• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracodawcy i politycy chcą likwidacji związków zawodowych?

Robert Kiewlicz
27 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Nowe regulacje mają pozbawić działaczy związkowych prawa do płatnego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy na czas pełnienia funkcji związkowych, a organizacji związkowych prawa do korzystania z pomieszczeń i urządzeń technicznych. Nowe regulacje mają pozbawić działaczy związkowych prawa do płatnego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy na czas pełnienia funkcji związkowych, a organizacji związkowych prawa do korzystania z pomieszczeń i urządzeń technicznych.

Działacze bez etatów związkowych, a organizacje bez prawa do korzystania z pomieszczeń i urządzeń technicznych na terenach zakładów. Dodatkowo zwolnienie pracodawców z obowiązku przekazywania składek związkowych na konta organizacji zakładowych. Wprowadzenie takich regulacji przewiduje projekt ustawy o zmianie ustawy o związkach zawodowych oraz ustawy Kodeks pracy, który trafił właśnie do konsultacji poselskich.



- To głupota, arogancja i brak wyobraźni. Grupa posłów i jedna z organizacji pracodawców zamiast podjąć merytoryczne rozmowy próbuje wciągnąć rząd w kampanię antyzwiązkową, śmieszną i nieuczciwą - stwierdza Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. - Na obecnym etapie pod tymi rozwiązaniami podpisują się jedynie przedstawiciele Pracodawców RP i nieliczni posłowie Platformy Obywatelskiej.

Co tak zbulwersowało przedstawicieli związków zawodowych. W dużym skrócie projekt ustawy o zmianie ustawy o związkach zawodowych oraz ustawy Kodeks pracy ma spowodować pozbawienie działaczy związkowych prawa do płatnego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy na czas pełnienia funkcji związkowych, pozbawienie organizacji związkowych działających na terenie zakładu pracy prawa do korzystania z pomieszczeń i urządzeń technicznych oraz zwolnienie pracodawców z obowiązku przekazywania składek związkowych na konta organizacji zakładowych.

- Skutkiem wprowadzenia powyższych zmian będzie gwałtowne zahamowanie rozwoju ruchu związkowego w Polsce, a de facto jego likwidacja. A przecież w zakresie zbiorowych praw pracowniczych związki zawodowe reprezentują interesy nie tylko swoich członków - twierdzi Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

Jak twierdzi strona związkowa, proponowany projekt jest też sprzeczny ze standardami konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy, do których należy ułatwianie działalności związkowej. Jak twierdzi Duda, paradoksem jest, że taki projekt pojawia się w czasie, gdy trwają obchody rocznicy Sierpnia.

- Nie wiem czy pomysły zawarte w ustawie o zmianie ustawy o związkach zawodowych mają szansę na powodzenie - dodaje Radzikowski. - Już kiedyś próbowano zlikwidować w Polsce związki zawodowe i pod uwagę osób, które chcą to uczynić powtórnie poddaję prześledzenie historii najnowszej.

Pomysł wyprowadzenia związków zawodowych z firm nie jest nowy. O podobnych rozwiązaniach pisaliśmy już 2010 roku, w tekście Jak uwolnić firmy od związków zawodowych?. Jak twierdzą pracodawcy, utrzymywanie dużej liczby związkowców na etatach to ogromne obciążenie, szczególnie dla firm będących w gorszej kondycji ekonomicznej.

- Zmiany w ustawie o związkach zawodowych oraz w ustawach powiązanych, dokonujących korekty uprawnień działaczy związkowych oraz zakresu i sposobu finansowania organizacji związkowych, powinny być dostosowane do aktualnej sytuacji gospodarczej i społecznej. Obciążenie pracodawców kosztami funkcjonowania organizacji związków zawodowych w zakładach pracy rodzi opór wielu pracodawców w tworzeniu i utrzymywaniu zakładowych organizacji związkowych oraz oddziałuje na ich sytuację ekonomiczną, zwłaszcza w okresie kryzysowym - twierdzi Tomasz Limon, dyrektor biura Pracodawców Pomorza, organizacji będącej częścią Pracodawców RP. - Uznajemy natomiast, iż w procesach konsultacji przy tworzeniu nowego prawa warunkującego zasady funkcjonowania związków zawodowych powinna odbywać się debata w formule dwustronnego dialogu społecznego.

Jak oceniasz przydatność związków zawodowych?


