• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maseczka w pracy już nie wszędzie

VIK
29 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 13:25 (2 grudnia 2020)
Na razie nakaz zakrywani nosa i ust w pracy obowiązuje do 27 grudnia. Na razie nakaz zakrywani nosa i ust w pracy obowiązuje do 27 grudnia.

Już nie tylko pracownicy mający kontakt z klientem czy petentem muszą zakrywać nos i usta w miejscu pracy. Zgodnie z rozporządzeniem z 26 listopada od soboty wszyscy pracownicy muszą chodzić w maseczkach czy przyłbicach, niezależnie np. od zachowania dystansu - podaje serwis prawo.pl. Niestety możemy mieć też problem ze zjedzeniem posiłku lub wypiciem kawy w miejscu pracy.



Aktualizacja, godz. 13.25



Od środy (2 grudnia) to pracodawca decyduje o zakrywaniu ust i nosa przez pracowników, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba - zakłada rozporządzenie, które w trybie obiegowym przyjęła Rada Ministrów.

- Powyższe rozwiązanie było zbyt daleko idące, w związku z czym zmodyfikowano je tak, by pracodawca decydował w tym zakresie - czytamy w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia.


Aktualizacja, godz. 15.55



W biurach, fabrykach i warsztatach - o ile pracownicy nie mają osobistego kontaktu z klientem czy petentem - jednak nie trzeba będzie nosić maseczek? Rząd szykuję kolejną zmianę rozporządzenia - podało RMF FM. Z informacji wynika, że choć obowiązek noszenia maseczek w pracy pozostanie, to nakaz będzie mógł znieść... przełożony.



Czy w miejscu pracy zakrywasz nos i usta?

O tym nie usłyszeliśmy na konferencji ministra czy premiera, to po prostu pojawiło się w rozporządzeniu. A o tym, że się pojawiło, poinformowali prawnicy, którzy przestudiowali treść rozporządzenia.

- Od soboty, 28 listopada, w zakładach pracy wszyscy pracownicy będą musieli chodzić w maseczkach. Nowe obostrzenia nakazują bowiem zasłanianie ust i nosa w pomieszczeniach, w których przebywa więcej niż jedna osoba. Oznacza to konieczność zakładania maseczek nie tylko w pokojach, ale także w pomieszczeniach typu open space czy kuchnia. Wyjątków nie ma - podał serwis prawo.pl.

Do tej pory wyłączone z obowiązku zakrywania ust i nosa były osoby wykonujące czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach (straganach). Usta i nos musiały zasłaniać tylko osoby wykonujące bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów w czasie jej wykonywania. Od soboty jednak to wyłączenie znika i maseczka w pracy będzie obowiązkowa, chyba że pracujemy sami w pomieszczeniu lub nie jesteśmy objęci innym wyjątkiem, np. wynikającym ze stanu zdrowia (lista wyłączeń w rozporządzeniu).

Podstawa prawna
§ 25 ust. 1 pkt 2 lit. c rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 listopada 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii
1.  Do dnia 27 grudnia 2020 r. nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110,284, 568, 695, 1087 i 1517), ust i nosa:
(...)
c) w zakładach pracy, jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba oraz w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym - za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy lub socjalny.


Śniadanie i kawa tylko w pojedynkę



Do tej pory prawnicy spierali się, czy pracodawca w ogóle może nakazać pracownikowi noszenie maseczki. Zapis rozporządzenia kończy tę dyskusję, choć część prawników cytowanych przez portal prawo.pl ma wątpliwości, czy taki zapis nie powinien być wprowadzony z mocy ustawy, a nie tylko rozporządzeniem.



