• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe budynki UG bez komercyjnych usług. Przez dotację

Elżbieta Michalak
27 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Możliwości korzystania z budynków dofinansowanych z funduszy Unii Europejskiej regulują często niewygodne przepisy, m.in. zakaz organizowania płatnych konferencji, spotkań, szkoleń czy studiów podyplomowych. Możliwości korzystania z budynków dofinansowanych z funduszy Unii Europejskiej regulują często niewygodne przepisy, m.in. zakaz organizowania płatnych konferencji, spotkań, szkoleń czy studiów podyplomowych.

Zakaz prowadzenia działalności dochodowej do 2020 r. oznacza dla nowo powstałych budynków UG m.in. brak ksero, bufetu ale też ograniczenia co do organizowania szkoleń, konferencji naukowych czy studiów podyplomowych. - Na najbliższe sześć lat kadrę naukową należałoby chyba "uśpić" - mówi Andrzej Ceynowa, dziekan Wydziału Filologicznego.



Jakie rozwiązanie jest bardziej satysfakcjonujące:

W budynkach Uniwersytetu Gdańskiego, finansowanych ze środków unijnych, przez sześć najbliższych lat nie będzie mogła być prowadzona żadna działalność dochodowa. Co to oznacza w praktyce? Brak bufetu, w którym studenci mogliby się posilić, brak ksero, a także zakaz organizowania konferencji, które obecnie w większości wiążą się z koniecznością uiszczenia opłaty.

Tak ostre przepisy krytykują nie tylko studenci uczelni, którzy mówią przede wszystkim o dużej niedogodności i absurdzie całej sytuacji, ale także pracownicy naukowi, m.in. dziekan Wydziału Filologicznego UG.

- Przedstawione zasady korzystania z nowego budynku neofilologii uniemożliwią wszelką niemal działalność naukową, bo jak prowadzić Wydział Filologiczny bez spotkań, szkoleń, kursów, warsztatów, studiów podyplomowych, a przede wszystkim bez wymiany myśli naukowej podczas konferencji, która niestety w żadnej mierze nie może odbywać się całkowicie bezpłatnie? - mówi prof. Andrzej Ceynowa. - Jeśli nie znajdziemy mniej rygorystycznej wykładni prawnej, Królewnie Śnieżce, czyli Nauce Gdańskiej, życzyć będę miłego, długiego snu.

Powstanie siedziby Neofilologii pochłonęło 52 mln zł i finansowane było w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego. Uczelnia na jej budowę (a także na budowę sąsiedniego, ośmiopiętrowego gmachu na potrzeby uczelnianej administracji), otrzymała dofinansowanie w wysokości 23 mln zł.

Czytaj także: Stanęła budowa neofilologii UG. Co dalej?

Obostrzenia dotyczące działalności dochodowej dotyczą także innych obiektów UG: Budynków Wydziału Biologii i Chemii, Centrum Komputerowego na Wydziale Zarządzania, budynku Biblioteki ekonomicznej w Sopocie, budynku stacji biologicznej, pracowni fizyki medycznej Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki UG, budynku Instytutu Biotechnologii i Dydaktycznego Laboratorium Fizycznego.

Kanclerz UG, prof. Jerzy Piotr Gwizdała, na stronie uczelni zamieścił informację, w której prosi o stosowanie się do zaleceń informując, że w odwrotnej sytuacji uczelnia zobowiązana będzie do zwrotu części lub całości pozyskanych z Unii środków.

- Przypominam, że do 2020 r., ze względu na ryzyko wystąpienia pomocy publicznej, wymieniona wyżej infrastruktura nie może być również użyczana bezpłatnie, np. na organizowanie sponsorowanych, darmowych konferencji, bezpłatnych szkoleń czy kursów - pisze w liście do pracowników i studentów uczelni prof. Piotr Gwizdała.

Władze Uniwersytetu Gdańskiego zapewniają jednak, że nie ma powodów do obaw, a zajęcia, konferencje czy szkolenia bezpłatne odbywają się od dwóch lat i wciąż będą mogły się odbywać. Co innego z płatnymi, ale na to jest sposób.

