• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozszerzona rzeczywistość to nie tylko Google Glass. Trójmiejska spółka liderem w branży AR

Robert Kiewlicz
7 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Firma CTAdventure działa od stycznia 2013 roku, a ma już na koncie 6 projektów, które udało się z sukcesem sprzedać.

Jedna z pierwszych w Polsce firm zajmujących się rozszerzoną rzeczywistością (Augmented Reality) powstała w Trójmieście. CTAdventure działa od ponad pół roku, a już ich autorską technologią zainteresowało się British Museum oraz trójmiejscy deweloperzy.


Gdzie widzisz najlepsze zastosowanie dla rozszerzonej rzeczywistości?


- Wystartowaliśmy w styczniu 2013 r. i w tym czasie nie było ani jednej firmy w naszym kraju zajmującej się taką technologią. Obecnie wiemy o dwóch konkurencyjnych firmach - jednej z Trójmiasta i jednej z Poznania - mówi Mateusz Marmołowski, prezes CTAdventure. - Byliśmy pierwsi w Polsce, jeśli chodzi o rozszerzoną rzeczywistość i posiadamy swoją autorską technologię. Wcześniej w naszym kraju istniały jedynie agencje interaktywne, które tworzyły jednostkowe projekty dotyczące rozszerzonej rzeczywistości.

Firma działa od stycznia 2013 roku, a ma już na koncie 6 projektów, które udało się z sukcesem sprzedać. - Zajmujemy się wyłącznie rozszerzoną rzeczywistością - na smartfonach, tabletach, telewizorach czy telebimach. Na koncie mamy już grę miejską w Gdańsku - wyjaśnia Marmołowski. - Gracze poruszający się po ulicach miasta używają smartfonów lub tabletów jako wirtualnych okularów i prowadzą rozgrywki scenariuszowe. Rozwiązania technologiczne umożliwiają graczom jednoczesne widzenie obrazu rzeczywistego (z kamery) oraz przedmiotów wirtualnych dodanych dzięki technologii rzeczywistości rozszerzonej.

Firma stworzyła też rozwiązania dla Centrum Nauki Eksperyment i Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni. Teraz CTAdventure swoim pomysłem chce zainteresować trójmiejskich deweloperów. - Rozmawiamy już z kilkoma firmami z naszego rynku. Cieszy się to sporym zainteresowaniem, zwłaszcza teraz, kiedy są problemy ze sprzedażą nieruchomości - dodaje Marmołowski. - Nasza technologia pozwala skierować smartfon na katalog lub po prostu dziurę w ziemi i zobaczyć przyszły budynek czy dane mieszkanie. Technologia AR to też bardzo ciekawa oferta dla muzeów. Często tych instytucji nie stać na stworzenie jakiejś wystawy, zakup czy wypożyczenie dzieła sztuki. Dzięki naszej technologii staje się to możliwe.

O dziwo muzea są bardzo otwarte jeśli chodzi o nowoczesne technologie. Spółka CTAdventure dostała zaproszenie od British Museum. - We wrześniu wybieramy się do Londynu. Zainteresowało się nami także muzeum ze Sztokholmu - mówi Marmołowski. - Nie mamy jednak zamiaru porzucać Polski. Próbujemy w naszym kraju także sprzedawać naszą technologię.

Rozszerzoną rzeczywistość można wykorzystać także przy archiwalnych filmach lub zdjęciach. - Taką sytuację mieliśmy w Malborku - mówi Marmołowski. - Zamek posiada czarno-białe zdjęcia sprzed wielu lat robione w różnych miejscach tego obiektu. Dzięki naszej technologi zwiedzający za pomocą np. tabletu może zobaczyć te zdjęcia w półprzeźroczystej formie nałożone na aktualny obraz. Dzięki temu widzi jak dane miejsce zmieniło się na przestrzeni lat.

Sama technologia rozszerzonej rzeczywistości istnieje na rynku od około 6 lat. Teraz jednak zaczyna się w pewien sposób odradzać. Przykładem mogą być okulary Google. - To są właśnie takie małe kroki ku temu, aby kontent z komputera powiązać z tym, co widzimy w rzeczywistości - komentuje Marmołowski. - Prognozy dotyczące branży rozszerzonej rzeczywistości są bardzo optymistyczne. Planowany jest kilkuset procentowy wzrost na 2014 rok, jeśli chodzi o ilość zamówień. Teraz jest idealny moment, aby tą technologią się zajmować. Czekamy tylko kiedy w tabletach i smartfonach funkcja rozszerzonej rzeczywistości będzie fabrycznie wbudowana. W Stanach Zjednoczonych dojdzie do tego zapewne już za około rok. W Polsce zdecydowanie później. Za około cztery, pięć lat. W chwili obecnej operatorzy komórkowi mogą jednak przeinstalować pewne aplikacje w sprzedawanych przez siebie aparatach. Na pewno chcemy walczyć o to, aby w przyszłość nasza aplikacja znalazła się w jak największej liczbie telefonów.

