• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrok TSUE ws. kredytów frankowych. Umowami mają zająć się polskie sądy

Robert Kiewlicz
29 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie dotyczące kredytów frankowych. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie dotyczące kredytów frankowych.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał w czwartek orzeczenie dotyczące kredytów we frankach szwajcarskich. Jest to odpowiedź na pytania, jakie skierował do niego Sąd Okręgowy w Gdańsku. Trybunał orzekł, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie kredytowej podlegają przepisom prawa krajowego, a kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana przez sąd krajowy. Trybunał orzekł też, że umowa kredytowa nie może być unieważniona "automatycznie" - tylko z powodu zawartych w niej niedozwolonych klauzul.



Na co zwracasz uwagę przy wyborze oferty kredytu?

- TSUE w wyroku wskazał że aneks do umowy waloryzowanej we frankach szwajcarskich nie powoduje braku możliwości upadku umowy w całości, chyba że konsument świadomie zrezygnuje z prawa do powoływania się na nieuczciwy warunek umowy - komentuje radca prawny Artur Malinowski. - Kwestię usunięcia elementu klauzuli waloryzacyjnej TSUE pozostawia sądowi krajowemu, jednocześnie dopuszczając taką możliwość. Sąd krajowy powinien zbadać czy taka klauzula stanowi odrębne zobowiązanie umowne. Trybunał sprzeciwił się usunięciu jedynie nieuczciwego elementu umowy, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty.
Jak twierdzi Malinowski, unieważnienie umowy kredytowej nie może zależeć od wyraźniej woli konsumenta, ale wynikać musi z oceny prawnej umowy kredytowej według krajowego porządku prawnego.

- Trybunał podkreślił, że sąd krajowy zobowiązany jest do wskazania konsumentowi konsekwencji prawnych wiążących się z usunięciem nieuczciwego warunku w ramach krajowego porządku prawnego, niezależnie od okoliczności czy konsument reprezentowany jest przez profesjonalnego pełnomocnika - dodaje Malinowski.

Wyrok TSUE może być korzystny dla części kredytobiorców



- Wyrok nie ma charakteru "przełomowego" i wpisuje się w dotychczasową linię orzeczniczą TSUE w tego typu sprawach, wyrażoną we wcześniejszych wyrokach - tłumaczy radca prawny Adrian Kessler. - Udzielając odpowiedzi TSUE ograniczony jest treścią pytań zadanych przez SO w Gdańsku. TSUE przenosi praktycznie cały ciężar badania danej umowy kredytowej na sąd krajowy. Uzasadnienie wyroku napisane jest bardzo hermetycznym, prawniczym językiem, bazującym często na zdaniach wielokrotnie złożonych, co niewątpliwie nie ułatwia jego analizy. Reasumując, ten wyrok nie rozstrzyga kwestii ewentualnego roszczenia banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, ani przedawnienia wzajemnych roszczeń (TSUE w ogóle się tym nie zajmował - pozostawiając to sądowi polskiemu).

Nowy termin wyroku sądu w sprawie frankowiczów



Jak twierdzi Kessler, wyrok jest korzystny dla wszystkich kredytobiorców "frankowych", którzy zawarli aneksy (szczególnie po wejściu w życie ustawy antyspreadowej), gdyż nie wyklucza automatycznie możliwości dochodzenia roszczeń od banku w sytuacji, gdy zawarto aneks do umowy, w którym bank określił inne niż pierwotnie zasady określania kursów walut, czy też umożliwił spłaty kredytu bezpośrednio we frankach.

- Wyrok jest też korzystny dla kredytobiorców, którzy posiadają (lub posiadali) kredyt w banku BPH na takim wzorze umowy (dawnego GE Money Banku). Z wyroku wynika, że bank nie będzie mógł "uratować" nieuczciwych zapisów o zasadach ustalania kursów kupna/sprzedaży franków, poprzez jedynie usunięcie z tych zapisów elementu marży i pozostawienia średnich kursów NBP, co oznacza, że sąd krajowy musi wyeliminować z umowy całą taką klauzulę - dodaje Kessler.
Wyrok TSUE dotyczy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego o wartości ponad 500 tys. zł, udzielonego w 2008 roku przez GE Money Bank - obecnie bank BPH.

Do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił pozew przeciwko bankowi, w którym kredytobiorcy domagają się stwierdzenia nieważności umowy kredytowej z uwagi na nieuczciwość postanowień dotyczących indeksacji. Bez tego umowa kredytu nie może być wykonywana. Bank chce natomiast oddalenia powództwa i zapewnia, że umowa kredytu pozostaje zgodna z prawem.

Jest wyrok TSUE w sprawie frankowiczów



Trybunał nie odniósł się do wszystkich kwestii, o jakie pytał gdański sąd. Na razie brak też interpretacji wyroku. Na dzisiaj konferencje prasowe w tej sprawie zapowiedzieli już przedstawiciele kredytobiorców oraz Związku Banków Polskich.

- Wyrok oceniamy pozytywnie. W naszej ocenie Trybunał przypomniał sens dyrektywy 93/13 i  odwołał się do własnego wcześniejszego orzecznictwa. Wyraźnie daje prymat i pierwszeństwo dalszego obowiązywania umowy nad mechanicznym jej unieważnieniem. Nieważność umowy nie powinno mieć miejsca nawet kiedy zostaną w niej wskazane klauzule abuzywne. Trybunał dopuszcza test "blue pencil" - wykreślenie elementu uznanego za spełniający kryterium nieuczciwego charakteru - wyjaśnia Tadeusz Białek, wiceprezes Związku Banków Polskich. - Nawet jeśli sąd chciałby zmierzać w kierunku stwierdzenia nieważności umowy to nie może tego uczynić tylko na żądanie konsumenta, a  bardzo obiektywnie i szczegółowo zbadać całą sprawę. Musi też poinformować konsumenta o skutkach unieważnienia całej umowy. Klient powinien być świadomy, że unieważnienie umowy może spowodować roszczenia restytucyjne.

TSUE potwierdził:

  • wyrok TSUE wskazuje sens i właściwe rozumienie dyrektywy 93/13
  • prymat i pierwszeństwo dalszego obowiązywania umowy nad nieważnością, w sytuacji uznania klauzuli za abuzywną
  • nieważność nie jest celem i sankcją przewidzianą w dyrektywie 93/13 i nie może zależeć od woli i interesu konsumenta
  • celem dyrektywy jest przywrócenie równowagi stron, a nie karanie przedsiębiorcy
  • konieczność obiektywizacji nieważności - obiektywne okoliczności decydują, czy umowa może dalej obowiązywać
  • należy usunąć tylko to, co zostało uznane za abuzywne, w dalszym zakresie umowa powinna dalej obowiązywać
  • dopuszczalność doktryny niebieskiego ołówka (tzw. blue pencil test) jako jednego ze sposobów utrzymania umowy w mocy
  • TSUE zwracał uwagę na obowiązki informacyjne sądu krajowego wobec konsumenta ze względu na występowanie roszczeń restytucyjnych banku

Jak najczęściej kupujemy mieszkania?



Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej może wpłynąć na wyroki wydawane przez polskie sądy w sprawach dotyczących kredytów frankowych. Ponadto może wpłynąć na spodziewane 11 maja odpowiedzi Sądu Najwyższego na pytania związane z kredytami frankowymi. Spodziewane jest wydanie korzystnej dla konsumentów uchwały, która rozwieje wątpliwości pojawiające się przy rozliczaniu umów zawierających niedozwolone postanowienia umowne.

Od 2005 r. polskie banki sprzedały ponad 600 tys. kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich. Dotychczas nie został jednak zażegnany spór pomiędzy klientami a bankami.

O co zapytał TSUE Sąd Okręgowy w Gdańsku?

  • Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów?
  • Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego do takiej waluty umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie?
  • Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu denominowanego w walucie obcej umowa ta może wiązać strony w pozostałym zakresie?
  • Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonaniu której bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedynie jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łączne świadczenie miało wyższą wysokość?
  • Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej z powodu niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty?
  • Czy jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?

Miejsca

Opinie (108) 4 zablokowane

  • TSUE?
    A kto ich pyta o zdanie?
    Tylko wyjdźmy z tej żydokomuny, to ludzie się z nimi rozprawią...

    • 0 0

  • Wyrok tsue (23)

    Nikt nie zmuszał do brania kredytu we frankach. Nikomu nie trzymali giwery przy głowie, aby podpisał umowy. Trzeba było myśleć drogi frankowiczu!

    • 45 55

    • (11)

      Chciałem kredyt w PLN,bank stwierdził o braku zdolności kredytowej, wcisnęli mi franki.Jest to nieuczciwie...

