• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojsko jeszcze poczeka na Ślązaka

Wioletta Kakowska-Mehring
7 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Artyleria główna ORP Ślązak do naprawy
Początkowo patrolowiec miał trafić do służby z końcem listopada 2016. Potem mówiło się, że pod koniec lipca 2018 roku, później, że w marcu 2019 roku, potem - że w czerwcu, czyli po 18 latach od rozpoczęcia budowy. Początkowo patrolowiec miał trafić do służby z końcem listopada 2016. Potem mówiło się, że pod koniec lipca 2018 roku, później, że w marcu 2019 roku, potem - że w czerwcu, czyli po 18 latach od rozpoczęcia budowy.

Miał być marzec, potem mówiło się o końcu czerwca, dziś nie wiadomo, kiedy. Mowa o okręcie Ślązak. Okazuje się bowiem, iż to, że będzie gotowy wcale nie oznacza, że zostanie "automatycznie wprowadzony do służby w Marynarce Wojennej RP".



W połowie maja PGZ Stocznia Wojenna pochwaliła się pomyślnie przeprowadzonymi próbami infrastruktury lotniczej, m.in. lądowania śmigłowca SH2G z 43 Oksywskiej Bazy Lotnictwa Morskiego na ORP Ślązaku, okręcie który zbudowała. Z udziałem samolotu Bryza z kolei sprawdzono strefę pokrycia i dokładności określania namiaru  na okręt. Z udziałem śmigłowca W3 Anakonda wykonano transfer ładunków pomiędzy okrętami i  ewakuacji  z okrętu osoby poszkodowanej. Wszystkie próby wyszły pomyślnie.

Przypomnijmy, że pierwszy raz okręt wyszedł na próby morskie 14 listopada ubiegłego roku. Trwały one 2,5 miesiąca. Przez ten czas PGZ Stocznia Wojenna sprawdzała prawidłowość działania wszystkich urządzeń i systemów oraz przeprowadzono ich regulację. Usunięto także kilka usterek, m.in. w układzie przekładni, systemu wentylacji i zasilania elektrycznego. W styczniu tego roku rozpoczęto próby zdawczo-odbiorcze okrętu Ślązak. To ostatni etap prac stoczniowych, a zarazem pierwszy zmierzający do przekazania okrętu do służby. Według wstępnych zapowiedzi miało to nastąpić do końca marca tego roku. Potem mówiło się o czerwcu.

Na jakim etapie są prace i czy uda się dotrzymać tego terminu? - pytamy władze PGZ Stoczni Wojennej.

- Wszystkie próby, których wykonanie znajdowało się pod kontrolą Stoczni zostały zakończone w założonym terminie. Wyniki wykonanych prób są pozytywne i potwierdzają osiągnięcie przez okręt kontraktowych parametrów i funkcjonalności wymaganych przez Marynarkę Wojenną RP. Obecnie realizowane są próby z wojskiem. Zgłoszono nam kilkanaście prac dodatkowych. Od decyzji zamawiającego zależeć będzie, czy okręt zostanie przyjęty jeszcze przed ich wykonaniem, czy też zamawiający zdecyduje się, iż będzie czekał na ich wykonanie - otrzymaliśmy w odpowiedzi.
Zaznaczono jednak, że "termin zakończenia prób nie oznacza automatycznego wejścia okrętu do służby w Marynarce Wojennej RP. Decyzja o wejściu okrętu do służby, czyli podniesienie bandery - to decyzja wojska".

O to, kiedy okręt zostanie odebrany, a przede wszystkim kiedy trafi do służby zapytaliśmy w Ministerstwie Obrony Narodowej.

- Pragniemy poinformować, że wykonanie zawartej 29 czerwca 2018 r. umowy na dokończenie budowy okrętu Ślązak zostało określone na 2020 rok. Przekazanie jednostki Marynarce Wojennej RP przewidywane jest, na obecną chwilę, na koniec I półrocza 2019 r., co jest oczywiście uwarunkowane pomyślnym zakończeniem prób zdawczo-odbiorczych. Jednocześnie informujemy, że przekazanie jednostki użytkownikowi nie oznacza automatycznie wprowadzenia jej do służby w Marynarce Wojennej RP - poinformowano nas w Wydziale Prasowym Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.
"Ślązak" jest okrętem patrolowym

  • Jednostka ma 95 m długości i 13 m szerokości oraz 1,8 tys. ton wyporności.
  • Ma rozwijać prędkość około 30 węzłów.
  • Jest uzbrojona w 76-milimetrową armatę OTO Melara, dwa 30-milimetrowe działka Marlin-WS, cztery wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych krótkiego zasięgu Grom oraz cztery wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm.
  • "Ślązak" to kontynuacja projektu budowy korwety wielozadaniowej "Gawron", której budowa została formalnie zarzucona 24 lutego 2012 roku.

