Inwestycje o wartości nawet 30 mld zł i 9 tys. miejsc pracy mogą powstać w związku z dynamicznym rozwojem przemysłu offshore na Pomorzu. W gdańskim Olivia Business Centre swoją siedzibę utworzyła właśnie polsko-szwajcarska Grupa BIG Invest. Jej działania mają być skierowane w dużym stopniu na rozwój regionu i przemysłu offshore.
W ramach Grupy BIG Invest w Gdańsku działają obecnie trzy spółki.
- BIG Invest Polska pracuje w dziedzinie outsourcingu produkcji i sprowadza z zagranicy klientów i inwestorów dla zakładów produkcyjnych przemysłu morskiego i metalowego - mówi
Bogdan Gutkowski, założyciel i prezes zarządu BIG Invest.
- Jesteśmy niejako promotorem polskiego biznesu za granicą. Naszym zadaniem jest pośredniczenie w załatwianiu zamówień i kontraktów. Mamy obecnie ponad 80 producentów, z którymi współpracujemy. Drugą spółką jest Sevivon. Rozwija ona projekty i przygotowuje do budowy farmy wiatrowe w regionie Pomorskiego. W Gdańsku działa także spółka AOS, która pracuje w dziedzinie projektowania obiektów handlowych, projektuje stacje paliw, super i hipermarkety.
AOS i BIG Invest Polska wspólnie działają też w dziedzinie morskiej energetyki wiatrowej i prowadzą lokalnie usługi dla klientów zagranicznych i krajowych. W ich wyniku na Pomorzu mogą powstać w ciągu najbliższych 10 lat inwestycje wartości 20-30 mld zł.
- Na Pomorzu mamy świetne firmy, które spełniają wszelkie normy dotyczące przemysłu offshore i z powodzeniem działają na tym rynku. Według naszych szacunków przemysł związany z energetyką morską jest w stanie stworzyć 9 tys. miejsc pracy. To jest przemysł, który jest w stanie dawać dziennie ok 3 mln zł w usługach. Jest to ogromna szansa dla naszego regionu - dodaje Gutkowski.
- Bremerhaven rozwinęło się tak pod tym względem, że nie ma gdzie palca wcisnąć. Jest tam tak dużo firm, które produkują tylko dla przemysłu offshore. Podobnie jest w Rostocku, czy w Edynburgu. Energetyka morska jest najsilniej rozwijającą się dziedziną energetyki w Europie. Według Gutkowskiego mamy 40 TWh zasobów energii wiatrowej.
- To więcej niż wynosi obecnie zapotrzebowanie na całą energetykę odnawialną. W ministerstwie jest złożonych 31 wniosków dotyczących budowy farm wiatrowych na ponad 10 GW. Do tego są inwestorzy - dodaje Gutkowski.
- Inwestycje te to kolosalne pieniądze na najbliższe kilkadziesiąt lat. Każdy wybudowany megawat fary morskiej to inwestycja rzędu ok. 3 mln euro. Z tych pieniędzy ok 30 proc. może zostać u nas.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
