- 1 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (40 opinii)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (76 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (157 opinii)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 5 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (45 opinii)
- 6 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
Chińska zupka z Wietnamu. Vifon ma już 50 lat
Marka Vifon, czyli zupy, sosy i dania gotowe z Dalekiego Wschodu, obchodzi 50 urodziny. Co to ma wspólnego z naszą aglomeracją? Otóż w Łęgowie niedaleko Trójmiasta jest centrum dystrybucyjne tej marki na Europę, czyli firma Tan-Viet. W sobotę na Politechnice Gdańskiej odbyła się "urodzinowa" gala.
Vifon "Kurczak Złoty" jest jedną z najlepiej sprzedających się zup w kategorii tzw. "zup chińskich" w Polsce. Bo tak przyjęło się u nas nazywać zupki błyskawiczne z charakterystycznym pofalowanym makaronem, choć marka Vifon jest z Wietnamu, a twórcą zupek instant był Japończyk Momofuku Ando, który chciał stworzyć produkt łatwo dostępny i pozwalający zwalczyć niedobór żywności.
W 1963 roku w wietnamskim mieście Ho Chi Minh czternastu przedsiębiorców założyło firmę zajmującą się produkcją zup błyskawicznych. Zupy błyskawiczne, błyskawicznie podbiły rynek i już po roku działalności przedsiębiorcy podwoili zainwestowany kapitał. W 1967 roku na rzecz marki pracowały już trzy zakłady produkcyjne - Vifiinco, Vilihico i Vikainco. Wówczas powstała też nazwa handlowa Vifon. W 1975 roku przedsiębiorstwo zostało upaństwowione i dopiero w latach 2003-2005 w procesie reprywatyzacji firma Vifon stała się w 100 proc. spółką akcyjną.
W 1990 roku Vifon rozpoczął eksport, a pierwszym krajem, do którego trafiły produkty tej marki była Polska. Dystrybucją zajęła się firma Tan-Viet. Jej twórca, wietnamski przedsiębiorca Tao Ngoc Tu, jest też większościowym udziałowcem w firmie Vifon. Na początku działalność dystrybucyjną prowadził w Pruszczu Gdańskim, w 2002 roku firma przeprowadziła się do nowego kompleksu biurowo-magazynowego w Łęgowie. Dziś łęgowskie centrum prowadzi sprzedaż m.in. produktów Vifon w Europie. Sprzedaje także inne produkty z Azji, m.in. TaoTao, czyli sosy, makarony, warzywa, grzyby, owoce, przekąski, zupy.
Zobacz galerię zdjęć z gali z okazji 50-lecie marki Vifon, która odbyła się w auli koncertowej Politechniki Gdańskiej.
Opinie (120) 5 zablokowanych
-
2013-10-06 22:51
Chinszczyzny nie je sie co dzien. (2)
Te wszystkie Chinese noodles to tylko raz na tydzien albo jak sie nie ma czasu na przygotowanie obiadu a jedzenie chleba z kielbasa czy serem zaczyna juz bokiem wychodzic. Te chinskie jedzonka maja smak i zapach obiadu wiec raz na tydzien mozna je zjesc. Nic sie nie stanie. Na przerwie sniadaniowej w pracy. W domu to jem takie dwa na raz i do tego kupuje juz usmazone w sklepie udko z kurczaka. Mi to smakuje. Raz na tydzien, zwykle w piatek po poludniu tak robie.
- 7 1
-
2013-10-07 10:51
Masz grzech, w piątek powinieneś rybe jeść. (1)
- 2 1
-
2013-10-07 16:42
Wcale nie
Internet to narzędzie Szatana
- 0 0
-
2013-10-07 05:28
vifon
tak czerwona ostra najlepsza ... i ile razy uratowala d..ke jak glodny bylem ;]
- 6 0
-
2013-10-07 07:22
Jak na firme ktora 2 lata temu byla zadluzona w kazdej firmie spedycyjnej i wymigiwala sie od uregulowania zaleglych naleznosci mowie wszystkiego najlepszego :)
- 2 2
-
2013-10-07 08:21
Za każdym razem po zjedzeniu tej zupki obiecuję sobie,
że ostatni raz jadłem to świństwo. Później mija kilka tygodni i znowu sięgam.
Ot, paradoks.- 5 0
-
2013-10-07 08:30
Studenciaki pisują na forum (2)
A prawda jest taka, że od czasu gdy mam porządną pracę, dosłownie zapomniałem, że istnieje segment rynkowy zwany "zupkami instant". Czego wszystkim życzę. "Przecież to się nie da jeść"
- 3 1
-
2013-10-07 09:51
(1)
a jednak się da i sama to czasem czynie, mimo iż mam dobrą pracę
- 3 0
-
2013-10-07 10:38
no fakt, smak i gust nie zależą od pozycji materialnej.
- 2 1
-
2013-10-07 09:32
Wszystkiego Najlepszego
Zgłębiłam trochę fakt wybrania PG i okazuje się iż Pan Tao Ngoc Tu ukończył PG, więc chyba wybrał miejsce z sentymentu oraz z faktu, iż PG ma jeden z najlepszych fortepianów w 3mieście. W gruncie rzeczy Wszystkiego Najlepszego dl marki VIFON.
- 4 0
-
2013-10-07 10:05
ktoś to kupuje (1)
skoro Vifon ma 50 lat a Tan-Viet ponad 20, po cholerę te komentarze, że g...., że syf, że chemia, w końcu ktoś to kupuje tak jak inne produkty dostępne na naszym rynku np. smaczne paróweczki, żółty plastik seropodobny itp. A wracając do tego Wietnamczyka, przejeżdżam codziennie do pracy koło tej firmy w Łęgowie i widać, że facet zatrudnia sporo ludzi ! więc niech mu się kręci ten biznes
- 10 0
-
2013-10-07 16:43
a tak ze dwa albo i trzy lata temu to tam na tamtej duuuuużej haaali z tyłu to się iskry sypały że hoho
- 0 0
-
2013-10-08 00:12
to czyje te zupki są
polskie czy wietnamskie ... bo jak polskie to OK ake jak wietnamskie to co to dla nas za swieto , ze wydrenowano milinony dolcow na sucha mąkę sojową i utwardzacz ,,
- 1 0
-
2013-10-08 00:41
znalem takiego co se w akademiku jajko wbijał do tego (1)
- 1 1
-
2013-10-08 20:15
Re: znalem takiego co se w akademiku jajko wbijał do tego
Nie ma się co dziwić, bo czasami też tak robię ;)
Ale wtedy nie zalewam lecz wszystko gotuje w jednym garze. Jajko się ścina całe. Obiad sytszy..oczywiscie pomijając tą chemię o której wszyscy dramatyzują.- 0 0
-
2013-10-08 13:16
Odkąd w Auchan zlikwidowali Orient Kinga, nie ma gdzie zjeść w pobliżu sajgonek :-(
Lubiłem średnio raz na miesiąc pochłonąć jedną porcję z sosem chili.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.