• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Supermarkety podwyższają płace. Ile zarabia się w handlu?

Aleksandra Wrona
11 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pracowników jest coraz mniej, dlatego pracodawcy zmuszeni są proponować im coraz lepsze warunki zatrudnienia. Coraz częściej zatrudniają też obcokrajowców. Pracowników jest coraz mniej, dlatego pracodawcy zmuszeni są proponować im coraz lepsze warunki zatrudnienia. Coraz częściej zatrudniają też obcokrajowców.

Rosnące zarobki w handlu to w ostatnim czasie gorący temat. O planowanych podwyżkach dla swoich pracowników poinformowała niedawno sieć Biedronka. Inne markety również chętnie podają zarobki na poszczególnych stanowiskach, próbując zachęcić potencjalnych pracowników do rekrutacji. Powodem tej sytuacji są coraz większe braki kadrowe.



Warto przypomnieć, że od 1 stycznia 2017 r. płaca minimalna została podniesiona do 2000 zł brutto, a minimalna stawka za godzinę pracy wynosi teraz 13 zł brutto. Zmiana ta miała poprawić zarobki m.in. osób pracujących w handlu.

Co sądzisz o zarobkach na stanowisku kasjer - sprzedawca?


- Praca w handlu to ciężki kawałek chleba. Jak żadna inna naraża na straty fizyczne i moralne - mówi Karolina, która przez 7 lat pracowała w jednym z gdańskich centrów handlowych. - Moim zdaniem 13 zł na godzinę to absolutne minimum, które powinno dostawać się na rękę, bo 10 zł, które teraz wychodzi, to jakiś ponury żart. Oczywiście można pracować przez 250 godzin i dostać 2500 zł, ale nie da się tego wytrzymać fizycznie, to przecież 25 dni po 10 godzin pracy.

Zarobki w handlu



W raporcie z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak w 2016 roku możemy znaleźć informacje o średnich zarobkach w województwie pomorskim. Mediana całkowitych wynagrodzeń w handlu wynosi według badania 3 477 zł brutto. W tym samym badaniu znajdziemy też mediany wynagrodzeń całkowitych w województwie pomorskim na wybranych stanowiskach, najniższą z nich jest mediana wynagrodzeń sprzedawców/kasjerów, która wyniosła 2 346 zł brutto. Jako wynagrodzenie całkowite rozumiane jest "miesięczne wynagrodzenie brutto przysługujące pracownikowi z uwzględnieniem wszystkich ruchomych dodatków pieniężnych, takich jak: premie, nagrody i inne".

Według danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku przeciętne miesięczne wynagrodzenia brutto w sekcji "Handel hurtowy i detaliczny; naprawa pojazdów samochodowych, włączając motocykle" w roku 2016 wyniosło 3316,48 zł, w 2015 roku 3128,67 zł, w 2014 roku 2978,43 zł, a w 2010 roku 2481,42 zł. Na tym przykładzie widać znaczny wzrost wynagrodzeń na przestrzeni ostatnich lat.

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że handel jest dość szerokim sektorem. Dane za rok 2016 są jeszcze w przygotowaniu, natomiast według raportów z 2014 roku przeciętne wynagrodzenie brutto pracowników usług i sprzedawców wyniosło 2302,58 zł.

Zarobki w marketach



Dyskusja na temat zarobków w handlu rozgorzała za sprawą podwyżek planowanych przez Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci dyskontów Biedronka. W komunikacie sporządzonym przez firmę czytamy:

"Jeronimo Martins Polska, jako największy prywatny pracodawca w Polsce, jest zdeterminowany, aby być pracodawcą pierwszego wyboru w sektorze handlowym. Dlatego regularnie dokonujemy przeglądu wynagrodzeń i świadczeń pozapłacowych dla pracowników. Najbliższe zmiany wejdą w życie już od stycznia 2018 roku, a nie jak w poprzednich latach od kwietnia. Ich głównym punktem są podwyżki wynagrodzeń dla pracowników zatrudnionych w sklepach oraz centrach dystrybucyjnych. Wysokość podwyżek jest uzależniona od szeregu czynników, takich jak staż pracy, lokalizacja sklepu oraz stanowisko i waha się w granicach od 200 do 550 zł brutto. Aktualnie wynagrodzenie pracownika rozpoczynającego pracę na pełen etat w trójmiejskiej Biedronce na stanowisku sprzedawca-kasjer wynosi 3000 złotych brutto, wliczając w to nagrodę za brak nieplanowanych nieobecności w danym miesiącu, a po trzech latach pracy 3300 zł brutto."
O zarobki postanowiliśmy zapytać też inne, obecne w Trójmieście, markety.

