• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Portowi strażacy protestowali pod siedzibą zarządu gdańskiego portu

Robert Kiewlicz
2 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Optymistyczne wyniki gdańskiego portu

W piątek 2 marca przed siedzibą Zarządu Morskiego Portu Gdańsk odbyła się pikieta pracowników portu w związku ze zmianami w portowej ochronie przeciwpożarowej.


Strażacy, pracownicy portu, związkowcy z "Solidarności" oraz mieszkańcy Nowego Portu protestowali w piątek pod siedzibą Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Powód? Likwidacja Morskiej Straży Pożarniczo - Ratowniczej oraz ograniczenie zatrudnienia w Portowej Straży Pożarnej "Florian". Związkowcy oraz strażacy obwiniają o to władze portu. Zarząd portu twierdzi, że nie ma żadnego wpływu na zatrudnienie w spółkach prywatnych, z którymi związany jest jedynie umowami handlowymi.



Czy oszczędności finansowe powinny odbijać się na bezpieczeństwie?

Flagi, transparenty, syreny oraz taczka dla władz portu towarzyszyły protestowi. Zebrani skandowali hasła "Zarząd na taczki". Chcieli także, aby prezes ZMPG, Ryszard Strzyżewicz wyszedł do nich i wytłumaczył się z podjętych decyzji.

Od 1 marca 2012 zadania ochrony przeciwpożarowej w gdańskim porcie ma wykonywać Straż Ochrony Portu. Nowe obowiązki SOP przejmie od Morskiej Straży Pożarniczo - Ratowniczej, której władze Zarządu Morskiego Portu Gdańsk wypowiedziały umowę (wygasła 29 lutego), oraz Portowej Straży Pożarnej Florian. Oznacza to ograniczenie o ok. połowę zatrudnienia w PSP Florian oraz zwolnienia lub nawet likwidację MSP-R. W MSP-R pracę straci ponad 80 osób, w PSP Florian ok 40.

- Przez wiele lat nikomu z byłych prezesów portów nie przyszło do głowy, aby manipulować przy bezpieczeństwie portu - mówi Stanisław Mazurkiewicz z Morskiej Straży Pożarniczo - Ratowniczej. - Działania ludzi odpowiedzialnych za zarządzanie gdańskim portem są karygodne. Tak duży port nie może zostać pozbawiony ochrony przeciwpożarowej. Dotychczas port w Gdańsku nosił miano najbezpieczniejszego portu w Europie. Dzisiaj się to niszczy.

- Konflikt wywołany przez nierozsądne działania zarządu portu mógłby w prosty sposób zostać zażegnany - twierdzi Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność". - Władze portu mogłyby po prostu nie podejmować decyzji, które godzą w bezpieczeństwo nas wszystkich. Pod pozorem iluzorycznych oszczędności likwiduje się także bardzo dużą ilość miejsc pracy. Jeśli dojdzie do nieszczęścia to walka z jego skutkami będzie nas kosztowała zdecydowanie więcej niż te oszczędności.

Zdaniem portowej "Solidarności" planowane zmiany wprowadzą chaos oraz zmniejszą bezpieczeństwo prac w porcie. Związkowcy zwracają uwagę, że wśród przeładowywanych w Gdańsku towarów są m.in. chemikalia oraz amunicja, a Straż Ochrony Portu nie ma doświadczenia w dziedzinie ochrony przeciwpożarowej i nie posiada nadawanego przez MSWiA statusu jednostki ochrony przeciwpożarowej.

Związkowcy wręczyli prezesowi ZMPG petycję, która wysłana zostanie także do Komendanta Miejskiego i Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, prezydenta Gdańska, ministra gospodarki, skarbu, spraw wewnętrznych oraz transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.

- Nie mogę się odnosić do argumentów dotyczących kwestii zatrudnienia w spółkach prywatnych powiązanych jedynie umowami handlowymi z Zarządem Morskiego Portu Gdańsk - stwierdził prezes Strzyżewicz. - Na kwestie dotyczące zwolnień i redukcji powinny odpowiadać władze Morskiej Straży Pożarniczo - Ratowniczej i Portowej Straży Pożarnej Florian. My nie likwidujemy tych spółek. Tylko od ich zarządów zależy jak sobie poradzą w nowej sytuacji na rynku.

Jak zaznaczył Strzyżewicz, bezpieczeństwo przeciwpożarowe w gdańskim porcie nadal będzie zapewnione. - Zadania te powierzone zostały Straży Ochrony Portu, spółce w 100 proc. należącej do ZMPG. SOP na podstawie umowy zawartej z Portową Strażą Pożarną Florian ma zagwarantować ochronę przeciwpożarową portu od strony lądu jak i od strony morza. mówił Strzyżewicz. - Statki dotychczas obsługiwane przez MSP - R, a należące do portu, zostały przekazane do dyspozycji SOP, który w wypadku zagrożenia ma obsadzić je załogą złożoną z wykwalifikowanych pracowników "Floriana". Spółka ta posiada wszelkie wymagane prawem zezwolenie i kwalifikacje.

