- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (167 opinii)
- 2 W Porcie Gdańsk powstał terminal dla wojska (96 opinii)
- 3 Tanio nie jest, ale bez "paragonów grozy" (206 opinii)
- 4 Dźwiedźma - introligatorka z powołania (41 opinii)
- 5 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (162 opinie)
- 6 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (143 opinie)
Wydobycie opóźnione o dwa lata. Lotos grozi sądem.
Lotos może podjąć kroki prawne w stosunku do spółki Talisman w związku z opóźnieniem rozpoczęcia wydobycia na złożu Yme. Przewidywany termin rozpoczęcia produkcji ze złoża na szelfie norweskim to drugi kwartał 2012 r. Spółka planowała uruchomienia wydobycia na złożu YME od 1 lipca 2010.
W 2008 r. Lotos Norge kupiło 20 proc. udziałów w złożu Yme. Zasoby wydobywalne ropy naftowej dla przejętych udziałów oszacowano na ok. 1,8 mln ton. Złoże Yme znajduje się na Morzu Północnym w odległości 110 km od brzegu. W przeszłości było eksploatowane przez koncern StatoilHydro. Aktualnie trwają przygotowania do jego ponownego uruchomienia. Obecnymi współwłaścicielami koncesji na złożu Yme oprócz Lotos Norge i Revus Energy są norweskie spółki Det Norske i Talisman.
Platforma produkcyjna, która ma obsługiwać złoże YME, została zainstalowana 26 czerwca 2011 roku. Aktualnie, w asyście platformy Rowan Stavanger, prowadzone są na niej prace, dzięki którym jednostka będzie mogła uruchomić wydobycie.
Spółkę Lotos Exploration and Production Norge AS, w całości zależną od Petrobaltiku, powołano do życia we wrześniu 2007 roku. Kieruje nią Henrik Carlsen - przez 33 lata związany z koncernem Statoil (obecnie StatoilHydro), z którym realizował wiele istotnych projektów rozwojowych z obszaru wydobycia ropy naftowej i gazu. Głównym zadaniem firmy, której siedziba mieści się niedaleko Stavanger - norweskiej stolicy biznesu naftowego - jest pozyskiwanie dla grupy kapitałowej Lotos udziałów w projektach poszukiwawczo-wydobywczych realizowanych na obszarze norweskiego szelfu kontynentalnego.
Miejsca
Opinie (35) 3 zablokowane
-
2011-08-25 22:49
jestem jak najbardziej za tym, żeby LOTOS był polski, ale tylko wtedy gdy stacje paliw weszły w skład Grupy LOTOS, żeby były normalne zarobki i socjal
- 1 0
-
2011-08-26 08:44
Co jest przyczyną opóźnienia w wydobyciu? Zdaniem norweskich inspektorów platforma wiertnicza ma poważne wady konstrukcyjne. Póki nie zostaną usunięte, platforma nie może wiercić. To niesie zmniejszenie potencjalnych zysków z inwestycji. Jeszcze niedawno ceny ropy na światowych giełdach biły rekordy, ale przez opóźnienia Lotos z tej surowcowej hossy nie skorzystał.
- 3 0
-
2011-08-26 09:50
Platforma (3)
A dlaczego Polska firma nie zleciła budowy platformy wiertniczej w Polskich firmach????
- 2 0
-
2011-08-26 09:57
(2)
To jest pytanie,odpowiedz znajdziesz w prokuraturze gdańskiej.Dlaczego niszczy się polską firmę(PETROBALTIC) stworzony rekami polskiego robotnica zamiast dalej ją rozwijać wypompowano z niej ponad 1mld, ludzi w niej pozbawia sie pracy i tworzy miejsca pracy dla robola norweskiego,holenderskiego i angielskiego
- 3 0
-
2011-08-26 14:24
byłaby też dla polskiego, (1)
ale ten z Polski rzadko zna angielski, a szkoda
- 0 3
-
2011-08-26 14:59
ty znowu z tym angielskim,a te trolle z lotosu w jakim języku się porozumiewali podpisując umowę z talissmanem?
- 3 0
-
2011-08-29 07:30
łapanie się za złoże z którego wycofał się Statoil ? (1)
firma z o wiele większym doświadczeniem -łagodnie mówiąc nielogiczne chyba że się chce utopić kasę. Statoil by nie zostawił kury znoszącej złote jajka a raczej kule u nogi.
- 1 0
-
2011-08-29 08:26
Bardzo dobry sposób na wypompowanie z kraju pieniędzy.Na pewno jak wielu podobnych przypadkach nie będzie winnych.Statoil się wycofał ze względu na nie opłacalność wydobycia przy obecnych cenach ropy na rynkach światowych(78% wody w złożu)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.