• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Port Północny celem cyberataku?

Wioletta Kakowska-Mehring
8 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Sea-Invest prowadzi terminale w portach w Europie i Afryce. W Gdańsku zajmuje się przeładunkiem węgla i rudy żelaza. Sea-Invest prowadzi terminale w portach w Europie i Afryce. W Gdańsku zajmuje się przeładunkiem węgla i rudy żelaza.

Belgijska prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie cyberataku, który dotknął terminale Sea-Invest - podało BBC. Firma prowadzi m.in. terminal w Porcie Północnym, zajmuje się przeładunkiem węgla i rudy żelaza. Ataki dotknęły kilku europejskich operatorów portowych, głównie zajmujących się transportem i magazynowaniem ropy naftowej.



Czy uważasz, że cyberprzestępczość to poważne zagrożenie:

- W wyniku cyberataków ucierpiały dziesiątki terminali na całym świecie. Do ataków doszło w weekend. Uszkodzone zostały systemy informatyczne m.in. niemieckiego przedsiębiorstwa Oiltanking, belgijskiego Sea-Invest i holenderskiego Evos - podał serwis informacyjny BBC.
Firma Oiltanking Deutschland oficjalnie poinformowała, że została zhakowana i zmuszona do działania przy "ograniczonej wydajności". Rzecznik koncernu Evos powiedział jedynie, że problemy z usługami informatycznymi w terminalach w Terneuzen, Gandawie i na Malcie "spowodowały pewne opóźnienia w realizacji zadań". Z kolei belgijska prokuratura już prowadzi dochodzenie w sprawie cyberataku, który dotknął terminale Sea-Invest, w tym największy terminal w Antwerpii SEA-Tank, oraz każdy inny terminal firmy w Europie i Afryce.

Czytaj też:

Hestia na celowniku hakerów. Pierwszy taki atak w Polsce



Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, problemy pojawiły się także w terminalu w Porcie PółnocnymMapka w Gdańsku należącym do grupy Sea-Invest. Specjalizuje się on w przeładunku węgla i rudy żelaza. Jak nas poinformowali kierowcy przyjeżdżający do terminalu, w poniedziałek praca odbywała się z "kartką w ręku", bo nie działał w pełni system informatyczny.

Poprosiliśmy o komentarz Sea-Invest, czekamy na odpowiedź.

Czytaj też:

Cyberprzestępczość to nie tylko problem dużych korporacji



Mamy różne formy tzw. cyberataków, które mają różny przebieg, zwykle jednak chodzi o to samo, czyli zmuszenie strony zaatakowanej do spełnienia żądań atakującego. Najczęściej chodzi o uzyskanie okupu. Jak wynika z informacji mediów, tym razem mamy do czynienia z  działaniem oprogramowania typu ransomware, którego celem jest zaszyfrowanie danych na komputerze ofiary, a następnie żądanie okupu w zamian za ich odblokowanie (stąd nazwa - ransom, czyli "okup").

Niesamowite maszyny: żurawie chwytakowe w Porcie Północnym.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (62)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Słupski

Od 1995 roku prezes zarządu ARGO w Gdańsku. Jest doktorem nauk ekonomicznych, stopień uzyskany na...

Najczęściej czytane