Pracodawcy Pomorza stoją na stanowisku, iż nowy projekt aktów prawnych w zakresie dotyczącym pracodawców i związkowców powinien zostać wypracowany pomiędzy zainteresowanymi stronami, czyli pomiędzy pracodawcami i organizacjami pracodawców i przekazany do dalszej ścieżki legislacyjnej. - Jako organizacja pracodawców jesteśmy za rozpoczęciem publicznej debaty dotyczącej ewentualnych zmian w ustawie, tak aby wykorzystać najlepsze rozwiązania europejskie w stworzeniu nowych ram prawnych warunkujących funkcjonowanie związków zawodowych, dostosowując przepisy do aktualnej sytuacji gospodarczej oraz społecznej - dodaje Limon.

- Związkom zawodowym w naszym kraju łatwo wyeksponować swoją silną pozycję, kiedy tak naprawdę nikt ich nie weryfikuje. Zobaczymy jak silną będą miały pozycję, kiedy ci sami ludzie będą musieli utrzymywać się jedynie z własnych składek - mówi dr Zbigniew Markowski, ekonomista i członek Gdańskiego Klubu Biznesu. - Nie może być tak, żeby związki były jedynie roszczeniowe i przerzucały ciężar swojego funkcjonowania na pracodawców. Fakt, że związki same będą musiały odprowadzać swoje składki doprowadzi w szybkim czasie do konsolidacji tych organizacji. Z ich punktu widzenia to przecież pozytywne rozwiązanie.

- Podejmowanie tej dyskusji tuż przed zapowiedzianymi strajkami na początku września jest niecelowe, ponieważ bezproduktywnie może wzniecać emocje, które i tak ta sama "Solidarność" wywindowała na sztucznie wysoki pułap. Jest natomiast faktem, że obie ustawy są w ocenie BCC do znaczącej aktualizacji, niemającej wszakże nic wspólnego z próbą likwidacji związków albo "uczynienia z pracownika niewolnika" - mówi dr Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu BCC i wiceprzewodniczący Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych. - Ta aktualizacja jest konieczna, bo inne są obecnie uwarunkowania świadczenia pracy, inne są realia gospodarcze w stosunku do okresu o dekadę i więcej wstecz. Nie ma też możliwości, by różnego rodzaju rozwiązania praktyczne właściwe okresowi transformacji były na koszt społeczeństwa petryfikowane i dane raz na zawsze, nawet bez prawa dyskusji o ich zasadności. Związki zawodowe, w szczególności "S", nie mogą ignorować świata, który nas otacza, a liderzy nie mogą udawać, ze nie rozumieją konieczności polskich przedsiębiorstw do pozostania konkurencyjnymi w skali co najmniej Europy. W interesie swoich członków, a nie swoich związkowych posad, powinni do dyskusji o zmianach w obu ustawach dopuścić. Dyskusję, której związki zawodowe nie chciały podejmować na Trójstronnej Komisji, należy jednak podjąć w dobrej wierze, a nie w imię obrony przywilejów i korzystnych rozwiązań za wszelką cenę.

Jak twierdzi Warski, obecnie prawo pracy daje pracownikom nadmierną ochronę, a ustawa o związkach zawodowych nadmierne przywileje etatowym działaczom i związkom jako całości. - Związkowcy powinni faktycznie więcej rozumieć z praw ekonomii i stosować je również do siebie. Samofinansowanie związków jest koniecznością, ale nie służy temu jednostronne zgłaszanie rewolucyjnych zmian ustawowych - dodaje Warski. - Z drugiej strony, związki tak skutecznie dotychczas broniły samego faktu niepodejmowania takiej dyskusji, że mogą obecnie paść ofiarą własnej polityki "wszystko albo nic". Reasumując - moment jest niefortunny, ale zmiany są konieczne. Zmiany, nie represje.

Według danych Centrum Badania Opinii Społecznej, do związków zawodowych należy tylko co dwudziesty Polak (5 proc.), czyli co dziesiąty pracownik najemny (10 proc.). W Polsce działa ok. 25 tys. pojedynczych związków zawodowych, jednak skala członkostwa w związkach w Polsce jest jedną z niższych w Europie. Najwyższy odsetek związkowców odnotowujemy w takich branżach, jak oświata, nauka, ochrona zdrowia, administracja, a także transport, łączność i - nieco mniejsze - w przemyśle. Zrzeszeni w związkach są przeważnie pracownicy dużych i średnich firm. Jak pokazują badania CBOS, o tym, że działalność związków jest korzystna dla Polski, częściej mówią osoby o poglądach prawicowych, natomiast rzadziej respondenci deklarujący orientację lewicową i centrową. Korzystne dla kraju aspekty funkcjonowania związków relatywnie częściej dostrzegają zwolennicy PiS. Z kolei negatywny ich odbiór w tym zakresie przeważa w elektoracie PO.

