie wpłynie na przeładunki realizowane dla gdańskiej rafinerii przez Naftoport.

Grupa Lotos planuje budowę terminalu przeładunkowego przy Martwej Wiśle. Własna infrastruktura do transportu produktów i surowców drogą morską ma powstać m.in. z powodu... oszczędności czasu i pieniędzy.


Czy budowanie własnej infrastruktury przeładunkowej przez Lotos to dobry pomysł?


Projekt budowy terminalu przeładunkowego został ujęty w niedawno przedstawionym przez Grupę Lotos programie "Efektywność i Rozwój". Terminal będzie przeznaczony do bezpośredniego przeładunku produktów i komponentów naftowych I i III klasy pożarowej. Grupa Lotos sprowadza komponenty do produkcji (FAME, etanol, etery) drogą morską, z wykorzystaniem infrastruktury portowej oraz z wykorzystaniem logistyki kolejowej. W ten sam sposób ekspediuje również mniejsze partie produktów, czyli do 5 tys. ton. I właśnie takie, mniejsze ładunki ma obsługiwać terminal.

- Budowa własnego terminalu ma m.in. na celu obniżenie kosztów związanych z dystrybucją i zakupami produktów naftowych oraz skrócenie czasu operacji logistycznych - wyjaśnia Marcin Zachowicz, rzecznik Grupy Lotos.

Gdzie ma powstać? zobacz na mapie Gdańska Przewidywane położenie to lewy (południowy) brzeg Martwej Wisły, obok istniejącego nabrzeża gdańskiej rafinerii Grupy Lotos, kilka kilometrów od Mostu Wantowego im. Jana Pawła II.

Władze Lotosu twierdzą, że ich inwestycja nie będzie stanowić konkurencji i nie wpłynie na przeładunki realizowane dla gdańskiej rafinerii przez Naftoport, którego jest strategicznym klientem.
- Naftoport specjalizuje się w obsłudze dużych tankowców z ropą i paliwami płynnymi, czyli powyżej 5 tys. ton, tymczasem projekt budowy infrastruktury Grupy Lotos ma na celu umożliwienie przeładunków komponentów i produktów naftowych o wolumenach do 5 tys. ton - mówi Zachowicz. Z kolei planowany przez PERN nowy terminal w Gdańsku nie przewiduje budowy nabrzeża do przeładunku mniejszych ładunków.

Kiedy może powstać terminal? Planowany termin oddania inwestycji, oczywiście w przypadku podjęcia ostatecznej decyzji dotyczącej jej realizacji, to koniec 2015 roku. Koszt inwestycji szacowany jest na kilkadziesiąt milionów złotych.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (27) 1 zablokowana

  • Miejsce jasno wskazuje, że dla Naftoportu konkurencją nie będzie

    Bo wejść tam duże jednostki i tak nie będą mogły, a jeżeli rzeczywiście obniży im to koszty np poprzez zamawianie mniejszych partii i obniżenie kosztów magazynowania dużych ilości to trzeba tylko temu przyklasnąć.

    • 40 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu i właściciel Grupy Trefl, w skład której wchodzą spółki zajmujące się produkcją i dystrybucją puzzli, kart, gier planszowych, zabawek i mediami oraz trzy spółki sportowe. W latach 1997 - 2008 był prezesem ProkomuTrefl Sopot. W 1997 roku założone przez Kazimierza Wierzbickiego Sopockie Towarzystwo Koszykówki Trefl przekształcono w Sportową Spółkę Akcyjną.

Najczęściej czytane