• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na koncerty samochodem czy komunikacją miejską?

Ewa Palińska
29 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Wrażenia nawet z najlepszego koncertu potrafią zepsuć problemy z dojazdem bądź powrotem z imprezy. Sprawdziliśmy, gdzie lepiej wybrać się samochodem, a gdzie zdecydowanie bardziej komunikacją miejską. Wrażenia nawet z najlepszego koncertu potrafią zepsuć problemy z dojazdem bądź powrotem z imprezy. Sprawdziliśmy, gdzie lepiej wybrać się samochodem, a gdzie zdecydowanie bardziej komunikacją miejską.

Trójmiejska oferta koncertowa jest bogata i różnorodna - regularnie odwiedzają nas topowe gwiazdy nie tylko z kraju, ale i z zagranicy. Nie brakuje też ciekawych miejsc, w których imprezy dla licznej, nawet wielotysięcznej publiczności, można organizować. Problematyczny bywa jednak niekiedy dojazd, a po zakończeniu powrót, bo natłok samochodów na ulicach kończy się ich paraliżem. Komunikacja miejska też nie zawsze wydaje się rozwiązaniem optymalnym, szczególnie, jeśli impreza kończy się późną nocą. Jaka opcja jest zatem wygodniejsza? Sprawdźmy to.



Koncerty w Trójmieście - kalendarz imprez



Jak najczęściej docierasz na koncerty?

Opera Leśna - dojazd samochodem



Sopocki amfiteatr to jedna z najbardziej urokliwych przestrzeni koncertowych w Trójmieście. Tego lata zachwyca jednak szczególnie, a to za sprawą bogatej i różnorodnej oferty imprezowej. Mamy już za sobą wielki telewizyjny festiwal, koncerty gwiazd światowego formatu, jak np. Pat Metheny czy Robert Plant , fenomenalny koncert muzyki filmowej pod batutą Krzesimira Dębskiego, a nawet polsko/niemieckie disco show w wykonaniu Zenka Martyniuka i Thomasa Andersa .

Każde z tych wydarzeń odbywało się niemal przy pełnej widowni (może z wyłączeniem balkonu, bo on nie zawsze jest w sprzedaży). Tak czy inaczej, na widowni zasiadało do kilku tysięcy osób, z czego spora część przyjeżdżała samochodami. A to niejednokrotnie powodowało paraliż.

Tutaj cudów się nie zdziała - ulica jest jedna, nie za szeroka, dlatego podczas wjazdu i wyjazdu swoje trzeba odstać w korku. Co więcej, parkingi pod samą Operą LeśnąMapka są płatne - za ten najbliżej wejścia przed koncertem Roberta Planta trzeba było zapłacić ok. 40 zł (podczas "koncertu" Martyniuk/Anders parking kosztował 30 zł).

- Biorąc pod uwagę fakt, że bilety na koncert Roberta Planta kosztowały nawet 1790 zł, pobieranie opłaty za parking to czyste zdzierstwo - komentuje nasz czytelnik.
Stali bywalcy często parkują "gdzieś w okolicy".

- Nie powiem, gdzie dokładnie, bo to moja sprawdzona miejscówka i nie zamierzam się nią dzielić - mówi Hanna. - Ma jednak jeden wielki minus - aby się tam dostać, trzeba przejść kilkaset metrów przez las, a w nocy jest tam naprawdę ciemno. Dlatego parkuję tam wyłącznie wtedy, jeśli jedziemy większą grupą. Kiedy na koncert wybieram się sama, wybieram SKM.


Jeśli wybierasz się do Opery Leśnej, a nie chcesz spędzić więcej czasu w korku niż na koncercie i płacić kilkadziesiąt złotych za parking, to polecamy komunikację miejską. Jeśli wybierasz się do Opery Leśnej, a nie chcesz spędzić więcej czasu w korku niż na koncercie i płacić kilkadziesiąt złotych za parking, to polecamy komunikację miejską.

Opera Leśna - komunikacja miejska



Nie oszukujmy się - jeśli ktoś jest uzależniony od samochodu, komunikacja miejska w żadnym wypadku nie będzie dla niego udogodnieniem. Nawet jeśli musiałby spędzić w korku kilka godzin.

