• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Markety otwarte do północy, a przed świętami przez 24 h

Michał Brancewicz
2 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Duża kolejka oczekujących przed sklepem w Chyloni

Od czwartku Biedronka i Lidl wydłużają godziny pracy i będą czynne w godz. 6-24. W przyszłym, przedświątecznym tygodniu największe sieci marketów będą otwarte przez 24 godz. na dobę.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Masz zrobione zapasy?

Od 2 kwietnia w marketach spożywczych obowiązuje nakaz noszenia jednorazowych rękawiczek, a zakupy mogą robić w jednym czasie tylko trzy osoby na każdą kasę. To sprawia, że od rana pod sklepami tworzą się duże kolejki, a czas zakupów znacząco się wydłuża.

Czytaj też: Nowe obostrzenia związane z handlem i izolacją

- W niektórych marketach nakaz ograniczenia liczby klientów został wprowadzony już w środę. Efekt? 40 minut czekałem na wejście do sklepu, a drugie tyle zajęło mi zrobienie zakupów. Razem wyszło około półtorej godziny. Wcześniej uwijałem się z zakupami w około 50 minut - napisał do nas pan Marek.

Markety spożywcze w Trójmieście


07:40 2 KWIETNIA 20 (aktualizacjaakt. 14:30)

Od rana duże kolejki pod marketami (156 opinii)

Ogromna kolejka do Lidla na Chylonii. Podobno godziny dla seniora to 10-1, a ponad połowa stojących to ludzie na pewno 65+.
Ogromna kolejka do Lidla na Chylonii. Podobno godziny dla seniora to 10-1, a ponad połowa stojących to ludzie na pewno 65+.

Biedronka i Lidl wydłużają godziny pracy swoich sklepów:

  • Od czwartku są one otwarte w godz. 6-24
  • W dniach 7-10 kwietnia większość sklepów obu sieci będzie czynna całą dobę

- W przypadku sklepów, w których, ze względów operacyjnych, godziny otwarcia będą inne, ich klienci zostaną o tym poinformowani. Stosowne informacje będą także dostępne bezpośrednio w placówkach - czytamy w komunikacie prasowym Biedronki.
- Część sklepów w modelu całodobowym będzie funkcjonować np. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Gdańsku, Gdyni czy Poznaniu - informuje Lidl.
Aktualne godziny otwarcia sklepów:

  • Kaufland: 6-23
  • Auchan: 6:30-21
  • Tesco: 6-22
  • Carrefour Morena: 7-23
  • Stokrotka: 8-20 (w niektórych sklepach do 21)
  • Merkus: 7-21
  • Polomarket: 7-21

Opinie (619) ponad 20 zablokowanych

  • Trojmiasto.pl Lidl i biedronka to nie markety tylko dyskonty.

    • 0 0

  • Chore 100 procent

    To jest poprostu zenada co teraz wymyslili rzad zasr*ny!!!obostrzenia a stojac po 2 godziny w kolejce na wietrze nie zlapiemy chorubska!!pozniej kichanie smarkanie i sanepid!!!zamiast wprowdzic obowiazek maseczek i rekawiczek inotworzyc niedziele dla handlu odrazu bedzie mniej pandemi!!!co za PO*rancy niedlugo to wlochy bedziemy miec z takim obostrzeniem .komuna wroc.

    • 0 0

  • Strach wychodzić z domu - fajeczki się kończą,nawet te których nie lubiłem więc chyba rzucę palenie :) (9)

    Tylko piwnica pełna wina - aż się boję myśleć co będzie bo jednak wieczorami przy kominku sobie z rodziną siedzimy i coś trzeba robić :) Dopiero teraz widać że Rząd sobie kompletnie nie radzi i kraj jest w ruinie :)

    • 50 46

    • Radzenie sobie

      • 0 0

    • o tak nie radzą sobie

      • 1 0

    • Lepszy pomysł? (1)

      Skoro krytykujesz rząd, to na pewno masz jakiś lepszy sposób na obecną sytuację.Podziel się!