Pojawiają się też opinie, że ten zapis w rozporządzeniu to po prostu... bubel prawny. Jak zauważa Piotr Lejza, ekspert od ochrony danych osobowych, zgodnie z rozporządzeniem w pracy nie będzie można zjeść posiłku w kantynie, kuchni czy pomieszczeniu wspólnym. Prawnik zwraca uwagę, że w rozporządzeniu nie ma niestety wyłączenia, jak np. w przypadku warsów w pociągach. Zgodnie bowiem z rozporządzeniem nie trzeba nosić maseczki podczas spożywania posiłków lub napojów po zajęciu miejsca siedzącego w pociągu objętym obowiązkową rezerwacją miejsc, w tym posiłków i napojów wydawanych na pokładzie pociągu. Takiego rozwiązania nie ma w rozporządzeniu dotyczącym konieczności noszenia maseczek w pracy. W praktyce rozporządzenie uniemożliwia więc zjedzenie kanapki czy wypicie kawy przy własnym biurku, jeśli ktoś poza nami przebywa w tym samym pomieszczeniu.
VIK

Opinie (289) ponad 20 zablokowanych

  • Nienormalność oraz generalny i**otyzm

    Pół roku wystarczyło, żeby ludzi przyzwyczaić do nienormalności. Totalny i**otyzm. Co za baran to wymyślił! Maskę, co najwyżej, mogę kupić na bal przebierańców.

    • 5 0

  • proszę sobie w jutub wpisać " Jak sie bronic na policji za brak maseczki...'"i wszystko jest wyjaśnione przez prawnika

    • 3 1

  • Gość

    To dlaczego wczoraj w pytaniu na śniadanie a dziś o 6 rano w TVP info na żywo kilka osób w studio i wszyscy bez masek.

    • 6 1

  • kto to jest VIK ? (2)

    co to za autor artykułu?

    • 2 1

    • zabrakło odwagi by się podpisać imieniem i nazwiskiem. Taka rzetelność

      • 1 1

    • VI (szósty) K - karny, chyba wydział Sądu.

      • 4 0

  • Przedszkole (5)

    Pracuje w przedszkolu.Wedkug tych przepisów muszę być w maseczce cały czas,nawet z dziećmi....Tak się po prostu nie da

    • 42 1

    • Ogarnij się.

      Obowiązek nie dotyczy "uczniów idzieci objętych wychowaniem przedszkolnym oraz osób zatrudnionych wprzedszkolu, innej formie wy-chowania przedszkolnego, szkole lub placówce oświatowej na ich terenie, chyba że kierujący takim podmiotem postanowi inaczej."

      • 0 0

    • W moim przedszkolu (3)

      Wszystkie panie od poczatku pandemi chodza w przylbicach lub maseczkach. I jakoś sie da!

      • 5 16

      • (1)

        Wg opinii znajomej z sanepidu przyłbica guzik daje....

        • 5 2

        • Może nie guzik, ale naprawdę mało w porównaniu z maseczką.

          • 0 1

      • To wyjątkowo zdolnym przedszkolakiem jesteś, że się już na forach udzielasz. Winszuję! XD

        • 10 2

  • A co ze studiem telewizyjnym ?

    Czekam aż w telewizji głównego nurtu będą siedzieć w maseczkach. Ciągle dają dobre rady typu "zostań w domu" a sami biegną do studia. Nie zapomnę jak dziennikarze wiosną ciągle nam wmawiali " zostań w domu " a była całkiem duża grupa , która przychodziła do studia zamiast prowadzić audycję z domu .Fajnie tak sobie pogadać jak siedzisz w sobie w studiu i możesz zatęsknić za dziećmi a nie siedzieć z nimi 2 miesiące non stop w domu...

    • 8 0

  • (2)

    Nie noście potem łapki jak lemurki wyciągnięte siostro pomooocy pomocyyyyyyy

    • 3 18

    • siostra to własna, cudza albo zakonna

      a w szpitalach są pielęgniarki i pielęgniarze

      • 3 0

    • Od tego są lekarze itd., by pomagać.

      Za to im płacimy. Więc co ten niby tekst ma znaczyć?

      • 3 0

  • To sobie noscie. Ja nie zaloze i mam was w glebokim powazaniu.

    • 10 0

  • PiS wie co robi

    Jestem zaaaaa

    • 0 2

  • Popieram, według zaleceń rządu

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Artur Jadeszko

Od 2006 roku prezes zarządu ATC Cargo SA, spółki notowanej na NewConnect, alternatywnym systemie...

Najczęściej czytane