• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie dotyczy nas większość zakazów. Rowerowi kurierzy w Trójmieście

Robert Kiewlicz
18 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
- Pracujemy codziennie i w każdych warunkach. Wysoką jakością usług chcemy podbić trójmiejski rynek  - twierdzą Miłosz Bartz i Oskar Wójcik z Bike Express. - Pracujemy codziennie i w każdych warunkach. Wysoką jakością usług chcemy podbić trójmiejski rynek  - twierdzą Miłosz Bartz i Oskar Wójcik z Bike Express.

Kurierzy rowerowi z łatwością omijają korki. Poruszają się tylko sobie znanymi skrótami. Dzięki temu są nawet kilkakrotnie szybsi od tradycyjnych kurierów. O raczkującej w Trójmieście branży rozmawiamy z Oskarem Wójcikiem i Miłoszem Bartzem, założycielami Bike Express.



Czy tworzenie rowerowej firmy kurierskiej od podstaw wiąże się z dużymi kosztami? Skąd pomysł na taką właśnie działalność?

Oskar Wójcik: - Pierwszą rzeczą, jaka skłoniła nas do założenia firmy była samodzielność. Chcieliśmy po prostu realizować własne pomysły.

Miłosz Bartz: - W moim wypadku ważne było też zainteresowanie branżą transportową. Od dziecka pasjonuje mnie transport samochodowy. Na założenie firmy transportowej nie było nas jednak stać. Kurier rowerowy to także branża transportowa, tylko w trochę mniejszej skali.

Co najbardziej denerwuje cię w usługach świadczonych przez firmy kurierskie?


OW: - Nie poszukiwaliśmy finansowania zewnętrznego i od początku naszą działalność finansujemy z tego, co przyniesie nam firma. Stworzenie firmy nie wymagało od nas zbyt dużych nakładów finansowych. Największe wydatki to specjalistyczna odzież na okres letni i zimowy. Wodoodporne plecaki o pojemności 25 litrów. Rowery mieliśmy już wcześniej. Mimo tego, co twierdzi większość kurierów rowerowych do tej pracy nie potrzeba jakiegoś specjalistycznego sprzętu. Rower musi mieć dobrze napompowane opony i być wyposażony w światełka. Wszystkim, którzy będą chcieli pracować w tej branży zalecam jednak zaopatrzenie się w bardzo wygodne siodełko.

Spore wydatki ponieśliśmy na polu marketingu, choć najlepszą formą pozyskania nowych klientów jest po prostu bezpośredni kontakt. Na rynku funkcjonujemy od około pół roku. Obecnie pracuje dla nas czterech kurierów. Współpracujemy też jako podwykonawcy z dwiema dużymi firmami z Warszawy. Dostarczają one przesyłki do Trójmiasta, które my następnie rozwozimy. Większość naszych klientów stanowią małe firmy i klienci indywidualni. Dostarczamy przesyłki nie tylko w samym Trójmieście, ale także do innych miejscowości w województwie pomorskim i sąsiednich województwach. Oczywiście w przypadku dalszych tras dostarczamy przesyłki samochodem.

Czym wasze usługi się różnią od usług świadczonych przez duże korporacje?

MB: - Na plus działa to, że jesteśmy małą firmą. Łatwiej jest do nas dotrzeć w sytuacji, kiedy dochodzi do opóźnienia w dostarczeniu przesyłki. Czynnikiem, który irytuje klientów w dużych firmach jest to, że często nie mają oni bezpośredniego kontaktu z kurierem. W naszym przypadku, jeśli w trakcie dostarczania przesyłki klient chciałby zmienić odbiorcę, można się szybko skontaktować z kurierem i natychmiast zmienić trasę. W wypadku dużych kurierów takie rzeczy odbywają się zazwyczaj przez dział obsługi klienta, następnie kierowani jesteśmy do działu logistycznego i dopiero na końcu do właściwego kuriera.

Dodatkowo, jeśli chodzi o Trójmiasto, to na pewno łatwiej omijać nam korki. Nie dotyczy nas większość zakazów, jakie obowiązują w centrum miast. Najlepiej przedstawić to na przykładzie. W ubiegłym roku mieliśmy przesyłkę, w godzinach szczytu, z ul. Rajskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku na koniec ul. Słowackiego zobacz na mapie Gdańska - w okolicach lotniska. Jej dostarczenie zajęło nam ok. 30 min. Gdyby ta przesyłka była dostarczana samochodem, zajęłoby to ok. 1,5 godziny. Wiadomo, że kurier rowerowy nie porusza się tylko po jezdni. Ma swoje trasy i skróty, co pozwala mu ominąć zakorkowane skrzyżowania.

OW: - Istotną sprawą jest to, że jesteśmy też w stanie wyręczyć klientów w ich codziennych zajęciach. Nie tylko dostarczyć przesyłkę, ale także możemy za klienta kupić bilet, zrobić zakupy czy dostarczyć kwiaty dla ukochanej osoby.

Na świecie rowerowe usługi kurierskie nie są żadną nowością. Także w większych miastach Polski takie firmy już funkcjonują. Jak wygląda rynek kurierów rowerowych w Trójmieście i w Polsce?


OW: Mamy kontakt prawie ze wszystkim kurierami rowerowymi w kraju. Stale współpracujemy z podobnymi firmami w innych miastach. Z tego co wiemy w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Szczecinie kurierzy rowerowi radzą siebie bardzo dobrze. Są to jednak firmy istniejące na rynku znacznie dłużej niż my. Widać, że ta branża ma potencjał. W niedalekiej przyszłości chcielibyśmy otworzyć drugi oddział firmy poza Trójmiastem. Jednak najpierw mamy zamiar opanować Trójmiasto.

MB:- Jest wiele miast średniej wielkości, w których takie usługi, jak nasze, mogłyby się sprawdzić. Przykładem może być Grudziądz. Powstaje tam coraz więcej firm. Miasto zyskało szybkie połączenie autostradą A1 z Trójmiastem. W dalekiej przyszłości chcielibyśmy świadczyć usługi kurierskie w całym kraju z zachowaniem obecnego podejścia i obsługi klienta.

OW: - Na naszą niekorzyść często działa silne przyzwyczajenie do istniejącego stanu rzeczy. Jeśli współpracują od lat z jedną firmą kurierską, to nie chce im się tego zmieniać. Nawet jeśli czasami mogą być niezadowoleni ze świadczonych usług.

Praca kuriera rowerowego to spory wysiłek fizyczny. Jak dbacie o to, aby utrzymać kondycję?

OW: - Ja sporo biegam. Miłosz od dawna gra w piłkę nożną. W tym zawodzie ważniejsza od samej kondycji jest jednak wytrwałość. Trasa z Gdyni do Gdańska podczas śnieżycy nie sprawia kondycyjnie dużego problemu. Natomiast zimno i padający śnieg powoduje, że droga potrafi się strasznie dłużyć.

MB: - Nasza praca dzieli się na dwie części - przyjemną i tę mniej przyjemną. Ta pierwsza to okres wiosenno - letni, kiedy zlecenie z Gdańska do Gdyni można przewieźć trasą nad samym morzem. Jeśli mamy dużo czasu na dostarczenie, to można się po drodze zatrzymać i przez chwilę zrelaksować. Okres jesienno - zimowy jest już mniej przyjemny.

Sprawdź, jakie firmy kurierskie działają w Trójmieście.

Więcej o pomorskiej gospodarce

W programie Marka Kańskiego Pomorska Kronika Biznesu : Sukcesy i dylematy Stoczni Nauta - bardzo dobre wyniki finansowe, innowacyjny statek dla UG, dyskusyjne pomysły Agencji Rozwoju Przemysłu ; Ostatnia szansa na unijne dotacje - jakie , kiedy i dla kogo ; Największe w Polsce dźwigi portowe dla nowej inwestycji w Porcie Północnym.

Pomorska Kronika Biznesu w TVP Gdańsk w piątek o 18.20. Powtórka programu w sobotę o 17.15.

Miejsca

Opinie (106) 4 zablokowane

  • ... (4)

    Generalnie, ceny z kosmosu, 0 doswiadczenia.
    Prowadze wlasna firme kurierska od 2 lat na terenie trojmiasta i jestem w szoku jak mozna wyprowadzic takie ceny i czas oczekiwania, to conajmniej smieszne!
    ...ale zycze powodzenia, wiadomo konkurencja zawsze zdrowo wplywa na rynek!! :)

    • 4 6

    • (3)

      A po czym Pan ocenia, że 0 doświadczenia? Ceny z kosmosu? Korzystałem z usług chłopaków z Bike Express i ceny wcale nie są z kosmosu, wole zapłacić więcej a być rzetelnie i miło obsłużony a nie będę wypowiadał się na temat konkurencji która przewozi paczki w cenach nie z kosmosu a wygląd paczki po dostarczeniu i kuriera... pozostawiam do oceny innym:) Pozdrawiam chłopaków i napewno do zobaczenia:)
      Paweł

      • 4 0

      • (2)

        po buractwie i wygladzie pracownikow..

        • 2 4

        • a widziałeś siebie?

          • 2 0

        • Chyba Pan zazdrości chłopakom, bo o Pana FIRMIE nawet radio maryja nie mówi:) nie wspominając że twierdzi Pan, że ma swoją firmę kurierską a chciał Pan powiedzieć, że jest pan zwykłym robolem na działalności służący DPD albo innym wynalazkom:) gdzie kurier wygląda jak magazynier i bez odświeżacza powietrza nie podchodź:)
          Chłopaki nie przejmujcie się buractwem:)
          Pozdrawiam i kończe
          Paweł

          • 2 0

  • a błotniki?

    Nie mówcie że nie jeździcie po kałużach bo pęknę. Pod tyłek polecam Brooksa i właściwie nie wyobrażam sobie innych siodeł do takiej roboty. Pozdro!

    • 3 0

  • chłopaki mam dla was robotę i to na dłużej

    • 5 6

  • a Ci kurierzy dla Was pracujący

    to rozumiem,że na umowę o pracę zatrudnieni czy śmieciówka?

    • 5 3

  • A pralkę też mi przewiozą?

    • 0 4

  • Niech jeżdżą elektrycznymi rowerami EV, (1)

    bo pot czuć, a na EV nie ma tego zapachu i szybciej obskoczą.
    Wygodne są np. składaki BORA, można spokojnie wejść z takim do windy.

    • 4 0

    • Rower składany dla kuriera to Montague Boston

      z piastą flip-flop i nieskładaną superwytrzymałą ramą . Na youtubie wystarczy wpisać Montague Boston.

      • 0 0

  • (3)

    wszystko fajnie ale mam jedno ale. jesli rowerzysta jedzie ulica to niech ja jedzie caly czas a nie wjezdza nagle na chodnik bo dla samochodow jest czerwone swiatlo.

    • 4 6

    • (1)

      'Przecinanie' przejścia dla pieszych po przekątnej, bo na drodze zapaliło się czerwone, specjalność rowerzystów, a zwróć takiemu uwagę.

      • 2 2

      • Jak to zwróć uwagę??? Przecież tych pajaców nie dotyczy większośc zakazów - tak jest w tytule.

        • 0 8

    • Jak usunie ci się z drogi na chodnik, to wyrządza ci jakąś szkodę, oprócz tej w psychice zazdrośnika?

      • 5 2

  • niestety chłopaki nie mówią prawdy!! Najwiekszym wrogem roweru jest jazda pod wiatr (7)

    Wiec i śnieżyca jest wielkim problemem.A Kurier zima moze poruszac sie tylko ulicami bo zadne drogi rowerowe nie sa odsnierzane i niema sie co dziwic bo urzedasy niepotrafią zadbać nawet o chodniki!Niema zato problemu na zachodzie z jazda rowerem bo tam to srodek takiej samej komunikacji jak miejska czy autem!!

    • 6 2

    • (3)

      Wiatr jest zawsze, czy to latem czy zimą. Jeżdże codziennie do pracy nawet zimą deptakiem nadmorskim i jesli rower jest dobrze przygotowany to śnieg na ścieżce nie jest przeszkodą.

      • 1 1

      • zapewne skok gdansk-gdynia szybciej zrobic SKMka, a rowerem już po zakamarach na miejscu....

        bez blotnikow... bywa mokro w jaja ;-)

        • 2 0

      • odezwał sie wekendowy rowerzysta :) dziecko co ty bredzisz (1)

        śnieg nie jest przeszkoda? wiatr tez nie no jasne pewnie pod wodą tez jeździsz
        tylko dobrze rower przygotujesz.Zawsze jest tak ze taki samochwała niema o niczym pojęcia!

        • 1 1

        • Samochwało :P

          w koncie?chyba w kącie

          • 0 0

    • (2)

      Na zaśnieżone drogi mozecie sami cos poradzić. Macie przeciez wprawe w spychaniu ludzi z deptaka, co było widac podczas ostatniej masy kretynicznej. Zamiast spychac ludzi zamontujcie sobie do rowerów pługi. Przynajmniej bedzie z was jakis pożytek pajace.

      • 2 8

      • malo wiesz o masach :-)
        ostatnia byla wlasnie w sniezycy i srodeczkiem asfaltu ;-)

        • 0 0

      • prawdziwy bywalec nie obraża ludzi

        nie podrabiaj nicka

        • 0 0

  • Życzę powodzenia (1)

    Witam serdecznie. Nie mam ochoty Was zniechęcać chłopaki ale to trudny biznes w 3miescie. Największym problemem tego interesu jest położenie trojmiasta . Miasto jest długie i wąskie co powoduje ze czas się bardzo wydłuża w zestawieniu z wszystkimi innymi miastami na tzw pełnym lądzie, tam miasta zazwyczaj są okrągłe a nie podłuzne co sprawia ze czas dojazdu i kombinacji dojazdu w godzinach szczytu jest znacznie krótszy . Dodatkowym problemem w Trojmiescie jest brak centrum biznesowego skondensowanego na przestrzeni 3-4 km tak jak w innych wielkich miastach.

    • 8 0

    • A do tego dzielnice peryferyjne są na sporych wzniesieniach, co zwłaszcza zimą i przy słabym odśnieżaniu dróg jest znacznym utrudnieniem w takim biznesie.

      • 4 0

  • Fajnie że ktoś wpadł na taki pomysł,przy okazji praca,poprawa kondycji i przyjemność z tego co się robi.Powodzenia z nowymi firmami które,napewno się zgłoszą.pozdrawiam dzida372.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Morawski

Prezes zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa POLYHOSE Poland. Grupa POLYHOSE jest globalną firmą, posiadająca oddziały w 10 krajach, produkującą nisko- oraz wysokociśnieniowe przewody transferowe, wykonane z gumy, plastiku i teflonu. POLYHOSE Poland została pierwotnie założona jako EXITFLEX Polska – spółka córka szwajcarskiej fabryki, istniejącej od 1971 roku. Członek zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa AIRBLAST Poland. Firma AIRBLAST, posiadająca oddziały w 12 krajach, jest od ponad...

Najczęściej czytane