      • 0 3

      • Obecna sytuacja sama się nie zrobiła ..

        • 1 0

    • (1)

      Może niema co obwiniać rządu tylko ludzi którzy się nie stosują do zasad jakie teraz panują

      • 3 3

      • Nie ma

        • 1 0

    • tfu sko mlenie sche ty niałego nic ci nie pomoże (1)

      Prawda jest taka że Polski Rząd bardzo dobrze ogarnia problem pandemii

      • 4 19

      • Bardzo dobrze?

        Widać że nie jesteś przedsiębiorcą zdanym na siebie pozostawionym na pastwę losu przez państwo i pewne bankructwo. Nie jesteś również osobą przewlekle chorą, bo służba zdrowia nie istnieje dla innych pacjentów poza tymi z koronawirusem. Z Twojego wpisu też wynika że w nagłym przypadku np. złamania nogi - również możesz liczyć na opiekę lekarza, gratuluję. Wychodzi na to że niebezpieczne jest poruszanie się po parku, ale pójście na wybory jest jak najbardziej bezpieczne (głosowanie korespondencyjne dla wszystkich jeszcze nie zostało wprowadzone), choć ten system głosowania wprowadzany nagle i w takim chaosie, też jest nie zgodny z prawem. Aha i na pewno rząd sobie radzi sprawnie nakładając co i rusz nowymi nakazami ograniczenie swobody obywatelskiej bez wprowadzenia stanu wyjątkowego, co jest niezgodne z konstytucja, tylko dlatego że grupa fanatyków chce być ciągle przy korycie, nie mówiąc już o tym że nie ma powszechnego dostępu do testów, a statystyki są mega zaniżone. Ludzie umierają na kwarantannach, ale test nie był wykonany więc nie zalicza się do statystyk. Oszukujesz się. W którym momencie rząd sobie radzi???

        • 11 1

    • kraj w ruinie, a chcesz rzucić palenie???

      co za antybudżetowa postawa
      chyba, że to kupowane na rynku, z ostrzeżeniem pisanym cyrylicą...

      • 8 1

  • (3)

    a wiecie ze pracownicy lidla i biedry juz powiedzieli ze sie zwolnia i pojda na urlopy jak beda kazac im pracowac w tych chorych godzinach ? Macie w d*pie tych pracownikow a odwalaja teraz najgorsza robote. Ciekawe kim lidl obsadzi sklep calodobowo, chyba dzieci z ulicy wezma albo te wykwalifikowane ukrainki na lewych paszportach

    • 23 3

    • Ja (1)

      Przecież 90% sklepów ma 3 zmiany 6-14, 14-22 i 22-6 było tak zawsze i jest teraz. Każdy walczył o nocki bo najwięcej kasy, a teraz jak trzeba skasować w nocy jedną osobę na godzinę to wielkie oburzenie . Zresztą u mnie są kasy samoobsługowe. Chyba nikt nigdy w gastro nie pracował tam nie ma czegoś takiego jak doba pracownicza.

      • 3 0

      • Nie wiem czy kiedykolwiek pracowałeś w markecie

        Ale w większości przypadków pracuje się tam w systemie równoważnym, więc nie przysługują ci żadne wyższe stawki za pracę w nocy, ani w żadnym innym przypadku

        • 0 1

    • wprowadzimy do lidlów komisarzy

      • 4 1

  • (9)

    Mieszkamy we 2, byliśmy na zakupach w zeszła sobotę i jakoś do tej pory nie mamy potrzeby pójścia do sklepu. Mamy warzywa, owoce, nabiał, wyroby mięsne , płatki, co prawda nie mamy chleba i jajek, ale raczej bez tego przezyjemy. Stąd moje pytanie: co oni wszyscy robią pod tym sklepem? Wyjedli zapasy, ostatni plasterek wędlin skończyli? Rozumiem, że mieszkamy w dużym mieście, ale żeby aż tak?

    • 47 10

    • Może nie wszyscy moga zrobić mega zakupy, bo jak je zaniesc do domu bez auta (6)

      • 19 2

      • (5)

        Kupić auto. W dzisiejszych czasach za grosze można kupic jeżdżące auto.

        • 1 9

        • Zamknac parkingi przy marketach

          Tak zrobili w Anglii i nie ma problemow z tlokiem. Idziesz kupujesz to co najpotrzebniejsze do siatki.

          • 0 0

        • Kupię i postawie sobie pod blokiem bo nie mam prawka. Ot rozwiazene d**ila .... (3)

          • 7 1

          • Wstyd. Trzeba było myśleć wcześniej (1)

            • 3 2

            • Wstyd to posiadanie auta i zatruwanie powietrza.
              Jak wszyscy wsiada do auta zabraknie miejsc postojowych i bedziesz marudzil na gigantyczne korki.
              Januszokracja uwaza posiadanie auta za nobilitacje.
              Ja podrozuje po swiecie. Rzadko bywam w kraju. Po co mi auto.

              • 1 2

          • Ja jeżdżę bez. Też mi problem.

            • 1 5

    • Dwie kobiety piszą byłyśmy a "byliśmy" ładny trolling.

      • 4 1

    • Mam 5 osobową rodzinę. Nie jestem w stanie zrobić zakupów na więcej niż tydzień, bo inaczej musiałabym jeździć na zakupy TIRem

      • 20 1

  • Zróbmy zakupy raz na dłuższy czas (21)

    ludzie przychodzą po 1 batonika i kostkę masła...
    Nie tędy droga.

    Szanujmy kasjerzy.
    Oni wykonują teraz najcięższą prace

    • 326 51

    • logika drogi Watsonie (5)

      1) jeśli ktoś wchodzi po 1 batonik, to wychodzi po 1 minucie
      2) jeśli ktoś wchodzi i robi zakupy na cały miesiąc, to wychodzi po godzinie

      jeden 'blokuje' kolejkę na 1 minutę, drugi na godzinę

      poza tym zostały rozchwiane 'łańcuchy dostawcze' i często w sklepach NIE ma pewnych rzeczy, które są niezbędne

      niestety o tym dowiaduje się każdy dopiero w sklepie - więc idzie ponownie do tego lub innego

      • 31 9

      • (1)

        Jak ktoś idzie po jeden batonik to jest i**otą.

        Wchodzi i nie wychodzi od razu, bo go w kasie nikt nie przepuści. Więc jeśli stanie za 2 osobami a każda z nich będzie się kasować po 15 minut to on jednym batonikiem blokuje sklep na pół godziny!

        Jak ja robiłem zakupy, to zeszły mi 2,5 godziny... fakt, że przetrwam na tym miesiąc, ale gdyby już wtedy była zasada czekania to mogłem być pierszą ofiarą linczu za wyjechanie ze sklepu trzema koszykami.

        • 6 11

        • jeden batonik kasują przez 15 minut? Kasa się zepsuła?

          • 0 0

      • (1)

        Logika wręcz porażająca. Skąd wyliczyłeś/łaś, że godzina zakupów = godzina w kolejce?

        • 3 2

        • rotacja

          jeżeli ktoś spędza godzinę w sklepie, to ja czekam na zewnątrz tą samą godzinę, czekając aż zwolni się miejsce w sklepie

          • 6 0

      • jakież to niezbędne rzeczy, niezastąpione, takie z których nie można zrezygnować?

        Insulinę w spożywczaku kupujesz?

        • 8 14

    • Ja jednorazowo nie przyniosę zbyt duzo zakupów. (1)

      Muszę chodzić co drugi dzień robić zakupy sobie. Oraz jeździć robić zakupy tacie. Do tego podróż do pracy. Wszystko komunikacja, nie mam samochodu.

      • 7 0

      • To sobie kup

        • 0 2

    • Przepraszam bardzo (7)

      Ale w tym momencie kasjerzy i personel mają super robotę zero ścisku w sklepie przy kasie na spokojnie idzie a i zakupy zrobią sobie bez kolejki po swojej pracy. Dramat jest stać w deszczu 1.5 godz. I to raz na trzy dni nawet

      • 43 18

      • Ale za to doszedł znerwicowany chamski tłum (2)

        Emerytka wrzeszczy na kasjerkę że co to ma znaczyć, że to jak za Gomułki, ona nie będzie wstawała o 4 rano, napluła na pleksi i wywaliła ją ochrona. Sytuacja z wczoraj w jednej z największych galerii w Trójmieście

        • 20 9

        • Powinni jej zrobić solidne gumowanie na komisariacie jak za Gomułki. Nic tak nie przyprowadza ludzi do porządku jak dobra guma!

          • 3 2

        • Czemu suweren lubi pluć na innych ?
          Gdzie ja zyje....

          • 4 1

      • (1)

        Niestety... Cześć pracowników jest na zwolnieniu na dzieci bo pozamykane placówki. Reszta jest podzielona na 3 zmiany bo sklep otwarty do 24. Zmiany nie mogą się ze sobą stykać żeby w razie czego nie zarazić pozostalych. Zakupy możemy zrobić w trakcie swojej 15 min przerwy. Ani przed pracą ani po pracy bo nie możemy mieć kontaktu z pracownikami spoza swojej zmiany. Mamy wolne etaty zapraszamy.

        • 6 3

        • Proszę nie opowiadać bajek

          Chce pani powiedzieć że takim Lidlu wszystkie kasjerki i pracownicy razem z ochroną w tym samym czasie schodzą z kasy i ze sklepu a następnie wchodzi sterylna zmiana 10 osób naraz po kilku minutach dezynfekcji miejscu pracy np. ozonem jak w Chinach ??? I do tego ustawia się pani w 1.5 godzinnej kolejce po pracy w swoim sklepie ???? Ps. Pracę posiadam i nie skorzystam choć teraz etat pracownika w sklepie jest intratnym stanowiskiem .

          • 0 2

      • raz na trzy dni nie pada, przynajmniej nie cały dzień.

        • 6 4

      • Co to jest szanujmy kasjerzy ? Po polsku jest: szanujmy kasjerów :)

        Pewnie poszłeś, nakupywałeś i właśnie jesteś stamtąd przyjechany :)

        • 28 4

    • Dokonaj zakupów przemyślanych ; szybko i sprawnie !!! (1)

      • 10 0

      • To jest coś, czego ludzie uczą się teraz na nowo.

        • 1 0

    • ale oni akurat kolejek nie generują

      odstoi swoje wejdzie na 3 minuty i wyjdzie, w czym problem. To jego sprawa co lubi robić z wolnym czasem

      • 4 2

    • pięćdziesiąt minut kupuje jednego batonika i kostkę masła?

      w sklepie nie wolno się obżerać bez płacenia!

      • 3 0

    • Jak robie zakupy w markecie to nie widze takich sytuacji

      Wiec troche sciemniasz czlowieku

      • 5 8

  • Współczuję pracownikom (15)

    • 336 20

    • A ja nie

      Przynajmniej mają pracę. Im dłuższe godziny otwarcia tym więcej pracowników ma pracę, a pracownicy w innych branżach są/będą zwalniani

      • 0 0

    • dokładnie, to prawdziwi bohaterowie (3)

      może jakiś biurowiec zapali im światła w kształcie serca, albo chociaż kolejka na parkingu ułoży się w ten wzór
      a poważnie mówiąc, to współczuję załogom sklepów; i to nawet nie chodzi o zagrożenie wirusem, ale pracę ze sfrustrowanym tłumem.

      • 63 6

      • Zawsze mogą zmienić pracę (1)

        pracownicy innych sklepów z dnia na dzień tracą pracę więc chętnie pójdą do biedronki czy innego marketu

        • 2 3

        • niech aplikują, ogłoszenia cały czas aktualne

          • 0 0

      • Z moich obserwacji wynika iz naród stosuje się do wytyczonych sklepu.Bez dramy

        • 1 1

    • A ja współczuję ludziom, którzy stracili pracę.