- W ramach kampusu w Gdańsku Oliwie uczelnia dysponuje kilkoma nowoczesnymi budynkami: na Wydziale Prawa i Administracji, Wydziale Nauk Społecznych w gmachu Biblioteki Głównej UG, a także budynkami Wydziału Filologicznego oraz Matematyki, Fizyki i Informatyki, gdzie płatne formy aktywności, także komercyjne, jak na przykład wynajem sal, mogą się odbywać - mówi prof. Mirosław Szreder, prorektor ds. rozwoju i finansów Uniwersytetu Gdańskiego. - Wydział Filologiczny będzie natomiast cały czas dysponował budynkiem przy ul. Wita Stwosza, w którym również tego typu działania mogą mieć miejsce.

Tak dużego ograniczenia co do wykorzystywania infrastruktury można było jednak uniknąć. Wystarczyło zdecydować się na mniejsze finansowanie ministerialne. Dlaczego się tak nie stało?

- Ważna jest każda unijna dotacja i pieniądze na rozwój uczelni, bo UG nie posiadało alternatywnych dla dotacji środków finansowych - tłumaczy prof. Szreder. - Naukowy i dydaktyczny rozwój uczelni nie jest w żaden sposób zagrożony, przeciwnie, dzięki unijnym środkom możliwy jest rozwój, a dla wydziałów otwierają się nowe możliwości - dodaje.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (74) 2 zablokowane

  • Paranoja

    Wszystko da się zrobić, ale chyba ktoś zapomniał o takich dodatkowych funkcjach podczas składania wniosku o dofinansowanie! Wstyd mi czytać takie głupie gadanie, że niby nie da się ksero w budynku zrobić... można było je kupić, a nawet 5 na własny użytek, a nie kombinować z wynajmem pokoju jakiemuś koledze z dawnych lat. A w przypadku szkoleń... od 2007 roku wiadomo, że takie dofinansowania nie przysługują działalności komercyjnej... ktoś sobie pomyślał, że UE da kase na budynek dla mnie a ja sobie go wynajmę... Wstyd!

    • 0 0

  • zwroty

    Tak wyglądały nasze negocjacje z ustaleń z KE zmienione po zmianie władzy w 2007 toku.Już wtedy było wiadome (przykład Hiszpanii i Portugalii),że trzeba walczyć o zmianę pojęcia" pomoc publiczna" i zysk (przychód) na działalność statutową!! Bo trzeba wziąć pod uwagę olbrzymie koszty utrzymania tzw. trwałości projektu, co w przypadku nowych, kubaturowo wielkich obiektów UG jest bez dodatkowych pieniędzy nie do udźwignięcia. Będziemy zdaje się płacić ciężki haracz za "dobrodziejstwa" Unii. A przecież nam się należy premia za zjednoczenie bez kropli krwi Niemiec.
    Trzymajcie się wszyscy beneficjenci RPO!!

    • 0 2

  • Uczelnia niewiedzy... (1)

    To nieprawda, że nie istnieje możliwość prowadzenia np. bufetu lub punktu ksero. Jeśli działania te będą prowadzone przez organizację non-profit, w sposób "po kosztach", czyli nie przynoszący przychodów uczelni, a zysków prowadzącemu (jak np. słynne kiedyś "Bratniaki") - to nie będzie ani ryzyka zmniejszenia dotacji unijnej, ani zarzutu naruszenia konkurencyjności. Działania takie za komuny prowadziły same uczelnie (!), ale już tak naiwny by wierzyć w taką możliwość, to ja nie jestem...

    • 10 0

    • No jak to, uczelnia miałąby coś zrobić dla studentów i nie dać zarobić zewnętrznej firmie..? Ta tak można?

      • 4 0

  • to wina uczelni a nie "zasad UE" - medialna ściema

    Sami wybrali większy poziom dofinansowania, ale na zasadach pomocy publicznej . To nie tak, że UE "każe" brać dotację na tych zasadach - jest opcja wziąć mniejszy % ale móc robić komercję.

    Tak więc szanowne profesorstwo głupio się usprawiedliwia.

    • 8 0

  • No z tym żarciem to jest problem. (7)

    Nigdzie w pobliżu nie ma nic do jedzenia :( Ludzie gdzie wy kupujecie jedzenie?

    • 12 12

    • (2)

      Kanapki sobie róbcie lemingi z dwoma lewymi rękami.

      • 24 8

      • dwiema rękami jeżeli już (1)

        się potwierdza, im durniejszy tym chętniejszy do wyzywania

        • 12 1

        • Napisał miszczu gramatyki.

          • 0 1

    • Manekin!!!

      Polecam, super naleśniki i nie tylko;))

      • 1 1

    • W Biedronce

      W Biedronce w Oliwie, 10 minut od kampusu ;)

      • 8 1

    • 4 strony świata, bufet na WPiA

      • 7 0

    • Karczma pod Złotymi Łukami tuż obok

      MacDonald nie jest przy kampusie?

      • 15 1

  • Bufet (1)

    Byłem ostatnio w nowym budynku na kampusie jednego z uniwersytetów we Włoszech. Budynek sfinansowany w 100% z dotacji unijnej. Bufet oczywiście był. W tym kraju jest taki przepis, żeby w każdym budynku, w którym pracuje określona liczba pracowników był bufet i ludzie mogli normalnie zjeść gorący posiłek. Pracownicy i studenci mają normalną, godzinną przerwę na lunch. A u nas... zgodnie z kodeksem pracy 15 min. przerwa na zjedzenie kanapki przy biurku. Żenada... Prof. Ceynowa ma rację - po prostu chce normalności.

    • 14 3

    • Jest przepis że musi być bufet? No to nawet w PRLu tak nie było

      Jak nie było potrzeby to nie było bufeta

      • 0 2

  • Bufet mógłby powstać... (5)

    Jakby uczelnia udostępniła za darmo powierzchnię pod bufet nikomu korona z głowy by nie spadła. Firma obsługująca by zarabiała.
    Ale nie, Kanclerz musi wycisnąć z każdego!

    • 17 19

    • Nie ma czegoś takiego ja za darmo

      • 2 0

    • Udostępnienie czegoś za darmo nie zwalnia z płacenia podatku.

      • 2 0

    • (2)

      A czemu mają zarabiać bez płacenia za miejsce? Czyli zwolnić również za wynajem lokali komunalnych pod działalność gospodarczą.

      • 1 3

      • mogliby znacząco obniżyć ceny dla studentów danego wydziału i wtedy masz juz nawet jakas funkcje prospoleczna.

        • 0 0

      • A dlaczego kanclerz ma zarabiać na czymś za co nie zapłacił?

        • 3 0

  • debilizm debilny (1)

    A co z genderem? Przecież to najważniejszy problem świata

    • 3 0

    • Nooo kolego pojechałeś po bandzie

      a Holokaustyka stosowana & Judeizm?

      • 0 0

  • NAuka

    I tak nie ma miejsca bo otwierają nowe kierunki kształcące nowych hunwejbinów i mudżahedinów: Nekrofilia jako substytut innych działań pozytywnych i Tolerancja albo Śmierć - mają przyjąć po 15 tysięcy studentów na 1 rok

    • 1 1

  • Po co inwestować w UG??? (7)

    Po co inwestować w UG, skoro osoby kończące tą uczelnie nie mają pracy.
    Kierunki na tej uczelni nie mają żadnej perspektywy, powinni z UG zrobić kolejne wydziały PG.

    • 45 50

    • w UG się nie inwestuje tylko na UG się wydaje (inwestycja to coś co kiedyś przyniesie jakąś korzyść) (3)

      podobnie jak Budyńa Arena, ECS, Teatr Szekspirowski nazywane niesłusznie "inwestycjami" są niczym innym jak studniami bez dna. bezpośrednią korzyść maja tylko beneficjenci bezpośrednio związani z przewalanymi tam pieniędzmi podatników. W myśl zasady "prywatyzujemy zyski, uspołeczniamy straty"

      • 14 13

      • Stop marudom. (2)

        W czym ci przeszkadza jeden z najlepszych stadionow w Europie PGE Arena?

        • 10 9

        • Do hulania wiatru

          wystarczą najlepsze w Europie plaże.

          • 5 2

        • Stadion to nie obraz

          na czym ta lepszość polega?

          • 3 2

    • Majka (2)

      ehhh jestem po UG i to po pedagogice mam swoje działalnosci i to nie jedna wiec komentarze ludzi ze osoby kaczace ug sa bezrobodni sa bzdura, to wszystko zalezy od zaradnosci umiejetnosci i sprytu w zyciu:) Pozdrawiam

      • 22 3

      • jako absolwentka UG nie potrafisz nawet pisać bez błędów (1)

        Skaczące kaczeńce

        • 12 10

        • Ty też nie potrafisz, skoro zaczęłaś/zacząłeś od małej litery, a nie wielkiej,

          • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane