• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracodawca może odmówić urlopu na żądanie

30 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Urlop na żądanie jest rozwiązaniem tylko w sytuacji nagłej, której pracownik nie mógł wcześniej przewidzieć Urlop na żądanie jest rozwiązaniem tylko w sytuacji nagłej, której pracownik nie mógł wcześniej przewidzieć

Każdemu pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę przysługuje urlop na żądanie, czyli taki, o którym może poinformować pracodawcę nawet tuż przed początkiem dnia pracy. Sprawdziliśmy, jak dokładnie wygląda kwestia prawna urlopów na żądanie.



Jestem kierownikiem sklepu i zatrudniam 10 kobiet. Co mam zrobić w sytuacji, jeśli każda z nich postanowi wziąć urlop na żądanie? Czy mogę połowie odmówić? W przeciwnym wypadku musiałabym zamknąć sklep - pisze nasza czytelniczka.

Odpowiedzi na to pytanie udzielił mecenas Wojciech Kawczyński z Kancelarii prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni Sp.p. w Gdańsku.

Wojciech Kawczyński, radca prawny Wojciech Kawczyński, radca prawny
Na początek warto przypomnieć, że urlop na żądanie stanowi część urlopu wypoczynkowego przysługującego pracownikowi, wobec czego ma identyczny z urlopem wypoczynkowym charakter prawny i poza nielicznymi wyjątkami przewidzianymi wyraźnie w ustawie, jak również wynikającymi z charakteru tego uprawnienia (np. obowiązek udzielenia urlopu w terminie wskazanym przez pracownika), stosują się do niego regulacje urlopowe wynikające z Kodeksu pracy.

Zgodnie z jednolitym poglądem Sądu Najwyższego, pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie ze względu na szczególne okoliczności, które powodują, że zasługujący na ochronę wyjątkowy interes pracodawcy wymagałby obecności danego pracownika w pracy w okresie określonym w żądaniu udzielenia urlopu (np. wyrok SN z dnia 28.10.2009 r., II PK 123/09).

"Zasługujący na ochronę wyjątkowy interes pracodawcy" jest oczywiście pojęciem względnym i podlega badaniu przez sąd powszechny odrębnie w każdej sprawie. W podanym przez panią przykładzie można jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, iż zapobiegnięcie konieczności zamknięcia sklepu stanowi właśnie taki "wyjątkowy interes pracodawcy" i w takiej sytuacji pracodawca jak najbardziej ma prawo odmówić udzielenia urlopu na żądanie.

Warto tu zwrócić uwagę, iż żądanie pracownika powinno być zgłoszone najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu, jednak do chwili przewidywanego rozpoczęcia pracy przez pracownika według obowiązującego go czasu pracy w danym zakładzie pracy (wyrok SN z 7 listopada 2013 r., SNO 29/13). Zachowanie pracownika polegające na opuszczeniu miejsca pracy, po wystosowaniu żądania urlopu po kilku godzinach świadczenia pracy w tym właśnie dniu, należy traktować jako bezprawne, tj. naruszające podstawowy obowiązek pracowniczy w postaci konieczności przestrzegania ustalonego u pracodawcy czasu pracy (wyrok SN z 7 lutego 2008 r., II PK 162/07).

Ile wziąłeś dni urlopu na żądanie w tym roku?

Warto również wskazać na pogląd doktryny prawnej, iż urlop na żądanie jest w istocie zwolnieniem pracownika z obowiązku świadczenia pracy w czasie dogodnym dla pracownika, ale z powodów, których pracownik nie mógł wcześniej przewidzieć - i w związku z tym - nie był w stanie zaplanować dnia wolnego lub dni wolnych od pracy (np. red. M.M. Gersdorf, Kodeks pracy, komentarz, wyd. II, LexisNexis 2014). Również ta okoliczność powinna być brana pod uwagę przez sąd przy ustalaniu zasadności odmowy pracodawcy udzielenia takiego urlopu, szczególnie w okolicznościach niniejszej sprawy, gdzie o "Czarnym strajku" wiadomo od dłuższego czasu.

Czy pracodawca musi uzasadnić odmowę, czy nie ma takiego obowiązku?

Od 2008 r. w orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa pogląd, iż pracownik musi nie tylko zgłosić chęć skorzystania z urlopu na żądanie, ale też uzyskać zgodę pracodawcy na skorzystanie z urlopu na żądanie (m.in. wyrok SN z dnia 16.09.2008 r., II PK 26/08).

Z powyższego wynika, iż skoro pracodawca nie musi w ogóle odnosić się do żądania udzielenia urlopu i w takim przypadku pracownik powinien stawić się do pracy, to tym bardziej pracodawca nie musi uargumentować odmowy w przypadku udzielenia takowej.