Miejsca

Opinie (24)

  • Czy ktoś może mnie oświecić, jak wielka trudnością jest zbudować taka aplikację? (2)

    Na pierwszy rzut oka wystarczy w czasie rzeczywistym analizować obraz z kamerki, aby znaleźć ów magiczny prostokątny kształt w celu kalibracji. Mając już zidentyfiowany ów kształt łatwo z jego kształtu odwrócić efekt perspektywy i znaleźć pozycję kamery względem jego. Potem już renderujemy obraz 3D i nakładamy na obraz kamerki.
    Coś pominąłem? To jest jakaś wielka technologia?

    • 3 1

    • Owszem, nie jest to strasznie skomplikowane (1)

      Problemem jest jednak wydajność algorytmu. Niestety biorąc pod uwagę ilość obliczeń, wymagany jest dość mocny sprzęt i dobra optymalizacja. Przykładem średnio udanych zastosowań jest technologia Flash (sam programowałem na tej platformie aplikacje AR bodaj w 2008/2009) - gdzie brak wsparcia ze strony GPU dość skutecznie ograniczał zakres zastosowań. Jeśli chodzi o firmy które pierwsze się tym zajmowały, to chyba ADV poważnie do tego podchodziło (z tego co pamiętam to nawet kupili technologię gdzieś z Francji) - wyglądało to super, ale minimalne wymagania to były 2 rdzenie i raczej drogi (na owe czasy) procesor.

      Ale jeśli chodzi o zasadę to masz rację. To nie jest technologia z kosmosu - tylko jej rozwijanie jest pracochłonne i nie spotkałem wielu chętnych do płacenia za rozwój algorytmu.

      • 3 0

      • Dzięki za odpowiedź, o to mi chodziło.

        • 2 0

  • Że liderzy? Wątpię

    Nie jest to eleganckie wprowadzać czytelników w błąd... Od stycznia to raptem pół roku ledwo minęło i już pozycja lidera? Jest w Poznaniu taka ekipa 3R Studio - zajmują się typowo AR już od 3 lat, więc... Nawet już byli jako wystawcy na Augmented Reality Event 2012 w Dolinie Krzemowej - na zaproszenie firmy Qualcomm... pisać więcej?

    • 8 3

  • AR przyszłość

    w PPNT jest też multitap.pl

    • 1 0

  • Pan Robert Kiewlicz się nie przygotował (1)

    Panie Robercie,

    Z przykrością stwierdzam, że nie przygotował się Pan do artykułu rozumiem, że bazował Pan jedynie na notce prasowej CTAdventure. Technologia AR nie jest niczym nowym na naszym rynku. Kilka firm, również z trójmiasta lekko ponad 4 lata temu wypuszczało już aplikacje tego typu. Może warto by takie fakty sprawdzić przed pisaniem o przełomie - nie jest tych firm u nas w końcu zbyt wiele. Technologia AR ma dodatkowo wiele ograniczeń, które tworzą ją mało użyteczną dla szerokiego odbiorcy (głownie czynniki zewnętrze ,w jakich przebywa user). Trochę to mało przełomowe. Sugeruję jednak zgłębić temat przez obwieszczaniem przełomów - Pański artykuł będzie bardziej merytoryczny.

    • 9 2

    • Po co? Kopiuj wklej z notki firmy, a redakcja i tak zapłaci. O rzetelnej merytorycznej korekcie artykułów w brukowcach możesz zapomnieć.

      • 3 1

  • polska firma bez polskiej strony www :) poczytałbym coś o nich, ale nie chce mi się po całym dniu kopać się z polgielskim

    • 2 1

  • Na koncie mamy już grę miejską w Gdańsku...

    NO COMMENTS

    • 1 1

  • extra filmik

    super wyjaśnienie tematu bo normalnemu użytkownikowi internetu rozszerzona rzeczywistość mało mówi - a teraz rozumiem :)
    dzieki

    • 1 2

  • AR jest genialna!

    Podziwiam ludzi, którzy ją odkryli i tych, którzą ją wykorzystują! Mam nadzieję, że starsi nauczyciele, którzy kurczowo trzymają się swoich stanowisk również zaczną z niej korzystać! ( Bez obrazy dla tych, którzy już to robią). Uważam, że uczniowie powinni poznawac takie nowości technologiczne. Medycyna również!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Słupski

Od 1995 roku prezes zarządu ARGO w Gdańsku. Jest doktorem nauk ekonomicznych, stopień uzyskany na...

Najczęściej czytane