Tym jednak, którzy miejskiego transportu się nie wystrzegają, dojazd SKM, autobusem bądź tramwajem możemy śmiało zarekomendować. Z dworca PKP/SKMMapka będziemy musieli wprawdzie przejść 1,4 km pod górkę (na szczęście o lekkim nachyleniu), ale trasa jest urokliwa, a po drodze znajdują się ławeczki, na których można sobie zrobić przystanek. Podobna odległość dzieli Operę Leśną od przystanku autobusowegoMapka, na którym zatrzymują się autobusy linii G, S, 21,31,181, 185, 187 oraz N1.

Nieco problematyczne mogą okazać się powroty, bo koncerty organizowane są późno i kończą przed północą, kiedy o miejski środek transportu trudniej. Jak w takiej sytuacji radzą sobie bywalcy Opery Leśnej?

- Albo schodzimy na Monciak i robimy krótki afterek w którymś z tamtejszych ogródków, żeby przeczekać czas do odjazdu następnej SKM, albo zrzucamy się na taxi/ubera - opowiada Agnieszka. - Za taki przejazd płacimy z reguły od 35 zł wzwyż (w zależności od natężenia zamówień i promocji) na trasie Opera Leśna - Gdańsk Śródmieście albo Opera Leśna - Gdynia Grabówek. Wychodzi po 10-20 zł na głowę, jeśli jedziemy we czworo - mniej, niż trzeba zapłacić tam za parking. To nas skutecznie zachęca do tego, żeby nie jechać do Opery Leśnej samochodem.

Rambo w lesie, Bolec zrobi "Przekręt". Octopus Film Festival w Gdańsku



Na stanie w korku muszą się nastawić ci, którzy wybierają się na wyprzedane wydarzenia do Ergo Areny. My rekomendujemy skorzystanie z komunikacji miejskiej. Na stanie w korku muszą się nastawić ci, którzy wybierają się na wyprzedane wydarzenia do Ergo Areny. My rekomendujemy skorzystanie z komunikacji miejskiej.

Ergo Arena



Na palcach jednej ręki można policzyć imprezy odbywające się przy pełnej widowni w Ergo Arenie, których skutkiem nie był paraliż sąsiednich ulic. Nie spodziewajmy się cudów - Droga ZielonaMapka wprawdzie zwiększyła przepustowość, ale pozostałe ulice nie są w stanie udźwignąć tak wielkiego natężenia ruchu. Reasumując - jadąc do Ergo Areny samochodem musimy liczyć się z tym, że sporo czasu spędzimy w korkach. Parking oczywiście jest płatny - podczas jednego z niedawnych wydarzeń płaciłam 20 zł.

Jeśli chodzi o komunikację miejską, to opcji mamy kilka. Możemy podjechać SKM i pod halę podejść pieszo - ze stacji SKM ŻabiankaMapka do Ergo Areny jest ok. 1,3 km (16 min. pieszo). Jeśli ktoś spacerować nie ma ochoty, może podjechać jeden przystanek autobusem 148.

Do Ergo Areny można też podjechać tramwajami od strony Zaspy czy Oliwy. Z przystanków HelskaMapka, PomorskaMapka czy Osiedle WejheraMapka, gdzie zatrzymują się tramwaje 2, 4, 6 czy 8, do Ergo Areny mamy ok. 900 m (ok. 11 minut pieszo).

Wybierając się do Starego Maneżu nie musicie rezygnować z samochodu. Warto jednak przyjechać odpowiednio wcześniej, żeby znaleźć miejsce do parkowania i pamiętać, że choć parking na terenie Garnizonu przypomina klepisko, trzeba wziąć bilet z parkomatu, bo pozostawienie auta w tamtym miejscu jest płatne. Wybierając się do Starego Maneżu nie musicie rezygnować z samochodu. Warto jednak przyjechać odpowiednio wcześniej, żeby znaleźć miejsce do parkowania i pamiętać, że choć parking na terenie Garnizonu przypomina klepisko, trzeba wziąć bilet z parkomatu, bo pozostawienie auta w tamtym miejscu jest płatne.

Stary Maneż



Jadąc samochodem do Starego Maneżu warto pamiętać o tym, że na terenie Garnizonu parkingi są płatne (wiele osób, widząc wielki i niezbyt zadbany placMapka myśli, że to teren "niczyj", a później pojawia się zdziwienie, kiedy za wycieraczką znajdują mandat).

Tych miejsc parkingowych pod Starym Maneżem nie ma aż tyle, aby zmieścili się wszyscy uczestnicy imprez, dlatego warto przyjechać z lekkim wyprzedzeniem na wypadek, gdyby trzeba było jednak szukać alternatywy w bliższej i dalszej okolicy.

Dojazd komunikacją miejską też wydaje się dobrą opcją. Ze stacji SKM WrzeszczMapka dotrzemy do Starego Maneżu pieszo w niecałe 20 min. (1400 m). Można jednak podjechać autobusem, choć zaoszczędzimy wówczas raptem kilka minut. Z przystanków tramwajowych pod Galerią BałtyckąMapka (linie 2, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 12, 63, 68) dotrzemy do klubu pieszo w ok. 7 minut (550 metrów).

Hulajnogą na Jarmarku nie pojedziesz. Aplikacja nie pozwala



Tereny postoczniowe to najlepiej skomunikowane miejsca imprezowe w Trójmieście. Tereny postoczniowe to najlepiej skomunikowane miejsca imprezowe w Trójmieście.

Klub B90, 100cznia, Ulica Elektryków



Imprezowe tereny postoczniowe to jedne z lepiej skomunikowanych miejsc koncertowych w Trójmieście. Z reguły też wszelkie wydarzenia poprzedzone są krótszymi czy dłuższymi "biforami", a po zakończeniu imprezowicze jeszcze trochę zostają na "afterach". Wskutek tego ruch jest płynny, bo - inaczej niż Operze Leśnej czy Ergo Arenie - wszyscy nie jadą w jednej chwili w jednym kierunku tylko docierają tam stopniowo.

Imprezowicze mają do dyspozycji przestronny parking, na którym dopuszczalne jest pozostawianie samochodów współdzielonych. W praktyce oznacza to tyle, że możemy na imprezę przyjechać takim autkiem na minuty, a jeśli się imprezowaniem "zmęczymy", możemy w drodze powrotnej skorzystać z alternatywnego transportu.

W bardzo bliskim sąsiedztwie 100czni znajduje się stacja SKM StoczniaMapka oraz przystanek tramwajowyMapka (linie 3, 7, 8, 10). Do dworca Gdańsk Główny PKP mamy 1,1 km (ok. 14 min.).

Kontenerowe zagłębie kulinarne. Co zjeść na 100czni?



Filharmonia Bałtycka dysponuje płatnym parkingiem. Najbliższy przystanek autobusowy znajduje się po drugiej stronie Motławy, obok Muzeum II Wojny Światowej. Filharmonia Bałtycka dysponuje płatnym parkingiem. Najbliższy przystanek autobusowy znajduje się po drugiej stronie Motławy, obok Muzeum II Wojny Światowej.

Filharmonia Bałtycka



Filharmonia Bałtycka pod względem komunikacyjnym już tak wygodnym miejscem jak tereny postoczniowe nie jest. Dysponuje wprawdzie sporym, płatnym parkingiemMapka, ale drogi dojazdowe są wąskie, a przejazd nimi mało komfortowy.

Optymalna opcja to zostawić samochód na jakimś parkingu na obrzeżach Głównego Miasta i na Ołowiankę przejść się spacerkiem. Ewentualnie skorzystać z parkingu na Targu RybnymMapka i podejść pieszo, przez zwodzoną kładkę. Jest to jednak opcja obarczona pewnym ryzykiem - po koncercie może się okazać, że kładka jest w górze i będziemy musieli zaczekać na jej opuszczenie.

Komunikacją miejską pod drzwi filharmonii nie dojedziemy. Z dworca Gdańsk GłównyMapka do Filharmonii Bałtyckiej mamy spacerem ok. 1,5 km (19 min.), z dworca Gdańsk ŚródmieścieMapka ok. 2 km (25 min.). Jeśli chcemy podjechać tramwajem to czeka nas spacer z HuciskaMapka (1,3 km, 18 min.), Bramy WyżynnejMapka (taki sam dystans), albo przystanku ChmielnaMapka (1,1 km, ok. 13 minut spacerem).

Optymalnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o komunikację miejską, będzie skorzystanie z autobusu linii 130 i 166 - z przystanku Muzeum II Wojny Św. Mapka do Filharmonii Bałtyckiej mamy pieszo 750 m (9 minut). Zakładając, że zwodzona kładka akurat będzie w dole.

Miejsca

Opinie (38) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Prosta odpowiedz (2)

    Uber, bolt. Te dwa wyrazy wyczerpują temat.

    • 7 8

    • Mogą też wyczerpywać długością czasu oczekiwania na przyjazd w godzinach szczytu

      • 3 0

    • spadaj juz

      te 2 slowa wyczerpuja temat

      • 0 0

  • Pani Hanno też parkuję w okolicy sanatorium "Leśnik".

    • 5 1

  • Ankieta (2)

    Ciekawe, że nie ma opcji "rowerem"
    Mieszkam we Wrzeszczu i dojazd w każde z wymienionych miejsc rowerem to kilka-kilkanaście minut.
    Bez sensu pchać się autem albo czekać na zatłoczony tramwaj.

    • 10 2

    • Tak (1)

      najlepiej rowerem po chodnikach przeznaczonych wyłącznie dla pieszych!

      • 2 0

      • dlatego tylko piechota

        • 0 0

  • 148 (1)

    Jeden przystanek 148 do skm? Spod ergo areny on jedzie przecież w kierunku nowego portu a nie skm....

    • 3 1

    • Natomiast tramwajem nr 3 nie dojedziemy do stoczni. Trójka ma tam tylko kilka kursów gdy zjeżdża do zajezdni N Port.

      • 0 0

  • Tylko autem. Taniej. (3)

    • 4 4

    • Spojrzmy na koszt. Jadę z powiedzmy Wielkiego Kacka do B90. Najpierw trajtek do Orłowa 4,60, potem SKM do stoczni 6,60 (1)

      Jedziemy z żoną więc 22,40 PLN w 2 strony. Autem - 20km; cena ok 20 zł. Koncert konczy sie zwykle kolo 22-23 , o tej porze jak nie trafisz to czekasz 45 minut na nocny autobus. Wybór jest chyba jasny.

      • 3 2

      • jak masz wielkiego kacka to lepiej bys zostal w domu

        • 0 2

    • Taniej spacerem

      • 0 0

  • Najlepiej nie chodzić na koncerty. (3)

    Odpadają problemy z dojazdem i powrotem.Na takim koncercie,na który nie idę oszczędzam jakieś 400-600 złotych.Pomnozyc to przez 52 i rocznie oszczędzam grubą kasę.

    • 18 8

    • Brawo! rząd lubi to! Na obiad wbijamy do babci i zaoszczędzamy kolejne grube sumy.

      • 4 3

    • Noooo, mozna ponad 20 tys zaoszczedzic !! To 2 wyjazdy we dwójkę na wakacje !! Ale na wakacje tez nie jezdzisz - bo mozna na tym

      zaoszczędzic. To w sumie dobra linia, kasa bedzie jak znalazł na wypasioną trumnę i dostatnie zycie pozagrobowe.

      • 7 2

    • I covida nie złapie się !!!?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Oprócz Filharmonii, do wszystkich tych miejsc łatwo dojechać komunikacją. Spacer od komunikacji do Filharmonii jest też dość przyjemny. Nieco słabiej jest z powrotami, bo często trzeba czekać na nocne kursy a kiedy już ten nocny w końcu przyjedzie to ładuje się do niego pół klubu, w którym był koncert.

    Ale jeśli nie musisz wstać rano do pracy/wracać szybko do zwierzaków/dzieci, to jednak warto wybrać komunikację. Tanio i praktycznie.

    • 7 1

    • zero hulajnóg

      Piechota i tylko piechota

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Przestałem uczęszczać na prawie wyzstkie imprezy gdzie oprócz kupienia biletu na imprezę organizator wyciąga dodatkową kase "za

    Jeśli już jadę to staram sie zaparkowac "w okolicy" tym bardziej, że często to odległosc nie większa niz przystanki komunikacji miejskiej. A jak dziala komunikacja to pominę milczeniem...

    • 5 2

  • ech

    żeby było poprawnie politycznie to tylko rowerem lub pieszo (chyba, że polityk to samolotem).

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kasicki

Wiceprezes zarządu Energa-Operator. Absolwent Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki...

Najczęściej czytane