• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z morza na tory. Pociąg do Chin

VIK
10 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Na razie pierwszym klientem gdyńskiej firmy została francuska fabryka, i to do Francji właśnie MAG wysłał pierwsze kontenery koleją z Chin. Na razie pierwszym klientem gdyńskiej firmy została francuska fabryka, i to do Francji właśnie MAG wysłał pierwsze kontenery koleją z Chin.

Morska Agencja Gdynia znana głównie z usług żeglugowych, wprowadziła do swojej oferty transport kontenerów koleją z Chin do Europy. Transport kontenerów koleją to najdynamiczniej rozwijająca się gałąź logistyki. Nic dziwnego. Transport kolejowy z Dalekiego Wschodu to doskonała alternatywa pomiędzy drogim frachtem lotniczym a długim czasem dostawy frachtu morskiego.


Terminale kolejowe Morskiej Agencji Gdynia w Chinach. Terminale kolejowe Morskiej Agencji Gdynia w Chinach.

- Wiemy że eksport produktów spożywczych w ekspresowym tempie w dodatku w temperaturze kontrolowanej, to najważniejsze z zadań stojących przed polskim eksporterami. Mięso, owoce, miody i warzywa, czyli polskie produkty które cieszą się największą popularnością na świecie mają teraz możliwość dotarcia do krajów WNP oraz w każdy region Chin w przeciągu 14 dni - mówi Kamil Skoneczny, rail operation manager z Morskiej Agencji Gdynia.

Na razie pierwszym klientem gdyńskiej firmy została francuska fabryka, i to do Francji właśnie MAG wysłał pierwsze kontenery koleją z Chin.

Morska Agencja Gdynia jest kolejną firmą z Trójmiasta, która postawiła na transport kontenerów do Chin pociągami. W czerwcu ub. roku połączenie na trasie Kutno-Chongqing uruchomiła gdyńska firma PCC Intermodal. Operatorem połączenia kolejowego na trasie Kutno - Chongqing jest Yuxinou Logistics, a partnerami tego przedsięwzięcia - PPC Intermodal oraz Hellmann Worldwide Logistics.

MAG oferuje połączenie kolejowe przesyłek FCL (pełne kontenery) i LCL (drobnicy) w imporcie oraz eksporcie pomiędzy Chinami i Europą. Połączenia pomiędzy siedmioma terminalami w Chinach, dwoma w Polsce, czterema w Niemczech oraz po jednym we Włoszech, Francji i Hiszpanii. Jest to największa sieć połączeń pomiędzy Dalekim Wschodem a Europą na polskim rynku logistycznym.

- Rozwijając ideę "Tiry na tory" chcemy by kontenery przyjeżdzające pociągiem z Chin do Polski również docierały do klienta ekologicznym środkiem transportu - mówi Kamil Skoneczny. - Połączenie Małaszewicz lub Warszawy, czyli miejsc gdzie wjeżdżają pociągi z Chin z Trójmiastem, Śląskiem czy Poznaniem nie stanowi żadnego problemu.

Morska Agencja w Gdyni powstała w 1951 roku. Reprezentowała wówczas w Polsce zagraniczne linie żeglugowe, armatorów i kluby ubezpieczeniowe (P&I). W polskich portach świadczyła usługi agencyjne dla statków polskich oraz obcych bander, z czasem poszerzając zakres działania o czarterowanie statków, spedycję portową i kontenerową, a także pośrednictwo pracy dla polskich marynarzy na statkach obcych bander. Do tej pory Morska Agencja Gdynia zajmowała się głównie spedycją morską.

- Niewątpliwie z tego jesteśmy najbardziej znani. Agencje statków, crewing, usługi maklerskie, obsługa elektrowni wiatrowych. Ale MAG to też magazyny, składy celne, własny tabor pojazdów, transport kontenerów drogą morską a nawet własny terminal morski w Darłowie. Teraz skupiamy się na rozwoju kolei - mówi Skoneczny. - Transport kolejowy w naszej firmie istnieje od dawna. MAG posiada swój oddział kolejowy w Małaszewiczach który organizuje regularne transporty pomiędzy Niemcami, Polską i naszymi wschodnimi sąsiadami. Zamówione przez nas pociągi docierają nawet do Turcji czy też Gruzji. Kiedy posiada się swój bardzo dobrze działający oddział w największym suchym porcie w Europie, to transport pomiędzy dalekim wschodem a Europą musi znaleźć się w naszym portfelu usług kolejowych. Przede wszystkim oferujemy aż siedem terminali kolejowych w Chinach z których klient może dokonać importu do Polski. To największa sieć połączeń na rynku. Zależało nam na tym, aby nie ograniczać się na eksporcie tylko z jednej prowincji, ale by zaoferować usługę door to door z każdego regionu Chin. W Polsce kontenery jak i drobnica kolejowa trafiają do Małaszewicz i Warszawy. Ale nie zamykamy się tylko na Polskę. W samej Europie oferujemy połączenia pomiędzy Chinami a Niemcami, Włochami, Francją a nawet Hiszpanią. Ale Europa to nie wszystko. Obecnie prowadzimy rozmowy z klientami którzy mają ładunki pomiędzy krajami WNP a także Pakistanem i Indiami. Te kierunki również obsługujemy kolejowo.
VIK