ORP Ślązak na pierwszych próbach morskich.

Miejsca

Opinie (118)

  • Kiedy wreszcie

    zmieni się sposób myślenia i opracowywania strategii oraz wyboru/doboru kryteriów dla sprzętu wojskowego XXI w.- u tych decydentów tam "na górze"??? Realia ew. działań obronnych (tzw.na współczesnym polu walki) ulegają dużym zmianom w kolejnych latach od zakończenia tzw.zimnej wojny. Tak samo,a wręcz analogicznie ciągłym zmianom ulega zapotrzebowanie na sprzęt i jego rodzaj. Projektując lekki okręt patrolowy z przeznaczeniem do stosunkowo prostych działań i wąskich zadań(patrolowanie !)- po kilkunastu latach w efekcie końcowym chce się za wszelką cenę uzyskać
    super wielozadaniowy okręt bojowy ???? Idąc tym tokiem myślenia-to zacznijmy też budować średniowieczne zamki obronne, twierdze i fortece albo Nadbrzeżne Ciężkie Baterie Artylerii Stałej.....Po co ? Dziś liczą się małe i średniej wielkości -b.szybkie jednostki bojowe/morskie/lądowe i powietrzne/ o adekwatnej sile rażenia do klasy jednostki i jej zadań i wyposażonej b.dobrej klasy sprzęt elektroniczny. Wyposażenie w/w dzisiaj nie stanowi problemu chyba ,że wewnątrz ma to już być luksusowy wycieczkowiec....Przypominam, że Polska leży nad M.Bałtyckim,a nie nad Oceanem .Atlantyckim czy Spokojnym. Nie chcę abyśmy ciągle "robili "za " naprawiaczy-uzdrawiaczy całego świata" a raczej pilnowali swojego podwórka. Na misje to wolałbym wysyłać jedynie "misjonarzy +",,,a nie wojsko.

    • 2 0

  • (2)

    ile km/h jest 30 węzłów?

    • 0 4

    • 30 mil (1)

      1mila 1852metry.

      • 3 0

      • Funtów

        • 0 0

  • Taki Miś na miarę naszych mozliwosci

    Ale w NATO muszą ich boleć brzuchy że śmiechu jak się dowiadują o czymś takim.

    • 10 1

  • Do Żeglugi Gdańskiej dawać to coś! (1)

    Będzie najmłodszą jednostką :)

    • 7 0

    • O tak i niech kursuje z Gdańska na polskie Westerplatte o które zadba Kacper z kumplami

      • 2 0

  • Zarząd nie radzi sobie

    • 3 0

  • Nazywają rzeczy po imieniu, premier udziela audiencji prezydentowi miasta i tylko tyle.

    • 1 0

  • Stocznia MW. To największe nieporozumienie. (1)

    Zmienili nazwę, a jak banda leserów tam była, to jest dalej. Wywalanie kasy w błoto. Nauta lub Remontowa w połowę czasu ten okręt by zrobiła. Ale pudrowanie trupa ( czytaj SMW) nadal trwa.

    • 15 3

    • Jedyne co wychodzi MW to wycofywanie ze służby kolejnych jednostek.

      Kompromitacja Polskiej Armii pod rządami Drużyny Dobrej Zmiany trwa w najlepsze. Panie Błaszczak kończ waść wstydu oszczędź.

      • 4 2

  • Już ma 18 lat ????

    Na świecie pięciokrotnie krócej buduje się olbrzymie lotniskowce czy atomowe okręty podwodne .Jak nic idziemy po rekord do księgi Guinesa .

    • 14 1

  • przechowywalnia emerytów

    0 wartości bojowej - niestety

    • 9 0

  • oby zdążyli przed złomowaniem przekazać (1)

    • 88 1

    • a po co????

      miś ma po cichu zgnić

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na...

Najczęściej czytane