Znaczna większość zakładowych związków zawodowych należy do jednej z trzech central związkowych: NSZZ Solidarność (ok. 650 tys. członków), OPZZ (550 tys.) albo Forum Związków Zawodowych (420 tys.). Ustawa o związkach zawodowych z 1991 r. zagwarantowała organizacjom związkowym rozległe prawa do ochrony i zagwarantowała, że koszty działania zakładowej organizacji związkowej muszą być pokrywane przez daną firmę. Zapewniła też "zawodowym" związkowcom ochronę przed wypowiedzeniem z przyczyn dotyczących zakładu pracy. W 2002 roku prawa te zostały ograniczone. Obecnie jedynie od jednego do trzech członków-założycieli związku zawodowego jest objętych szczególną ochroną przed wypowiedzeniem.

Miejsca

Opinie (129) 1 zablokowana

  • zlikwidować oszustów

    Banda cwaniaków. Bogactwo bierze się z pracy nie ze związków i dotacji. Jak już gospodarka się rozwinie to i pensje podskoczą. Sztuczne windowanie cen doprowadzi tylko do osłabienia gospodarki i ogólnej biedy.

    • 0 0

  • (14)

    pracodawcom zależy na likwidacji związków bo wtedy będą mogli wyzyskiwać pracowników przy nie działających instytucjach państwowych zupełnie już bezkarnie. Z resztą w całej Europie wiedzą już że polacy to najwięksi frajerzy pod słońcem i będą tyrać jak osły za parę groszy i to z uśmiechem na ustach.

    • 45 56

    • Likwidacja zwiazkow na tak!

      Dlaczego sa rowni i rowniejsi? Ci ze zwiazkow maja miec lepsze prawa nabyte niz pracownik nie bedacy w zwiazku zawodowym czyli wiekszosc Polakow?
      Dlaczego firmy maja oplacac sowicie przewodniczacych tych zwiazkow? Oni ńic nie robia a pobieraja pensje w wysokosci 20-30 tys zl! Skandal! I musza 2 razy w roku zrobic zadyme bo za cos kase biora...
      W samym pkp jest ponad 100 zwiazkow zawodowych. Jak przychodzi do rozmow z zarzadem pkp nie wiadomo z kim rozmawiac.....
      Dlaczego ktos ma placic za ich biura, dzialalnosc, wynagrodzenie zwiazkowe, dlaczego ich nigdy nie wolno zwolnic? To chore! W kghm na wydatki zwiazane z nimi wydaje sie blisko 30-40 mln zl rocznie! Przeciez ta kasa mogla by smialo isc na podwyzki dla nich masakra.....

      Nigdzie w Europie nie ma czegos takiego jak u nas!

      PO jestescie skompromitowana partia ale zrobcie chociaz jedna pozytywna rzecz i zakonczcie zycie na wyrost panow z tych organizacji!
      Macie moje poparcie!

      • 0 1

    • zwiazki nalezy rozwijac (9)

      dokladnie!
      ja pracuje teraz we francji gdzie zwiazki zaw. sa jednymi z najlepiej dzialajacych jesli nie najlepszymi w europie, i widze (bo czesto razem z nimi strajkuje) jak walcza o swoje tzn. pracownikow prawa! Zwiazki, dobrze dzialajace, sa nam bardzo potrzbne w tym nedznym polskim syfie, gdzie tylko sie robola wykorzystju do granic wytrzymalosci za najmniejszy grosz....
      Smieja sie z nas tu we francji ze jestesmy tak glupi ze nic z tym nierobimy!
      wstyd mi polakow i polskiego narodu za to, chcialbym zebysmy umieli walczyc o swoje, przynajmniej w dziedzinie pracy, bo prawo (europejskie) jest po naszej strone!
      do dziela pracownicy na czele ze zwiazkami!!!!!

      • 5 17

      • (1)

        och jaki jesteś francuski..!

        • 1 1

        • nie francuski, cala zachodnia europa ma podobnie, poczytaj.
          Polska sie porownuje do zachodu, ceny sa takie same np za samochody, meble, sprzet rtv, agd itd... tylko nie zruwnuja zarobkow do tych z zachodu i calej reszty dzieki ktorej zyje sie latwiej...

          • 3 3

      • (3)

        dodam tylko ze wlasnie widac jacy jestesmy po tych waszych opiniach, ze nigdy nie bedziemy mieli porzadnych zwiazkow i przez to polska bedzie tyraz za grosze az do przesiedlenia na inna planete a potem i tak tu zostaniemy sami i głupi. :D
        zal mi was!!! ja tam nie wracam!

        • 3 3

        • A w USA związków jest mało, iprzynajmniej w Kaliformni, i jest o niebo lepiej niż we Francji. (2)

          • 6 2

          • (1)

            Stany to ty znasz chyba tylko z filmów dlatego tak piszesz

            • 2 3

            • Nie z wizyt służbowych.

              Wiem, że ludzie, którzy nie potrafią nic konkretnego zarabiają tam dużo mniej niż w europie (kelnerki w knajpach, sprzątaczki, dostawcy), ale ludzie posiadający cenne umiejętności (lekarze, inżynierowie, ale i dobry mechanik) zarabiają tam dużo lepiej.

              Po prostu twoja pensja jest wprost proporcjonalna do twoich umiejętności a nie kaprysu urzędnika.

              • 9 1

      • Kto utrzymuje związki we Francji? (2)

        Nie ze składek przypadkiem?

        • 13 0

        • (1)

          ale placa je wszyscy nawet prezesi, za to zycie jest tu bezstresowe, zarobki wystarczaja na normalne zycie i wiecej,a do tego socjal tak rozwiniety ze niestraszne jest utracic prace itd...

          • 4 4

          • Zobaczymy za 10 lat.

            Druga spraw, właśnie płacą ludzie, czyli to co ma ta reforma wnieść, a nie zakłady.

            • 3 0

    • (1)

      Będziemy wtedy żyli nie w kraju UE (co i tak jest faktycznie problematyczne czy można nazwać III RP krajem standardów unijnych) ale państwem III/IV świata, republiką bananową. Garstka bogaczy spędzająca czas na polach golfowych na Florydzie i masa zaganianych biedaków która kiedyś zbuntuje się i jak w 1980 wyjdzie na ulice!

      • 7 17

      • I te grubasy z opzz-ów i innych "solidarności" cokolwiek w tej sprawie zmieniają? Jedyne co robią to dbają o swoje ciepłe posadki. Z ich perspektywy każda firma to państwowy moloch, bezosobowa maszyna. Tymczasem gros miejsc pracy to mali i mikro przedsiębiorcy dla których większość związkowych pomysłów to kompletna paranoja, niemożliwa do zrealizowania.

        • 15 4

    • Ci nie pasuje to zmień pracę i nie płacz. Chyba że jako związkowiec "pracujesz" no to współczuję, będziesz się musiał zabrać za prawdziwą robotę:)

      • 16 2

  • jak dzieci

    Z opini wynika ze sporo z was nie pracowalo w PRL-u i nie macie pojecia jak wtedy wygladalo , placa byla za prace a nie za poglady. Teraz jesli cos sie komus nie podoba to zwierzchnik straszy zwolnieniem a wtedy nawet zwiazki go nie obronia.Pracodawcy narzekaja ale gdyby nie ich pracownicy to mogli by tylko palcem w bucie pokiwac bo sami oprucz wyzysku nic nie potrafia.

    • 0 0

  • tia...

    ...co się ograniczać, obecnie już 48% ludzi pracuje za minimalną krajową, lub koło tego oscyluje, najlepiej od razu wprowadźmy niewolnictwo, zaoszczędzimy jakieś 10 lat pracy żadu.

    • 2 0

  • Obłuda

    Chcą zlikwidować zw. zawodowe ale nic nie mówią ,że Państwowe przedsiębiorstwa odprowadzają składki od każdego zatrudnionego pracownika do związków pracodawcy, za tą kasę nieźle się bawią w Biznes Center CLUB. Dlaczego Skarb Państwa pozwala okradać Państwo?!@#$%^&*?

    • 2 1

  • A to pech... (3)

    Do roboty panowie!

    • 57 12

    • Organizacje robotnicze od momentu swojego powstania az dio teraz są pod kontrolą

      establiszmentu. Było tak i w roku 80 i jest i teraz.

      • 0 0

    • CV (1)

      I gdzie on teraz robotę znajdzie jak tylko palić opony potrafi??? Znowu wzrośnie bezrobocie!