Miejsca

Opinie (104) 5 zablokowanych

  • JEDEN kontenerowiec to 15 tysięcy kontenerów (7)

    jeden pociąg to 50 kontenerów, różnica w czasie frachtu ok. 2 tygodni.

    • 19 1

    • (5)

      Jak się policzy koszty paliwa,koszty eksploatacyjne koszty tranzytu to interes może stac sie nieoplacalny.

      • 5 1

      • Tj. tutaj idzie chyba tylko o transport jednego typu towarów - żywności. (4)

        Co więcej nowe kontenerowce, w tym te giganty od Mearska nie są za szybkie, bo nie mają takie być. Mają być ekonomiczne, więc różnica w czasie jest chyba większa. a dla żywności robi to różnicę.

        • 0 7

        • Są szybkie, przelotowa 17kt (3)

          • 2 0

          • (2)

            czyli po polsku 17 w.

            • 3 0

            • (1)

              czyli 17 mil morskich ( 1852 m ) na godzinę ( 60 min. )
              atem 30 km/h. Jak motorynka..

              • 2 2

              • Do tego trasa dłuższa, trzeba opłynąc indie, potem całą Europę jak się przez Suezki leci.

                • 1 0

    • 15 tysięcy

      Walisz po bandzie z tymi 15 tyś,

      • 0 1

  • Wychodzi na to,że ten szlak kolejowy Azja-Europa to taka wspólczesna kolej Berlin-Bagdad.

    • 6 1

  • łał

    lubie pociongi

    • 4 2

  • Śmigło!!!!! MAG na sponsora tytularnego TLH

    MAG TLH !!! Skoro tak dobrze idzie :D!!!

    • 6 0

  • Gość (3)

    To ściema, Mag nie ma nic wspólnego z przewozami kolejowymi z chin pojedyncze sztuki zabukowali u innych, ale reklama musi być

    • 11 10

    • ty wiesz najlepiej?

      żal

      • 6 1

    • zorientowany

      czesc pinokio, pokaz nosa

      • 6 2

    • Konkurenci płaczą.

      Żal ściska pośladki?

      • 4 2

  • Błagam!!

    Nie rozwijajcie idy!

    Bo śmiesznie.

    • 4 1

  • Tyle że koleją kontener kosztuje 3-5 razy więcej niż statkiem. (1)

    Biorąc pod uwagę małe marże spedytorów i importerów na chińskiej tandecie, taki wzrost kosztów jest nie do przeskoczenia.
    Serwis ten zatem będzie używany przy wyrobach np. hi-tech, dogich jak diabli gdzie te pare tysi USD nie robi żadnej różnicy. Jakieś części do sond kosmicznych, laserowe czujniki czy inne takie rzeczy co nie wiem jak się nazywaja ale sporo kosztują.
    No i druga sprawa : na statek wchodzi 7.000 - 10.000 tysięcy pudeł. Na pociąg zaledwie ułamek tej ilości.

    • 13 1

    • jednych stać na malucha...

      ...inni jeżdzą jaguarem. Czas dojazdu się liczy.

      • 5 6

  • MAG - oni jeszcze "żyją" ? (3)

    Pytam o działalnośc logistyczną a nie o wynajem biur.

    • 9 13

    • jak na kogoś (2)

      kto ma swój własny terminal morski to chyba raczej nie umarli co?

      • 6 2

      • (1)

        znaczy te pare kontenerów w darłowie ustawionych w kwadrat to jest ten terminal ?

        • 4 6

        • A kto napisał ze to jest terminal kontenerowy? Wiesz ze istnieją inne?

          • 5 1

  • banda pryków

    • 6 5

  • "Pociąg do Chin"

    "pierwsze kontenery koleją z Chin"

    W którą stronę w końcu, bo się pogubiłem.

    • 16 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane