• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór zbiorowy w Stoczni Gdańskiej? Związkowcy apelują o mediację

Wioletta Kakowska-Mehring
26 stycznia 2024, godz. 09:15 
Opinie (158)
Przedmiotem działalności projektu "Baltic" jest produkcja konstrukcji stalowych dla energetyki wiatrowej (offshore i onshore) oraz przemysłu okrętowego. Przedmiotem działalności projektu "Baltic" jest produkcja konstrukcji stalowych dla energetyki wiatrowej (offshore i onshore) oraz przemysłu okrętowego.

Załoga Stoczni Gdańskiej grozi wejściem w spór zbiorowy, ponieważ z powodu "trudnej sytuacji spółek" Grupa Przemysłowa Baltic odmawia podwyżek inflacyjnych. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie lepiej nie będzie, bo główny partner zakładów, czyli niemiecki Siemens, z powodu swoich globalnych problemów wstrzymuje zamówienia, a były rząd nie zakończył postępowania w sprawie dokapitalizowania gdańskiej grupy. Związkowcy proszą o mediację wojewodę pomorską.



- Ze względu na trudną sytuację spółek (brak zakończonego postępowania w sprawie dokapitalizowania spółek przez właściciela oraz niezapełniony portfel zamówień na drugą połowę roku w Baltic Operator) nie jest możliwe rozpoczęcie rozmów w sprawie wzrostu wynagrodzeń w chwili obecnej. Proponowany termin rozpoczęcia rozmów to ostatni miesiąc II kwartału 2024 r. - poinformowała Grupa Przemysłowa Baltic.
To odpowiedź na pismo Organizacji Międzyzakładowej NSZZ SolidarnośćStoczni Gdańskiej w sprawie podwyżki inflacyjnej w wysokości 11,4 proc. dla wszystkich pracowników oraz wstrzymania podpisania zakładowego układu zbiorowego i pakietu medycznego.

Stocznia Gdańska znów buduje statki Stocznia Gdańska znów buduje statki

Związkowcy nie rezygnują. Domagają się wzrostu wynagrodzeń od stycznia oraz wprowadzenia nowego układu zbiorowego pracy, który został już wynegocjowany i wprowadzenia nowego pakietu medycznego na warunkach nie gorszych niż obowiązywały wcześniej. Na decyzję czekają do 7 lutego, a w razie niespełnienia oczekiwań, zapowiadają wejście w spór zbiorowy i nie wykluczają protestu ze strajkiem włącznie.


Stocznia Gdańska jest częścią projektu "Baltic" należącego do Agencji Rozwoju Przemysłu. W 2018 r. ARP odkupiła 81,05 proc. akcji Stoczni Gdańsk oraz 50 proc. udziałów GSG Towers, stając się stuprocentowym właścicielem tych spółek. Koncepcja projektu ewoluowała docelowo w kierunku Grupy Przemysłowej Baltic. Jest to holding, w którym działają trzy firmy, tj. Baltic Operator, Stocznia GdańskaEnergomontaż-Północ. Właścicielem dalej jest państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu. Przedmiotem działalności jest produkcja konstrukcji stalowych dla energetyki wiatrowej, projektów offshore i onshore oraz przemysłu okrętowego.

NIK krytycznie o państwowych stoczniach NIK krytycznie o państwowych stoczniach

Przyjęty w projekcie "Baltic" model finansowy zakładał, iż GPB będzie generowała zyski od... 2023 r. Jak widać tak się nie stało. Założenia mówiły, że rentowność zostanie osiągnięta do roku 2020, późniejsze straty tłumaczono jednak pandemią i wybuchem wojny na Ukrainie. Jak donosiła we wrześniu ub. roku Wyborcza Trójmiasto, za rok 2022 Grupa Przemysłowa Baltic zanotowała 209 mln zł straty netto.

O komentarz poprosiliśmy właściciela, czyli Agencję Rozwoju Przemysłu. Czekamy na odpowiedź.

Na obecną sytuację projektu ARP, w tym Stoczni Gdańskiej wpływ mają globalne kłopoty giganta na rynku wież wiatrowych, czyli niemieckiego Siemensa. To o tej firmie zrobiło się ostatnio głośno, kiedy to prawicowi publicyści orzekli, że Polska tylko dlatego dostała środki z KPO, aby wspomóc zleceniami na rynku energetyki wiatrowej niemieckiego giganta. Okazuje się jednak, że zła kondycja Siemensa odbija się bezpośrednio na legendarnej Stoczni Gdańskiej.


Jak się dowiedzieliśmy, firma Siemens wstrzymuje na jakiś czas produkcję nowych wież w Gdańsku. Kłopoty tej firmy są globalne w całej Europie, wstrzymanie produkcji może nastąpić na okres 12 miesięcy. Dla zapewnienia ciągłości produkcji potrzebna jest kontraktacja z innymi firmami, dlatego podjęto rozmowy z  niemiecką firmą Nordex, która obecnie ma wiele kontraktów do zrealizowania.

Jak się dowiedzieliśmy już w ub. roku władze Grupy Przemysłowej Baltic wystąpiły do rządu z prośbą o dokapitalizowanie, aby przygotować się do zmiany kontrahenta. Okazuje się bowiem, że Siemens miał atrakcyjny model współpracy, bo zaliczkował zlecenia. Inaczej jest z firmą Nordex. Ta nie gwarantuje finansowania w trakcie budowy, płaci po wykonaniu zlecenia. Dokapitalizowanie miało być w formie majątku (hale, płyta montażowa, budynki), co pozwoliłoby uniknąć płacenia najmu.

- Siemens zapowiada powrót w przyszłym roku, dlatego trzeba zrobić wszystko, aby do tego czasu się utrzymać. Teraz mamy kłopoty z częścią "wiatrową", ale konstrukcje stalowe idą świetnie. Tam nawet potrzebujemy "na już" 100 pracowników. Dlatego trzeba działać tu i teraz i nie czekać, aż pojawią się kłopoty. Niestety, poprzedni rząd nie zdążył zająć się tą sprawą. Szkoda. Dlatego z apelem o pomoc i mediację w tej sprawie zwracamy się do Beaty Rutkiewicz wojewody pomorskiej - powiedział nam Karol Guzikiewicz, szef Solidarności w Stoczni Gdańskiej.

Jak napisali związkowcy, dla uzyskania nowego kontraktu potrzebne jest wsparcie właściciela, czyli Skarbu Państwa w celu zbudowania odpowiedniego finansowania.

- Prosimy o mediację, o uzyskanie dokapitalizowania zgodnie z wnioskiem Agencji Rozwoju Przemysłu, które oczekuje na zatwierdzenie przez Urząd Rady Ministrów. Całe to zamieszanie z brakiem dokapitalizowania, mimo złożonych wniosków i konsekwencje braku decyzji, ponosi cała załoga poprzez wstrzymanie wzrostu wynagrodzeń i zagrożenia braku wypłacalności, a nawet zwolnienia z pracy. Jesteśmy również gotowi do przedstawienia naszego stanowiska, jak poprawić efektywność ekonomiczną w naszej firmie, ponieważ mamy wiele zastrzeżeń w tej sprawie - czytamy w apelu do wojewody pomorskiej.

Miejsca

Opinie (158) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Czy ta stocznia kiedykolwiek będzie rentowna? (2)

    ...."potrzebujemy "na już" 100 pracowników"... kto chce pracować z firmie, w której pracownicy strajkują z powodu zbyt małych zarobków?

    • 46 1

    • Rambo

      Zauważ że jest w artykule jest że fima jest deficytowa a piszą że część biznesu ma się dobrze ..ludzi potrzebują niech uwzględnią stratę roczną to firma już tak się dobrze mieć nie będzie, nie będzie miała na rachunki i splajtuje bo na początek prąd odłączą..odklejenie ..

      • 0 0

    • Nie.

      • 0 0

  • (6)

    Związki zawodowe pierwszym hamulcowym gospodarki. Fajny był pomysł, żeby pracownicy mieli swoje prawa - ale wykonanie przypomina bardzie strukturę mafijną.

    • 78 27

    • Podnieśli ci opłaty za internet o 15,%? (2)

      To oni też chcą podwyżki o wysokość inflacji.

      • 7 11

      • No i co że chcą?

        Czy to jest praca przymusowa? Jest wolny rynek i jeśli pensja nie pasuje to zwitka do konkurencji, która zapłaci więcej. To nie PRL że się należy bo ktoś 30 lat gdzieś pracuje. Pensje kształtuje rynek, jest hossa i jest ssanie na pracowników w jakieś branży to konieczne są podwyżki żeby utrzymać obecnych i wciągnąć z konkurencji nowych. Jest dołek to idzie to w drugą stronę a w skrajnych przypadkach upadłość jeśli się nie opłaca coś.

        • 9 6

      • mi obniżyli. mam więcej za mniej.

        • 2 0

    • Też mi mafia, jak muszą walczyć o wyrównanie do inflacji.

      To się powinno należeć jak psu buda.

      • 8 10

    • tylko prywatyzacja i likwidacja związkowców (1)

      dobrze, że tusk to sprzeda

      • 7 7

      • Przecież Kaczyński z Rydzykiem już zebrali pieniądze na ratowanie stoczni.

        • 10 4

  • No tak swoim pracownikom nie chcą dać podwyżki ale innym firmom podkupują pracowników płacąc bardzo wysokie stawki godzinowe (2)

    • 30 3

    • a na rynku kuszą wysokimi zarobkami (1)

      • 4 2

      • Zawsze tak było w tym badziewiu.

        • 2 0

  • Oj biedne stoczniowce, nie uda sie Wam wywalczyc tyle co gorniki. Ale jak sie nie oplaca, nie ma zamowien to z czego ma byc ta kasa ? Malo to roboty na rynku ?

    • 15 5

  • Podwyżki w stoczniach

    Inne stocznie raptem 9% podwyżki na rok lub dwa lata, a tu rok do roku i jeszcze związkowcom mało

    • 8 8

  • Opinia wyróżniona

    W stoczniach (15)

    Remontowa,crist,jak i w miejszych spółkach praca jest i dobre pieniądze , osobiście czekam aż ruszy stocznia wojenna w oksywiu będzie pracy na lata,szkoda ludzi w SG ale nikt nikogo na siłę nie trzyma

    • 99 14

    • Przypominam, (4)

      że Remontowa jest firmą prywatną bez wsparcia rządowego, crist był do niedawna wspierany przez poprzednich władców Polski.

      • 33 2

      • Przypominam również

        Że w grupie Remontowa są ZZ (bardzo sprawnie działające), śmiem postawić tezę, że dzięki m.in. temu Ta Stocznia jest w stanie utrzymać realizację zleceń, poprzez walkę z odpływem pracowników. Właśnie ta współpraca w oparciu o dialog jest tak cenna

        • 16 15

      • Remontowa (1)

        Prywatna czy nie, ale pieniądze na podwyżki w Północnej są i jak co roku już w styczniu były ogłoszone. Dziwne że ktoś chce jeszcze pracować w państwowych stoczniach, jak za płotem szukają do pracy

        • 11 8

        • dobre

          szukaja i znalezc nie moga za takie pieniadze podwyzki musieli dac bo juz nikt by tam nie robil

          • 10 3

      • A jak tam stawki w remontówce to może wrócę?

        Czy może szukać pracy w supermarkecie bo duża szansa jest taka że tam dostanę większe pieniądze....

        • 0 0

    • A to dobre (2)

      Dobre pieniądze w Crist .Bez jaj bezpośrednio w Crist to możesz garba dostać a nie dobre pieniądze.Chcesz zarobić zatrudnij się przez firmę rekrutująca dla Cristu.Taki paradoks że ludzie bezpośrednio zatrudnieni dostają mniejsza kasę niz ci z zewnętrznych firm.
      Crist nie dba o swoich pracowników.

      • 15 2

      • Swieta .... (1)

        Święta prawda kolego to pewnie jakiś kierowniczek z cristu chciał przylizać d... dyrekcji i napisał

        • 10 1

        • A ile koledzy dostajecie w crist, pochwalicie się? Ja tam pracowałem na działalności kilka lat temu to miałem 25 zł na godzinę, najwiecej spawacze dostawali 40, teraz widziałem ze crist zatrudnia tez na umowach. Pośrednicy dają od 30-50 na zleceniu, piszcie jak u was.

          • 2 0

    • Kuzwa

      Gdzie był NSZZSolidarnosc przezostatnie 8 lat ?

      Pieniążki związkowe nie śmierdzą prawda ?

      Związki w firmach utrzymywanie tylko ze składek i sponsorow.
      Robol 3 tys a związkowiec x 3 . 4 . 5 razy tyle bez roboty
      Obudzili się?

      Wypindolic ich na łeb i szyję.
      Karierka w Zwiazkacha potem do Sejmu ?

      Won z życia robotników.

      • 23 4

    • Jaka meduacja ?

      Wypindolic związkowców na etecie i tyle!

      • 13 2

    • Co ty pi...

      Pokaz mi dzbanie dobre pieniądze na crist ,tam jest wyzysk i bieda z nędza taka dobra rada nie wiesz to się nie wypowiadaj

      • 8 1

    • Kocopołki piszesz

      Po pierwsze - ta praca o której piszesz to wyzysk na umowach śmieciowych i DG. Dwa - wojenna już dawny ruszyła. Coś słabo że znajomością rynku stoczniowego u ciebie

      • 3 2

    • To jak nazywa się teraz Stocznia Gdanska czy stocznia Gdansk ?

      • 3 0

    • dobre pieniadze w staoczni? hmm mowisz o pensji za 176godz przy realnych 300godz? Wtedy to zgadza sie.

      • 3 0

    • Że co???!!

      Remontowa proponuje stawki jak w Biedronce, Crist ma stawki nie co lepsze ale tam za to pracujesz na działalności gospodarczej (co nie do końca jest zgodne z prawem...) i suma summarum wychodzi ci 18 złotych na rękę.. Nauta i PGZ SW śmiech na sali jakie oni stawki proponują (w szczególności powodzenia dla tych z Oksywia za to że na projekt Miecznik proponują "gigantyczne" stawki 27-33 brutto). I teraz się dziwią że ludzi nie ma i nie mogą znaleźć bo za takie stawki to już nawet ukraincy i azjaci nie chcą robić, nie mówiąc już o młodych bo oni głupi nie są i do takiej pracy za takie groszę nie pójdą....

      • 3 0

  • Premier jak rządził poprzednim razem, to bez mrugnięcia okiem zlikwidował stocznię w Gdyni i Szczecinie (12)

    z wami zrobi to samo

    • 37 29

    • (6)

      stocznia sama sie zlikwidowala prawem rynku

      • 17 6

      • dziwnie, ze prawo rynku nie działąo w stoczni w Hamburgi i Rostocku (5)

        • 12 15

        • NaPiSz co tam się buduje! (4)

          • 6 4

          • Coś się buduje (3)

            Firmy które zamknął Tusk nie produkują niczego

            • 6 7

            • Co się buduje? Moze w TVRuska Republika podawali, no co? (2)

              W stoczniach zlikwidowancyh przez PiS 0

              • 7 5

              • Konstrukcje stalowe dla elektrowni atomowej w USA, trafostacje, wieże wiatrowe, sekcje statków (1)

                • 2 0

              • A nie statki.... ktore Polska miala budowac?

                • 4 3

    • Ryży dyktator za łamanie konstytucji RP włam do TVP i aresztowania oraz próbę wtargnięcia do prokuratury generalnej musi (3)

      Konsekwencje karne. Razem z pułkowniem Sienkiewiczem, Bodnarem i Kierwinskim

      • 10 11

      • Ty jesteś z komisji Maciarewicza czy Wąsika?

        A może ci leki podmienili?

        • 12 9

      • Depislamizacja i rozliczenie Grupy Kacznera

        • 7 9

      • Te pisopaty osmieszają samych siebie

        Ekonomista Rafał Mundry przypomniał, że zakaz pełnienia mandatu poselskiego przez osobę prawomocnie skazaną został wprowadzony w 2009 r.. Za jego wprowadzeniem głosował sam Mariusz Kamiński, a ustawę podpisał Lech Kaczyński.

        2005
        Nie sądzę, że politycy powinni być traktowani właśnie w sposób szczególny i ułaskawiani w jakimś szczególnym trybie oznajmił Kamiński.

        2011
        Ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne. Ułaskawienie nie jest uniewinnieniem. Akt łaski nie zmienia wyroku sądu i nie podważa winy skazanego. A z kodeksu postępowania karnego wynika wprost, że skazany może zasługiwać na łaskę między innymi wtedy, gdy cieszy się nienaganną opinią środowiskową, i gdy doszło do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem - przekonywał minister Andrzej Duda na materiale wideo z 2011 roku

        • 9 7

    • PiS likwidowal stocznie... ostatnio w Swinoujsciu 2020

      • 4 5

  • Zamknąć, zlikwidować, prywatyzować a teren przenzaczyć na budowę apartamentów (2)

    Po co nam stocznia i port skoro jest w Hamburgu?

    • 33 45

    • Nikt po niemiecku nie rozumie

      Ich niszt waszt niszt

      • 1 2

    • ponad 90% statków teraz jest budowanych w chinach i korei...

      • 3 0

  • A po co w Polsce stocznie? (2)

    Wystarczy , że w Niemczech są.

    • 27 36

    • mamy świetna najwieksza stocznie remontowa w Europie która nonstop generuje zyski, jest stocznia Crist oczywiście prywatna i tez generuje zyski , jest stocznia Wisła tez prywatna i tez generuje zyski tylko te nieroby z Solidarności i SG zawsze maja problem i musimy dopłacać.

      • 6 3

    • Po co tu pajace jak ty gdy za granicą są?

      • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Szpilman

Prezes zarządu i właściciel firmy Rubo. Firma działa od roku 1991. Początkowo jako spółka cywilna, a od roku 1999 jako spółka z o.o. Obecnie Rubo jest głównym filarem Grupy RUBO skupiającej 5 podmiotów gospodarczych. Zarówno Rubo Sp. z o.o. jak cała grupa wspiera się wyłącznie o kapitał polski. Rubo Sp. z o.o. jest producentem własnych systemów rusztowań oraz hal namiotowych.

Najczęściej czytane