      • 5 0

    • Ostatnio w biedronce w Kosakowie ; (1)

      czynne 2 kasy w tym jedna samobsługowa, kupujące dziadki się snuja w poszukiwaniu ''dnia wczorajszego'' , a obsługi około 6-8 osob przy pułeczkach ,jak nigdy ?

      • 7 4

      • pułeczkach piszemy przez o kreskowane czyli półeczkach

        • 6 0

    • Masz rację (2)

      Wielu z nich padnie nie tylko z powodu koronawirusa ale i z wycięczenia. Rodziny tych ludzi też cierpią.

      • 15 5

      • Z wycieńczenia! Sprawdź pisownię zanim cokolwiek zamieścisz w internetach.

        • 2 2

      • W zyciu paralem sie roznymi pracami. Od kopania rowow, przez noszenie skrzynek i prace w warsztacie i na polu, prace na kasie na nocnej zmianie, az do obecnego programowania. Wg mnie zadna praca nie jest lekka jesli naprawde sie pracuje. W kazdej pracy sa jakies niedogodnosci, ale sa tez zalety. Zalezy co kto na swoim etapie zycia potrzebuje.

        • 14 0

    • A ja im zazdroszczę, że mają pracę

      • 11 2

    • (2)

      Może chociaż dostaną premie ?!

      • 20 5

      • 300 brutto

        • 6 2

      • Taaa...jak na poczcie...700 zł.
        Ale brutto ;)
        Ale ważna jest frekwencja..i jak miałeś akurat w marcu urlop wcześniej planowany, to już po takiej pełnej premii.
        High life.

        • 16 2

  • (47)

    Wszystko by napchać kasę obcemu kapitałowi. Pamiętajcie też o sklepach mniejszych, osiedlowych. Tam nie ma kolejek.

    • 313 108

    • Sorry... (1)

      Ale nie będę kupował drożyzny. Jak mam by patriota to niech mi mój Kraj pensje podniesie i da godnie żyć.

      • 0 2

      • To co z Ciebie za patriota jeśli zrobisz coś dopiero jak ci zapłacą. I kto Ci nie daje godnie żyć?

        • 0 0

    • Naprawdę? (2)

      Nie każdego stać na ceny produktów w osiedlowych sklepkach :(
      A "żabka" to juz dopiero ceny....

      • 17 4

      • Twoj problem, jeśli jesteś biedny. Idz do pracy skoro normalny sklep, nie dyskont dla biedakó, to dla Ciebie luksus.

        • 1 1

      • Żabka to jakis żart jest..

        Ceny wywindowane na maxa

        • 2 0

    • (2)

      Kogo stac na sklepy osiedlowe. Ceny x2

      • 43 15

      • No tak polacy są tacy biedni, zę ich nie stać. To, że ty jesteś biedakiem to twój problem.

        • 1 0

      • widać ciebie nie....

        • 7 8

    • (25)

      za to ceny wywindowane w gorę co najmniej 1,5x

      • 73 26

      • (17)

        Niekoniecznie, wszystko zależy od sklepu. Proszę sobie porównać niektóre produkty z Lida czy Biedronki i ich ceny - tam już nie jest tanio, a większość ludzi tam idzie chyba z przyzwyczajenia.

        • 38 20

        • (4)

          Dokładnie, ja kupuję w osiedlowym sklepie i o dziwo wiele produktów jest tańszych niż w marketach.

          • 28 29

          • Dobry kawał. (2)

            Tak na szybko w którym sklepie kupisz jajka po 30gr, schab po 11,99, łopatkę po 10,99zł ?

            • 16 2

            • Dobry kawał, to to żarcie z marketów... (1)

              Tak, ale po jajkach, schabie i łopatce z osiedlowego sklepiku nie będziesz miał " grypy żołądkowej", czy jak to tam się nazywa , w każdym razie tego czegoś, kiedy ma się rozwolnienie i się wymiotuje, a czego nie było dopóki nie powstały biedronki. Ja prowadzę sklep osiedlowy, mam wyroby i mięso z miejscowej masarni, warzywa z giełdy, produkty znanych polskich marek i ani ja, ani moja 6-osobowa rodzina nigdy nie mieliśmy tej grypy żołądkowej. Sklep prowadzę od 10 lat, z powodzeniem, bo na szczęście są osoby , które wolą zapłacić więcej, za dobry jakościowo produkt i wspomagać przy tym polską gospodarkę niż się truć i wspierać obcy kapitał.

              • 9 13

              • Biedronka to nie market tylko dyskont!!

                • 0 0

          • Mowa jest o dyskontach nie marketach

            • 0 0

        • (10)

          Ok,dziś papryka w biedronce 9zł, a w sklepiku warzywnym obok(dzielnica Wrzeszcz Dolny) 16zł. Jest różnica.....

          • 41 6

          • (5)

            Papryka to dziś artykuł pierwszej potrzeby, fakt

            • 6 43

            • oczywiście ! (2)

              jest zdrowa, ma mnóstwo witaminy C, a to w chwili obecnej jest chyba bardzo ważne ? Rozumiem, że dla ciebie flaszka to produkt pierwszej potrzeby!

              • 36 2

              • (1)

                taaa,, na pewno jest zdrowa. Naszpikowana chemią, żeby przetrwać długi czas transportu.

                • 1 3

              • jak wszystko

                wszystko jest z chemią

                • 1 2

            • Owszem ma dużo witamin

              Zdrowsza niż np. makaron

              • 3 1

            • to był tylko przykład

              • 33 1

          • no tak (3)

            daj zarobić portugalskiej biedronce niż osiedlowemu sklepowi....bo kilka złotych drożej....

            • 7 21

            • (1)

              7 zl nie brzmi groznie, ale w stosunku do 9 zl to prawie 80%. Niech jedynie polowa zakupow w tym sklepiku bedzie drozsza o 80% to juz w kieszeni poczujesz. Przy takich roznicach patriotyzm sie chowa i trzeba byc realista. Ja do biedronki przestalem chodzic bo jedyne czego stamtad potrzebowalem to byly pieluszki dada. Teraz chodze do tych drogich osiedlowych sklepikow, wlasnie dlatego, ze nie ma kolejek i ze jednak ryzyko zarazenia jest tam znacznie mniejsze. Ale jak to wszystko minie to wroce do supermarketow, bo to jednak nie sa ceny na codzienne zakupy przez dluzszy czas.

              • 29 2

              • Chrzanien...ie

                Właśnie tacy biedronkowcy jak ty najszybciej złapią wirusa. Na miejscu właścicieli tych drogich osiedlowych sklepikow goniłabym was w piz...u..Jak wirus, to sklepik dobry, a tak to biedronki i inne ku..restwa. Partriotyzm się chowa? Albo jest się patriotą, albo nie.

                • 2 10

            • hmmm

              a ile osób zatrudnia portugalska biedronka a ile osiedlowy sklepik?

              • 9 3

        • ja tam chodzę tylko po alkohol, resztę kupuję w sklepie osiedlowym

          • 5 7

      • To teraz zastanów się dlaczego (3)

        Może dlatego, że zagraniczne korporacje praktycznie nie płacą u nas podatków, a polski przedsiębiorca musi płacić haracz. Mój kraj taki piękny.

        • 23 19

        • (1)

          Masz racje! Podobno IKEA tez nie placi w PL podatkow...

          • 2 6

          • IKEA zapłaciła prawie 30 mln podatków w zeszłym roku. W PL.

            • 3 2

        • Biedronka zapłaciła 510 milionów podatków CIT w 2019 roku, LIDL 97 milionów, DINO 50 milionów...Rzeczywiście, zupełnie nie płacą podatków :D

          • 5 2

      • Bzdury. Poza tym masz prawo zgłosić sklep, który winduje ceny (2)

        • 6 13

        • zgłosić ? (1)

          hahhahaha...