      • 13 12

      • (5)

        Ale jak wcisneli? Zmusili Cie? Mi tez proponowali kredyt we frankach wzielam w zlotowkach. Nikt mnie nie zmuszal do niczego.
        W tym samym czasie bralismy kredyt my i nasi bliscy znajomi. My zdecydowalismy sie na mniejsze (choc nadal spore dla 4 osob) mieszkanie, kredyt w zlotowkach. Oni wybrali mieszkanie sporo wieksze niz nasze. W zlotowkach mieli miec znacznie wyzsza rate niz we frankach, na ktore sie zdecydowali. Z nas sie podsmiewali, ze MY dalismy sie omamic i bierzemy kredyt w zlotowkach. Przyszlo zalamanie i pupa blada. Rata im wzrosla radykalnie, nadal stac ich na jej placenie, ale musieli nieco ograniczyc inne wydatki.
        My mamy kredyt w zlotowkach, realnie placimy mniej niz w dniu kiedy zaczelismy go splacac. Zarobki rosna, rata juz nie, a nawet jesli to bez wplywu na domowy budzet.

        • 13 6

        • ? (1)

          Ja też wziąłem kredyt we frankach. Tak, oficjalnie nikt mnie do niego nie zmuszał, ale czy to nie jest dziwne, że na kredyt złotowy nie miałem zdolności, ale walutowy (w jenach, frankach itp) to już zdolność miałem? Bank chyba wiedział, że kurs walut (ustalany przez nich) może wzrosnąć co będzie miało wpływ na zdolność płacenia. Sytuacja mnie zmusiła do kupna mieszkania na kredyt,

          • 2 3

          • A ty nie widziałeś, ,że kurs może się zmienić ? Bank to nie twoja mamusia, dorośnij.

            • 0 0

        • ostatnio bylo o mafii mieszkaniowej..... (1)

          ....to podobny przekret jak z frankami tylko na mniejsza skale - ciekawe ile osob uwaza ze oszukane osoby mogly nie podpisywac tych umow itd. i same sobie winne

          • 6 3

          • przecież nie musiałeś podpisywać we frankach

            o co ci chodzi? sporo ludzi ma kredyty w złotówkach

            • 3 2

        • A w którym roku brałaś kredyt. Chyba po 2021. Wcześniej były żniwa banksterów na Polakach.

          • 2 2

      • No właśnie ja sam mam kilku znajomych z podobną historią (2)

        a cała tajemnica że banki wtedy po prostu przestały udzielać kredytów złotowych po to aby nawciskać tych frankowych

        • 14 5

        • kredyty złotowe zawsze były

          nigdy nie przestali ich udzielać

          • 3 2

        • Nie kłam

          • 5 8

      • Nie kłam w PLN zawsze zdolność była większa

        • 2 4

      • Był albo frank albo nic

        • 7 3

    • maxx

      i dzieki temu ze nie myslalem wygrałem w 2 instancji z Getinem - mam wygrrane 175 354 zł + odsetki

      • 0 0

    • wszystko się zgadza tylko że w normalnym kraju nie można/nie powinno się podsuwać (2)

      dokumentów do podpisu z niezgodnymi z prawem zapisami, jeśli będziemy takie rzeczy akceptować to to się tylko rozwinie na inne usługi i inne umowy kwestia czasu. PS nie mam kredytu we frankach

      • 17 7

      • póki co sądy nie stwierdziły niezgodności z prawem (1)

        • 2 1

        • A co wg Ciebie stwierdzały

          unieważniając umowy?

          • 0 1

    • chyba nie ogladales filmu banksterzy (1)

      • 3 3

      • chyba całą swą wiedzę czerpiesz z filmów

        • 1 1

    • Wada prawna (4)

      Jak kupisz auto z salonu z wadę prawna to myślisz sobie : widziałem co brałem i nie walczysz o odzyskanie kasy ??
      Żyjemy w świecie prawa - jeśli umowa kredytu w CHF ma wadę prawna to każdy konsument co taka umowę podpisać ma prawo chcieć ta umowę zerwać a jeśli bank nie chce się zgodzić to złożyć sprawę do sądu.
      W końcu głównie po to płacimy 50 % zarobionej kasy na rząd, sady którzy tworzą prawo !!!

      • 9 4

      • Jaka wadę? (3)

        Jasno było napisane że oddajesz po kursie CHF z dnia płatności raty.

        Jak CHF spadał to jakoś wad prawnych nie szukałeś w umiei

        • 11 6

        • (2)

          czytałeś mośku co ta klauzule abuzywne czy tak tylko mądrujesz się na trójmieście?

