- 1 Unimot rozbuduje bazę paliwową w Porcie Gdańsk (19 opinii)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (140 opinii)
- 3 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (70 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 6 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (45 opinii)
Pracownicy rafinerii protestowali przed siedzibą zarządu Grupy Lotos.
Przed budynkiem zarządu Grupy Lotos odbył się protest pracowników produkcji gdańskiego zakładu. Chcieli oni w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec zmian kadrowych i zmniejszenia liczby zatrudnionych bezpośrednio przy obsłudze instalacji rafineryjnych. W tym samym czasie w budynku zarządu trwało spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych oraz kierownictwem Lotosu na temat wprowadzanych w zakładzie zmian.
Niepokój wśród pracowników Lotosu jest spowodowany zmianami kadrowymi, jakie wprowadzane są obecnie w gdańskiej rafinerii.
Pracownicy i związkowcy twierdzą, że okrojenie załogi pracującej bezpośrednio na instalacjach spowoduje wzrost ryzyka wystąpienia poważnych awarii, mających bezpośredni wpływ na zdrowie i życie pracowników, a także bezpieczeństwo całej rafinerii.
W czasie protestu w budynku zarządu trwało spotkanie zawiązków zawodowych z zarządem spółki Lotos. Pracowników i związkowców zaprosił prezesa Mateusz Bonca. Spotkanie trwało kilkadziesiąt minut. Podczas rozmów ustalono "mapę drogową" kolejnych spotkań.
- Rozmawiano o zapewnieniu bezpieczeństwa ruchu rafinerii w świetle proponowanych zmian organizacyjnych w obszarze produkcji. Dotyczą one m.in. nowej ścieżki kariery osób zatrudnionych do obsługi instalacji. Celem nowych rozwiązań nie jest natomiast zmniejszenie liczby tych pracowników. Kwestia zmian była już poruszana podczas spotkań z kierownictwem, także przy udziale członków zarządu. Zgłoszone dziś postulaty będą przedmiotem dalszych dyskusji oraz konsultacji - poinformowała spółka Lotos w przesłanym do redakcji Trojmiasto.pl komunikacie.
Władze Lotosu zapewniają, że zmiany organizacyjne nie mają mieć wpływu na bezpieczeństwo zakładu i pracowników, jednak zwiększą obowiązki ciążące na poszczególnych zatrudnionych.
Zmiany w zarządzie Lotosu
Niedawno nastąpiły zmiany w zarządzie Grupy Lotos. Pod koniec lipca 2019 roku Rada Nadzorcza Grupy Lotos powołała do składu zarządu spółki X kadencji Zofię Marię Paryłę na stanowisko wiceprezesa zarządu ds. finansowych oraz Mariana Romana Krzemińskiego na stanowisko wiceprezesa zarządu ds. inwestycji i innowacji. Zastąpili oni odwołanych nagle na początku lipca 2019 roku ze składu zarządu Lotosu Patryka Demskiego i Roberta Sobkówa.
Odwołanie nastąpiło w związku z par. 14 ust. 4 i 5 statutu spółki. Wskazane przepisy mówią o tym, że członkowie zarządu oraz cały zarząd mogą być odwołani lub zawieszeni z ważnych powodów przez Radę Nadzorczą w każdym czasie przed upływem kadencji.
Obecnie w zarządzie Lotosu zasiada pięć osób. Oprócz dwóch wymieniowych wcześniej nowych członków są to: prezes Mateusz Bonca, za produkcję i handel odpowiedzialny jest wiceprezes Jarosław Kawula, a wiceprezesem ds. korporacyjnych jest Jarosław Wittstock.
Miejsca
Opinie (375) ponad 20 zablokowanych
-
2019-08-07 22:28
Nie rozumiem (3)
Sami wielmożni związkowcy Mzzprc i wielmożni Solidarni głosowali na obecna władze a teraz maja pretensje ze wybrani przez władze członkowie zarządu i kadra kierownicza negatywnie wpływa na firmę. Czy to nie jest czysta hipokryzja? Czy po prostu czysta głupota?
- 0 6
-
2019-08-07 23:53
(1)
Prawda, nie rozumiesz. Poczytaj komentarze, może coś zrozumiesz.
- 1 1
-
2019-08-08 07:37
Rozumiem bo przez wiele lat pracowałem w tej firmie i znam tupet arogancję i brak myślenia związków zawodowych.
- 1 0
-
2019-08-10 02:24
".... negatywnie wpływa na firmę" - to twoje zdanie
Związkowcy z Lotosu od bardzo dawna siedzą zarządowi w kieszeni, dzięki czemu zwykły fizyczny pracownik jest rolowany na każdym kroku.
- 1 0
-
2019-08-08 00:15
Robić szybko fuzje z Orlenem!
Duża i liczaca się firma jest potrzebna Polsce.
Po drugie koniec tego pompowania hajsu w gminę która go marnotrawi.
I jak się robota nie podoba to ja chętnie się doszkole i przyjdę do roboty...- 1 9
-
2019-08-08 08:36
obserwator (3)
Nie maja żle, tylko im się przywileje zabiera. Chcieli by wcale nie pracować tylko pensje brać. Nigdy nie byli dociążeni a teraz jak to ktoś zauważył to wielkie larum. Niech szefowie przejrzą zwolnienia lekarskie, przecież jest tu tylu ludzi , którzy na okrągło na L4. Nikt z tym nic nie robi. Związki zawodowe bronią : złodziei, pijaków i cwaniaków. Na 5 brygadówce ciągłe wolne, urlopy sobie zbijają i ciągłe wolne. larum jest, bo trzeba się za prace wziąć. Poza tym garstka ludzi pracuje 8 godzin. Kierownicy, szefowie biur po 6 lub 5 godzin !!!! generalnie ludzie pracę maja w d*pie, zero szacunku. Pewnie dlatego, że Państwo daje z nic. Pogoniłbym ich z protestami, niech nie pracują.
- 1 16
-
2019-08-08 13:40
Dobre
Proponuje stanąć 5m od ściany, oczywiscie twarzą do niej i wziąć rozbieg. Cieszę się że wiesz jak tu wygląda praca.
- 4 0
-
2019-08-09 06:35
A skąd ty taką wiedzę posiadasz? Z TVPis?
- 3 0
-
2019-08-11 12:16
Masakra skąd tacy się biorą, bo chyba takich nie sieją. Ty ofermo a na czym samochody jeżdżą ?
- 0 0
-
2019-08-08 09:38
Aż tyle ludzi tam pracuje?
- 0 0
-
2019-08-08 13:40
30 Lat w Rafinerii (5)
No coż mam napisać. Ze takiego dna i beznadziei , braku perspektyw na rozwój to w rafinerii nigdy nie było. Żal mi młodych. Żal.
- 12 0
-
2019-08-08 14:30
(1)
To i tak cud ze Pana/Pani nie wywalili. Mnie wywalili po 16 latach i mimo innych perspektyw w życiu serce mi pęka jak patrzę na niszeczenie tej wspaniałej rafinerii.
- 4 1
-
2019-08-08 23:06
A ja odszedlem sam i to byla najlepsza dexyzja w moim zyciu, nigdy wiecej z ta firma nie chce miec wspólnego Dno i beznadzieja.
- 4 0
-
2019-08-09 22:38
Troche sie nadoilo, nieorawdaż?
- 0 3
-
2019-08-10 02:32
po 30 latach chcesz się jeszcze rozwijać ? (1)
Czas szykować się na pomostówkę, na biadolenie chyba jest już ciut za późno.
- 0 0
-
2019-08-11 12:14
Po 30...
To ty jesteś pajacem nędznym szują hieną cmentarną
- 0 0
-
2019-08-09 15:37
A ja powiem inaczej ... (1)
... Jest to na tyle specyficzna i rodzinna firma, że pracować tam mogą tylko rekomendowani przez rodzinę/znajomych już tam pracujących.
Warunki jakie mają to i tak powinni się czuć jak przysłowiowe pączki w maśle- 1 8
-
2019-08-10 10:32
Raczej rodziny nikt w takie bagno nie wkręca. Chyba, że nielubianego kuzyna...
- 4 0
-
2019-08-11 11:23
Bezpieczny Gdańsk
Naj nie bierze się z nikąd bo bierze się z wypłacani sobie potężnej kasy a pracowników kopanie w d..., przykład: kierownik zakładu 30 tys na rękę a pracownik mający ogromną odpowiedzialność utrzymana produkcji a tym samym bezpieczeństwa 3,5 tys na rękę, no ale naj nie bierze się z....!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.