- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (65 opinii)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 4 Zużywamy coraz więcej energii (114 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Trzeci raz szukają prezesa Energi (87 opinii)
Premier ogłosił program o wartości 100 mld zł
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie tzw. tarczy finansowej o wartości 100 mld zł. To program nieoprocentowanych subwencji finansowych, które będą udzielane dużym, średnim, małym i mikroprzedsiębiorcom. Aby z nich skorzystać, należy spełnić jedynie dwa warunki: utrzymać działalność i nie zwalniać pracowników. Pieniądze będą wypłacane w oparciu jedynie o stosowne oświadczenie przedsiębiorcy, złożoną drogą elektroniczną. Subwencje powinny zacząć trafiać na konta przedsiębiorców w ciągu dwóch-trzech tygodni, a aż 75 proc. udzielonego wsparcia może zostać umorzone.
Celem tarczy finansowej jest zapobieżenie fali zwolnień w polskich przedsiębiorstwach i tym samym uniknięcie skokowego wzrostu bezrobocia, który już można zaobserwować w niektórych krajach dotkniętych pandemią, a także w naszym kraju na początku lat 90. na fali przemian ustrojowych. Premier szacuje, że nowy program pozwoli ocalić od 2 do 5 mln miejsc pracy.
- Bezpośrednio kierujemy do firm 100 mld zł. Musimy solidarnie: przedsiębiorcy, pracownicy i państwo tworzyć odpowiednie i elastyczne zabezpieczenia - mówił premier Morawiecki.
100 mld zł, czyli 4,5 proc. PKB
Z tarczy finansowej będą mogli skorzystać właściciele praktycznie wszystkich polskich przedsiębiorstw, bez względu na skalę zatrudnienia. Wspomniana kwota 100 mld zł stanowi ok. 4,5 proc. PKB i zostaniem rozdysponowana w formie nieoprocentowanych subwencji według następującego klucza:
- 25 mld zł trafi na konta dużych przedsiębiorstw (powyżej 250 pracowników),
- 50 mld zł średnich (od 50 do 250 pracowników) i małych przedsiębiorstw (od 10 do 49 pracowników)
- 25 mld zł mikroprzedsiębiorców (od 1 do 9 pracowników)
Łącznie ponad 300 mld wsparcia dla przedsiębiorstw
Premier doprecyzował, że górny pułap subwencji dla mikroprzedsiębiorcy wynosi 324 tys. zł., dla małych i średnich firm wnosi natomiast 3,5 mln zł, zaś dla dużych firm kwota będzie ustalana indywidualnie.
Tym samym, łączna kwota wsparcia gospodarki wraz z ogłoszoną wcześniej tarczą antykryzysową sięgnęła ponad 300 mld zł. Premier podkreślił, że kwota wsparcia w każdej chwili - a właściwie nasilania się gospodarczych skutków pandemii - może wzrosnąć.
- Szacujemy, że [wskutek pandemii- dop. red] cierpi ok. połowa polskich przedsiębiorstw. W związku z tym, musimy przekazać im bezpośrednio zastrzyk gotówki po to, by ratowali miejsca pracy. Siła gospodarki bierze się z ludzkiej pracy. Musimy walczyć o minimalizowanie strat, we wszystkich możliwych obszarach. W sytuacji, kiedy firmy nie mają przychodów, musimy wejść w tę brakującą płynność na rynku i kompensować ją. Czasy, w których się obecnie znajdujemy, wymagają radykalnie jednoznacznych, ale także radykalnie prostych rozwiązań. Nasze rozwiązania będą charakteryzować się szybkością dotarcia środków bezpośrednio dla przedsiębiorców - objaśniał premier.
Maksymalne uproszczenie procedur
W jaki sposób ma zostać osiągnięte to założenie? Otóż przesłanki przyznania nieoprocentowanych subwencji zostały uproszczone do minimum. Po pierwsze, mogą starać się przedsiębiorcy, których obroty w ostatnim czasie spadły o co najmniej 20 proc. i płacą podatki w Polsce. Po drugie, przedsiębiorcy muszą utrzymać działalność i nie zwalniać pracowników. Wreszcie po trzecie, do starania się o subwencję będzie wystarczyć jedno oświadczenie złożone drogą elektroniczną.
- Nie będzie stosów czy segregatorów zaświadczeń, oświadczeń i innych dokumentów. Całej tej papierologii, jak to często bywało do tej pory. Będzie jedno oświadczenie, które post factum będzie weryfikowane, po to, aby uniknąć nieprawidłowości. Wszystko będzie się działo on-line, w kanałach bankowości elektronicznej - zapewniał premier.
Umorzenie do 75 proc. kwoty udzielonej subwencji
Zastrzyki gotówki w ramach tarczy finansowej mają popłynąć na konta przedsiębiorstw w ciągu dwóch-trzech tygodni. Ich spłata będzie odroczona, a nawet 75 proc. udzielonej subwencji będzie mogło podlegać umorzeniu, po spełnieniu oczywiście wspomnianych wcześniej warunków utrzymania działalności i utrzymania poziomu zatrudnienia.
- Co bardzo istotne, żelazną zasadą naszego programu jest to, że nawet 75 proc. udzielonej subwencji będzie mogło być środkami bezzwrotnymi, będzie mogło być umorzone. Będą one udzielane na trzy lata i pierwsza spłata rozpocznie się dopiero w drugim roku. Chcemy dać przedsiębiorcom oddech na to, by firmy mogły odbudować swoja nadszarpniętą pozycję na rynku i chroniły miejsca pracy. Bo w tę pozycje na rynku bardzo chętnie "wciskają się" dziś firmy zagraniczne. Nie możemy do tego dopuścić - uzupełnił Mateusz Morawiecki.
Opinie (231) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-08 21:17
Czy powiedział skąd te 300 mld wezmą (3)
Przecież rzad niema swoich pieniędzy.
- 13 2
-
2020-04-09 04:23
Ukradną. W tym są dobrzy, więc jestem spokojny. (2)
- 4 0
-
2020-04-09 09:38
(1)
tak, to kapitaliści więc zabiorą innym
- 0 1
-
2020-04-09 18:36
a co za różnica?
lepiej, żeby ludzie mieli gdzie pracować
- 0 0
-
2020-04-08 21:19
Znalezione
"Dziwna sprawa. Zazwyczaj daleki jestem od wiary w rożne teorie spiskowe, jednak czytając świeża uchwałę na temat tarczy antykryzysowej i wsparcia przedsiębiorców natknąłem się na dziwne zapisy nt. Urządzeń telekomunikacyjnych.
Nagle, w bardzo szybkim głosowaniu, zniesiono konieczność uzyskiwania decyzji oddziaływania na środowisko oraz konieczności wykonywania pomiarów natężenia pola elektromagnetycznego przed instalacja i uruchomieniem urządzeń telekomunikacyjnych. Co to ma do pomocy przedsiębiorcom?
Ustawa na 250 stron a4. Także łatwo przeoczyć.
art. 122 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:
3. Dla instalacji i urządzeń będących instalacjami radiokomunikacyjnymi,
radionawigacyjnymi lub radiolokacyjnymi, emitującymi pola elektromagnetyczne, których równoważna moc promieniowana izotropowo wynosi nie mniej niż 15 W, emitującymi pola elektromagnetyczne o częstotliwościach od 30 kHz do 300 GHz, które:
1) w miejscach dostępnych dla ludności muszą dotrzymywać dopuszczalnych wartości
parametrów fizycznych pól elektromagnetycznych, określonych w przepisach
wydanych na podstawie ust. 1,
2) objęte są obowiązkiem wykonania pomiarów poziomów pól elektromagnetycznych
w środowisku, o którym mowa w art. 122a ust. 1
nie przeprowadza się ocen oddziaływania na środowisko, o których mowa w art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.;
3) w art. 122a:
a) w ust. 1:
pkt 1 otrzymuje brzmienie:
1) bezpośrednio przed rozpoczęciem użytkowania nowo zbudowanej
instalacji lub urządzenia;;
6) Zmiany tekstu jednolitego wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 2019 r. 1403, 1495, 1501, 1527, 1579, 1680, 1712, 1815, 2087 i 2166 oraz z 2020 r. poz. 284.
18
po pkt 1 dodaje się pkt 1a w brzmieniu:
1a) bezpośrednio po rozpoczęciu użytkowania instalacji lub urządzenia
będących przenośnym wolnostojącym masztem antenowym w rozumieniu
przepisów ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane;; b) po ust. 1a dodaje się ust. 1b w brzmieniu:
1b. Wprzypadku wprowadzenia na części albo całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej stanu nadzwyczajnego, o którym mowa w art. 228 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. poz. 483, z 2001 r. poz. 319, z 2006 r. poz. 1471 oraz z 2009 r. poz. 946), lub stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, o których mowa w art. 46 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, pomiarów, o których mowa w ust. 1, nie przeprowadza się w lokalach mieszkalnych oraz w lokalach użytkowych zlokalizowanych na terytorium objętym stanem nadzwyczajnym, stanem zagrożenia epidemicznego lub stanem epidemii.;
Myślę, ze to powód nr. 1"- 5 1
-
2020-04-08 21:20
.... i dlatego zagłosuję na DUDĘ. Wolałbym na Kaczyńskiego, ale skoro jego wola taka, będzie Andrzej Covid-19 DUDA (1)
- 2 11
-
2020-04-09 04:23
...zagłosuję. Dobre!!! :LOL:
A masz skrzynkę pocztową?
- 0 0
-
2020-04-08 21:25
200 000 włascicieli firm ktore upadly na pewno nie zaglosuja na Adriana (1)
Mój glos idzie na Pana Bosaka i tym samym namawiam oszukanych przez PiS, bo rowniez zaglosowali na Pana Krzysztofa Bosaka.
Polska zasluguje w koncu na normalnego prezydenta.- 6 7
-
2020-04-09 05:02
Ktoś kto będąc gejem wziął ślub z kobietą
w czasie kampanii wyborczej nie jest wiarygodny.
- 0 1
-
2020-04-08 21:27
Pinokio = Kononowicz
Wszysto likwiduje
- 5 1
-
2020-04-08 21:33
Nie zdziwie się jak znajdzie się jakiś "haczyk" i trzeba będzie oddać 100% tych pożyczek
- 6 2
-
2020-04-08 21:34
Pis przyjacielem żuli i patoli w dresach
Każdy głos się liczy w końcu. Ps. Jutro mamy 11 listopada tak?
- 7 1
-
2020-04-08 21:36
Pitu pitu (1)
Gadanie gadanie w tv , a wniosków splynie kilkaset tysięcy. I co wtedy ? część bedzie zapewne odrzucona, a niektorzy moze dostana ten ochlap na jesień.
- 3 0
-
2020-04-08 21:49
Dostaną znajomi królika. To oczywiste kryterium.
- 2 1
-
2020-04-08 21:37
Jesli panstwo wyciaga reke do przedsiebiorcow to na pewno chce im cos zabrac
Tak bylo za kazdej ekipy i teraz tez tak bedzie. Wcale sie nie zdziwię jak juz po ustapieniu epidemi mocno oprocentuja owa "bez" zwrotna pożyczkę albo w inny sposob zrujnuja firmy.
- 10 0
-
2020-04-08 21:40
Chłopina tak rzuca liczbami że równie dobrze mógł powiedzieć 2 biliony i nie PLN a EURO :)
Pinokio jest historykiem z wykształcenia a nie ekonomistą - jego diagnozy i opinie są tyle warte ile moje :) ps jestem inżynierem :)
- 5 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.