      • 30 4

      • Re: CV

        Popyt na ogumowanie wzrośnie, powstaną nowe miejsca pracy, zrekompensuje się ;)

        • 11 2

  • (2)

    Związki są totalnie nie potrzebne, co to za marnowanie kasy, ma prawo do wynagrodzenia bez konieczności wykonywania zawodu? To jakaś bzdura! Tyle młodych ludzi zapiernicza na umowach dzieło czy zlecenie, i nikt na nich nie patrzy! Ze boją się zajść w ciąże bo zostaną wyrzucone na zbity pysk. Dodatkowo powinni też ostro przyciąć politykom, może jakby przestali płacić ludziom za nic, to ludzie którzy rzeczywiście pracują i zarabiają marne grosze dostali by jakąś podwyżkę. Pewnie z 5 zł ! Ale zawsze coś :)

    • 3 10

    • Likwidacja zw.zawodowych (1)

      Ty jesteś naprawdę aź tak naiwna? Nic więc dziwnego że tak łatwo propaganda manipuluje ludżmi.

      • 0 0

      • Re: Likwidacja zw.zawodowych

        B11, j23, widzu...czy kij tam jeszcze. Nawet nie masz odwagi cywilnej pisać pod jednym nickiem..tchórzliwy smród.
        Sam siejesz propagandę cyniku...a robisz to tak nieudolnie, że na pawia zbiera.
        Propaganda to nie osoba lub ich grupa! To jest metoda, którą ktoś może stosować aby ogłupić i pozbawić trzeźwego myślenia...tak jak u ciebie.
        Zresztą za mało lotny masz umysł, nic do tej łepetynki już nie dojdzie.

        • 0 0

  • jestem za (1)

    Związki są potrzebne ale powinno się je wyprowadzić z zakładów pracy, po to żeby przewodniczący danego związku nie dogadywał się z pracodawcą. Po co na poczcie 60 związków podobne ilości na stoczniach i w górnictwie itp. Trzeba zrobić tak jak na zachodzie. 2 związki na cały kraj i niech się ze składek utrzymują

    • 9 0

    • likwidacja związków zawodowych

      Na którym Zachodzie? Chyba dzikim. Proponuję pojechać do krajów skandynawskich, gdzie jest najwyższa stopa życiowa i zobaczyć jak funkcjonują związki zawodowe a póżniej zabierać się do pisania.

      • 0 1

  • (1)

    jeżeli związki zawodowe chcą istnieć to niech finansują się ze składek członkowskich, niech werbują pracowników, którzy będą bufonów utrzymywać, za to że ich interesy będą reprezentować (być może dopiero wtedy zaczną, bo narazie to walczą nie o prawa pracowników, a tylko o członków związków)
    dlaczego pracodawca ma utrzymywać związkowców, płacić za ich działalność i podnosić sobie koszty, a przecież te pieniądze mogłyby pójść np na podwyżki.
    wszystkie molochy państwowe i inne duże firmy wydają dziesiątki miliony złotych na utrzymanie bufonów ze związków zawodowych, płacą żeby robili zadymy przeciwko im samym, absurd

    • 8 0

    • Likwodacja związków zawodowych

      Gdzie Ty żyjesz? W Krainie czarów. .Pieniądze mogłyby pójść na podwyżki..ha,ha głupota czy prowokacja?

      • 0 2

  • Związki powinny byc (2)

    Widze ze przeciw związkom głosują na foru Ci ktorzy nigdy nie byliczłonkami związkoe ,i ci co sie boja pracodawcy aby wstapicdo związkow Związki w tych czasach sa gwarantem ,mizernyny ale sa , gwarantemprzywilejów pracowniczych i liczenia sie z pracownikem Tylko tchorze śa i mlodzi bezrobotni sa przeciw związkom

    • 2 3

    • miej odwagę założyć własną firmę i wtedy sie wypowiadaj - zasadnicza kwestia nawet podstawy kultury - wchodzisz do gry którą proponuje ci pracodawca to przestrzegaj zasad nie godzisz sie to won a nie zasłaniać się cwaniakami ze związków nikt nikomu nie broni prowadzić własnej firmy - wtedy 100% zmieniają sie poglądy

      • 0 0

    • Re: Związki powinny byc

      W tych twoich związkach powinni wprowadzić szkolenia z pisania po polsku i poprawnego wysławiania się bo aż wstyd.. Nawet Duda wypowiada się jak prostak. Co z wami ludzie?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży...

Najczęściej czytane