Dla usunięcia wszelkich wątpliwości i z ostrożności warto jednak wprost przekazać pracownikowi informację o odmowie udzielenia urlopu, a także powołać się na konieczność ochrony wyjątkowego interesu pracodawcy, jeśli nawet nie konkretnie, to przynajmniej w sposób ogólny.

Co grozi pracownikowi, jeśli takiego nakazu nie wykona i nie stawi się do pracy?

W pewnych przypadkach rozpoczęcie urlopu przez pracownika przed udzieleniem go przez pracodawcę może być uznane za nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy, będącą ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. (m.in. wyrok SN z dnia 16.09.2008 r., II PK 26/08).

Tym bardziej w przypadku odmowy udzielenia urlopu na żądanie przez pracodawcę, pracownik ma obowiązek stawić się w pracy, w przeciwnym razie istnieją podstawy do uznania, iż dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, co uprawnia pracodawcę do powzięcia środków dyscyplinarnych - udzielenie upomnienia, nagany, a w pewnych uzasadnionych wypadkach nawet rozwiązanie dyscyplinarne umowy o pracę.

Czy pracodawca może udzielić urlopu na żądanie części wybranych pracowników bez podania uzasadnienia, dlaczego nie udzielił urlopu reszcie?


Co do zasady, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby udzielić urlopu na żądanie jedynie części wybranych pracowników. Każdy wniosek rozpatrywany powinien być bowiem przez pracodawcę indywidualnie, wobec czego decyzje pracodawcy co do poszczególnych wniosków mogą być odmienne (ponownie podkreślenia jednak wymaga, iż w każdym stanie faktycznym "wyjątkowy interes pracodawcy" jest odrębnie badany przez sąd, a zatem rozstrzygnięcie w różnych okolicznościach może się różnić).

O ile jednak odmowa udzielenia urlopu na żądanie pojedynczemu pracownikowi nie wymaga uzasadnienia, to już brak uzasadnienia decyzji o udzieleniu urlopu na żądanie jedynie kilku pracownikom i odmowie udzielenia tego urlopu innym pracownikom - szczególnie w sytuacji, gdy wszyscy ci pracownicy są równie istotni dla funkcjonowania zakładu pracy - może być w pewnym zakresie ryzykowny. W dalszym ciągu pracodawca nie ma takiego ustawowego obowiązku, jednak takie uzasadnienie w pewnym zakresie jest wskazane w celu zapobiegnięcia powstaniu ewentualnych zarzutów co do dyskryminacji bądź nierównego traktowania pracowników.

W tym zakresie warto uzasadnić przynajmniej sposób, w jaki pracodawca dokonał wyboru pracowników, którym udziela urlopu na żądanie, m.in. ustalić pewne obiektywne kryteria udzielania urlopów na żądanie, np. kryterium wpłynięcia wniosku o udzielenie tego urlopu.

Urlop na żądanie nie przysługuje jednak wszystkim pracownikom. Tytułem przykładu wskazać należy, iż urlop na żądanie nie przysługuje tym spośród nauczycieli, w stosunku do których stosuje się Kartę Nauczyciela. Jest to zdecydowana większość nauczycieli zatrudnionych w publicznych placówkach edukacyjnych.
kawczynski i kieszkowski adwokaci i radcowie prawni sp.p.

Opinie (83)

  • Jestem lekarka (6)

    Zapraszam wszystkie panie potrzebujace zwolnienia do mojego gabinetu

    • 96 26

    • w ramach NFZ? czy za wizytę i zwolnienie trza zabólić? (1)

      w ramach NFZ? czy za wizytę i zwolnienie trza zabólić?

      • 4 1

      • ZabÓlić?????

        Słownik ortograficzny dostępny jest w każdej księgarni-tylko jeszcze trzeba umieć posługiwać się nim.

        • 0 3

    • a ja z NFZ i juz pani nie ma kontraktu (3)

      plus sprawdzimy kazdego komu pani dala 1dniowe l4 -ciekawe na co....

      • 27 25

      • proszę o adres

        proszę o adres gabinetu!

        • 7 0

      • Już widzę jak nfz każdego sprawdza.

        • 24 1

      • jak to na co? na kobiece sprawy :D

        • 30 4

  • Skoro mozna odmówić urlopu na żądanie

    to jaki sens ma taka możliwość? W świetle tego artykułu urlop na żądanie w zasadzie nie istnieje.

    • 8 1

  • To ja się pytam jak to w praktyce miałoby wyglądać. Pracownik musiałby iść do pracy i zgłosić taki urlop w miejscu pracy bo jeśli pracodawca by mu odmówi przez telefon to już byłoby ciężkie naruszenie obowiazkow/ no bo pracownik przyjdzie do pracy po jakims tam czasie/. To są jakieś bzdury i kłócą się z istotą urlopu na żądanie. Ja dzwonie do pracodawcy i go informuje że mnie nie będzie i tyle. Pracodawca przyjmuje to do wiadomości. I taki jest sens tego urlopu.

    • 8 0

  • pracodawca obawia się poniedziałku (4)

    artykuł o urlopach na żądanie
    w dniu 30 września, cóż za zbieg okoliczności...czyżby zapowiadany strajk, marsz czy jakkolwiek nazwać formę protestu aż tak przerażał pracodawców??

    • 104 12

    • i oto chodzi jakies głupie Ci@py bedą zosbie protesty robiły bo maja taki kaprys (2)

      a firmy maja z tego powodu tracić kasę!! Taka bym zaraz na zbity pysk wywalił a potem sie dziwic ze wolą zatrudniac facetów bo oni nie maja tak nasr*@ne wełbie

      • 13 43

      • Nie od zaraz, bezpiecznie po 2-3 miesiącach.

        • 1 0

      • Głupich nie sieją, sami rosną...

        Jesteś taki głupi czy tylko udajesz?? Jesteś najlepszym przykładem, że trzeba protestować przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji.
        Jeden dzień mniejszych wpływów ma większą wartość niż życie kobiety?? Niż jakość życia całej rodziny przez długie lata? To nie są wartości, które można ze sobą porównywać.
        Zastanów się i pomyśl jeśli potrafisz!!

        • 22 10

    • Przecież w artykule jest wprost o tym mowa

      • 15 0

  • Bla,bla,bla..... (1)

    Wystarczy że wszystkie panie pójdą do lekarza i na zwolnienie więc nie fikaj pracodawco.

    • 81 21

    • Nie pójdą, bo to kosztuje czas/pieniądze.

      • 5 2

  • Urlop

    9 pracodawca daje urlop pracownikowi bez uprzedzenia Czy to w porządku? Gdzie jest prawi? Kto kontroluje firmy? Spółki - zasłaniają się prawem administracyjnym..firmy.... jak to z przepisu prawa ma się odnieść do pracownika który zmuszony zostaje do takiego urlopu -to Państwo powinno nakładać duże kary za takie nadużycia pracodawców wobec pracownika spółki mam pilnują pracownikiem -kto ich broni? Państwo? Bzdura nagminnie się łamie prawo przez pracodawców mało jest kontroli ....a jedyny za najmniej zarabiający mając na utrzymaniu się lub rodziny tego nie zgłosi utrata pracy murowana dlatego jest cicho i niby wszystko gra szary najniżej zarabiający nigdzie tego nie zgłosi -dlaczego? Zjedzą go pracodawcy i jego prawnicy

    • 1 0

  • W Polsce ogolnie prawo do urlopu w wielu firmach nie istnieje.

    • 1 0

  • Ble ble ble (1)

    A takie jest wlasnie prawo w Polsce. Maslo maslane. Urlop na zadanie pracownika wcale nie jest urlopem na żądanie bo zagrożony może być interes pracodawcy. Reasumując pracodawca zawsze moze Ci odmowic urlopu a jak nie przyjdziesz to zwolnic po czym sprawa trafia do sadu a tam pracownik z gory jest przegranym poniewaz bie stac go na prawnikow, ktorzy normalnie reprezentuja interes pracodawcy. Konkulzja jest jedna. Urlop na zadanie to zwykly urlop wypoczynkowy, ktory pracodawca udzieli jak bedzie mial na to ochote czyli MIT. Ktos go widzial ale nie wiadomo gdzie.

    • 68 5

    • u mnie w pracy to działa tak, że po prostu dzwonię i informuję, że mnie dzisiaj nie będzie, więc trudno mi pojąć, że można być taką gnidą, by odmówić pracownikowi przysługującego mu prawa. co to za kambodża?

      • 12 1

  • Jak nie urop to zwolnienie (2)

    Jak nie urlop to zwolnienie nie bujmy się wziąć wolnego w poniedziałek, chodzi o naszą wolność. A właściciel sklepu niech sam stanie za ladą to może da pracownicom podwyżki.

    • 23 16

    • "bujmy"? Zakładam że autorka wpisu wcale nie ma pracy...

      • 3 0

    • Głupia kwoka.

      • 6 3

  • coraz wiekszy bajzel sie robi

    Teraz nagle na celowniku strajkujących są pracodawcy??? A co oni mają wspólnego z jakimś projektem ustawy? Skąd te mściwe wpisy pod ich adresem? Jak ktos mówi o zamknięciu sklepow w niedzielę to nagle słychać wielki jazgot, że jak to, dlaczego, tak nie można, ale dla głupich manifestacji politycznych to już wszyscy maja sklepy zamykać i protestować przecow ch... wie czemu?

    • 11 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Roman

Członek zarządów Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockiego Towarzystwa...

Najczęściej czytane