- 1 Nasze stocznie jachtowe docenione na targach w Singapurze (59 opinii)
- 2 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (50 opinii)
- 3 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (78 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (119 opinii)
- 5 Trzeci raz szukają prezesa Energi (87 opinii)
- 6 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
ABW, CBA i komisja sejmowa zajmą się sprawą SKOK. Bierecki twierdzi, że to brudna kampania wyborcza
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego poinformował Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne o domniemanym wyprowadzeniu przez senatora PiS Grzegorza Biereckiego milionów złotych ze SKOK. Z naszych informacji wynika, że CBA analizuje otrzymane z KNF dokumenty. Natomiast ABW przekazała już sprawę do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Sprawą SKOK ma zająć się także sejmowa komisja finansów. Sam Bierecki twierdzi, że to sposób na brudną kampanię wyborczą
Czarne chmury nad Grzegorzem Biereckim, twórcą i założycielem spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych w Polsce, zaczęły zbierać się po publikacjach tygodnika "Wprost". Powołując się na ustalenia Komisji Nadzoru Finansowego tygodnik ujawnił, że Bierecki miał wyprowadzić kilkadziesiąt milionów złotych do spółki, której jest dzisiaj właścicielem i prezesem - Spółdzielczego Instytutu Naukowego. Spółka ta ma być następcą Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, zlikwidowanej w 2010 r. Spółdzielczy Instytut Naukowy związany jest z instytucjami tworzącymi w Polsce system spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Instytut kontynuuje w wielu dziedzinach prace działającej w latach 1990 - 2010 Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych z funkcjonującym w jej ramach Instytutem Stefczyka. Jego prezesem jest Grzegorz Bierecki, natomiast wiceprezesem jego brat Jarosław Bierecki.
Według cytowanej przez tygodnik "Wprost" KNF "majątek likwidowanej Fundacji, która miała wspierać rozwój SKOK w Polsce, przekazany został do podmiotu stanowiącego wyłączną własność osób fizycznych, a nie instytucji w sektorze SKOK, np. wprost do Kasy Krajowej i tym samym do Funduszu Stabilizacyjnego".
Sprawą zajęło się już Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - Pismo z KNF wpłynęło do CBA w ubiegłym tygodniu. Jak każda informacja trafiająca do Biura, jest przez nas teraz analizowane i weryfikowane, również pod kątem właściwości Biura - informuje Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA.
Natomiast ABW po analizie dokumentu otrzymanego z KNF przekazała materiał do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. W środę 18 marca doniesieniami na temat SKOK zajmie się także sejmowa komisja finansów publicznych. W posiedzeniu weźmie udział przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.
Jednocześnie Bierecki został zawieszony w prawach członka klubu senatora Prawa i Sprawiedliwości. - Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Mariusz Błaszczak w uzgodnieniu z Prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim podjął decyzję o zawieszeniu w prawach członka klubu senatora Grzegorza Biereckiego. Jednocześnie przewodniczący zwrócił się do senatora Biereckiego o wyjaśnienia w sprawach opisanych w ostatnich dniach przez media - czytamy w komunikacie rzecznika partii.
Sam Bierecki twierdzi, że wszystkie zarzuty podnoszone w mediach to kłamstwa. - Kłamią na mój temat również politycy Platformy Obywatelskiej, z premier Ewą Kopacz na czele, prowadząc w ten sposób brudną kampanię wyborczą - twierdzi Grzegorz Bierecki. - Chcę przypomnieć, że środki Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych nigdy nie były środkami publicznymi, ani środkami spółdzielców. Były to fundusze przekazane Fundacji przez konkretną organizację - Światową Radę Unii Kredytowych (WOCCU) - na konkretny cel. Fundusze te dysponowane były zgodnie z wolą Fundatora. Tak też były dystrybuowane po zakończeniu - zgodnie z wolą WOCCU - działalności Fundacji. Publikacje na mój temat pojawiają się w czasie trwania intensywnej kampanii wyborczej. Nie mam wątpliwości, że rzeczywistym celem brutalnego ataku są Prawo i Sprawiedliwość oraz kandydat tej partii na prezydenta - Andrzej Duda. Dlatego też do czasu wyjaśnienia sprawy wnioskowałem o zawieszenie w prawach KP PiS. Za pomocą kłamstwa próbuje się też odwrócić uwagę od prawdziwych afer związanych z obozem władzy a dotyczących m.in. gigantycznej korupcji.
Bierecki jest senatorem VIII kadencji. W wyborach parlamentarnych w 2011 wystartował do Senatu jako bezpartyjny kandydat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 17 - Biała Podlaska.
Grzegorz Bierecki zasiada obecnie w zarządach pięciu podmiotów z grupy SKOK (SKOK Holding, Arenda Bierecki, MP 59 Bierecki Sosnowski, SIN Bierecki, Fundacja Sanitas) i Radach Nadzorczych 15 podmiotów (SKOK Stefczyka, Stefczyk Nieruchomości, Asekuracja, TUnŻ SKOK, TUW SKOK, TFI SKOK, TF SKOK, Apella, eCard, TZ SKOK, TZ SKOK SKA, Stefczyk Finanse oraz w trzech fundacjach).
Z dniem 27 października 2012 r. spółdzielcze kasy oszczędnościowo - kredytowe trafiły pod nadzór Komisji Nadzoru Finansowego. Podobnie jak w przypadku nadzoru nad bankami, nadzór KNF wobec systemu SKOK nakierowany jest na bezpieczeństwo depozytów członków kas.
Miejsca
Opinie (110)
-
2015-03-13 10:52
Karać wszystkich jednakowo
Dlaczego pozwala się na takie "kanty". W przeszłości np. członkowie szeroko pojętej lewicy byli rozliczani z każdego złotego włącznie, z więzieniem czy innymi wysokimi karami. Teraz można wszystko i nic nikomu nie grozi, chyba, że powiedzą, że są członkami partii lewicowych.
- 1 1
-
2015-03-13 14:41
Dopiero teraz to odkryli ?
Przecież nie od wczoraj wiadomo, że SKOK i wszystkie wokół niego spółki to powiązany łańcuszek w rękach braci Biereckich.
Ciekawe czy sprawa ucichnie czy w końcu zajmą się ich interesami ?- 2 0
-
2015-03-13 21:18
Tak, świętoszki z PO będą ludu bronić ... Lemingi tępe są wszędzie!!!!!!!!!!!!!!!! I zupełnie przypadkowo pod tym artykułem jest taki wysyp komentarzy o wymyślonych aferach PiSu ... Wszak to PiS kręci lody. Miro, Rychu, Sawicka itp pierwsi do rozwalania SKOKu!
- 0 0
-
2015-03-18 20:35
prawdaoskokach
Winny tej wielkiej szkodzie jest B................. i spółka. Czekam na pozew i kogoś z łomem. Osiągnął miliony na koncie, i nic więcej go nie interesuje. Szuka złodziei wszędzie tylko nie we własnym domu i gospodarstwie. Tak robi każdy złodziej. Złodzieja robi nie z siebie, tylko z kogoś, żeby tylko odwrócić uwagę od własnych czynów. Tak nie miał zielonego pojęcia o Wołominie. Dowiedział się na 5 minut przed wejściem nadzoru finansowego. Przykro mu, że nadzór tak wolno reaguje. A mi jako Polakowi jest przykro, że nadzór naprawdę powoli reaguje.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.