- "Florian" w tak okrojonym składzie nie będzie w stanie w pełni zabezpieczać portu - odpowiedział Edward Fortuna, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" Portu Gdańskiego. - Kierowanie strażaków po 24 godzinnej służbie do dodatkowych obowiązków na statkach to świadome narażanie na niebezpieczeństwo.

Na pytanie związkowców do prezesa, czy wyjdzie i przekaże swoje zdanie zgromadzonym pod budynkiem pracownikom, Strzyżewicz powiedział, że nie będzie spotykał się z pracownikami obcych firm.

- Dawno nie spotkałem się z tak cyniczną postawą - skwitował Krzysztof Dośla.

Jak twierdzą władze portu, skutkiem wypowiedzenia umowy jest brak zgody kierownictwa MSP-R na nowe stawki i zakres obowiązków. Skutkiem było podpisanie z SOP umowy i jednocześnie zawarcie porozumienia o współpracy między SOP, a PSP "Florian", z dniem 1 marca 2012 roku, czyli z upływem 6-miesięcznego wypowiedzenia blisko dziesięcioletniej umowy z MSP-R.

Miejsca

Opinie (267) 3 zablokowane

  • PRACA POWINNA BYC OBOWIAZKOWO DO 100 LAT ! W MOMENCIE JAK CZLOWIEK JUZ NIE BEDZIE MOGŁ DOJSC O WLASNYCH SILACH TO WTEDY KONIEC:) (1)

    Do 100 lat musi byc obowiazek pracy od malego dziecka najlepiej od 6 lat juz sie powinni wdrazac :)))) TYLKO TAK SPLACIMY DLUG I PODWOIMY PRODUKT BRUTTO A UCZCIWOSC ZATRIUMFUJE ! PANIE PREMIERZE JESTESMY GOTOWI DO PRAC W IMIE LEPSZEJ PRZYSZLOSCI DO POZNEJ STAROSCI ! PO CO NAM HAWAJE JAK MAMY SWOJE KRAJE ! NIE BEDZIE NAM NIKT W TWARZ PLUŁ I POKAZEMY ZE DO 100 LAT PRACOWAC UMIEMY ! ,,, NICZEGO NIE BOJE SIE BO OJCIEC W CIEMNOSCI ZA REKE TRZYMA MNIE !!!!! DO ROBOTY :))))

    • 15 1

    • oczywiscie, a jesli ktos podstepnie zejdzie z tego swiata przed 100 i nie dopelni swoich obowiazkow wobec panstwa, to jego rodzina powinna poniesc surowe konsekwencje ;)))

      • 4 1

  • TEX słyszałeś o prywatnej straży pożarnej,przestań pić człowieku nie jesteś na Marsie d....u .

    • 28 2

  • jeleniu.... bo takie są przepisy MSWiA o jednostkach ratowniczych i służbach ochrony p.poż.!!!!!!!!!!

    Zanim się zaczniesz wypowiadać prześledź ustawę o bezpieczeństwie .... i parę innych rozporządzeń MSWiA

    • 31 3

  • bosman ty pewnie miałeś trudne dzieciństwo.Mam propozycje powiedz to chłopakom prosto w oczy. Bosman od czego palancie.

    • 13 2

  • fajnie było (1)

    ale się skończyło. teraz do ochrony, jak mnie zwolnia to nikt nade mną nie zapłacze, a tu sielanka prysła i płacz

    • 17 11

    • sam bym się wkurzył

      teraz zamiast etatu w dużej firmie najprawdopodobniej tych bez znajomości czeka 12 godzin w markecie na umowę o dzieło.

      • 6 1

  • (1)

    chcieliśmy kapitalizmu to mamy. zostanie tylko to co przynosi zysk.

    • 9 1

    • i wyzysk na ludziach

      • 1 5

  • Dosla musi odejśc

    razem z Komuną

    • 4 5

  • czy przez glupie zarzadzenia

    musi dojsc do tragedi??
    Niestety ale pogon zapieniedzmi nieliczy sie z niczym i nikim.

    • 24 8

  • jak coś ugrać dla siebie to zjawiają się różniści

    ot taki Dośla. Gdy załatwiali etaty dla swoich to ich nie było

    • 16 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kasicki

Wiceprezes zarządu Energa-Operator. Absolwent Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki...

Najczęściej czytane