- 1 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (43 opinie)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (88 opinii)
- 3 Gra Manor Lords światowym hitem (45 opinii)
- 4 Trzeci raz szukają prezesa Energi (72 opinie)
- 5 Inflacja w kwietniu ma wynieść 2,4 proc. (42 opinie)
- 6 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (188 opinii)
Hindus zmienia trójmiejski rynek kurierski
Urodzony w Indiach Anish Saraf chce zmienić sposób zarządzania i udoskonalić procesy dostaw w Trójmieście. Jego spółka - Let's Deliver - ma ambitny plan aby w niedalekiej przyszłości każdy mieszkaniec Trójmiasta mógł zlecić odbiór i dostawę dowolnego produktu i otrzymać go w ciągu niecałej godziny.
Czekając na zamówiony posiłek w jednej z gdańskich pizzerii, Anish obserwował wchodzących i wychodzących z zamówieniami dostawców. Zauważył, że kurierzy najczęściej wychodzą tylko z jednym zamówieniem i wracają - zawsze - z pustą torbą. Zaczął się zastanawiać czy - podobnie jak jest to np. w Indiach - dostawca, wracając z kursu, mógł zabrać pizzę z innej restauracji i dostarczyć ją do kolejnego klienta w drodze powrotnej?
Pozwoliłoby to zaoszczędzić czas i radykalnie podnieść efektywność pracy kurierów. Rozpoczął wędrówkę po trójmiejskich restauracjach, barach i pizzeriach. Rozmawiał z właścicielami o dostawach. Okazało się, że restauracjom bardzo często brakuje czasu, sił, pieniędzy i pomysłu, aby doskonalić i rozwijać swoje procesy dostaw. Potrzebna jest pomoc z zewnątrz.
Anish z gotowym zarysem projektu wziął udział w Startup Weekend Trójmiasto, w listopadzie 2012 roku w Gdyni. Chciał zbudować zespół złożony ze specjalistów, który pomógłby mu jednocześnie dokończyć projekt od strony technologicznej. Konkurs okazał się sukcesem. Do projektu dołączył Daniel Mejer, programista i project manager, który stworzył założenia teoretyczne i napisał pierwsze linijki aplikacji, która w przyszłości miała umożliwić obsługę partnerów i realizację dostaw. Do dwójki dołączył także Łukasz Tomczyk, psycholog biznesu i specjalista w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi.
Od stycznia 2013 zespół rozpoczął wspólną pracę nad Let's Deliver. Na rynek startowy twórcy wybrali znaną im branżę gastronomiczną.
- Nasz projekt od początku miał ogromny potencjał, solidną grupę klientów gotowych na współpracę (właściwie od pierwszego dnia uruchomienia operacji) oraz odpowiadał na potrzeby, które występują w każdej aglomeracji miejskiej, co czyniło go idealnym kandydatem do przyszłej ekspansji do innych miast w Polsce oraz na świecie - mówi Anish Saraf.
W podobny sposób firma współpracuje z branżą florystyczną oraz z branżą spożywczą, w której LD dostarcza zakupy pod wskazany adres. Firma współpracuje również ze sklepami internetowymi.
- Niebawem dołączy branża cukierniczej, a w przyszłości każdy mieszkaniec miasta, będzie mógł zlecić odbiór i dostawę wybranego produktu Let's Deliver. Aktualnie rozwijanym segmentem jest branża e-commerce czyli obsługi sklepów internetowych, punktów dystrybucji oraz klientów indywidualnych - dodaje Saraf.
Oferta firmy jest kierowana jest jednak do wszystkich, którzy mają potrzebę na realizowanie pojedynczych dostaw w obrębie aglomeracji miejskiej w ciągu tego samego dnia. Jak działa LD? Klient składa zamówienie na stornie internetowej. Następnie jest ono automatycznie przypisywane znajdującemu się w pobliżu kierowcy. Rozliczyć można się w ramach comiesięcznego abonamentu lub osobno za każdą dostawę.
- Co wyróżnia Let's Deliver? Przede wszystkim daje klientom gwarancję, że produkt dotrze na miejsce w umówionym czasie i w odpowiedniej kondycji. Dzięki temu, że LD zarządza sporą siecią kurierów, która nieustannie porusza się po mieście, możemy dużo sprawniej organizować odbiory i dostawy. Klienci w czasie rzeczywistym widzą, gdzie jest kurier z ich zamówieniem oraz kiedy kolejny kurier może odebrać następne paczkę. Klienci otrzymują również szczegółowe raporty, które pomagają im lepiej organizować działania marketingowe oraz optymalizować pracę swojego biznesu jak i koszty związane z dostawą produktu do klienta - twierdzi Anish.
W Let's Deliver zainwestował już z Fundusz Kapitałowy Agencji Rozwoju Pomorza (w 2013 roku). Natomiast w kwietniu 2015 roku dołączyli kolejni inwestorzy: SpeedUp Venture Capital Group i Experior.
Miejsca
Opinie (119) ponad 10 zablokowanych
-
2015-08-21 10:11
"hindus"? czy na pewno?
... ciągle to głupie określenie "hindus". Jakim prawem kogoś określa się hindusem kiedy on nim nie jest!
Dalej pisze się o nim, że urodzony w Indiach i to jest poprawne. Bardzo mało jest hindusów i Indiach i tego się trzymajmy, bo inaczej jest to obraza dla tych którzy nie są hindusami, to powinien piszący wiedzieć...- 3 3
-
2015-08-21 20:14
1400 zł netto ?
14h na dobę ?
- 6 0
-
2015-08-21 22:21
Nic nowego
nie wymyślili system taki funkcjonuje dawno już w branży transportowej "kurierzy widoczni dla klienta w czasie rzeczywistym"
- 3 1
-
2015-08-21 22:22
Niech hindus wracado Indii
tam udoskonalać wożenie posiłków...
- 3 6
-
2015-08-22 10:28
Szybciej, taniej, efektywniej
Po co ??? Zle nam sie zyje nie pedzac caly czas na najwyzszych obrotach ? Wystrzegajmy sie takich magikow od wzrostu efektywnosci bo wszyscy skonczymy bedac wyeksploatowanymi czterdziestolatkami bez sil do dalszej pracy. Szanujmy sie jak inne cywilizowane narody, nie przejmujmy schematow z dalekiego wschodu, tam zastapic czlowieka kims innym to jak splunac.
- 3 4
-
2015-09-02 21:55
Legalność?
ten facet na jakich papierach tu siedzi? Tak tylko pytam! :) bo wygląda na uchodźcę
ABW już go sprawdzała?- 0 1
-
2021-05-26 10:18
Oszusci
Brak terminowych rozliczeń ze strony firmy, naliczenie kierowców za brak terminowych rozliczeń. Oszustwo.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.