• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polski pracownik śpi za krótko, bo zżera go stres

VIK
25 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Liderem wśród narodów śpiących najkrócej są Polacy.


Polscy pracownicy śpią za krótko. Dlaczego? Aż 34 proc. Polaków martwi się zbyt dużą ilością obowiązków w pracy, a 26 proc. stresuje się brakiem pieniędzy - wynika z badania przeprowadzonego w 11 krajach na zlecenie międzynarodowego serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl.



W badaniu wzięło udział ponad 58,5 tys. pracowników z 11 krajów europejskich takich jak: Słowacja, Węgry, Czechy, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Słowenia, Chorwacja, Litwa, Łotwa, Finlandia i Polska. Okazało się, że im bardziej stresujące miejsce pracy, tym głębsze kłopoty pracowników ze snem. Z kolei im mniej snu, tym poważniejszy spadek formy, większe napięcie i mniejsza chęć dbania o relacje w pracy.

Twórcy badania "Stres w miejscu pracy" zapytali respondentów w 11 krajach, jak długo śpią w noc poprzedzającą pracujący dzień. Okazało się, że zaledwie 5 proc. pracowników z 11 badanych krajów śpi powyżej 8 godzin. Pozostałe 95 proc. badanych śpi poniżej tego czasu. I tak: mniej niż 5 godzin - śpi 2 proc. badanych, od 5 do 6 godzin - 17 proc., od 6 do 7 godzin - 40 proc., a od 7 do 8 - 35 proc.

Liderem wśród narodów śpiących najkrócej są Polacy. Podczas gdy poniżej pięciu godzin śpi tylko 2 proc. ogółu badanych, w Polsce wynik ten wynosi aż 5 proc. Na Łotwie i w Finlandii na tak krótki sen decyduje się 1 proc. pracujących osób. Na pocieszenie mamy też najwięcej śpiochów, którzy dbają o to, aby ich relaks trwał powyżej 8 godzin. I tak 7 proc. osób wysypia się porządnie w Polsce, ale także na Węgrzech, w Bośni i Hercegowinie.

Jakie są powody, dla których stresujemy się w pracy i nie możemy spać? Aż 25 proc. ogółu badanych stwierdziło, że ma poczucie nadmiaru obowiązków. W Polce ten problem także był wymieniany jako numer jeden, przy czym wskazało na niego aż 34 proc. pracowników. Spośród 11 krajów to jednak respondenci w Słowenii najbardziej narzekali na piętrzące się obowiązki - na ten punkt wskazało 44 proc. badanych. Ten problem okazał się najmniej znaczący dla Serbów (4 proc. odpowiedzi) i Finów (9 proc.). Z badań wynika, że na tego typu stres narażone są zwłaszcza osoby, które odpowiadają za wyniki. To ci pracownicy mniej śpią i intensywniej odczuwają wszelkie minusy wykonywanego zawodu.

Przyczyną stresu także dla 25 proc. z ogółu badanych są kłopoty finansowe. W Polce ten wskaźnik wynosi 26 proc, a najwyższy jest w Bośni i Hercegowinie i wynosi 34 proc. O pieniądze obawiają się zwłaszcza mniej wykwalifikowani pracownicy i pracownicy o niskich dochodach. To oni też często ponoszą zdrowotne skutki wykonywania zawodu. Problemów finansowych nie mają zaś Finowie. Zaledwie w 2 proc. z nich udzieliło takiej odpowiedzi.

Praca, praca i jeszcze raz praca - z tego powodu rozdrażnionych jest aż 16 proc. ogółu badanych, 15 proc. - Polaków i najwięcej, bo 26 proc. - Słoweńców. Osobom, które przesiadują w pracy, trudniej jest też osiągnąć równowagę między pracą a życiem prywatnym. Problem nadgodzin wskazało tylko 9 proc. osób pracujących w Finlandii.

Już 15 proc. pracowników z 11 przebadanych krajów czuje, że praca prowadzi ich prosto do wypalenia zawodowego. W Polsce ten wskaźnik jest nieco niższy i wynosi 13 proc., natomiast w Słowenii problem ten dotyczy aż 25 proc. pracowników. Emocjonalne wypalenie zaobserwowano we wszelkich grupach zawodowych. Byli w nich programiści, lekarze, specjaliści medyczni, nauczyciele i policjanci. Najmniej - zaledwie w 5 proc. - wypaleni czują się Finowie.

Kolejna sprawa to długi czas bez urlopu. Przeciętnie narzekało na to 16 proc. ogółu badanych. W Polsce z tym problemem mierzy się 15 proc. pracowników, w Finlandii - 24 proc., w Słowenii aż 27 proc. Z takim kłopotem boryka się wielu menadżerów. To oni też śpią mniej. Aż 21 proc. menedżerom sen zajmuje mniej niż 6 godzin.

Co ciekawe, część badanych przyznała, że nie ma stresującej pracy. I ogółem z takim stwierdzeniem zgodziło się 13 proc. badanych -wśród Polaków aż 14 proc., podobnie, jak na Słowacji, w Czechach, Bośni i Hercegowinie. Brak stresu w pracy odczuwa (rekordowo) aż 22 proc. Finów. Po drugiej stronie znalazła się Słowenia, gdzie komfortowo w pracy czuje się jedynie 9 proc. pracowników.

MonsterPolska.pl to międzynarodowy serwis z ofertami pracy (część grupy Monster.com), oferujący dostęp do ponad 4,5 miliona ofert pracy w ponad 40 krajach.
VIK

Opinie (137) 8 zablokowanych

  • Polski pracownik śpi krótko, bo zapiep**a po 12 godzin w robocie..mieszkanie się samo nie posprząta, obiad sam się nie ugotuje, pies sie sam nie wyprowadzi, a zakupy tez same się nie zrobią..

    • 15 1

  • Ja jak mam możliwość to śpię długo, fakt zżera mnie stres i pęd za pieniądzem, smutne w ch... ale jak przychodzi czas na spanko to.potrafie się odciąć, nie myśleć o tym i spać jak na robotnika 21 wieku przystało;)

    • 7 2

  • czytam czytam te wasze konentarze

    I moge stwierdzic ze przewaznie wypowiadaja sie sami medrcy sfrustrowani, najmadrzejsci szukajacy zaczepki wsrod innych do klotni, wytykajacy czyjes bledy czy to polityczne czy kulturowe. Byle dowalic drugiemu. Niestety takich ludzi jest coraz wiecej a do niczego dobrego to nie prowadzi. Obudzcie sie Polacy Wiecej usmiechu zyczliwosci dla innego. Wyspijcie sie wreszcie porzadnie to swiat bedzie lepszy...

    • 5 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sonda: Czy wysypiamy się do pracy?

    Masakra

    Przez 8 lat rzadow PO ludzie mlodzi przewaznie chcac stabilizacji wyjezdzali z kraju bo kto chce na smieciowkach robic ? Albo na dzialalnosci? Bez urlopu bo kazdy dzien to strata. Kazdy patrzy na PiS i chce sie pochwalic czyms madrym. Troche slabo jak pamiec zawodzi... co inni robili

    • 6 4

  • Chciałabym spać między 6 a 7 godzin, śpię poniżej 5-ciu

    lekarka krzyczała na mnie, że muszę spać 8 godzin,
    gdyż wyniki krwi są tragiczne (m.in.anemia 7 "punktów" hemoglobiny ),
    niestety, prowadzę działalność, stres i lęk mnie oblega , o liczbie obowiązków nie wspomnę,
    bo pracując 12 godzin dziennie i tak mam mnóstwo zaległości.

    Dzieci dorosłe- to dobrze, są samodzielne, a my z mężem odkopujemy się z długów (dwa razy nie zapłacił nam zleceniodawca, a my wzięliśmy kredyt na inwestycje, przez co popadliśmy w długi).

    W weekend śpimy za to b.długo :-).

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Górski

prezes Przedsiębiorstwa Budowlanego „Górski”.Spółkę, ze stu procentowym kapitałem...

Najczęściej czytane