          • 10 2

          • W osiedlowych sklepach zdarzyło mi sie kupic serek lub jogurt po terminie przydatnosci :(
            Tak malo ludzi u nich kupuje, ze towar sie psuje a oni tego nie sprawdzaja.

            • 3 1

    • masakra

      ale są ceny

      • 0 0

    • (2)

      A co mnie obchodzi do kogo idzie kasa. Ważne ze ja kupie taniej a jakoś jest dobra, może będę przepłacać za to samo u Janusza w osiedlowym kiosku, bo Polak, już lece

      • 10 6

      • (1)

        Nie obchodzi Cię gdzie idzie kasa? Te osiedlowe sklepiki płacą podatki, które idą na 500+, 13+, emerytury i renty.. Z tych podatków żyją Polacy.

        • 3 6

        • A Biedronka podatków nie płaci. Acha....

          • 2 1

    • (6)

      Jeśli ktoś nie rozumie, jaki jest trud i koszt wyprodukowania normalnej żywności to potem cieszy się jak głupi, że kupił coś tak tanio - Polak cieszy się, że jest "sprytniejszy", bo zaoszczędził :/
      Zbyt mało ludzi zastanawia się i dziwi, dlaczego to wszystko jest takie tanie... zamiast tego napycha pełen koszyk plastikowego jedzenia z Lidla zamiast kupić kilka rzeczy i zjeść z umiarem.
      Każdy ma wybór... i ponosi później jego konsekwencje...

      • 10 16

      • osiedlowy sklep kupi u tego samego hurtownika co każdy inny sklep (4)

        a potem dołoży marży 75%, bo jest okazja, a z małego osiedlowego sklepu chce wyżywić całą rodzinę i jeszcze pojechać na all inclusive do Hurghady. To samo z warzywniakami - niektóre są owszem tanie i dobrze zaopatrzone, ale niektórych ceny to parodia.

        • 26 3

        • (3)

          Jedzenie produkowane dla biedy, lidla i innych dużych marketów nigdy nie trafia do zwykłych hurtowni - bo to są te "specjalne produkty dla naszych wyjątkowych klientów"... poczytajcie trochę, obejrzyjcie kilka filmów dokumentalnych, może trochę otworzą się Wam oczy.

          • 5 6

          • to może dotyczyć tylko produktów własnych (2)

            jeśli biedronka ma np coca-colę czy mielonkę krakusa, ale w innym rozmiarze niż w zwykłym sklepie to nie może być to produkt gorszy, bo później klient zrazi się do całej marki, a na to nie stać producentów

            • 3 3

            • (1)

              mało wiesz , te znane marki strasznie suię szmacą i mają zupełnie inną linię produkcyjną na markety

              • 4 0

              • Dobrze że ty jesteś taki(a) uświadomiony(a).

                Pracujesz w fabryce pakującej trociny do konserw z szynką?

                • 0 1

      • czyli ta sama mielonka...

        ...kupiona w osiedlowym za 3zł wiecej jest lepsza?
        ja w osiedlowych nie widzę innych produktów niż w biedronce/lidlu, więc po co przepłacać? a jak jest sklep, który ma wyjątkowy towar to o klientów nie musi się martwić (np sklep z serami na rynku na przymorzu)

        • 7 4

    • nie było teraz już są trzy osoby w

      Sklepie i efekt gotowy przed sklepem kolejka po co to było? tak jak absurdem te godziny dla seniorów nie wszyscy są wypełni sprawni ....większa część nie ocenia prawidłowo myśleć ŕzadzący !!

      • 3 2

    • Osiedlowe? Mega-kolejki.

      • 9 5

  • a podobno

    a podobno zgromadzenia ludzi są nie legalne? czyste epicentrum zarazy,ale najważniejsze że lasy zamknięte :)

    • 0 0

  • W osiedlowym sklepie taniej i bez kolejek i milsza obsuga !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane