• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wilbo wraca do gry i podbija rynek białoruski

Wioletta Kakowska-Mehring
26 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
- Wschód to nie jedyny kierunek zagraniczny, gdzie jesteśmy aktywni. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z partnerem we Włoszech - mówi Bożena Serzycka, która od 2013 roku kieruje Wilbo. - Wschód to nie jedyny kierunek zagraniczny, gdzie jesteśmy aktywni. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z partnerem we Włoszech - mówi Bożena Serzycka, która od 2013 roku kieruje Wilbo.

Gdyńska firma przetwórstwa ryb Wilbo wychodzi na prostą. Zakończono postępowanie upadłościowe. Uregulowano pierwszą ratę wobec wierzycieli układowych. Jednak co najważniejsze podpisano umowę o wartości prawie 2,5 mln zł.


Czy wierzysz, że firma Wilbo poradzi sobie z kłopotami?


Sąd Rejonowy Gdańsk Północ w sprawie ujawnienia w rejestrze sądowym informacji o  zakończeniu postępowania upadłościowego, postanowił o wykreśleniu oznaczenia "w upadłości układowej", a także wykreśleniu informacji o nadzorcy sądowym. Oznacza to, że Wilbo będzie występować w obrocie gospodarczym bez dotychczasowego oznaczenia "w upadłości układowej". Gdyńska firma rozpoczęła też regulowanie należności względem wierzycieli. Przypomnijmy, że firma była w upadłości układowej od marca 2013 roku.

Zgodnie z zatwierdzonymi propozycjami układowymi, Wilbo zobowiązane jest do spłaty wierzycieli z uwzględnieniem podziału wierzycieli na dwie grupy. Pierwszą stanowią wierzyciele do 30 tys. zł, których spłata powinna nastąpić w terminie 18 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia o zatwierdzeniu układu. Druga grupa to wierzyciele powyżej 30 tys. zł - ci spłacani będą co sześć miesięcy w dziesięciu ratach przez 5 lat.

Jednak aby spłacać trzeba produkować i zarabiać. Właściciel marki Dal Pesca podpisał kolejną umowę handlową na dostarczenie swoich produktów na Białoruś. Wartość kontraktu to prawie 2,5 mln zł. To już kolejny kontrakt na tym rynku. W pierwszej połowie marca spółka poinformowała o trzyletnim kontrakcie o wartości ponad 3 mln zł. Wilbo podpisało umowę z doskonale znaną na Białorusi firmą Morozprodukt.

- To lider na tamtejszym rynku produktów mrożonych, ze świetnie rozwiniętą siecią dystrybucyjną. Firma ma doświadczenie we współpracy z wieloma zagranicznymi kontrahentami - mówi Bożena Serzycka, prezes Wilbo. Morozporodukt ma sprzedawać na Białorusi  produkty rybne panierowane Wilbo przez najbliższe dwa lata. - To bardzo chłonny i obiecujący rynek, z którym wiążemy spore nadzieje. Jednak to nie jedyny kierunek zagraniczny, gdzie jesteśmy aktywni. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z partnerem we Włoszech, Myślę, że do podpisania kontraktu dojdzie na początku II kw. - zapowiedziała Serzycka.

Kłopoty Wilbo zaczęły się, kiedy to w lipcu 2012 roku Bank BGŻ SA wypowiedział spółce wszystkie umowy kredytowe. Brak finansowania zewnętrznego, wzrastający poziom zobowiązań wobec dostawców i ZUS oraz znaczny spadek sprzedaży, były przyczyną podjęcia przez zarząd decyzji o ogłoszeniu upadłości, obejmującej likwidację majątku spółki. Wniosek został wysłany do sądu 19 lipca 2012 roku, jednak 24 września 2012 roku zarząd złożył pismo o cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Ostatecznie Sąd Rejonowy Gdańsk Północ VI Wydział Gospodarczy wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości układowej. W październiku ub. roku zgromadzenie wierzycieli spółki Wilbo wyraziło zgodę na zawarcie układu w toczącym się postępowaniu upadłościowym.

Miejsca

Opinie (30) 5 zablokowanych

  • xxx (1)

    Makrele w kremie pomidorowym - polecam / trudno dostać / .

    • 3 0

    • Na Starowiejskiej w nocnym są spod lady, pytaj o pana Zdzisia...

      • 2 0

  • A na jakiej zasadzie bank wypowiedział kredyty ? Czyżby był zainteresowany promocją

    innej firmy ?

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Justyna Kowalczyk

Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości...

Najczęściej czytane