          • 5 6

          • a ty gamoniu czytałeś wyroki sądów?

            • 1 1

          • Oj, mośku, mądre słowo gdzieś zobaczyłeś i na tym koniec.

            UOKiK ma listę niedozwolonych klauzul, nie ma tam nic o frankach.

            • 4 1

  • Prowizje I premie (2)

    A wiecie jakie premie i prowizje brali bankierzy za wciśnięcie kredytu we franku?! Jakie stosowali sztuczki I fortele, aby klienta skusić i zmusić, aby podpisał nieuczciwą umowę?!

    • 8 2

    • Bankowiec

      g*wno prawda.za PLN i CHF były takie same premie.ale co Ty o tym wiesz, domorosły ekspercie.

      • 0 0

    • Jakie?

      Jestem ciekawy.

      • 4 0

  • (2)

    Banki i tak sobie zamortyzują straty na "mniej kombinujących" klientach. Z resztą już dowalaja opłaty za posiadanie konta.

    • 12 2

    • Oj dopiero teraz zakombinuje (1)

      Ide z dwoma bankami do sądu i w obu pozwach wnoszę o ZWROT wszystkiego co zapłaciłem. A roszczenia banków się przedawniły.
      Biore te pol miliona i sajonara!

      • 1 1

      • jedyne co możesz ugrać to konsekwencje zmiany, części wadliwej, umowy

        jeśli w ogóle uznają ją za wadliwą. Reszta umowy nadal będzie obowiązywać. Tak więc wszystkiego nikt ci nie odda.

        • 0 0

  • Nie rozumiem tej całej histerii, nikt nie kazał nikomu brania kredytu w CHF. (16)

    • 63 35

    • Nikt też nie kazał bankom stosować niedozwolonych klauzul. (13)

      Wyjaśnię, żebyś zrozumiał: w sprawach sądowych między kredytobiorcami a bankami nie chodzi o to, że zmienił się kurs (choć oczywistym jest, że gdyby się nie zmienił to nikt by się nie sądził), tylko o to, że banki narzucały w umowach zapisy niezgodne z obowiązującym prawem. Innymi słowy frankowcy próbują się wykpić z kredytu, wykorzystując fakt, że banki wykorzystując swoją silniejszą pozycję łamały prawo.

      • 22 3

      • nikt nie kazał nikomu brania kredytu do ktorego stosowano niedozwolone klauzule. (12)

        • 15 8

        • Ale to nie jest problem frankowców, że takie kredyty wzięli (5)

          Tylko problem banków, że takich kredytów udzielały. Gdyby nie te klauzule to kredytobiorcy nie mieliby czego szukać w sądach, natomiast teraz mają podstawy prawne zakwestionować kluczowy element umowy kredytowej.

          • 9 1

          • (4)

            A kredytobiorcy sa niepelnosprawni umyslowo?
            Mozns bylo wziac kredyt w zlotowkach, ale wowczas rata bylaby wyzsza wiec cwaniakowali.

            • 1 2

            • To nie ma znaczenia, czy cwaniakowali czy nie (1)

              Znaczenie ma fakt, że umowy były prawnie wadliwe.

              • 0 0

              • póki co żaden sąd tego nie stwierdził

                • 1 0

            • (1)

              A kredytodawcy sa niepelnosprawni umyslowo?
              Mozns bylo zaproponowac kredyt w zlotowkach, ale wowczas premia bylaby nizsza wiec cwaniakowali. To teraz sad ich zdyscyplinuje aby oddali nalezne przez uniewaznienie umowy.

              • 3 1

              • kredytodawcy byli sprawni umysłowo i zrobili tak by zarobić

                to kredytobiorcy wtopili więc to oni nie byli sprawni

                • 0 0

        • niedozwolone klauzule polegają też na tym że w czasie zawierania kredytu nie wierż ze one tam są. Doucz się ! (4)

          • 6 6

          • (2)

            Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności. Czytałeś chociaż warunki tego twojego kredytu, czy podpis i w podskokach do dewelopera?

            • 10 3

            • a niby "nieznajomość" prawa przez banki które takie umowy oferowały to już niby zwalnia ich z odpowiedzialności?

              • 2 1

            • Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności. Czytałeś chociaż warunki na jakich przyznawales kredyt, czy podpis i w podskokach po premie za kolejna umowe podpisana?

              • 2 1

          • nie wierże.

            • 1 0

        • nikt nie kazał nikomu stosowac niedozwolone klauzule na podstawie ktorych przyznawano kredyt.

          • 3 0

    • A kto widział te CHF?

      • 6 1

    • Szczepienia tez są dobrowalne

      Tez nic nikomu nikt nie kaze ale jak chcesz zyc w miare normalnie to nie masz wyboru

      • 11 17

  • POdobno POlskie (3)

    sądy są najlepsze. Zwłaszcza PO takich telefonach jak w sprawie Amber Gold do sądu w Gdańsku.

    • 31 17

    • A jak sie przyobajtkuje to do kogo dzwonic?

      0?

      • 0 0

    • lepsze są pisowskie trybunały z miernotami, które nawet nie próbują

      udawać apolityczności. przeciętniakami na partyjne posyłki. waszym towarzyszom marzy się 10000 takich milewskich na telefon, ale to dla was po prostu za trudne. jak większość tematów związanych z wymiarem sprawiedliwości, demokracją, praworządnością, co? czekam na tradycyjny wyważony merytoryczny komentarz o złodziejskich sądach, wiertarkach i innych ośmiorniczkach niedobrych wykształciuchów

      • 1 0

    • Już nie potrzebny telefon - instrukcje są w TVN (uwolnić Sławka)

      postęp i demokracja

      • 5 3

  • Tsue

    nie wystąpi przeciwko swoim bankom , które udzielają im kredytów . To chyba oczywiste !!!

    • 0 0

  • Prawda onkredytowaniu we frankach (1)

    Łatwo krytykować, ale gdy ceny nieruchomości szły w górę to banki bardzo wykorzystały ten fakt. Kredyt we frankach był zwyczajnym oszustwem na wzbogacenie się. Ludzie nie mieli zdolności na kredyt w PLN. Cena kawalerki ok 200 tys, a w PLN zdolność na 120 tys. Oczywiście we franku nawet 300 tys. Do tego pracownicy byli szkoleniu jak sprzedawać taki kredyt mówiąc, że kurs jest bezpieczny, bo odnosili się do historycznego spadku dolara i super inwestycji tych ludzi, bo nagle mieli połowę do spłaty. Niektórzy nie mieli wyboru, więc brali taki. Oczywiście banki typu Getin, Poland dawały na potęgę tylko takie. Potem pamiętam aneksy w Dom Banku dla klientów aby zamrozić kurs, ale cena za aneks była nieadekwatnie wysoka, więc Getin zarabiał na nich krocie.
    Zanim ktoś zacznie krytykować frankowiczów nich zapozna się z polityką banków jaka wtedy istniała. To było zmuszanie do podpisania takiej, a nie innej umowy. Dodatkowo spreed, który jest doliczany to już szczyt wyłudzenia na każdej racie.
    To nie głupi Frankowicz tylko bezwzględny bank. Jak ktoś przychodzi to ufa, że w banku nie zostanie aż tak oszukany. Niech walczą. Nie chcą umozenia kredytu, ale zmiany. Jak ktoś wziął 200 tys, a po 10 latach ma do spłaty tyle samo, to chyba coś jest nie tak. Nawet nie może sprzedać nieruchomości, bo czasem musiałby jeszcze dopłacić.

    • 8 2

    • Tak bylo, bravo. A już Dom Bank potem Geting to najwięksi krwiopijcy

      • 0 0

  • Pamietam wizytę u tzw doradcy kredytowego (1)

    gdy zapewniał, że cena franków może nieznacznie wzrosną (20-30 groszy) ale może też spaść. Przy kursie 2zł/1fr

    • 3 1

    • A bank kredyt policzył po 1,7 na podstawie sobie tylko wiadomych wskaźników, na niekorzyść kredytobiorcy sam ksiegujac przychód na różnicy kresowej w tym momencie

      • 0 0

  • ja bede płacił swoje franki (5)

    ty zwróć dofinansowanie rodzina na swoim mieszkanie dla młodych 50% rat przez 10 lat i t p programy w pln- ach

    • 26 5

    • Porównywanie jabłek do gruszek

      • 0 0

    • (3)

      Nie kazdy kto bral w zlotowkach korzystal z programow pomocowych.

      • 4 4

      • (1)

        Nie kazdy kto bral w chf korzysta z programow pomocowych.

        • 7 0

        • Nigdy takich realnych nie było, bo to co było proponowane tylko poglebialo zadłużenie.

          • 1 0

      • to już akurat twój problem że z tego nie skorzystałeś.

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży...

Najczęściej czytane