Od stycznia obowiązują nowe przepisy, według których firmy muszą płacić tyle samo podwykonawcom i zatrudnionym na zlecenie, którzy wykonują dla nich taką samą pracę. Jeśli płacą mniej, zatrudnionemu należy się odszkodowanie. Nie dotyczy to jednak etatowców.
2011-01-04 11:10
Onet przynajmniej podaje źródło, z którego korzysta tj. Dziennik Gazetę Prawną. A szanowny portal na podstawie jakich źródeł podaje informacje? Nie łaska podpisać?
2011-01-04 11:11
chyba nie :)
2011-01-04 12:14
wcześniej nie było
2011-01-04 12:19
i wszystko jasne w temacie
2011-01-04 12:26
Normalnie Matrix!
2011-01-04 11:33
"Jeśli wykonujesz te same obowiązki, a kolega dostał podwyżkę - należy się ona także tobie." A co jeżeli kolega wykonuje je lepiej? Czyli np. jeżeli sklep oferuje mydło a mydło służy do mycia (w założeniu) więc nie ma różnicy które mydło - z definicji służy do tego samego więc wszystkie mydła musza kosztować tyle samo...Piękne czasy idą tylko patrzeć ustawy regulującej długość sznurówek.
2011-01-04 13:49
stawkę możecie mieć identyczną, ale pracodawca w każdej chwili może temu lepiej pracującemu odpalić jakąś extra dolę
2011-01-04 15:21
ale widzę 2 potencjalne patologie:
1. Jedni będą zapieprzali a inni się opieprzali. Bardziej zmotywowane osoby będą pracowały na podwyżki dla mniej wydajnych co w prostej linii będzie prowadziło do "demoralizacji" wśród ludu pracującego.
2. Pracodawca będzie niechętny do podwyższania pensji (np za całoroczne dobre wyniki pracownika z obawy przed koniecznością przyznania podwyżki osobom mniej wydajnym - i znowu ucierpią ci którzy efektywniej/ciężej pracują.
2011-01-04 12:01
napiszcie coś o Budyniu :) dzień bez Budyniu jest dla mnie osobistą porażką :)
2011-01-04 12:08
no dobra, wiecie ile Budyn zarabia ? O ile za duzo ?
2011-01-04 13:12
Jest to droga w dobrą stronę, bo tam gdzie jest tajemnica, tam są dziwne rzeczy... nie tylko hazardowe.
2011-01-04 13:38
po pierwsze skąd zleceniobiorca będzie wiedział, ile dostaje kolega?
po drugie, jak się upomni, to więcej zleceń nie dostanie
i po trzecie - najważniejsze, jeśli dwie strony zgodnie umawiają się na określoną kwotę, to gdzie tu krzywda? - w ewangelii jest przypowieść o najemnikach zatrudnianych do winnicy o różnych porach dnia i dostających tę samą zapłatę - to podobna sytuacja
Kto tworzy takie przepisy-potworki? i po co?
2011-01-04 14:19
Feministek nowomowa o zarobkach to manipulacja. Kiedy jeden budowlaniec czy stoczniowiec mężczyzna zarabia mniej od drugiego budowlańca czy stoczniowca mężczyzny nikt nie mówi o dyskryminacji. Ten przykład ukazuje, na jakich przesłankach bazuje ten mit o jakoby z uwagi na płeć i jakoby kobiet dyskryminację niższych zarobkach kobiet.
2011-01-04 14:25
Jedna kobieta na forum dyskusyjnym pisała, że jakiś mężczyzna zarabia dwa razy tyle z racji tego, że on mężczyzna... pytam ją - dosłownie? A jeśli dosłownie, to relacje jakiego rzędu: 1000 zł. ona i 2000 zł on, czy 6000 zł on i 3000 zł ona? Nie otrzymałem odpowiedzi.
Wielokrotnie czytałem na forach w tym temacie, że to on zarabia mniej od niej mimo że... Przypadki różne, jeden napisał, że szefowej kumpelka, on dopiero jak się zwolnił został w innym zakładzie doceniony. Jak tego typu przypadki i ten konkretny przypadek feministki klasyfikują? Dyskryminacja mężczyzn, czy coś innego?
A teraz przypadek mój. Mój kolega zaczął zarabiać więcej pomimo, że byliśmy na tym samym stanowisku. W ogóle w tym naszym męskim gronie zarobki były nierówne pomimo, że wszyscy robiliśmy to samo. Wg feministek powinniśmy zarabiać jednakowo? Jak to oceniają? Dyskryminacja, czy coś innego?
2011-01-04 15:08
Takiemu ćwokowi jak ty nie płaci się kokosów, dlatego dostajesz mało. Jeśli jesteś w realu tak głupi jak w na portalu, to nic dziwnego, że mało zarabiasz
2011-01-04 17:52
Feministki w swoich mediach powtarzają możliwie często kłamstwa. Kłamstwo 100 razy powtarzane staje się w odczuciu odbiorcy wiadomością prawdziwą, ale nie przestaje być kłamstwem. Takim powtarzanym wciąż kłamstwem jest fakt dyskryminacji kobiet w ogóle, ale i mniejszych kobiet zarobków z uwagi na płeć czy brak awansów z uwagi na płeć. Przykładem niech będzie i retoryka feministek, że wyborcy głosują na mężczyzn bo jest dyskryminacja kobiet. Jak wszedzie są konflikty, walka o zarobki, o stołki, ale feministek retoryka opiera się na kłamstwie.
2011-01-04 15:28
masz po premii obiboku
2011-01-04 18:09
Odnosząc się do uczonych feministek stwierdzeń, że zostało policzone i teraz już to "wiedzą wszyscy", że kobiety, choć "są pracowitsze" i w ogóle to "wskutek dyskryminacji zarabiają mniej od mężczyzn"... Skarg jest więcej, ale w temacie "obliczeń" zauważmy metody tej manipulacji. Średnia jest obliczana od kobiet niepracujących wcale (czyli dochód 0zł, a niepracujących kobiet jest chyba ponad 40%) i mężczyzn prezesów banków, TV itd., którzy nie zarabiają, a otrzymują fortuny (chyba sami sobie naliczyli pensje).
Wg mnie zdecydowana większość tych oskarżeń o dyskryminację kobiet w zarobkach czy pomijaniu kobiet (z samej racji płci) w obsadzaniu kierowniczych stanowisk to stereotypy po to, by ludziska uważali, że dyskryminacja kobiet jest i feministki są potrzebne. A prawda taka, że w ukazywanym kształcie nie jest i nie są potrzebne, że FEMINISTEK KLUBY Z BUDŻETU PAŃSTWA DOTOWANE są ZBĘDNE!
2011-01-05 10:52
prawda jest taka ze babki dostaja mniej, bo nie walcza o swoje
2011-01-05 07:46
Ty masz człowieku poważny problem emocjonalny widzę. O czym by nie była mowa Ty i tak o feministkach. Ależ Ci zalazły za skórę.
2011-01-04 15:09
stąd już blisko do "czy się stoi czy się leży..."
2011-01-04 16:08
2011-01-04 19:23
to samo stanowisko czy taka sama praca nie powinno obligować do tej samej płacy jedni robią to lepiej inni gorzej prosty przykład biorę dwóch wykonawców do remontu domu jeżeli jeden spartolił robotę to dlaczego ma dostać taką samą stawkę
2011-01-04 21:49
a czym mają się teraz w sejmie zajmować? Aborcją znowu??? Wymyślili inny temat zastępczy i parę godzinek poszło.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Sprawował funkcję Prezesa ATENY w latach 2007-2014. Doskonale zna branżę ubezpieczeniową -...
Filmy