- Chcielibyśmy podkreślić, iż o naszej pozycji na rynku pracy w Polsce decyduje nie tylko atrakcyjne wynagrodzenie - wyższe od średnich zarobków w handlu, ale również szereg dodatkowych świadczeń. Nasi pracownicy są objęci bezpłatną, prywatną opiekę medyczną. Dodatkowo firma oferuje możliwość przystąpienia na preferencyjnych warunkach do ubezpieczenia medycznego i grupowego wraz z całą rodziną. Pracownicy mają także możliwość skorzystania z programu Karty Multisport - mówi Aleksandra Robaszkiewicz, PR Manager, Lidl Polska.
W ciągu dwóch lat (2014-2016) wynagrodzenie pracownika sklepu Lidl wzrosło o 12 proc., z kolei na początku 2017 roku o kolejne 9 proc. w stosunku do roku poprzedzającego. W chwili obecnej pensja na stanowisku pracownika sklepu wynosi 3300 zł brutto na początku pracy (stawka aglomeracyjna). Po roku pracy pracodawca gwarantuje wzrost płacy do poziomu 3500 zł brutto, a po dwóch latach stażu pracy do 3800 zł brutto. Natomiast wynagrodzenie menadżera sklepu dla osób rozpoczynających pracę na tym stanowisku wynosi 4400 zł - 5000 zł brutto. Po roku analogicznie jak w przypadku pracownika sklepu wzrost wynagrodzenia jest gwarantowany i kształtuje się na poziomie 5000 zł - 5500 zł brutto, a po 2 latach 6300 zł - 6800 zł brutto.

Praca w handlu to ciężki kawałek chleba. Jak żadna inna naraża na straty fizyczne i moralne - mówi Karolina, która przez 7 lat pracowała w jednym z gdańskich centrów handlowych. Praca w handlu to ciężki kawałek chleba. Jak żadna inna naraża na straty fizyczne i moralne - mówi Karolina, która przez 7 lat pracowała w jednym z gdańskich centrów handlowych.
Informacją o wysokości wynagrodzenia swoich pracowników nie podzieliły się z nami sieci NettoCarrefour. W przypadku pierwszej nie otrzymaliśmy odpowiedzi, za to w komunikacie przesłanym przez biuro prasowe Carrefour czytamy:

"W Carrefour zatrudnienie na umowę o pracę to standard, naszym pracownikom proponujemy pełen wymiar etatu. Wynagrodzenia i pakiet benefitów pozapłacowych są w Carrefour ustalane w drodze dialogu społecznego. Negocjacje dotyczące wynagrodzeń w 2018 r. odbędą się w pierwszej połowie roku. Wynagrodzenie pracowników jest podnoszone regularnie od kilku lat, przy zachowaniu rynkowego poziomu inwestycji. W 2017 roku 70 proc. pracowników otrzymało podwyżki wynagrodzenia na takim samym poziomie procentowym jak w branży. Podwyżki uzależnione były od stażu pracy, miejsca pracy i stanowiska. Na wynagrodzenie pracowników sklepów Carrefour składa się nie tylko pensja zasadnicza, ale również premie i świadczenia pozapłacowe. Premia dla kadry Carrefour uzależniona jest od realizacji celów wyznaczonych indywidualnie, zgodnie z realizowanymi zadaniami. "
Ponadto Carrefour chwali się swoim systemem wsparcia dla pracowników w wieku przedemerytalnym, który zakłada propozycję przejścia na umowę o pracę na pełny wymiar etatu pracownikom zbliżającym się do wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę - jeżeli jeszcze nie mają takiej umowy lub otrzymanie dodatkowej odprawy emerytalnej, jeżeli osoba chcąca przejść na emeryturę przepracowała w firmie co najmniej 15 lat. Carrefour daje też swoim pracownikom dostęp do prywatnej opieki medycznej, ubezpieczeń od następstw nieszczęśliwych wypadków, rabatów na zakupy w Carrefour czy możliwości skorzystania z pakietu rekreacyjnego (Karta Multisport) oraz bonusów w postaci bonów świątecznych, wyprawki dla noworodka i pierwszoklasisty, pożyczki mieszkaniowej czy dofinansowania wyjazdu wakacyjnego dla dzieci. Pracownikom zatrudnionym w firmie 5, 10, 15 lat oferowane są nagrody stażowe.

