- 1 "Protest bankomatów" dużej sieci (90 opinii)
- 2 Resort uregulował zaległości za prom (23 opinie)
- 3 Orlen zatankuje statki w portach (15 opinii)
- 4 Rabat za świadectwo z paskiem? (22 opinie)
- 5 Proces rebrandingu stacji MOL (203 opinie)
- 6 Kto sfinansuje elektrownię atomową? (148 opinii)
Współwłaściciel Rafinerii Gdańskiej myśli o "własnej" sieci stacji
Aramco Fuels Poland z siedzibą w Gdańsku chce zbudować sieć stacji paliw w Polsce w ramach programu "Energia paliw" - przekazała spółka. Nie chodzi jednak o własne stacje, ale o punkty działające na zasadzie wyłącznej współpracy.
Aramco Fuels Poland, należące do saudyjskiego koncernu Aramco, skierowało do niezależnych stacji paliw w Polsce ofertę programu partnerskiego "Energia paliw". Jego celem jest "stworzenie sieci dystrybucyjnej zapewniającej potencjalnym nabywcom paliw łatwiejszy dostęp do paliw".
AKTUALNE CENY PALIW NA STACJACH W TRÓJMIEŚCIE
- Firma zachęca stacje do udziału w programie "kompleksową ofertą paliw silnikowych". Zastrzega jednak, że warunkiem uczestnictwa w nim jest zakup paliw wyłącznie od Aramco Fuels Poland. Na stacji paliw nie mogą być wykorzystywane promowane paliwa innych marek. Podkreśla jednocześnie, że oferuje klientom w ramach programu zewnętrzne elementy wizualizacji stacji z logo Aramco oraz z logo programu - podał portal wnp.pl.
![MOL się zadomawia. Planuje długofalową obecność w Polsce](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3646/150x100/3646211__kr.webp)
Jak zauważa Jakub Bogucki, analityk rynku paliw portalu e-petrol.pl, realizacja tego programu może być trudna dla Aramco, bo toczy się walka o niezależne stacje paliw. Wszystkie duże sieci chcą mieć jak najwięcej swoich franczyzobiorców. Aby się to udało, AFP będzie musiało stacjom paliw złożyć atrakcyjną ofertę, czyli rabaty, korzystne opłaty licencyjne.
A co to oznacza dla klientów stacji? Według Boguckiego nowy gracz nie będzie miał jakiegoś rewolucyjnego wpływu na rynek paliw i ceny paliw, bowiem poruszamy się wszyscy w tym samym schemacie produkcyjno-zaopatrzeniowym i cenowym.
Aramco ma 100 proc. udziałów w Aramco Fuels Poland oraz 50 proc. udziałów w Air BP Aramco Poland. Koncern Aramco wszedł na polski rynek m.in. dzięki przejęciu 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Transakcja sprzedaży saudyjskiemu koncernowi części udziałów w Rafinerii Gdańskiej była jednym z warunków (środków zaradczych), jakie stawiała Orlenowi Komisja Europejska, wydając zgodę na połączenie Orlenu z Grupą Lotos.
Według Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego największy udział w rynku stacji paliw w Polsce mają operatorzy niezależni - 29 proc., w rękach koncernów zagranicznych jest 25,6 proc. rynku, do Orlenu należy 24,4 proc., 18,5 proc. mają sieci operatorów niezależnych, a 2,5 proc. hipermarkety.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-06-11 10:15
Niech zaczną sprzedawać wodór o 30% taniej niż konkurencja i wtedy chętnie skorzystam. (2)
Obecna cena 69 zł za kg nie zachęca do tankowania w Polsce...
- 37 8
-
2024-06-11 10:45
to przywoź wodór w reklamówce z Królewca.
- 7 5
-
2024-06-11 10:22
Przecież taki jest ich plan.
Wcisnąć ludziom ekologiczny wodór, po czym podmienić go na tani, z ruskiego gazu i arabskiej ropy.
Big Oil nie może pozwolić sobie na uniezależnienie od nich owieczek.- 1 5
-
2024-06-11 12:59
Skoro mają istotny wpływ na działanie rafinerii, to mogą mieć też i na ceny produktu (3)
Czy zechcą dawać tak konkurencyjną ofertę dla franczyzobiorców, by wielu się zgłaszało, to już od nich samych zależy.
Nie jest prawdą, że mając rafinerię i złoża, musi się dostosowywać do cen rynkowych.- 34 3
-
2024-06-11 13:30
(2)
Ba, z takim zapleczem ceny rynkowe może nawet kształtować
- 10 0
-
2024-06-11 18:00
otóż to, ale już nie chciałem irytować tutejszej trollni
- 0 0
-
2024-06-11 14:56
Aramco myśli że skoro kupili Lotos od grupy kulawego za 1%wartości i zrobili interes życia to stacje też uda im się kupić
za 1% wartości ? Nic z tego towarzysz kulawy z Nowogrodzkiej i jego grupa już nic w Polsce nie znaczą a za chwilę zostaną za nimi porozsyłane listy gończe :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
- 10 8
-
2024-06-11 15:00
to bardzo ciekawe (3)
im bliżej rafinerii tym drożej na stacji. Ale każdy wzrost cen tłumaczą wzrostem cen transportu.
- 49 1
-
2024-06-11 18:01
tak zawsze było, choć nigdy nikt tego misterium nie wytłumaczył (1)
- 7 0
-
2024-06-11 19:33
Wytłumaczył to ze 20 lat temu Paweł Olechnowicz, uwczesny prezes grupy lotos będąc gościem panoramy gdańskiej. Powiedział wtedy że koszt transportu ma znikomy udział w ostatecznej cenie paliwa na stacji. Największy wpływ ma popyt. Im więcej paliwa w danym obiekcie się sprzedaje, tym wyższą cenę się tam dyktuje.
- 5 0
-
2024-06-11 15:15
Im bliżej tym świeższa :-)
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.