• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strajk włoski w największych sieciach handlowych

erka
2 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Pracownicy handlu skarżą się przede wszystkim na przeciążenie pracą wynikające ze zbyt małej liczby pracowników zatrudnionych w poszczególnych sklepach i niskie wynagrodzenia.
Pracownicy handlu skarżą się przede wszystkim na przeciążenie pracą wynikające ze zbyt małej liczby pracowników zatrudnionych w poszczególnych sklepach i niskie wynagrodzenia.

Kilkanaście tysięcy pracowników zatrudnionych w trzystu dyskontach, hipermarketach i centrach dystrybucyjnych ma wziąć udział w ogólnopolskiej akcji protestacyjnej 2 maja 2017 roku - zapowiedziała handlowa Solidarność. W strajku włoskim wezmą udział m.in. pracownicy sieci Biedronka, Auchan, Tesco, Decathlon, Dino, Makro, Arel oraz centrum dystrybucyjnego sieci Amazon we Wrocławiu oraz centrum H&M w Gądkach pod Poznaniem.


Jakie masz zdanie na temat strajku pracowników handlu?


Akcja zaplanowana na 2 maja ma polegać na przesadnie skrupulatnym i dokładnym wykonywaniu powierzonych obowiązków przez pracowników i przestrzeganiu obowiązujących w danym sklepie procedur. Pracownicy przykleją też do ubrań specjalne naklejki i będą rozdawać klientom ulotki informujące o przyczynach protestu.

Dlaczego protestują pracownicy handlu? Jak twierdzą związkowcy, zdecydowali się zorganizować protest z powodu niskich wynagrodzeń oraz fatalnych warunków pracy. Skarżą się przede wszystkim na przeciążenie pracą wynikające ze zbyt małej liczby pracowników zatrudnionych w poszczególnych sklepach.

- Ogólnopolska akcja protestacyjna pracowników handlu jest wyrazem sprzeciwu wobec niskich wynagrodzeń oraz fatalnych i stale pogarszających się warunków pracy - twierdzi przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara. - Od kilkunastu lat w sieciach handlowych działających w Polsce trwa proces ciągłego ograniczania poziomu zatrudnienia. Liczba pracowników w poszczególnych sklepach systematycznie maleje. Obowiązkom, które niegdyś wykonywało dwóch lub nawet trzech pracowników dzisiaj musi sprostać jedna osoba. Pracownikom wciąż dokładane są nowe obowiązki, co nie pociąga za sobą adekwatnego wzrostu wynagrodzeń. Coraz częściej zdarzają się nieprawidłowości w postaci zmuszania pracowników do pracy w nieewidencjonowanych godzinach nadliczbowych. Ten problem dotyczy zwłaszcza pracowników zatrudnionych formalnie na niepełny etat, którzy w rzeczywistości spędzają w pracy osiem lub więcej godzin dziennie.
Pracownicy twierdzą, że duże sieci handlowe stać, by płacić im więcej. Solidarność zapowiada, że jeśli pracodawcy z branży handlowej nie rozpoczną konstruktywnego dialogu ze stroną społeczną, organizowane będą kolejne, coraz bardziej radykalne protesty.

Tym bardziej, że kondycja finansowa sieci handlowych jest świetna, a zaległych długów - jak na tę skalę działania - niewiele. Największe sieci handlowe w Polsce mają się dobrze - wynika z danych BIG InfoMonitor, BIK oraz wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska.

- Kontrahenci sieci handlowych i udzielające im kredytów banki nie mają powodów do równie złych nastrojów, co protestujący pracownicy. Z analizy BIG InfoMonitor oraz BIK przeprowadzonej wśród 681 największych działających w Polsce sieci handlowych wynika, że problemy z regulowaniem swoich zobowiązań ma jedynie 29 z grupy sprawdzonych firm. Otwarte pozostaje pytanie, czy sieci handlowe faktycznie terminowo płacą swoim odbiorcom, czy też kontrahenci z obawy o relacje nie zgłaszają opóźnianych płatności do Rejestrów Dłużników BIG - zastanawia się Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Jeśli chodzi o możliwości płatnicze, to nie ma wątpliwości, że zdecydowaną większość sieci handlowych stać na bezproblemowe obsługiwanie zobowiązań. Jak wynika z danych wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska są one bowiem od lat w bardzo dobrej kondycji finansowej. Nie inaczej sytuacja wyglądała na koniec kwietnia. Spośród blisko 420 firm zbadanych przez Bisnode Polska, 83 proc. wykazało się bardzo dobrą i dobrą kondycją finansową, z czego ponad 55 proc. bardzo dobrą. W słabej (6,7 proc.) i w bardzo złej kondycji (9,8 proc.) znajdowało się ok. 17 proc. tego typu przedsiębiorstw.

Doskonałą kondycję sieci handlowych potwierdzają wypracowywane wyniki. Największe firmy z każdym rokiem nie tylko otwierają nowe sklepy, ale wykazują także wielomiliardowe przychody i zwiększają zysk, co ciekawe przy spadającej jednocześnie rentowności. Sieci handlowe płacą też coraz większe podatki. W 2015 r. w większości przypadków wykazały wzrost odprowadzonego podatku CIT w porównaniu z rokiem 2014, choć ogólna tendencja była odwrotna. Tysiąc największych pod względem przychodów firm zapłaciło 13,5 mld zł podatku CIT, o 8,5 proc. mniej niż rok wcześniej.
erka

Opinie (202) 3 zablokowane

  • ma polegać na przesadnie skrupulatnym i dokładnym wykonywaniu powierzonych obowiązków przez pracowników (1)

    i przestrzeganiu obowiązujących w danym sklepie procedur

    to znaczy ze do tej pory tego nie robili? Nic dziwnego, ze wszędzie brud, bałagan, cen nie ma, przeterminowane produkty.

    Wiecznie ceny sie nie zgadzają, jak ci źle policzy nawet nie przeprosi i jeszcze spojrzenie jak mogłeś wytykac mi oszustwo.
    Sprawdzajcie swoje paragony ludzie.
    Świeżaka z biedry do dzisiaj nie otrzymałam.

    • 4 8

    • OMG!!!

      • 4 0

  • Każdy tylko gada a tak naprawdę boimy się walczyć o swoje

    • 6 0

  • (2)

    Tylko czekac na strajk włoski pielęgniarek w szpitalach.Reanimacja powoli,czynnosci przy pacjencie powoli,na sorze kolejki byłyby gigantyczne,lekarze wsciekli ze procedurki zbyt wolno wpadają.

    • 24 4

    • (1)

      Na SOR ciągle kolejki gigantyczne są ;)

      • 15 0

      • To byłyby gigantyczniejsiejsze ;)

        • 1 1

  • (1)

    Ha,ha,ha,ha,ha. Wiecie co powiedział by Anglik albo Francuski który miałby za te sama kasę siedzieć na kasie,towar roznosić i tak dalej. Roześmiała by się prosto w twarz.

    • 9 1

    • No to masz szczęście że Polacy pracują za niższą kasę,bo byś wyrywał buraki z pola na obiad i żarł jakby nie było pracowników.Przemyśl półgłówku....

      • 0 2

  • Do madrali

    Który pisze,ze jedna prce wykonują,to drugiej nie muszą. A ty potrafisz się rozdwoic? Albo i dostroić? Sprzedaj patent. Myk jest taki,ze te "pozostałe" rzeczy też muszą być zrobione,z 1 czy 2 osobami na zmianie. Skoro dwie siedzą na kasie ,bo non stop są klienci to wydedukuj co się dzieje dalej. Idźcie,popracujcie,zobaczcie i się wypowiadanie,ale przecież większość "wie lepiej" chociaż stolec robiła i stolec widziała.

    • 13 0

  • Nareszcie obsługa przy kasie będzie wolniejsza- cieszę się (2)

    panie w kasach w Biedronkach na co dzień ścigają się chyba same z sobą- rzucają rzeczami dosłownie "nad" czytnikiem, ledwo zapłacę za zakupy, już pani rzuca rzeczami następnego kasowanego na miejsce gdzie leżą moje zakupy.

    Nie cierpię takiego tempa- wciąż pośpiech.

    W Europie Zachodniej pracują wolniej i tak jest lepiej.

    • 40 6

    • W biedronce pracownik ma określony czas skanowania towaru ;) im szybciej tym lepiej potem kierownik ci pokazuje twoje rekordy i pyta czemu tak wolno

      • 3 0

    • Taki nacisk

      Szybko kasują bo muszą wracać na sklep do towaru, albo zmian ustawień na regałach. Albo sprzatać albo wykonywać 100 innych niepotrzebnych rzeczy. Widzę to z pierwszej ręki jak wygląda np w Lidlu. Tam wiadomo jak regionalny przyjedzie to będzie mówił, otwierać kasy bo kolejki. A na zapleczu rozpisze 140 punktów do zrobienia wyznaczy termin do końca dnia i zadowolony.

      • 16 1

  • Solidarność nawołująca do ograniczania handlu w niedzielę jest antypracownicza (3)

    a obecnie też podczepia się pod nie swoją akcję

    • 19 2

    • leming idioto bo tak ci Schetyna czy Kopacz powiedzieli? (1)

      • 2 6

      • Lechu Kaczor mi gadał

        • 3 0

    • Solidarność to komuchy

      • 6 0

  • wazne (1)

    Bylem w biedronce żadnej ulotki nie otrzymałem a praca szla normalnie

    • 14 2

    • solidarnośc niewypał

      • 3 1

  • rozumiem, że strajk się solidarności NIE udał?

    ciekawe czy tym się pochwala czy nadal bedą kłamac, ze wszystkie sklepy przystapiły do protestu

    • 9 2

  • (2)

    Biedronka nieplaci podatku w polsce tylko minimalny zus a zarabia krocie w portugali niama ich a kazdy z pracownikowbiedronki za dzisiejszy trak straci premie i dodatki gdzyz za malo.klientów na godz obsluza

    • 9 3

    • Mozna to sprawdzi. Na stronach gus !!! 400 tys podatku dochodowego zaplacili smiech na sali

      • 2 2

    • i czego załgany chamie kłamiesz? biedronka po KGHM jest 2 płatnikiem podatku w Polsce

      łajzo faszystowska idź się wyspowiadać

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności Oprogramowanie Maszyn Cyfrowych. W 1992 roku ukończył z wynikiem bardzo dobrym Wydział Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego na kierunku Organizacja i Zarządzanie. Brał udział w wielu specjalistycznych kursach marketingu i sprzedaży organizowanych przez renomowane instytucje. Doświadczenie w zarządzaniu zdobywał od 1992 roku. Był współorganizatorem biura Fundacji Centrum Informacji Gospodarczej przy...

Najczęściej czytane