Realia pracy w handlu



Osoby pracujące w handlu wciąż jednak odnoszą się krytycznie do proponowanych im stawek. Należy też pamiętać, że handel to nie tylko sieci sklepów, ale także małe osiedlowe sklepiki, których właściciele raczej nie proponują swoim pracownikom karnetów na siłownię czy dodatkowego ubezpieczenia medycznego.

- Uważam, że z pracy w handlu trudno jest się utrzymać na sensownym poziomie - mówi Jagoda, która pracowała na stacjach benzynowych, a obecnie jest zatrudniona w dużym sklepie z elektroniką. - Mimo różnych premii moja wypłata nie przekracza 2000 zł netto, od czego muszę odjąć koszt dojazdów. Kasjerzy często są traktowani jako dział administracyjny, który w przeciwieństwie do handlowego generuje koszty, a nie zyski, więc i premie, i stawki są zupełnie inne.
- Pracując na tzw. wyspie w centrum handlowym zarabiałam 10 zł na rękę za godzinę. Pracowałam przez prawie wszystkie weekendy, wigilie, okolice świąt, 2 maja, standardowo 3-4 dni w tygodniu po 12 godzin. Zarabiałam ok. 2000 zł netto, ale wliczając dojazdy z 12 godzin dziennie robiło się 13,5 - mówi Asia. - Kiedy poszłam na studia dzienne, zaczęłam pracować codziennie od 15 do 21 plus weekendy. Zarabiałam ok. 1600 - 1700 zł. Opłacałam też studia, więc samodzielnie nie dało się z tego utrzymać.
- Co nam z podwyżki z 9 na 10 zł na rękę, skoro masło i olej podrożały o 2 zł, chleb o 1 zł, ziemniaki o 60 gr? Wychodzi na to samo, albo na gorsze... - kwituje Dominika, która w tym roku ostatecznie rozstała się z pracą w handlu.

Miejsca

Opinie (378) ponad 10 zablokowanych

  • Niewiem czy sie smiac czy płakac Polak jest Chińczykiem europy a te propagandowe teksty o podwyzkach w biedronce są śmieszne.

    A zatrudnianie ukrainców powinno byc karalne bo ludzie co niechcą emigrowac zgadzaja sie na prace za 1500zł

    • 32 5

  • (13)

    Pielęgniarka z 25 letnim stażem pracy nie zarabia nawet 2500 zł na rękę.

    • 47 1

    • (3)

      widocznie albo jest was za dużo w zawodzie albo za słabo ręce nadstawiacie

      • 6 20

      • (1)

        Jest za mało, ale wolny rynek w ochronie zdrowia nie istnieje.

        • 9 4

        • Wolny rynek w służbie zdrowia nie istnieje.

          Oczywiście, że nie.
          Bo państwowa służba zdrowia, to nie jest wolny rynek.
          Mamy jeszcze prywatną służbę zdrowia...

          • 0 0

      • Musimy nauczyć się od lekarzy....oni to potrafią...

        • 0 1

    • pielęgnacja (1)

      a ile pielęgniarka bierze za prywatna nocke

      • 2 9

      • Nie wiem ile bierze za prywatną nockę. I nie osobiście bym nie chciała takiego dyżuru. Niewyobrażalna odpowiedzialność za zdrowie i życie drugiego człowieka. Lepiej zapytaj ile bierze lekarz za prywatne przyjęcie swojego pacjenta do oddziału. Wszyscy wiedzą i wszyscy milczą.

        • 3 0

    • TO POKŁOSIE.

      To akurat jest pokłosie dziwnej tradycji że Ministrem zdrowia zawsze MUSIAŁ być LEKARZ.
      Dlatego Kolejni LEKARZE czasowo szefujący Ministerstwu Zdrowia zawsze dbali o to by Koledzy lekarze zarabiali coraz więcej. A każdy z nich gdy kończył prace w Ministerstwie znajdował natychmiast (za zasługi) pracę znacznie lepiej płatną niż przed tym zanim został ministrem i bajeczki opowiadał o kolejnych reformach i skracaniu kolejek.
      Może kiedyś wreszcie ktoś zmieni ten szkodliwy proceder i zamiast Lekarza ministrem zdrowia zostanie ktoś z potencjalnych Pacjentów. Może będzie miał więcej odwagi by na poważnie powalczyć z Patologiami w systemie zdrowia z tym że Lekarze mają zdecydowanie uprzywilejowaną pozycję nie muszą posiadać kas fiskalnych co dla ich sąsiadów taksówkarzy jest normą. A o ordynatorach to już w ogóle nie ma co mówić Książęta na państwowych włościach. Zarabiający gigantyczne pieniądze.
      Może wówczas pieniądze w systemie Zdrowia uczciwiej były by dzielone i trafiały nie tylko do zaufanej sitewki ale też do młodych lekarzy do pielęgniarek.
      Może wreszcie pacjent w szpitalu zjadłby obiad a nie ścieki ze starym chlebem.
      Może ... .
      Tym czasem min. Zdrowia jest pan Lekarz więc na zmiany nie ma co liczyć bo mu koledzy lekarze nie pozwolą.

      • 12 1

    • (5)

      Ciesz się, że nie zarabiasz 100 USD za miesiąc pracy. Tyle dostaje pielęgniarka na Ukrainie.

      • 1 4

      • (4)

        Ja piszę o polskich pielęgniarkach, ktore pracuja tutaj w kraju. Nie interesuja mnie pielęgniarki na Ukrainie ani w Norwegii, gdzie zarabiają pięć razy tyle.

        • 2 0

        • Ale wiesz ile kosztuje masło w Norwegii? (3)

          Albo wódka, albo czynsz za mieszkanie w Kijowie?
          Podpowiem: ODPOWIEDNIO.

          • 0 0

          • Wiem, bo właśnie stamtad wróciłam. I znam warunki życia w Norwegii.

            • 0 0

          • Wódki nie piję dlatego mam na czynsz.

            • 0 0

          • Wiem, bo właśnie stamtad wróciłam. I znam warunki życia w Norwegii..ceny wódki mnie nie intetesuja. A jeśli chodzi o norweskie masło....no cóż za jakość się płaci...

            • 0 0

  • Trzeba było się uczyć i mysleć a nie brylować w szkole i na podwórku (4)

    Niestety tak to już jest Ci wszyscy cwaniaki za młodu i te wytapetowane laseczki dziś siedzą na kasie a spokojni faceci tacy jak ja Zostawiam im grosza przy kasie jak nie mają wydać. Warto było sie uczyć

    • 17 49

    • ty masz problemy emocjonalne i kompleksy w pakiecie :)

      jeszcze zistawisz wiecej grosza u psychlogow.

      • 20 5

    • Chcieć to móc

      Uczyłem się 20 lat i jak mi się nudzi to kupuję bentleya i jadę na wieś typu Gdynia, wieśniaki się schodzą a ja go podpalam i cieszę moje oczy jak biedota ginie próbując go ugasić swoimi wątłymi ciałami. Wszystko mi wolno bo znam tajniki matmy i programowania, jestem tak umięśniony że nie mogę podrapać się po plecach i wydaję rozkazy pisowcom a oni licząc na moją łaskę robią wszystko co sobie wymarzę. Ostatnio podchodzi do mnie jakaś lampucera i mówi że zrobi dla mnie wszystko :)))) Zgadnijcie kto właśnie rozwiązał problem P = NP?

      • 2 8

    • Tylko ze nie wszyscy urodzili się super inteligentni i gospodarni. Gdyby to od człowieka zależało kim jest każdy byłby Billem Gates'em lub Stevem Jobsem

      • 1 0

    • I co uważasz się za kogoś lepszego ?

      • 2 0

  • pretensje o podwyżki cen kierować do PIS i efektu 500+ (2)

    natomiast w przyszłym roku dzięki fanatyzmowi katolickiemu sklepy zostaną zamykane w niedziele

    a pracownicy zostaną zredukowani lub nie dostaną podwyżek

    proste jak drut

    • 37 30

    • Zawsze coś takiego jest coś za coś (1)

      Przyjdzie zła koniunktura na rynku i PiS odda wąłdze przejmie je PO i powie zabieramy Wam 500 bo Nas niestać a PiS powie za naszych czasów to my dawaliśmy ludziom. Ciemna masa to kupi

      • 10 6

      • cos za coś czy jak kto woli darmowych obiadów nie ma

        przynajmniej nie dla nas - dla tych u koryta jak najbardziej :))

        • 3 1

  • szczerze (4)

    szczerze to dane GUS są błędne dlaczego nie piszecie o faktycznych danych , nie chodzi o to gdzie się pracuje tylko o fakt , że pracodawcy robią umowy na 3/4 żeby nie płacić za urlopy etc zaniżają kwoty na umowach bo mniejszy podatek , myślę że w dużych sieciach i tak macie lepiej karty multi , bony ja od 5 lat nie dostałam nic od pracodawcy nawet czekolady , efekt 500 + i Pisu niestety jest taki że Ukraina pracuje u nas i dostanie nas socjal , brawo bardzo mądre

    • 20 5

    • efekt 500+ to jest koniecznosc podzwyzszania wynagrodzen (3)

      wiec tu jakby nie patrzec zmiana na plus.

      I co ukraina ma do tego?

      • 3 7

      • to konieczność podwyższania ZUSu, przez co bankrutują drobni przedsiębiorcy, a Ukraina ma to, że

        pracownicy z Ukrainy pracują za najniższe wynagrodzenie i pracodawca opłaca wtedy niższy ZUS.

        • 3 1

      • nie (1)

        Nie jest to zmiana na plus bo polki siedzą w domu bo 500 plus a za nie pracują Ukraińcy za najniższe krajowe ucząc pracodawcę że można bo polak za taką kwotę nie chce pracować , dużo jak widzisz

        • 4 1

        • 1650 brutto byłoby wystarczające

          Tak, też uważam że Polki powinny tyrać tak jak wcześniej- za 1650 minimalnej. Brutto oczywiście.
          Bo te co mają trojkę dzieci i dostaną 1000 zł wiecej to jest totalny skandal. 1650 brutto czyli 1200 na rekę to całkiem ok pensja -powinno im wystarczyć.
          PS. A teraz serio: sam mam 3 dzieci, i wiem ile one kosztują. Jeśli chcemy mieć za kilkanascie lat ludzi do pracy, to niestety trzeba zapewnić minimum środków na ich wychowanie. A te słynne 500+ to takie minimum.
          PS.2. Jest też inna opcja - nie inwestować tych pieniędzy w rodziny, i zacząć ściągać imigrantów. Oni mają z reguły wiele dzieci. Może będą na nas pracować.

          • 2 2

  • takich zarobkow to juz nawet ukraincy nie chca :D (2)

    bnedzie problem z ludzmi jak nie podniosa plac !!!!

    • 46 0

    • najwyzej bedzie sie sklepy otwierac 5 razy w tygodniu do 18-godziny

      i styknie.

      • 3 2

    • To bedzie problem w takiej branży jak np.budownictwo, ale kobiety imigrantki pracują w sklepach za najniższą i dziękują za tę

      • 1 3

  • "Praca w handlu" heheh (2)

    Dwoch gosci na lotnisku myje pisuary i gadaja. Jeden mowi:
    - franiu, nie chcialbys zamiast tutaj myc kibli w szeratonie? Podobno maja lepsze mopy..
    Drugi na to wstrzasniety:
    - janusz, zartujesz?! Mialbym odejsc z lotnictwa??

    • 56 3

    • Coż, praca w toaletach nie hańbi, to też praca. (1)

      Potrzebna bardziej niż niejeden urzędnik czy inny mądry przy biurku.

      • 24 0

      • Poluzuj gacie ;)

        • 2 3

  • (21)

    Za 2000 na rękę nie da się utrzymać samodzielnie. Czyli zarobki w handlu są śmieszne. I 100 zł więcej tego nie zmieni.
    Ja zarabiam teraz między 3500 a 4000 i mieszkam samotnie płacąc raty kredytów na małe mieszkanie i samochód. Po opłaceniu rat, czynszu prądu itp. zostaje mi 1600-2100 na tzw. życie.
    Żadna rewelacja.

    • 42 3

    • to masz tyle co podstawowo (11)

      gdybys nie brala tego kredytu to nawet przyzwoicie bys zyla.

      • 5 7

      • (7)

        Gdzieś mieszkać muszę, a rata kredytu i tak jest niższa jak wynajem podobnego mieszkania.
        Rata za auto - nieco ponad 500 zł. Ale jeżdżę nowym a nie nastoletnim rzechem.

        • 4 3

        • (6)

          rata niższa niż wynajem? chyba na Szadółkach...
          Nie musisz jeździć nastoletnim rzęchem ja jeżdżę nastoletnim zadbanym samochodem od wielu lat. Po co Ci nowy z salonu za dodatkową ratę? żeby sąsiedzi widzieli? a potem musisz bidowac i jeść mortadelę
          ja zarabiam tyle co Ty, ponad 3500 na rękę i żyję sobie normalnie, z małymi ekscesami, odkładaniem pieniędzy itp
          choć i tak uważam, że zarabiam za mało

          • 5 10

          • Zarabiasz 3500 ... a mieszkanie rodzice kupili? (5)

            samochód też pewnie kupili.... nie każdy ma tak dobrych rodziców. I z tych 3500 coś odłożysz? Opłaty za mieszkanie 500 ( no chyba, że rodzice płacą). Jedne w tygodniu zakupy ( jedzenie, środki czystości ) - około 400zł. Paliwo 500zł. czyli 3500 - 500 - 1600 - 500 = zostaje 900 to nazywasz normalnym życiem? Sorki ale ja mam większe ambicje!!!

            • 6 3

            • (4)

              no właśnie, wynajmuję, samochód kupiłem używany i dbam o niego do tej pory, trafiłeś jak kulą w płot

              • 2 4

              • (3)

                To jak odliczysz koszty wynajmu opłat stałych ile zostaje na życie? :)?

                • 4 1

              • (1)

                Na życie zostaje to co mama i tata dołożyli.

                • 2 1

              • mama i tata nie pomagają w tym sęk

                • 1 1

              • około 2000 na życie tak jak dla Ew ale nie płaczę z tego powodu na forach tylko zap#$$$m, żeby wkrótce zarabiać więcej

                • 3 2

      • za wynajęte mieszkanie płaciłaby najmniej 1500

        a raczej z rachunkami 1700 średnio

        • 7 1

      • (1)

        ta i mieszkała po katolicku z mamusią i tatusiem do 50 roku życia. high life

        • 5 3

        • po katolicku to jak masz katolicka rodzine

          jesli chce mieszkac samotnie to i tak jej nie robi.

          • 3 0

    • (7)

      Ja na mieszkanie wydaję średnio 2.220zł z kredytem i opłatami
      Jedzenie 1500zł
      ubrania kosmetyki coś do domu 1.000zł
      utrzymanie auta z paliwem 1500zł mc
      odłożyć tak skromnie z 1.000zł na nieplanowane wydatki
      wakacje/kino/hobby?

      To nie wiem jak to za 3,500zł da się zrobić ;) a 500zł ta jakie auto, że taka niska rata za octavię to koszt ponad 2.500zł mc?

      • 5 4

      • (1)

        na jedna osobe 1500zl na jedzenie?
        1500zl/mc za samochod?
        I jeszcze 1000 zl na ubrania i kosmetyki?

        Wowwwww niezle!

        • 9 2

        • A na ile osób oczywiście na jedną.... 50zł dziennie na jedzenie to nic wielkiego dla faceta w wieku produkcyjnym. 750-900zł na paliwo reszta na serwis i utrzymanie w przyzwoitym stanie. Kupuję głównie w biedronce.

          Jedna para butów od Lasockiego 200zł jeansy 100-200zł marynarka itp... t-shirt, bielizna, pasty do zębów, żele pod prysznic itp., papiery toaletowe i inne przybory dnia codziennego. 1000zł to też nie jest za wiele.

          • 3 2

      • (4)

        Autko marki Fiat, po co mi jakaś octavia, żeby wozic powietrze? A mieszkanie nieduże.

        • 2 1

        • To jest kwestia podejścia do życia....., po co mi to po co mi tamto... Ja tak nie kategoryzuję, jak lubię i mogę to jeżdżę autem dużym i z mocnym silnikiem i mam spore mieszkanie i dom bo po co się ograniczać? W imię czego? Nie chodzi o sztuczne generowanie kosztów ale jakąś przyjemność z życia.

          • 1 1

        • (2)

          można też kupić tanią Skodę ale lepiej pokazać sąsiadom, że się jeździ 500 a potem płakać na forum, materialiści....

          • 1 2

          • Tylko kilkuset konne auto kupuję nie dla sąsiadów tylko dla siebie... Tak samo dom jest dla mnie nie dla innych.... A to, że inni zadowalają się skodą to ich sprawa.

            • 1 1

          • Zawsze się trafi ktoś pitolący o jakimś pokazywaniu się sąsiadom.

            Skąd Wy bierzecie takie poglądy? Z podlaskiej, krytej strzechą wsi? Może wśród białoruskich oligarchów są takie zwyczaje, ale nie u zwykłych, pracujących i płacących kredyty ludzi.

            • 1 1

    • podaje rozwiązanie - związek małżeński do tego 5 dzieci i masz za nic 2500

      • 3 2

  • Carrefour wynagrodzenie (6)

    Pracownik Carrefour kasjer z15 nasto letnim stażem ma 2300 brutto premii w całym roku nie ma żadnej oczywiście zatrudniają pracowników ale nie na cały etat tylko na pół etatu z dopełnieniem do całego na 20 lecie firmy Carrefour pracownicy dostali kubek z logo firmy najtańszy na dzień kasjerka kasjerzy dostali długopis z latarką. .Carrefour to firma w której się zarobisz A nic nie zarobisz i nic od niej nie dostaniesz bo nie ma noc prócz gołej pensji

    • 29 1

    • (2)

      Z takim poziomem posługiwania się językiem to dziwię się, że w ogóle zatrudniają.

      • 6 7

      • Taki poziom (1)

        Za to Ty z takim poziomem empatii do drugiego człowieka zrobisz na pewno zawrotną karierę. Tyle że sumienie co jakiś czas będze się odzywać. Przynajmniej mam nadzieję, że będzie.

        • 3 0

        • A co ma poziom empatii do zwracania uwagi na brak podstawowej umiejętności posługiwania się językiem ? Czy powinniśmy takiej osobie współczuć i ją tłumaczyć ? Jeżeli ma się takie braki w egukacji podstawowej to trudno oczekiwać wynagrodzenia na poziomie średnim.

          • 0 1

    • (2)

      Pani Klaro za tą samą pracę w Biedronce zarobi Pani 1000 brutto więcej, proszę nie czekać i nie marnować życia w Skrzyżowaniu.
      Pozdrawiam.

      • 4 0

      • (1)

        No aż tyle to chyba nie. Ale w biedrze of razu etat dają na rok.

        • 2 0

        • nawet jeśli tylko 800 brutto więcej to po co dorabiać jakąś zy3ną sieć jak można w innej zarobić więcej? ja zarabiam 5k brutto ale rozglądam się co ma konkurencja, jak dadzą mi 6k brutto za tą samą pracę to po co mam siedzieć w obecnej?

          • 1 0

  • najwyzej bedzie sie sklepy otwierac 5 razy w tygodniu do 18-godziny i styknie.

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane